Więzień namiętności

Thomas skazany na życie za kratami . Popełnił zabójstwo . I gdy myśli że spędzi w więzieniu wiele wiele lat dostaje szansę od losu i ucieka . W ucieczce pomaga mu dawny jego szef dostaje propozycję nie do odrzucenia . Uniewinnienie za informację. Musi zbliżyć się do milionera który rządzi polską polityką. Żeby do niego się zbliżyć biorą na cel jego córkę. Thomas musi dostać pracę jako prywatny ochroniarz dziewczyny i zdobyć ich zaufanie . A potajemnie weszyc .

Wszystko wydaje się łatwe dla komandosa . Ale pojawiają się uczucia .... I zaczyna się niebezpieczna gra .

Książkę czytało się dobrze . Pomimo że brakowało mi tu podziałów na rozdziały i perspektywy dwójki bohaterów. Wszystko dzieje się ciągem. Cała historia super przedstawiona i opisana i żadnych braków nieodczuwałam . Tajemnice oraz kłamstwa dają nam wiele wrażeń i emocji.

Komandos silna osobowość twardy charakter . Ale ... muszę to napisać od razu się zakochuje i staje się potulnym misiem dla dziewczyny. Uczucie rodzi się od razu bum i Love story . Ale nie wiemy czy uczucie tych dwojga przetrwa bo na ich drodze niejedna przeszkodę napotykamy . Jest erotycznie i seksownie 😈😈😈 Niebezpiecznie i niepewnie . Pomimo że jest do czego się przyczepić np jak do promowania swojej poprzedniej książki w obecnej książce i zachwalanie jej nie jest właściwe moim zdaniem i ta reklama nie była potrzebna . Można przymknąć oko . I zapoznać się z tą historia . :)

“Więzień namiętności” to powieść napisana przez Monikę Magoską- Suchar. To taki typ książki dla kobiet, która ma za zadanie pobudzić zmysły, wciągnąć i trzymać w napiciu, by finalnie pozostawić z uczuciem ulgi.

On, Thomas Anderson- skazany na 25 lat za zabicie ministra, odsiaduje wyrok. Co prawda jest agentem służb specjalnych ale jakimś sposobem nie udało się tego zabójstwa obronić i musi odbyć karę. Dostaje jednak propozycje od swojego byłego pracodawcy- ułaskawienie w zamian za szpiegowanie pewnego milionera. Jak to zrobić? Zostać ochroniarzem jego córki Elli.

Ona- Ella, studentka, córka swojego bogatego i bardzo wpływowego ojca, uwikłanego w polityczne układy.

I tu, jak się domyślacie rozpoczyna się historia miłosna. Thomas zgodził się zostać ochroniarzem Elli, a ona okazała się być… młoda, seksowna i bardzo intrygująca (a jakże). Nasz bohater spodziewa się rozpieszczonej paniusi, a zastaje niezależną, pewną siebie i mądrą dziewczynę.

Sytuacja oczywiście się komplikuje, bo Thomasowi podoba się Ella, w dodatku z wzajemnością. Stara się ON więc sprostać zadaniu swojego szefa i szpiegować ojca milionera. Jednocześnie trudno mu skutecznie działać, gdy jego uwagę odwraca kobieta.

Autorka chciała połączyć wątek miłosny i kryminalny, dlatego przeplata się tu wiele historii. Jest nierozwiązana sprawa z dzieciństwa Thomasa i jego chęć zemsty. Jest tajemnica, którą udaje mu się po kawałku odkrywać. Jest też kwestia owego milionera- taty Elii, który okazuje się być kimś innym niż ochroniarz sądził.

Szczerze mówiąc, wątek miłosny był mało spójny i niekoniecznie mocno wciągający. Trochę rzeczy mi się nie sklejało w całość. Dziwne, że taki wyszkolony agent tak łatwo traci rezon, gdy w grę wchodzi kobieta. Całe szczęście dość szybko się zreflektował i rozwikłał główną zagadkę oraz zrobił porządek z tymi, z którymi należało ją zrobić. Podobał mi się jednak wątek tajemnicy i zawirowań między pracodawcą Thomasa, a ojcem Elli. Tu był element zaskoczenia, który trzymał w napięciu. Cała fabuła finalnie dobrze się zgrywa, a książkę czyta się szybko.

