Prywatność Użytkownika
Tak jak w innych serwisach internetowych, w empik.com wykorzystywane są pliki cookies oraz inne podobne technologie, aby nasz portal był dla Ciebie przyjazny i wygodny.

Są to pliki instalowane na Twoim urządzeniu, które pomagają nam zapewnić ważne funkcjonalności serwisu, zadbać o jego bezpieczeństwo, ulepszać go, dostosować do Twoich potrzeb oraz prezentować dopasowane do Ciebie treści i reklamy.

Poza plikami, które są nam niezbędne do prawidłowego i bezpiecznego działania serwisu - są także takie, które wymagają Twojej zgody.
Każda udzielona zgoda poprawi Twoje doświadczenia jeśli jesteś naszym Użytkownikiem.

Zgoda na pliki cookies jest dobrowolna i można ją wycofać w dowolnym momencie z poziomu strony „Dostosuj zgody”.

Administratorem Twoich danych osobowych jest Empik S.A. z siedzibą w Warszawie, a w niektórych przypadkach nasi Partnerzy.

Więcej informacji o korzystaniu przez nas z plików cookies oraz o przetwarzaniu Twoich danych osobowych, w tym o przysługujących Ci uprawnieniach, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.

Oceny i recenzje o produkcie

4,8

69 ocen, 20 recenzji 
5
54 oceny
4
14 ocen
3
1 ocena
2
0 ocen
1
0 ocen
Informacja o ocenach i recenzjach

