Kwestia ceny - audiobook

Fabuła dość kiepska i przewidywalna. Miałem nadzieję, że po "Jak zawsze" autor popełni równie wybitną książkę, ale widać musi sobie zrobić przerwę. Najgorsza jednak jest ta realizacja audiobooka. Pomijam już to, że w samochodzie nie można tego słuchać bo nachalne tło zagłusza lektora i nic nie można zrozumieć. Idiotycznie brzmią krótkie dialogi czytane przez dwie osoby, typu: "Aaaa" (ziewa 1 głos) "ziewnął" (głos naarratora). Myślę, że audiobook mógłby być przeczytany przez jednego dobrego aktora. Podsumowując: jeśli lubisz książki Miłoszewskiego kup raczej w formie drukowanej.

Książka jest doskonała (Miłoszewski). Jednak empik wykorzystał moją nieuwagę. Przez omyłkę kupiłem drugi raz "Kwestię ceny". Empik odmówił wymiany książki na coś innego. Program dla kupujących powinien dać znać, że mam już ten tytuł. Szkoda...

Książka jest świetna. Ale realizacja nagrania woła o pomstę do nieba. Dźwięki tła całkowicie zagłuszają lektora, nic nie można zrozumieć. Lepiej przeczytać książkę niż tego słuchać…

Jeżeli chcecie przygody na 10, to sięgając po książkę @zygmuntmiloszewski ją dostaniecie.⁣ "Kwestia ceny" zabierze Was w rejs statkiem widmo do niebezpiecznego marzenia, ale i stanie się dla niejednego z Was przestrogą.⁣ To powieść, która łączy thriller z powieścią przygodową i jest jak najbardziej dla dorosłych. Oprócz rozrywki dostarcza wiedzy i informacji. Wzbudza refleksje na temat naszego poczynania sobie z Ziemią, która nieuchronnie zmierza do momentu, w którym, by przetrwać będzie musiała unicestwić gatunek ludzki. Czy dzięki tej książce nasze lica się zawstydzą?⁣ ⁣ Znakomity język, gra słów i skojarzeń, nawiązanie do historii i wielkich postaci, ale i do naszej bieżącej sytuacji i osób znanych znakomitej większości z nas, powoduje, że zagłębiamy się w przygodę, która też i bawi i łechce erotycznie 😜⁣ Jesteście przygotowani na kolejną przygodę Zofii Lorentz?⁣ ⁣ Kilka lat wcześniej o mało nie straciła życia, gdy jako urzędniczka MSZ odpowiedzialna za odzyskiwanie zaginionych zbiorów, od premiera otrzymała zlecenie na kradzież bezcennego dzieła.⁣ Teraz jest żoną, matką i dyrektorką najważniejszej placówki muzealnej w Polsce - Muzeum Narodowego.⁣ Niestety jej świat zaczyna się wywracać do góry nogami. Od jakiegoś czasu jej mąż Karol choruje, efektem czego jest pogłębiające się zapominanie. Ulatuje mu przeszłość i coraz trudniej jest im ze sobą żyć. Przychodzi też taki dzień, gdy Zofia zostaje wezwana na dywanik do ministra i pod pretekstem reformy oraz za pewien "wybryk", zwolniona z pełnionej funkcji.⁣ Na ten moment czekał Bogdan Smuga, człowiek szkiełka i oka, jak o sobie mówił, podający się za potomka Benedykta Czerskiego (postaci wzorowanej na Bronisławie Piłsudskim), by przedstawić jej propozycję pracy w archiwum. Miała odnaleźć dokumenty, które doprowadzą go skrzyni przodka z ważnymi artefaktami. Profesorka Zofia (jak każe o sobie mówić) ulega namowom. Potrzebuje sporych pieniędzy na leczenie męża, jednak ani przez chwilę nie spodziewa się, że zlecenie okaże się równie niebezpieczne, jak poszukiwanie Młodzieńca.⁣ To co miało na początku być zwyczajnym grzebaniem w archiwach, do których dzięki swoim kontaktom miała zdecydowanie ułatwiony dostęp, stało się przygodą w poszukiwaniu nieśmiertelności, której tajemnicę miał odkryć Benedykt wśród badanych ludów Ajnów na Sachalinie. ↩ " Mejdej kurwa mejdej". ↩ Porwanie, podróż statkiem widmo, samotne dryfowanie w bwzkresnych wodach... nago... gotowa na śmierć... ↩ Dalej musicie sami przeczytać sami, albo posłuchać genialnego słuchowiska na 40 głosów na @empikgo 💙 POLECAM GORĄCO!!!

Odejmuję gwiazdkę za podkład dźwiękowy audiobooka, Za karę dźwiękowiec powinien cała dobę słuchać rozdziału 10. Choć podobno poprawili. No i pewnego rodzaju nagrodą niespodzianką jest głos... nie zdradzę, niech będzie niespodzianką. Odnośnie książki, dla mnie wciągająca. Co prawda, na początku gubiłam się, o co tu chodzi. Na szczęście nie zrezygnowałam i z ciekawością dosłuchałam do końca. Najbardziej spodobały mi się postaci kobiece Zośka i Złodziejka... Nie da się ukryć, że słuchanie zbiegło się z wyborami prezydenckimi więc niektóre teksty o polskich słabościach wybrzmiały szczególnie mocno. Za co, na pewno, autorowi dostanie się od lepszego sortu. Gorszy sort przemyśli to, co przeczytał. Dbajmy o naszą planetę :)