Polacam

MatkaNieWariatka

"Więzień namiętności" Moniki Magoskiej-Suchar w ogóle do mnie nie przemówił... Pomimo tego, że opis z tyłu był naprawdę zachęcający tak niestety środek już niekoniecznie🙈

Thomasa Andersona - pół Polaka-pół Anglika poznajemy w celi więziennej, gdzie odsiaduje swój wyrok. Pewnego dnia dostaje propozycję: ułaskawienie w zamian za szpiegowanie milionera. Aby wykonać swoją misję musi wcielić się w rolę ochroniarza córki bogacza.

Ella to młoda i piękna kobieta, która szybko zostaje jego obiektem pożądania.

No i w tym momencie muszę trochę pomarudzić🙈

Sceny erotyczne niestety nie przemawiały do mnie. Źle mi się to czytało. Nie wiem czy się starzeje, czy po prostu takie książki nie są już dla mnie... być może muszę odpocząć od tego tematu, bo źle się to czyta. Czytam bardzo dużo i wiem, że momenty intymne naprawdę można opisać pięknie i romantycznie... Może to moja wina i nie powinnam sięgać po tę książkę? Być może...

Aczkolwiek tutaj niestety jestem na nie.

A druga sprawa - wulgarny język. Tego było tutaj sporo. Możecie mi zarzucić "ale przecież to książka erotyczna". Fakt. Aczkolwiek AŻ TYLE przekleństw nie musiało tutaj być. No cóż. Może się czepiam, ale przeszkadzało mi to podczas czytania.

Jeżeli lubicie sceny erotyczne i mocny język to polecam:)

Być może jesteście ciekawi jak potoczyły się losy tych bohaterów? Zachęcam do lektury :)

Przypominam, że każdy z nas inaczej odbiera daną książkę:) A ta naprawdę ma dobre opinie, więc najlepiej przekonajcie się sami :)

za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu jaguar.

Autorkę kojarzyłam z książki "Klątwa przeznaczenia". Miałam okazję ją czytać i ogólnie historia przypadła mi do gustu, mimo, że pojawiło się kilka kontrowersyjnych scen, które pasowały go historii. Pomyślałam sobie, że skoro tam styl autorki przypadł mi do gustu to i tutaj będzie podobnie.

Thomasa Andersona, pól Polaka (ze strony matki) i pół Anglika poznajemy w celi w więzieniu podczas odsiadywania wyroku dwudziestu pięciu lat pozbawienia wolności za zabójstwo ówczesnego ministra sprawiedliwości. Okazuje się, że jest ON agentem służb specjalnych. Pewnego dnia otrzymuje od swojego dawnego pracodawcy propozycję, którą trudno odrzucić - ułaskawienie, w zamian za szpiegowanie milionera, który zza kulis rządzi polską polityką.

By wykonać misje Thomas wciela się w rolę ochroniarza córki bogacza. Młoda, ponętna i bardzo niezależna dziewczyna szybko zawraca mu w głowie. U boku ukochanej mężczyzna odkrywa brudne interesy jej ojca, a przy okazji znajduje odpowiedzi na dręczące go od lat pytania dotyczące jego własnej przeszłości.

więcej na: [Adres usunięty]

Zwierzęca siła to za mało, by mnie pokonać. Ja jestem człowiekiem i mam rozum, a ten zawsze zwycięży nad bezrozumną masą.

@mmsuchar_autorka

Thomas był najlepszym z agentów służb specjalnych, lecz jego los od dziecka był w rękach niewłaściwych osób. Po śmierci rodziców, został zabrany w tajemnicy. Zrobili z niego maszynę do zabijania. Kiedy trafił do więzienia za zbrodnię, od swojego szefa dostaje propozycję mogącą go całkowicie oczyścić. Musi dotrzeć do milionera, zdobyć cenne informacje, ale droga prowadzi przez jego córkę Ellę, której będzie ochroniarzem. Dostaje nowe imię, pieniądze ale wolny będzie dopiero po wykonaniu zadania. Jako Aleksander ma do pokonania trudną drogę, przy boku kobietę, która staje się czymś więcej niż pracą. Zadanie to ma z nim więcej wspólnego niż by się wydawało, dzięki niemu pozna prawdę o swoim życiu, faktach z przeszłości, które nim wstrząsną.

