Jak żyć dobrze będąc DDA

Ta książka jest jedną z tych, która do mnie przemówiła. Czytając ją , o dziwo" odkryłam nowe rzeczy mimo iż tak wiele już na ten temat czytałam....ale jak widać zawsze jeszcze jest coś do odkrycia. Skłania do przemyśleń. Mądra książka. Polecam!

Moim zdaniem udany debiut literacki młodej pani psycholog Marty Sak. Nie karmi nas samymi doktorskimi regułkami, które tylko oni rozumieją. Oferuje nam szereg ciekawych ćwiczeń do odkrywania siebie oraz nie zapomina o polecaniu wartościowych książek. Ku mojemu zaskoczeniu już część znam! Dobry jestem! Kolejny atut to wskazanie źródeł skąd czerpała inspiracje. ,Aby czuć się dobrze, potrzebujemy coraz większych dawek swojego narkotyku, czyli zawodowych sukcesów, medali lub zwycięstw nad innymi. Możemy nieustannie gonić za sukcesem, ale i tak w którymś momencie boleśnie odczujemy skutki tego, że nie akceptujemy siebie bezwarunkowo". Jakbym czytał opis o sobie. Jestem DDA i to już wpisane w nasze życie, że próbuje się w jakiś sposób "dowartościować". Oczywiście podświadomie, bo przecież nie ilość medali, nie jakaś premia czy awans mówi o tym, ile jesteśmy warci. Nieustannie nie gonię za sukcesami. Ta książka to klucz do pokochania siebie takiego, kim się jest. ,,Uznanie tego, co dobre w naszych rodzicach, czego się od nich nauczyliśmy, przy jednoczesnym opłacaniu krzywd, które nam wyrządzili, często jest jednak warunkiem niezbędnym do osiągnięcia spokoju. Unikanie tego procesu i idealizowanie lub demonizowanie otoczenia potrafią wyrządzić wiele szkód. Narażają na rozczarowanie, życie w ciągłej frustracji i nieprzemijającym poczuciu krzywdy". Prawda! Przecież nie zawsze ktoś z nich był zły, czegoś nauczył. Nie każdy całkowicie olewał swoje dziecko. Coś jednak wartościowego przekazał. Nie ma sensu wściekać się na cały świat, to przynosi wiele złego niż dobrego. Czy to dobra książka, czy warto sięgnąć po tej poradnik? Moim zdaniem tak, jeśli identyfikujesz się jako DDA albo DDD. Może też przeczytać rodzic, który jest uzależniony, aby mógł sobie wyobrazić, co czujemy. Szybko się czyta. Przyjemna. Miejsca na prywatne zapiski. Skłania do rozmyślań. Korci, by część ćwiczeń wykonać. Zamierzam napisać wypracowanie na sześć plus! Po lekturze czuje pewien niedosyt i ten brak uzupełnię własnymi przemyśleniami.

Rewelacyjna pozycja. Przez jakiś czas szukałam książki, która będzie traktowała o tych tematach. Jest napisana bardzo lekko, przystępnie, zawiera rady i praktyczne zadania, które pozwalają na lepszy samorozwój. Została kupiona w ciemno po przeczytaniu innych recenzji i muszę potwierdzić, że jest naprawdę świetna.

Książka uświadamia bardzo wiele aspektów. Szczerze polecam. Najlepsza z jaką miałam styczność do tej pory

Zgodne z opisem