Pewnego dnia Ważniak i Osiłek znajdują w strumieniu stary dzban. Z jego wnętrza wysypują garść kamieni i zawiedzeni zawartością wyrzucają go z powrotem do wody. Kiedy jednak wracają do wioski okazuje się, że w ślad za nimi trafił tam dżin. Adenior pomimo tego, że jest dżinem nie potrafi jednak spełniać życzeń swoich panów, którymi w chwili jego uwolnienia stali się Ważniak i Osiłek. Smerfy zaczynają z niego drwić. Tylko Smerfetka otacza dżina troską i opieką. Okazuje się, że Gargamel również znalazł dżina i w dodatku dokładnie takiego samego jak Adenior. Smerfy postanawiają więc to sprawdzić i w towarzystwie Adeniora wyruszają do zamku Gargamela. Tam spotykają Ageniora, brata bliźniaka Adeniora. Jak dalej potoczą się losy braci i czy Gargamel dobrowolnie uwolni swojego dżina? Czy bliźniacy będą mogli znów być razem? Jak właściwie trafili na Ziemię i czy uda im się powrócić do domu?
Bardzo lubimy komiksy poświęcone Smerfom, dlatego za każdym razem gdy ukaże się nowy tom ochoczo zasiadamy do jego lektury. W końcu jak tu nie kochać tych sympatycznych małych skrzatów i ich szalonych przygód? Jest to niewątpliwie jeden z tych cudownych, kultowych cykli, które łączą pokolenia i których popularność nie maleje mimo upływu lat.
Album okazał się bardzo interesujący, a jego lektura tradycyjnie przyjemna, zabawna i pouczająca. Cudowne ilustracje niewątpliwie dodały mu uroku i podsyciły ciekawość młodych czytelników. Kolejną przygodę ze Smerfami zaliczamy więc do tych zdecydowanie udanych i gdy tylko nadarzy się okazja z pewnością sięgniemy wspólnie po kolejne tytuły z cyklu, do czego również szczerze zachęcamy. ;)
Opinia bierze udział w konkursie