Autorka według mnie napisała fantastyczną książkę. Jest tutaj wszystko romans, tragedia, dramat, sensacja i masa chwil kiedy dużo się dzieje. Bohaterem jest niepokonany Thomas, który od najmłodszych lat, po śmierci rodziców, był szkolony, by w przyszłości stać się tajną bronią. Przystojniak, kulturysta, pracuje dla niewłaściwego człowieka, ale o tym będzie mógł przekonać się później. W kolejnym zleceniu dostał szansę na wolność, którą utracił. Mimo braku skrupułów, nie jest nim łatwo kierować. Często robi co uważa za słuszne wbrew sprzeciwom, wykazuje się inteligencją i kiedy coś jest mu podejrzane, będzie drążył głębiej. Tak jest w tej sprawie. Niby wie co zdobyć i zrobić, lecz za dużo tutaj zagadek, które powiązane są również z jego życiem, a właściwie są kluczem do tajemnic z przed lat i prawdy. W calym zamieszaniu znalazł swój skarb, którego będzie strzegł i chronił. Ella szybko kradnie serce tego twardziela. Połączy ich wspólny cel, niesamowita namiętność, miłość rozwijająca się z niebywałą prędkością, chęć odzyskania wolności, którą oboje utracili. Oboje zdobędą dużo informacji, do których kluczem są jego szef, oraz jej ojciec. Tejemnice, intrygi, sekrety, chciwość, zawiść i zazdrość kontra niesamowita determinacja, spryt, ogromna inteligencja, siła i zaufanie. Mega.

"Paradoksalnie, by móc przy niej być, musiałem działać na jej niekorzyść. Wolność oznaczała koniec naszej relacji. Nasza relacja oznaczała koniec wolności..."

Gdybym miała opisać tę książkę jednym słowem, powiedziałabym, że była po prostu fajna. Thomas, były agent, a obecnie więzień, dostaje propozycję nie do odrzucenia, w zamian za ułaskawienie ma szpiegować, posiadającego rozległe wpływy, milionera i w tym celu zostaje ochroniarzem jego córki. Nie będzie żadnym spoilerem fakt, że pomiędzy tą dwójką szybko zaczyna iskrzyć przez co sytuacja naszego bohatera mocno się komplikuje. Spodziewałam się, że to będzie romans z wątkiem sensacyjnym i tak właśnie było, to co mnie zaskoczyło, to duża dawka poczucia humoru, która nadała całej historii lekkości. Poza tym znajdziemy tutaj hot sceny, pościgi samochodowe, strzelaniny, tajemnice z przeszłości, a nawet spotkanie autorskie w Empiku, no i oczywiście, lost but not least, wielką miłość. Czego chcieć więcej? Absolutnie niczego, tyle wystarczy, aby spędzić miło czas z tą historią, a to, że Ellie jest momentami irytująca, całkowicie wybaczam

