Randka z wrogiem
Była młoda, piękna i szalenie odważna. Nie znała strachu, a wszystko, co ją spotykało traktowała jako zabawę. Ludwika Zachariasiewicz była rozpieszczoną przez rodziców jedynaczką. Sama o sobie mówiła, że jest „najukochańszą córką Maharadży”. Urodziła się 9 stycznia 1922 roku w Wilnie. Jej ojciec był oficerem Wojska Polskiego. Swoją córkę nauczył miłości do Polski. Uczucia tak wielkiego, że młoda dziewczyna, po wybuchu wojny, za wszelką cenę chciała swojej ukochanej ojczyźnie pomóc.
Jej urodę, wdzięk i łatwość nawiązywania kontaktów z mężczyznami postanowili wykorzystać dowódcy AK. Zgłosili się więc do Lusi z propozycją, by przystąpiła do konspiracji. W 1940 roku w Chełmie podjęła pracę w urzędzie gminy. Miała dostęp do dokumentów i pustych blankietów. Na polecenie przełożonych z AK wydawała je ukrywającym się osobom.
Książka stanowi zapis wspomnień Ludwiki Zachariasiewicz, kobiety, która podczas wojny była damą do towarzystwa dla Niemców, a później Rosjan. Jej świadectwo dotyczące zarówno walki podziemnej podczas II wojny, jak i czasów tuż po jej zakończeniu, ukazuje niejednoznaczne postawy oraz trudności w odnalezieniu się w nowej Polsce.
Wyjątkowa bezpośredniość i szczerość relacji pozwala na odkrycie przed czytelnikami takich aspektów mechanizmów wojennych i totalitarnych, o których mówi się rzadko lub nie wspomina się o nich wcale. Dziś nie sposób oceniać takich decyzji, jak polecanie przez dowódców AK młodziutkim dziewczynom, by pełniły dwuznaczne role u boku wroga. W obliczu takiego wyzwania, musiały radzić sobie za pomocą sprytu i kokieterii, ale nie wiadomo jakim kosztem.
Wspomnienie Ludwiki Zachariasiewicz pomaga uzmysłowić, że „nie święci garnki lepią”, a aktorami doniosłych historycznych wydarzeń bywają zwykli ludzie. Jest w tej opowieści wiele momentów, w których autorka jawi się jako bohaterka. Jeślibyśmy w jednym z tych momentów przerwali narrację, trafiłaby do panteonu chwały, pozostając na zawsze heroiną. Są jednak też takie fragmenty, które odsłaniają jej ludzkie słabości i wówczas z bohaterki staje się negatywną postacią lub przynajmniej nie-niezłomną. Na tym jednak nie koniec, bo za moment ponownie pokazuje swoje bohaterskie oblicze, wymykając się jednoznacznym ocenom.
Książka dla czytelników interesujących się historią Polski, II wojną światową i latami powojennymi, szczególnie okresem stalinowskim w Polsce. Odbiorcy serii „Karty Historii”.
Tekst książki powstawał powoli, przez lata. W roku 1994 Ośrodek KARTA ogłosił konkurs na zapisy dziennikowe i wspomnieniowe „Czas Peerelu”. Ludwika Zachariasiewicz w odpowiedzi przysłała tekst Życie na nowo, opowiadający o okresie stalinowskim. Wspomnienie zawierało tyle ciekawych aspektów, że redakcja Ośrodka KARTA zgłosiła się do autorki zapisu w nadziei na pozyskanie obszerniejszej relacji. Kontakt ten zaowocował spotkaniem i nagraniem długiej biograficznej opowieści. Wojenne i tużpowojenne dzieje Ludwiki Zachariasiewicz okazały się niespodziewanie jeszcze ciekawsze niż jej życie w latach 50. Niejednoznaczne sytuacje, światło puszczone wprost na kulisy działań AK, NKWD, UB – wszystko to domagało się wprost publikacji. W 1995 roku na łamach Karty ukazał się więc fragment wspomnień, będący zapisem nagranej opowieści ustnej. W 1999 roku, również w Karcie, wydrukowany został tekst konkursowy z 1994 roku, czyli Życie na nowo, opowiadający o realiach czasów stalinowskich. Po latach, przygotowując się do scalonej edycji książkowej wspomnień, redakcja sięgnęła do akt osobowych IPN, do teczki Ludwiki Zachariasiewicz. Moment ten okazał się przełomowy w pracy nad wspomnieniami. [fragment Wstępu]
Aleksandra Janiszewska,
Randka z wrogiem_fragment.pdf(pdf)
116 KB
Wstep-Randka-z-wrogiem-PWN.pdf(pdf)
73 KB
Przeczytaj fragment
Randka z wrogiem_fragment.pdf(pdf)
116 KB
Wstep-Randka-z-wrogiem-PWN.pdf(pdf)
73 KB
Zobacz więcej
Zobacz mniej