Czy to nie oksymoron? Czy sprzątanie może mieć w sobie coś z magii?
Jeśli sprzątanie potraktujemy jako pewną filozofię życia, tak jak robi to autorka książki, przekonamy się, że proces ten to coś bardziej złożonego, na co składa się całość naszych postaw wobec życia, otoczenia, naszych najbliższych.
Marie Kondo opracowała własną metodę – konMari – na porządkowanie nie tylko fizycznych przestrzeni, ale także przestrzeni bardziej ulotnych, takich jak nasz styl życia, sposób myślenia. Całość książki można streścić w haśle: „Porządek na półkach, porządek w głowie!”