"Więzień namiętność" to książka, która bardzo mnie ciekawiła, gdy tylko zobaczyłam jej zapowiedź. Z chęcią po nią sięgnęłam i ogólnie czas spędzony z lekturą był naprawdę udany. Jednak nie wszystko do końca przypadło mi do gustu. Autorka miała interesujący pomysł na fabułę i w sumie wykonanie było dobre. Zabrakło mi jednak akcji i adrenaliny. Nie mówię, że wogóle tego nie było, bo w książce całkiem sporo się dzieje, jednak chciałam czegoś jeszcze. Są tajemnice, intryga, niebezpieczeństwo, jednak to wszystko jest tłem dla relacji głównych bohaterów, a ja chciałam tego więcej. Główni bohaterowie zostawili wykreowała dość ciekawie. Mam jednak małe zastrzeżenia. Thomas to były agent i dorosły mężczyzna, a czasem zachowywał się jak nastolatek i facet, który nie wie co ze sobą zrobić. Jego zachowanie momentami mnie śmieszyło, jednak ogólnie jest to bohater, którego da się lubić. Bywa kochany, a kobieta czuję się przy nim bezpieczna. Elli natomiast również miała swoje gorsze momenty i niektóre jej zachowania bywały żenujące. Z drugiej zaś strony była uparta i dążyła do tego by spełniać swoje marzenia czym mi zaimponowała. On miał być tylko jej ochroniarzem. Czasem jednak sprawy lubią się komplikować, a na jaw zaczynają wychodzić kolejne tajemnice. "Więzień namiętność" to dobra książka, którą przyjemnie się czytało. Lubię pióro autorki. Historia pełna jest namiętności, seksu, pożądania, ale również pytań, które coraz bardziej się nawarstwiają, a także nowych, nieznanych dotąd uczuć. Lektura, która pokazuje jak wiele można stracić w ciągu zaledwie chwili. Jak ciężko pogodzić się z wydarzeniami z przeszłości, które wciąż dręczą bohatera. Jak poznanie jednej, wyjątkowej osoby wszystko zmienia. Jak ważne jest, aby mieć osobę, której można zaufać i która będzie wspierać niezależnie od przyczyny. Książka, która ma zarówno plusy jak i minusy. Jednak mimo wszystko uważam, że warto po nią sięgnąć.

O twórczości Moniki Magoskiej-Suchar słyszałam już wiele razy, jednak jeszcze nigdy nie miałam okazji sięgnąć po którąś z jej powieści. Kiedy dowiedziałam się, że Wydawnictwo Jaguar wydaje jej kolejną książkę, wiedziałam, że tym razem nie odpuszczę i muszę sprawdzić, czy ta autorka rzeczywiście pisze tak dobrze, jak się mówi. No i jestem po lekturze Więźnia namiętności - jak myślicie, było dobrze?

Thomas jest byłym agentem służb specjalnych i przebywa w więzieniu. Od swojego dawnego szefa otrzymuje propozycję nie do odrzucenia – dostanie ułaskawienie, ale w zamian za szpiegowanie mężczyzny, który zajmuje się polską polityką. Thomas postanawia więc wcielić się w rolę ochroniarza córki owego człowieka, ale Ella bardzo szybko zawraca mu w głowie. U jej boku ochroniarz/agent odkrywa kolejne tajemnice swojego pracodawcy, a przy okazji odnajduje odpowiedzi na pytania dręczące go od lat. Wszystko wydaje się układać, jednak co zrobić, gdy płomienne uczucie łączące Ellę i Thomasa rozpoczęło się od kłamstwa? Ma ono szansę na przetrwanie?

Zacznę od głównych bohaterów, bo moim zdaniem warto o nich wspomnieć. Miałam co do nich pewne obawy, zostaną wykreowani dobrze czy trafię na kolejne nijakie postacie? Na całe szczęście okazało się, że zarówno Ella, jak i Thomas to bohaterowie z krwi i kości, autentyczni oraz naprawdę charakterni. Thomas na początku odrobinę mnie zirytował swoją potrzebą kontroli i swoim przekonaniem, że Ella jest TYLKO jego i nikt inny nie ma do niej prawa - czuć było Greyem na kilometr. Na szczęście im dalej w lekturze byłam, tym coraz bardziej zaczynałam lubić tego bohatera, bo ten twardziel zaczął pokazywać swoją wrażliwą i romantyczną stronę.

Jeśli chodzi o Ellę, to z nią miałam już większy problem. Przez większą część książki odgrywała rolę rozpieszczonej córeczki tatusia, panikary i kobiety w gorącej wodzie kąpanej. Nie dała sobie nic wytłumaczyć, tylko od razu rzucała wyzwiskami i krzyczała. No przez nie potrafiłam jej polubić. Jednak w pewnym momencie, z jakiegoś dziwnego powodu zaczęła ona wzbudzać moją sympatię. Bo mimo irytującego zachowania Ella to kobieta ambitna, inteligentna, zabawna i niezwykle troskliwa.

