SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

W cieniu magnolii

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Ilość stron 368
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Niewinna gra w pokera w domu Alicji okazała się nowym rozdaniem nie tylko kart, ale i uczuć. Kiedy serce Alicji rozdarło się pomiędzy dwóch mężczyzn, nie wiedziała jeszcze, że konsekwencje swoich wyborów będzie czuła przez wiele lat. Nie potrafiła oprzeć się przystojnemu Leszkowi. Nie spodziewała się, że cichy i spokojny Janek pojawi się przypadkiem w jej życiu i wywróci wszystko do góry nogami.

Gdzieś pomiędzy starymi kamienicami pięknego Krakowa, w szalonych latach 90., gdy wszystko wydawało się możliwe, splatają się historie miłości i pożądania.

`W cieniu magnolii` to poruszająca historia o burzliwych uczuciach, bliskości i wyborach dokonywanych przez każdego z nas. Ta powieść daje nadzieję i pokazuje, że warto zaufać uczuciom, nawet gdy sądzimy, że świat zwrócił się przeciwko nam.

Czy utracona przed laty miłość ma szansę się odrodzić? Czy los okaże się dla Alicji łaskawy i przyniesie jej upragnione szczęście?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 140x205
Ilość stron: 368
ISBN: 978-83-240-4845-8
Wprowadzono: 07.05.2018

RECENZJE - książki - W cieniu magnolii - Anna Płowiec

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 16 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

https://oczymszumiakartki.wordpress.com/

ilość recenzji:155

brak oceny 12-05-2018 22:06

Bardzo ładnie napisana powieść. Autorka bardzo dobrze przedstawia bohaterów, ich życie oraz rozterki. Bardzo polubiłam Alicję i cały czas miałam nadzieję że pozbędzie się natrętnego chłopaka i ułoży życie z Jankiem. Czytając tę powieść przenosimy się w lata 90 do Krakowa. Autorka bardzo dobrze przedstawia życie w latach 90, oraz zabiera nas na spacer po pięknym Krakowie. Jest to poruszająca powieść o trudnych życiowych wyborach, o rezygnacji z miłości swojego życia. Autorka przedstawia nam dosyć znany wszystkim problem trwania w toksycznym związku, obawy przed opuszczeniem agresywnego partnera. Alicja jest na początku zaślepiona jednak po poznaniu Janka w końcu dociera do niej że Leszek nie jest dobrym partnerem, lecz chłopak dobrze wie jak nią manipulować, żeby od niego nie odeszła. Dziewczyna nie potrafi się sprzeciwić chłopakowi, który nią manipuluje, czuje się zastraszona, czasami miałam ochotę nią potrząsnąć żeby przejrzała na oczy. Alicja znajduje oparcie w swojej przebojowej przyjaciółce Dance, która cały czas ostrzegała ja przed zaborczym chłopakiem. Autorka bardzo dobrze przedstawia akcję książki w dwóch wymiarach czasowych. Opisane spotkania Alicji z Jankiem pod piękna magnolią sprawiły, że towarzyszył mi zapach tych kwiatów. Fabuła bardzo dobrze przemyślana, super bohaterowie, których polubiłam od samego początku. Powieść bardzo wciągająca, czyta się szybko dzięki temu, że jest lekko napisana. Powieść jest wzruszającą, piękna czasami zabawna. Urzekająca okłada sprawia, że nie można przejść obok książki obojętnie. Bardzo udany debiut autorki

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Złotowłosa i Ksiażki

ilość recenzji:1

26-01-2021 22:14

Alicja Nowakowska jest sama z córką Kasią, która wyjechała na studia. Pewnego dnia, po dwudziestu latach na progu jej mieszkania staje Jan Drogosz. Mężczyzna z jej młodzieńczych lat. To on lata temu zjawił się w kolegami w jej mieszkaniu. To wtedy między nimi zaiskrzyło. Niestety ona już była zaręczona z Leszkiem. Jednak dla niego nie było to żadną przeszkodą, by adorować dziewczynę, która poruszyła struny w jego sercu... Czy teraz po latach uda im się wyjaśnić wszystkie niedomówienia? Czy w końcu nadszedł ich czas?

