Strażniczka Małych Ludzi (twarda)

Jest to pierwszy tom najnowszej komiksowej serii wydawnictwa Egmont. Ta pełna fantazji historia adresowana jest szczególnie do młodszych czytelników i wyjątkowo rozpala wyobraźnię przenosząc ich do cudownego baśniowego świata istniejącego gdzieś tuż obok, niemal na wyciągnięcie ręki...
Elina bardzo kocha swoją babcię. Niestety staruszka w wyniku wypadku trafia do domu opieki, gdyż w jej stanie samotne mieszkanie nie wchodzi w grę. Mama Eliny uważa to za doskonałe rozwiązanie i nawet szuka już kupców na jej dom. Dziewczynka sprzeciwia się temu rozwiązaniu. Kiedy przynosi babci bukiet kwiatów zerwanych w jej ogrodzie staruszka zdradza jej pewną tajemnicę. Otóż była ona dotąd strażniczką Małych Ludzi. Prosi jednocześnie wnuczkę o pomoc, ponieważ jeden z kwiatów w bukiecie, który przyniosła jest wołaniem o pomoc jednego z jej małych przyjaciół. Aby móc ich zobaczyć Elina musi przygotować specjalny wróżkowy balsam i posmarować nim oczy. Babcia zdradza jej tajemną recepturę potrzebną do jego sporządzenia. Tym sposobem dziewczynka trafia do świata czarów, poznaje gromadkę Małych Ludzi oraz ich tajemnice. Jej zadaniem jest ich ochrona i aby móc to robić to ona idąc w ślady babci staje się strażniczką...
Ta pełna magii opowieść zaprasza małych czytelników do cudownego baśniowego świata Małych Ludzi. Wartka akcja i fantastyczni bohaterowie nie pozwalają na moment się od niej oderwać. Dodatkowo przepiękne ilustracje magnetyzują i uruchamiają wyobraźnię stanowiąc niewątpliwie ogromny atut albumu.
"Strażniczka Małych Ludzi. Wróżkowy balsam" to pierwszy tom bardzo fajnie zapowiadającego się cyklu komiksów. Cudowna relacja babci z wnuczką, przyjaźń Eliny i małych Ludzi dbających o zachowanie równowagi w przyrodzie, a do tego czarujący baśniowy świat do którego otwiera nam furtkę tytułowa strażniczka. Fantastyczne połączenie! Z niecierpliwością wypatruję tomu drugiego, który lada dzień trafi na księgarniane półki. Gorąco zachęcam was do lektury.

Główną bohaterką serii jest młoda Elina. Dziewczyna, która bardzo mocno związana jest ze swoją babcią. W albumie Strażniczka Małych Ludzi tom 1 dowiaduje się ona o swoim niezwykłym dziedzictwie, co pociągnie za sobą wiele niezwykłych sytuacji. Podczas jednej z wizyt u ukochanej babci w domu opieki, ta przekazuje bowiem wnuczce wielką tajemnicę i namaszcza ją na strażniczkę Małych Ludzi. Obrończynię małych istot, które dbają o równowagę w przyrodzie i zapewniają mieszkańcom Ziemi szczęście i spokój. Potrzebują one jednak ochrony, gdyż czyha na nich wiele niebezpieczeństw.
Scenariusz komiksu został zaprojektowany głównie z myślą o młodszych czytelnikach. Oznacza to wartką i szybką fabułę, która od samego początku ma mocno zaangażować odbiorcę i utrzymywać jego uwagę przez kolejne strony.
Pomimo swojej prostoty i sięgnięcia po pewne dość klasyczne rozwiązania fabularne, całość prezentuje się jednak dość dobrze. Obok wartkiej fantazyjno-magicznej przygody nie brakuje tu odrobiny prostych emocji (związanych z międzypokoleniowymi relacjami) oraz nieźle skrojonych tajemnic. Nie można jednak oczekiwać od komiksu niczego nadzwyczajnego. Prym wiedzie tutaj bowiem "akcja" a głębia fabularna i złożona "psychologia" bohaterów jest tu jedynie tłem.
W przypadku dzieł kierowanych do młodszych czytelników ważna jest nie tylko historia, ale również oprawa graficzna. W tym przypadku prezentuje się ona naprawdę znakomicie. Śmiało można napisać, że rysunki Charline Forns są jednym z największych atutów tego dzieła.