Jestem pozytywnie zaskoczona stylem pisania autorki. Dzięki temu tę powieść czytało mi się bardzo przyjemnie, lekko i szybko. Była to dla mnie idealna lektura na wolny czas po wykładach, ponieważ dzięki niej mogłam po prostu odpocząć i oderwać swoje myśli od męczących spraw. Prezentowana tu akcja również się do tego przyczyniła - co tu się działo! Pościgi, strzelanki i wszystko, co znamy tylko z filmów sensacyjnych. Uwielbiam takie książki, więc nie dziwię się sama sobie, że i Więzień namiętności mnie zachwycił. Zakończenie z kolei mnie totalnie zaskoczyło i byłam tylko o krok od tego, by nakrzyczeć na autorkę. Jedynym większym minusem tej książki jest jednak brak podziału na rozdziały - bardzo nie lubię czegoś takiego i mnie to drażni, ale tej książce jestem w stanie wybaczyć - w końcu dostałam naprawdę dobrą historię!

Także tak, jestem kupiona tą powieścią i z pewnością sięgnę po inne historie pani Moniki Magoskiej-Suchar. Jeżeli Wy szukacie ciekawego romansu, który nie będzie opierał się tylko i wyłącznie na słodkiej miłości czy seksie, to koniecznie czytajcie Więźnia namiętności.

Thomas Anderson, były tajny agent za morderstwo trafią z długim wyrokiem do więzienia. Jednak przewrotny los i jego były zleceniodawca mają dla mężczyzny inny plan. Wyjście z więzienia, ułaskawienie, praca dla najbogatszego i najbardziej wpływowego człowieka w Polsce.

Ella Dembowsky, młoda kobieta chcąca być niezależną od ojca. Człowieka, który jak marionetkarz pociąga za sznurki w rządzie.

Kiedy Thomas z nową tożsamością zostaje zatrudniony jako ochroniarz córki Dembowsky'ego i można by pomyśleć, że od tego momentu wszystko zacznie się układać. Tylko czy na pewno?

Autorka stworzyła historię pełną intryg i tajemnic, które jak sieć oplatają czytelnika nie pozwalając na chwilę wytchnienia. Sensacja z domieszką seksu, a na dokładkę odrobina humoru i ciętego języka.

Książka nie została podzielona na rozdziały, co nieczęsto się zdarza. Jednak moim zdaniem okazało się świetnym posunięciem. Cała historia została przedstawiona z perspektywy Thomasa, co niektórym autorkom sprawia mały problem. W przypadku Więźnia namiętności autorka poradziła sobie wyśmienicie z męską perspektywą.

Co do samego Thomasa Anderson, to jest takim typem mężczyzny, o którym kobiety skrycie marzą nie przyznając się do tego przed koleżankami. Przystojny i niebezpieczny facet, którego ciało zdobią tatuaże i piercing w pewnych miejscach. Thomas, sprawia wrażenie Narcyza. Nie, ON nim jest. To jednak dodaje mu uroku, dzięki czemu jest jeszcze bardziej interesujący.

Książkę czytałam z wielką przyjemnością i z czystym sumieniem polecam Wam po nią sięgnąć. "Więzień namiętności" to powieść nie tylko dla kobiet. Jestem pewna, że mężczyźni równie chętnie ją przeczytają.

RECENZJA

„Ludzie są zdolni do wielu rzeczy, także niegodnych, w imię miłości. By ją chronić bądź zyskać.”

Thomas Anderson, były agent służb specjalnych, niesamowity w swoim fachu i świetnie wyszkolony żołnierz, odsiaduje wyrok za zamordowanie pedofila, który na nie nieszczęście, był wysoką postawioną osobistością. Pewnego dnia, otrzymuje od byłego szefa, propozycję nie do odrzucenia, równoznaczną z szansą na ułaskawienie. Niestety, jak to w życiu bywa - nie ma nic za darmo, a cena jaką musi za to zapłacić, okaże się dla niego piekłem w raju i rajem w piekle. Rajem jest jego zadanie, a raczej piękna blondynka, Ella Dembowsky, którą ma od teraz ochraniać Thomas, pod przybraną tożsamością, a piekłem okaże się to wszystko czego dowie się, szukając haka na jej ojca, na zlecenie swojego wybawiciela i pana wolności.

Thomas nawet w najmniejszym stopniu, nie spodziewa się, jaki wpływ będzie miała na niego dziewczyna i jakie, nieznane mu wcześniej uczucia, w nim obudzi, ale też w najgorszych koszmarach, nie spodziewa się jakiej prawdy dowie się o sobie i swoim życiu, wypełniając swoją równie seksowną co niewdzięczną i niebezpieczną misję...