Już kiedyś moją uwagę zwróciła ta książka. Miałam ją w czytelniczych planach i cały czas widnieje na mojej prywatnej czytelniczej liście. I w końcu nadarzyła się okazja. Ona jedna i ich dwóch. Lata dziewięćdziesiąte. Byłam mocno zaintrygowana tym, jakaż to historia połączyła głównych bohaterów. I jak się skończyła. Autorka oddała cały klimat tamtych lat. Tego ducha. Te wszystkie potrawy, wygląd mieszkań, muzykę, panującą wtedy modę,... wszystko. Czułam się faktycznie, jakbym wróciła do tych szalonych lat, które są także latami mojej młodości. Wszystko zostało oddane w najdrobniejszym szczególiku. Drobiazgowości, by autentycznie przenieść się w czasie. I tak właśnie było. Bardzo fajnie zostali dobrani do siebie bohaterowie. Mowa oczywiście o Alicji i Janku. Leszka bowiem od początku nie polubiłam. To jego zachowanie i traktowanie narzeczonej mocno działało na moje nerwy. No tak mnie drażnił, że głowa małą. Miałam ochotę tym gburem potrząsnąć. Całe szczęście, że był Janek. To on był tym miłym, uczynnym i empatycznym młodym mężczyzną, który traktował Alicję jak klejnot. Ona zdecydowanie nie zasłużyła na Leszka i jego humorki. Jego chorą zaborczość. Widać było, że główna bohaterka się z nim meczy. Ale przyjęła zaręczyny i dała słowo. Tylko co z tego, jak serce biło dla spokojnego i dżentelmeńskiego Janka? Walka serca z rozumem była zacięta. Oj była. Rozumiałam w pełni dylemat głównej bohaterki. Los połączył ich drogi, by później je rozdzielić. A wszystko po to, by po dwudziestu latach znowu postawić ich na przeciw sobie. Autorka mieszała, oj mieszała. Na przemian skakałam z teraźniejszości w przeszłość. Mogłam dzięki temu z bliska poznać życie bohaterów i ich myśli. Nie ukrywam, że miałam problem z początku z wczytaniem się w tekst. Byłam bowiem przekonana, że historia będzie w czasie teraźniejszym. Ale jak złapałam bakcyla, to wystarczyły trzy godziny, bym doczytała do końca. Autorka napisała bardzo emocjonalna historię. O wyborach i trudnych decyzjach, które rzutują na teraźniejszość oraz mają wpływ na przyszłość. Coś się zaczęło i toczy się dalej. A miłość, ta prawdziwa, nigdy nie umiera. Historia daję wiarę i nadzieję, ze wszystko będzie takie jak być powinno. Może nie dziś, może nie jutro, ale będzie. Warto poczekać i trzymać się jej kurczowo. I czasami warto zaufać naszym uczuciom i sercu, mimo ze niekiedy wzniosą tornado. W końcu ten pył i kurz opadnie a to co zobaczymy będzie warte tego trudu. W końcu wyjdzie słońce. "W cieniu magnolii" dostarczyła mi wielu emocji. Jestem ogromnie ciekawa dalszych losów Ali i Janka - w końcu dopiero wszystko się zaczyna. Jeśli szukacie takiej emocjonalnej i realnej historii to myślę, ze powinna przypaść Wam do gustu ta historia.

Polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:639

brak oceny 4-06-2018 21:33

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Zanim zapoznałam, się z losami głównych bohaterów książki pt. W cieniu magnolii autorstwa Pani Anny Płowiec zaczerpnęłam wiedzy na temat pomysłu na napisanie debiutancką powieść, która przykuła moją uwagę. Pani Anna wyjaśnia, w bardzo dokładny sposób w podziękowaniach znajdujących się na 375 stronie książki co skłoniło ją do napisania tej oto książki, a przy tym spełnienia marzenia jej życia. Spodobało mi się to, z jaką dokładną precyzją wyjaśniła jak powstała ta książka, warsztaty pisarskie, w których miała możliwość uczestniczenia. Autorka nie zapomina wspomnieć o Panu Marku Karwal, Pani Marii Kabat, pani Krystynie Bezubik, Agnieszce Chybowskiej, Małgorzacie Głogowskiej, Romanie Sobocińskim, Marii Kuli, mąż, córka oraz Czytelnicy, którym składa hołd wdzięczności za to, że zechcieli przeczytać tę książkę. Otóż Pani Anna posiada lekkie, literackie pióro, dzięki któremu Czytelnik będzie, zadowolony czytając, od początku do samego końca losy głównej bohaterki- Alicji.
Wiele cech wspólnych można zauważyć u Alicji, jak i Pani Anny: czytanie książek, wspólne rozmowy z córką Kasią, picie dobrej kawy. Najbardziej mnie zaskoczyło w tej niezwykłej powieści to, że autorka doskonale dobiera słowa oraz w sposób subtelny prowadzi dialogi ze swoimi bohaterami. Alicja jest główną bohaterką, która jest zaskakiwana, lubi wspomnienia- rozdział-II.
Akcja powieści toczy się w Krakowie. Miastu bliskiemu wielu z nas bywającym w nim. Janek, kolejny bohater to mężczyzna ciepły, wrażliwy, opiekuńczy, lubi swoją pasję, ale nigdy nie ukrywał swoich uczuć do Alicji.
Szczęście bywa przeważnie ulotne i tak było i w tym przypadku. Jedynie zawsze wierna Alicji pozostała, Danusia,przyjaciółka,lekko szalona, ale o dobrym sercu. Posiadała, plany na życie alternatywne jak to mówiła. Niestety dzięki Leszkowi narzeczonemu Alicji, który lubił mieć władzę nad wszystkim, co go otacza, życie Alicji uległo zmianie.
Przypadkowe spotkania po latach są czasem powodem do przemyśleń nad własnym życiem i zastanowić czy ono mogłoby potoczyć się inaczej lub zmienić je tak, aby czuć się bezpiecznie i szczęśliwe było. Z Alicją mogę się zaprzyjaźnić, gdyż podobnie tak jak ja kocha pracę z książkami, pracę z dziećmi, spotkania z ciekawymi autorami książek.
Konstruktywne zbudowanie postaci każdego z bohaterów powoduje to, że Czytelnik zaprzyjaźnić może, a właściwie dokonać wyboru z kim by wybrał się na kawę.
Książka składa się z dziewięciu rozdziałów, dzięki którym mogliśmy przyjrzeć się znajomym miejscom, zapachom kwiatów magnolii oraz wspomnień bohaterów młodzieńczych lat.
Czy Alicja wróci do jeszcze do opiekuńczego, pełnego humoru Janka po 20 latach? Uważam, że jest to jeden z lepszych debiutów czytanych przeze mnie.
Wspaniała podróż do spełnienia marzeń pisarskich, które można spełnić, jeśli tylko ma się dobry pomysł, a zakończenie Czytelnik dopisze sobie sam.
Gratuluje udanego debiutu pisarskiego Pani Annie Płowiec roku 2018.
Polecam przeczytać tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Monika Wiś

ilość recenzji:1

brak oceny 20-05-2018 21:59

Na kartach powieści poznajemy losy Alicji i Janka, którzy jako
młodzi studenci poznają się zupełnie przypadkowo.
Ona zaręczona z innym- przystojnym i pociągającym ale niezwykle porywczym
Leszkiem. On z planami wyjazdu do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu
lepszego życia. Ich życie w jednej chwili diametralnie się zmienia.
Młodzi zakochują się w sobie. Alicja staje przed niezwykle trudnym wyborem
tracąc Janka na 20 lat. Dojrzała już kobietę Jan odwiedza po latach. Okazuje
się,że oboje są wolni i nadal coś do siebie czują.
Historia trzymająca w napięciu, w piękny sposób pokazująca burzliwe uczucia-
najpierw młodych, później już dojrzałych ludzi.
Książka warta uwagi, pozostawiająca ciekawość jak dalej potoczą się losy tych dwojga.

Czy recenzja była pomocna?

Agnieszka Sz

ilość recenzji:14

brak oceny 17-05-2018 19:47

Literatura obyczajowa jest bardzo kapryśna, ciężko zainteresować czytelnika, ponieważ wybór jest duży a poziom zróżnicowany. Na szczęście wyłowiłam debiut Anny Płowiec z morza nowości i to był udany połów. Anna Płowiec wciąga czytelnika w historię Ali, tak skutecznie, że ani się obejrzy a już kończy. Czytelnik ma możliwość obserwowania ewoluowania głównej bohaterki, jej rozterek uczuciowych, z barwnymi komentarzami jej przyjaciółki Danusi. Przy okazji wielu niewiadomych Ala odkrywa tajemnice swojej rodziny. Kogo wybierze? Czy zaborczego Leszka czy tajemniczego Janka? Warto przeczytać, żeby sie dowiedzieć!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kamila Szymańska