Sortuj

Danuta Chodkowska
Zakup zweryfikowany
29.07.2023
"Kurpie bursztynem stoją". Naprawdę? Przecież to morze, Bałtyk, wyrzuca bursztyny na brzeg, a na Kurpiach żadnego morza nie ma ... Teraz nie ma - ale było kiedyś, na olbrzymim obszarze, gdzie malutki skrawek zajmowały obecne Kurpie. W swoim czasie powstał w tymże pradawnym morzu bursztyn, a jeszcze później wody opadły i część terenu stała się stałym lądem, a część w dalszym ciągu jest morzem. I dlatego są bursztyny wyrzucane przez morze na brzeg i są bursztyny wykopywane z ziemi, m. in. na Kurpiach. I z tymże regionem i bursztynem w tle jest ta książka. Rozpoczyna ją piękny poetycki wstęp O KUR­PIOW­SKIM SKAR­BIE, po nim jest nie mniej piękna i poetycka opowieść "Skąd wziął się bursz­tyn?" A zaraz po nich głos zabiera Małgonia Starosta, pisarka. Mając pierwszy od 17 lat urlop wy­pra­wi­ła dziec­ko na letni obóz na drugi ko­niec Pol­ski, a że wy­daw­ca do­stał, czego chciał, to przez ty­dzień przynajmniej powinien się nie odzywać. Mąż w delegacji, więc pisarka ma święty spokój i telewizor tylko dla siebie! Pełnia szczęścia, szał ciał i uprzęży! Ale co tu - jednak - robić? W telewizji nic ciekawego, książki też mało interesujące, do dziecka miała nie dzwonić, Barbs nie odbiera, a jak już odebrała to poradziła by wytropiła sobie trupa czy coś ... Pozostawiona sama sobie Małgonia z nudów wysprzątała idealnie mieszkanie, upiekła sernik i spotkała się z Barbs, by namówić ją na wyjazd do skansenu w Nowogrodzie, w którym były 18 lat temu. Przyjaciółka uważa, że nie może i proponuje, by Małgonia pojechała tam razem z mężem, w drugą podróż poślubną .... Mąż nie od razu, ale w końcu dał się przekonać i wtedy się zaczęło; najpierw on rozciął rękę, tak mocno, że rany trzeba było szyć, a że tego samego dnia ona rozbiła mężowski samochód, to w podróż wyruszyli, bo czemu nie, pociągiem. Który nagle stanął w polu kukurydzy, bo jakaś przeszkoda znalazła się na torach. Do tego, absolutnie niespodziewanie, stanął przed Małgonią komisarz Bączyński, znany ze sprawy zabójstwa jej teściowej,... Trudno było nie zauważyć, że coś tu jest mocno nie tak; i że zaczyna się coś, co można uznać za szybszą lub wolniejszą jazdę bez trzymanki ... Piękna książka! Jak zawsze u Starosty: cudna polszczyzna, świetny styl, mnóstwo emocji i humoru. Mamy też niemało informacji, rzeczywistych, i legendarnych, nie tylko wplecionych w treść, ale też w formie krótkiej notatki na początku każdego rozdziału - o bursztynie i Kurpiach, regionie pięknym, bogatym w tradycje i malowniczym, choć ubogim. Z historią ciekawą i wartą poznania. Dużą przyjemność sprawiły mi odnośniki do książek innych autorów - wprawdzie Zofia Wilkońska nie jest moją ulubioną bohaterką, ale już Edmund Kociołek tak, to jeden z najulubieńszych! A nawiązań tych nie brakuje, więc jest dodatkowa rozrywka w ich rozpoznawaniu ... Droga autorko, dodam już tylko, że ja na pewno chętnie bym poczytała o kucharzu Rondelku i pokochała go, tak jak kocham karczmarza Kociołka, bo dobrych książek, dających czytelnikom radość, takich jak ta, nigdy dość. DZIĘKUJĘ ❤️
Pokaż więcej
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (0)
Nie (0)
aneta_i_ksiązki
Zakup zweryfikowany
05.06.2023
Zapraszam Was dzisiaj na Kurpiowszczyznę i spacer po skansenie w Nowogrodzie. Przewodnikiem będzie Małgosia Starosta. . Gwarantuję, że w jej towarzystwie nie będziecie się nudzić! Czeka na Was wiele atrakcji. Poznacie historię bursztynu, kurpiowskie legendy i wiele innych ciekawostek, ale przede wszystkim dowiecie się jak tropić trupa. Ten rok należy zdecydowanie do Małgorzaty Starosty! Pisarka nie osiada na laurach, a wręcz przeciwnie wciąż zaskakuje nowymi pomysłami. Jak dla mnie rewelacje, bo uwielbiam zaczytywać się w jej książkach. Gdy jest mi smutno i źle to Starosta rozbawi mnie! Małgosia Starosta potrafi mnie rozbawić jako pisarka, ale też i jako bohaterka swoich książek, co jest fenomenalnym doświadczeniem. Uwielbiam poczucie humoru, jakim emanuje ta kobieta. Doceniam jej inteligencję i sposób, w jaki snuje historie. To już trzecia w tym roku powieść Autorki, którą mam przyjemność recenzować. Dla mnie to doskonała komedia kryminalna. Jest tu wszystko, czym ten gatunek mnie urzeka. Świetny humor, doskonała intryga, ciekawe relacje międzyludzkie, odrobina sarkazmu, dużo folkloru i oczywiście barwni bohaterowie. Małgosia Starosta zgrabnie lawiruje między zbrodnią a humorem. Łączy je w idealnych proporcjach i tworzy antidotum na smuteczki. Małgosia Starosta (mowa o bohaterce) nie lubi kłopotów, jednak kłopoty i wypadki to jej drugie imię. Zawsze ma pecha i trafia na trupy i wcale nie robi tego specjalnie. Ma zacięcie detektywistyczne i doskonale rozwiniętą dedukcję, choć czasami sprawia inne wrażenie, szczególnie gdy ma kontakt ze stróżami prawa. Jednak nigdy się nie poddaje i do końca rozwiązuje zagadki. Parafrazując staropolskie przysłowie: „Gdzie diabeł nie może tam Starostę pośle”. "Na tropie trupa" to wyśmienita komedia kryminalna, która porywa od pierwszych stron. Akcja jest dynamiczna, a intryga naprawdę doskonała. Wyborny humor dopełnia całości i sprawia, że jeszcze długo po lekturze człowiek się uśmiecha i wspomina perypetie bohaterów. Po raz Kolejny Małgorzata Starosta uraczyła mnie wspaniałą historią i zrobiła to w sposób doskonały, w jakim tylko ona potrafi. Czytajcie Starostę I bawcie się dobrze!
Pokaż więcej
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (0)
Nie (0)
Teresa
Zakup zweryfikowany
28.06.2023
Dałam wyskakuje notę ponieważ ciekawie się czyta, dialogi są śmieszne jedyne co nie podobało mi się to samozachwyt głównej bohaterki.
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (0)
Nie (0)
Agnieszka Chrząstowska
Zakup zweryfikowany
16.08.2023
Świetna lektura. Zabawne dialogi. Dużo ciekawostek o bursztynach. Wartka akcja, serdecznie polecam.
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (0)
Nie (0)
Małgorzata Jęchorek
Zakup zweryfikowany
06.04.2024
Jak zwykle książka napisana przez Panią Starostę jest super.
Czy ta recenzja Ci pomogła?
Tak (0)
Nie (0)

Masz ten produkt? Pomóż innym w decyzji o zakupie