ilość recenzji:1

brak oceny 16-05-2018 20:47

Młodość jest czasem spontanicznych decyzji, gonitwy myśli w głowie, próbowania życia, które czasem mogą rzutować na naszą przyszłość. W biegu za marzeniami, ideałami lub ucieczką przed zbyt nieprawdopodobnym szczęściem zdarza się nam palić za sobą mosty, zatrzaskiwać drzwi z nadzieją, że nie będzie już od tego odwrotu. Kiedy po latach okazuje się jednak, że przeszłość powraca w najmniej spodziewanym momencie w postaci osoby przypadkowo spotkanej na ulicy lub telefonu od dawnego znajomego, świat może wywrócić się do góry nogami. Doświadczyła również tego Alicja, która w młodości przeżyła wielu zrywów serca i której w okresie dojrzałym wydawało się, że wszystko już w życiu przeżyła. Tymczasem okazało się, że jedyna prawdziwa Miłość z przeszłości nie pozostała za spalonym mostem, a wręcz na nowo stała się Miłością z okresu teraźniejszego. Książka ?W cieniu magnolii? Anny Połowiec przekonuje czytelnika, że przeszłość może rzucić cień na przyszłość, może powrócić wtedy, gdy się tego nie spodziewamy, a jeśli się kogoś kocha, ten ktoś nigdy nie znika.

Czy recenzja była pomocna?

Czytaninka

ilość recenzji:121

brak oceny 13-05-2018 15:32

Bardzo lubię sięgać po debiuty literackie i odkrywać nowe perełki wśród pisarek i pisarzy. Muszę przyznać, że gdybym nie wiedziała, że owa pozycja jest debiutem, wcale bym tego może od razu nie odkryła. Ten oto tutaj debiut, który Wam prezentuję ma w sobie coś magicznego, ciężko mi to nazwać, ale ta książka ma w sobie jakąś tajemniczą moc i daje nadzieję na lepsze jutro. I jeszcze ta piękna okładka, która po prostu mnie zauroczyła.

Alicja to młoda kobieta, która studiuje bibliotekoznawstwo. Ma aroganckiego narzeczonego, którego nikt nie lubi. Pewnej nocy wpraszają się do niej znajomi jej chłopaka, wśród których poznaje Janka. Zaczyna się rodzić między nimi uczucie, które choć jeszcze się nie rozwinie, a już będzie musiało się zakończyć. Los rozdzieli ich na dwadzieścia lat, a później znowu się spotkają. Jednak czasem niewypowiedziane słowa, lecz podsłuchane mogą obrócić bieg dalszych wydarzeń. Co się stanie, kiedy ludzie nie będą mogli wprost zapytać o to, co mają na końcu języka? Czy tych dwoje ludzi będzie miało szansę na odnowienie rodzącego się między nimi wiele lat temu uczucia?

Zaczęłam czytać tę powieść i przepadłam już od pierwszych stron. Język autorki jest lekki i przyjemny, czyta się bez problemów, a wręcz nie ma się ochoty odłożyć książki. Bohaterowie przedstawieni przez autorkę zostali dobrze wykreowani, są tacy jak my - mają lepsze i gorsze dni, przez co bez problemu mogłam się z nimi utożsamić. Alicja stała mi się niezwykle bliską bohaterką, której losy śledziłam z zapartym tchem. Niejednokrotnie mogłam poczuć z nią bliską więź, zrozumieć dlaczego w danym momencie zachowuje się tak a nie inaczej. Nasza bohaterka to kobieta, która pragnęła wielkiego i prawdziwego uczucia, jednak za sprawą zastraszania przez swojego narzeczonego, nie dopuściła do siebie wielkiej miłości, bojąc się o jego bezpieczeństwo.

"Została sama. W jej uszach nadal dźwięczały słowa "więcej mnie nie zobaczysz". Patrzyła na szybko oddalającą się, wyprostowaną, barczystą sylwetkę. Czuła, że widzi go po raz ostatni, i modliła się, żeby tak nie było."

Autorka przedstawia nam świat miłości, nie zawsze pięknej i idealnej, ale nad wyraz rzeczywistej. W swoim życiu trafiamy na różnych partnerów. Zdarza się, że potrafią oni nas omamić, sprawić, że nie widzimy tych złych rzeczy, które nam wyrządzają. Taki był Leszek, który owinął sobie Alicję wokół palca i nią manipulował. A kiedy ona znalazła w sobie siłę, by w końcu zakończyć ten chory związek, on znów ją zmanipulował tym razem szantażem. Leszek to typowy samiec alfa, który widział tylko czubek własnego nosa. Alicję traktował jak swoją własność, był o nią niezwykle zaborczy i zazdrosny, a do tego wykorzystywał jej majętność. Niestety, uczymy się całe życie na własnych błędach i nie zawsze dostrzegamy to co powinniśmy.

Gdyby nasi bohaterowie potrafili otwarcie mówić o tym co czują, może ich los potoczyłby się inaczej. A tak, każdy poszedł w swoją stronę, tak naprawdę niosąc w sercu ogromny ból z powodu rozstania. Bywają momenty w naszym życiu, iż wybieramy kłamstwo niż prawdę, by uchronić bliską nam osobę. Ale prawdziwa miłość jest w stanie przetrwać wszystko.

Wiecie czego nauczyła mnie ta powieść? Tego, że nie wolno odpowiadać sobie samemu na zadane w myślach pytanie, nie uzyskawszy odpowiedzi od osoby, której te pytanie chcielibyśmy zadać. To co widzimy, nie zawsze oznacza to jak my to interpretujemy. Widzimy niekorzystny (naszym zdaniem) obraz dla nas i od razu rezygnujemy z dalszej walki o własne szczęście. Nasi bohaterowie niejednokrotnie przekonali się, że takie sytuacje mają miejsce, a oni sami przez to wiele stracili. Dlatego nie oceniajmy, tylko rozmawiajmy. Szczera rozmowa doprowadzi nad do prawdy, może czasem i bolesnej, jednak prawdziwej. A może, akurat los się do nas uśmiechnie?

Powieść Anny Płowiec opowiada o różnych obliczach uczuć oraz dokonywanych przez nas samych wyborach. Tak jak już wspominałam, ta historia ma w sobie coś, co daje nadzieję na lepsze jutro. Nie brak tutaj uczuć i emocji, wspólnie z bohaterką przeżywamy jej wzloty i upadki. Życie nie zawsze pisze taki scenariusz jakbyśmy chcieli, ale nie ma rzeczy niemożliwych do osiągnięcia.

Z wielką niecierpliwością oczekuję kolejnych książek autorki.

"W cieniu magnolii" to piękna i poruszająca historia od której nie można się oderwać. Ukazuje nam jak wielka może być siła miłości, do czego zdolni są posunąć się ludzie oraz że dokonywane przez nas wybory, nie zawsze są nieomylne. Ta książka zmusi was do refleksji i da nadzieję na lepsze jutro. Zachęcam do przeczytania, bo warto!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Angelika

ilość recenzji:68

brak oceny 11-05-2018 13:56

Ależ mi się podobała ta książka! Począwszy od okładki kończąc na szczęśliwym zakończeniu. Perypetie Alicji i Janka czyta się z zapartym tchem, ze zniecierpliwieniem i nadzieją, że jednak bohaterowie postąpią słusznie czyli zgodnie z oczekiwaniem czytelnika. Ale jednak nie, główna bohaterka jest słaba i tchórzliwa, odrzuca wielkie szczęście, nie potrafi zawalczyć o miłość, wydaje się jakby życie płynęło obok niej, a ona nie potrafi podjąć żadnej decyzji samodzielnie. Albo "pomaga" jej narzeczony-tyran albo najlepsza przyjaciółka bo sama jest niezdolna do żadnej decyzji. Z drugiej strony Janek, honorowy, odważny i ideał z kobiecych snów, który jednak także nie podjął trudu walki o swe szczęście. Mimo ich niedoskonałości wszystko im się wybacza gdy dojdzie się do ostatniej strony książki. Po latach poszli po rozum do głowy...
Książka idealnie wpisuje się w styl zapoczątkowany przez Katarzynę Michalak i na pewno będzie przez jej fanki doceniona. Czyta się ją lekko i z przyjemnością. I nawet nieco oderwane od rzeczywistości zachowania bohaterów nie mącą ogólnego pozytywnego odbioru. Polecam na lato!!!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

poker

ilość recenzji:1

brak oceny 9-05-2018 14:49

?W cieniu magnolii? Anny Płowiec to niesamowicie wciągająca opowieść o miłości, tęsknocie, przeznaczeniu, strachu i nadziei. Książka pisana lekkim piórem, bardzo interesująca. Z każdą kolejną stroną poznajemy losy naszych bohaterów. Książka jest zdecydowanie przemyślana, nie męczy czytelnika. Autorka zabiera nas w lata 90, oprowadzając nas po pięknym Krakowie w którym toczy się nasza przygoda z Alicją. Główna bohaterka jest studentką bibliotekoznawstwa. Mieszka z mamą w jednej z kamienic blisko rynku. Przyjaźni się z Danką rozrywkową dziewczyną, jak się okazuje jest to prawdziwa wieloletnia przyjaźń. W jednym z krakowskich pubów zapoznają Leszka chłopaka w stylu macho, z którym wiąże się Alicja. Ten związek nie należy do udanych, Leszek przejmuje władze nad ciałem i umysłem naszej bohaterki. Kontroluje ją na każdym kroku, dba również o je domowy budżet, systematycznie wykorzystując jej dobrą sytuację finansową. Zdaniem jej przyjaciółki nie jest to mężczyzna dla niej, ale Alicja tego nie widzi. Za każdym razem próbuje usprawiedliwiać zachowanie Leszka. Podczas jego wyjazdu za granicę zostaje sama. Mama w tym czasie przebywa w sanatorium. Tego wieczoru, gdy ma zabrać się do nauki, niespodziewanie wpadają koledzy Leszka niezbyt trzeźwi. Zaczynają grać w pokera. Stawką ma być Alicja. To spontaniczne niespodziewane wtargniecie zmienia do końca bieg naszej przygodzie. Alicja poznaje Janka spokojnego chłopaka ze wsi. Od tego wieczoru nie przestaje o nim myśleć. Jak potoczą się ich dalsze losy musicie przekonać się sami. Czy Alicja wybierze prostego chłopaka, którego ledwo co zna, a może zostanie z boskim Leszkiem? Książkę zdecydowanie polecam na ciepłe majowe wieczory. Mnie osobiście książka się bardzo spodobała, choć nie ukrywam, że zakończenie pozostawiło we mnie spory niedosyt.
A może autorka celowo zakończyła tak tę historię. Może szykuje dla nas drugą część? Liczę, że tak właśnie będzie.

Czy recenzja była pomocna?

Anna Kaczmar

ilość recenzji:73

brak oceny 9-05-2018 12:10

,,W cieniu magnolii? Anny Płowiec to najnowsza pozycją, którą proponuje Między Słowami. Propozycja, po którą warto sięgnąć, bo nie sposób się od niej oderwać. Ją się po prostu pochłania i delektuje każdym słowem.
Wtedy?
Ala studiuje bibliotekoznawstwo i przyjaźni się z nieco szaloną, ale i romantyczną Danką. W jej życiu ważną rolę pełni przystojny Leszek ? marzenie każdej dziewczyny. Ale im bardziej zbliża się data ich ślubu, tym bardziej Alicja nie jest pewna swojej decyzji i znajduje kolejne wady w dotąd niemalże idealnym kandydacie na męża. Pewnego dnia poznaje Janka. Skromny chłopak z prowincji stanowi całkowite przeciwieństwo Leszka, który skupia na sobie uwagę każdego, dlatego szybko zyskuje jej sympatię. Serce Alicji zostaje rozdarte pomiędzy dwóch mężczyzn, a nasza bohaterka zmuszona jest podjąć trudną decyzję, której konsekwencje będzie odczuwać przez lata.
Dziś?
Alicja mieszka w kamieniczce w Krakowie, gdzie prowadzi stateczne życie bibliotekarki. Jej córka niedawno wyjechała na studia do Wrocławia. Kobieta jest bardzo zadowolona z życia i pracy, którą wykonuje z pasją. Nie przypuszcza, że ten sielankowy stan zostanie zmąconą przez pojawienie się nieoczekiwanego gościa. Gdy w progu jej mieszkania pojawia się Jan, kobieta nie zdaje sobie sprawy z tego jak poważne zmiany nastąpią w jej życiu oraz jak ważną rolę odegra zepchnięta w mroki pamięci przeszłość.
Powieść Anny Płowiec to opowieść Alicji i jej życiowych wyborach osadzona w dwóch ramach czasowych. Podobnie jak rozdarta wewnętrznie bohaterka, fabuła zostaje podzielona na dwie części: przeszłość i teraźniejszość. W miarę postępu lektury czytelnik dowiaduje się o uczuciu łączącym Alicję z Janem oraz o wyborze, który okazał się brzemienny w skutki. Którego z mężczyzn wybrała bohaterka? O tym dowiecie się dopiero w końcowej partii utworu, ale zapewniam Was, że to oczekiwanie okazuje się przepełnione emocjami.
Anna Płowiec lekko operuje piórem i urzeka pięknem opowiedzianej historii. Jej powieść tętni życiem, a autorka doskonale odnajduje się w roli narratorki relacjonującej wydarzenia z życia młodej i tej nieco starszej Alicji. Pisarka z wdziękiem i wprawą pobudza zmysły czytelnika oraz stopniuje napięcie w emocjonującym oczekiwaniu na rozwiązanie życiowej zagadki dotyczącej wyboru Alicji. Poza tym postaci przez nią kreowane są bardzo ludzkie, niebanalne, posiadające swoje zalety, ale i wady.
Oprócz wartkiej akcji i przyjemnego stylu w tej powieści można zachwycać się opisem urokliwych miejsc, które odwiedza bohaterka. Autorka z pietyzmem kreśli obraz urokliwego Krakowa, którego klimatycznymi uliczkami spacerujemy wraz z Alicją, jej przyjaciółką oraz Janem i Leszkiem. Podobnie jak bohaterka, również miasto, z biegiem czasu się zmienia. Dzięki autorce książki możliwe jest poznanie charakterystycznych miejsc odwiedzanych w latach 90. ubiegłego wieku, w tym kawiarni Santos, pizzerii Cyklop. Uzupełnieniem tego klimatu dawnych lat jest muzyka polskich artystów: De Mono, Gawlińskiego, Kory, Dżemu. Jestem przekonana, że ta podróż w przeszłość nieraz spowoduje, że czytelnik z nutką nostalgii wspomni swoje lata młodości.
Istotną rolę w powieści spełniają również zakwitające i roztaczające przepiękny, kuszący zapach magnolie. Te kwiaty stają się bowiem symbolem rodzącego się uczucia do Jana i Ten zapach towarzyszyć będzie Alicji przez wiele lat i będzie otulał ją niczym ciepły koc, który stanowi pamiątkę przywołującą wspomnienia.
Podsumowanie:
,,W cieniu magnolii? to przepełniona emocjami słodko-gorzka opowieść o wadze decyzji, które jesteśmy zmuszeni podjąć w istotnych momentach naszego życia. Również wybór Alicji okazał się trudny i odcisnął piętno na jej przyszłości.
Mimo, że powieść Anny Płowiec śmiało można zaliczyć do nurtu literatury kobiecej, to nie jest to lekkie i przesłodzone czytadło. Perypetie głównej bohaterki nie są przykładem realizacji schematu księżniczki znajdującej księcia na białym koniu. Alicja jest dziewczyną twardo stąpającą po ziemi, która nagle zostaje postawiona w trudnej sytuacji. Nie wie, czy kierować się racjami serca, czy rozumu. Czy wybrać stabilizację, czy dać się porwać uczuciom. Poprzez jej losy autorka ukazuje skomplikowane meandry życia oraz przekazuje mądrości dotyczące relacji damsko-męskich. Zwraca uwagę, że marzenia o uczuciu rodem z książek czy filmów nie zawsze pokrywają się z szarą rzeczywistością. Poza tym młody człowiek nieznający dobrze życia często nie potrafi poznać samego siebie i swoich potrzeb.
Jednakże warto zapamiętać sobie proste słowa dotyczące miłości:
,,(?) jak już się zajdzie kogoś, z kim człowiek dobrze się czuje na sto dziesięć procent, i temu komuś na tobie zależy, to warto ryzykować i walczyć o takie uczucie, nawet jeśli są jakieś przeszkody (?) ? Żeby potem sobie w życiu nie wyrzucać?.
Bo na miłość nigdy nie jest za późno, a o uczucie warto walczyć. Nawet wtedy, gdy inni się temu sprzeciwiają.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?