No powiem Wam, że mimo, że z tej książki jest niezły grubasek, to „wciągnęłam” ją w dwa wieczory. Książka jest bardzo fajnie napisana, mamy świetne dialogi, pełne humoru i przekomarzań, między bohaterami, ale też chwile grozy i dramatyczne momenty. No i gorące sceny, zaprawione słodyczą i pikanterią. Jest dużo opisów, co ja osobiście w książkach bardzo lubię. Reasumując, czytając książkę „Więzień Namiętności” na pewno, nie będziecie się nudzić.

"więzień namiętności"

Przebywający w więzieniu agent służb specjalnych, otrzymuje propozycję nie do odrzucenia- ułaskawienie w zamian za zdobycie poufnych informacji od najbogatszego człowieka w Polsce. Zostaje ochroniarzem jego córki. Sam nie spodziewał się że ta młoda dziewczyna, skradnie jego duszę i serce i to z wzajemnością. Czy to uczucie ma szansę przetrwać? Czy Thomas wypełni powierzoną mu misje.

Książka, którą bardzo dobrze mi się czytało i pochłonęłam ją od razu. Chociaż nie brakowało w niej elementów, które mnie trochę irytowały. Ale może to później. Autorka tak zwinnie pociągnę akcje w książce, że powiem szczerze dałam się zaskoczyć. Bo gdy już myślałam, że już wiem wszystko o bohaterach i wydarzeniach z przeszłości. Został wyjęty AS z rękawa i BUuM prawda okazuje się zupełnie inna niż przewidywałam. To mi się bardzo podobało. Bohaterzy również świetnie wykreowani, chociaż Thomas w pewnym momencie zrobił się takim słodkim amantem, że przy jego opisie postaci, wydawał mi się mięśniakiem z charakterem słodkiego misia. Jednak w obliczu zagrożenia pokazal że jest twardo stąpającym po ziemi mężczyzna z silną wolą walki o swoje. Co ta miłość robi z ludzi ahh Elli owinęła go sobie wokół palca. Ale i ona nie była odporna na jego urok. Nie obyło się również bez elementów grozy, gdzie życie ich obojga było zagrożone a nawet wystawione na pewną śmierć. Adrenaliny i emocji w tej książce nie brakowało. Chociaż ten element zachwytu bohaterki nad autorka, trochę nie pasował mi do tej historii niestety. Kompletnie jakby wziął się z innej bajki. Pewnie jest to świetny chwyt marketingowy autorki, gdzie zachwala sama siebie, to jednak było to dziwne. Jednakże nie zaburzyło to aż tak historii, bo dzięki czemu akcja w książce potoczyła się dynamicznie i wplotła w akcję trochę normalności i zainteresowań bohaterów.

Książka napisana że świetnym pomysłem i akcja mnie tak wciągnęła, że nie potrafiłam się rozstać z tą książką nawet na chwilę. Bo ciągle cos się działo. Dostałam w tej książce wszystko, uczucie, walkę o miłość, zazdrość chociaż tu szybko przeradzała się ona w żart przez co swietnie się bawiłam. Wymiana zdań bohaterów w chwili zazdrości była genialna. A Elli jest mistrzynią robienia awantur. Książka pełna emocji, humoru, niebezpieczeństwa i intyg. Czego chcieć więcej?

Polecam ❤️

Pogoń za mordercą bez twarzy, zemsta, która nie miała szansy się spełnić. Zamglone wspomnienia dziecka konfrontują się z potrzebą odnalezienia sprawcy tragedii sprzed lat. Thomasa wciąż prześladują koszmary i wspomnienia wydarzeń, którym jako dziecko nie mógł zapobiec. Nieświadomie stał się światkiem sytuacji, która zdeterminowała jego przeszłość. Spotkanie z szefem, który wyparł się powierzonego zlecenia staje się zalążkiem sytuacji, z której nie będzie bezpiecznego odwrotu. Tworzona od wielu lat sieć, nie pozwoli na łatwe opuszczenie swoich splotów.

Powrót do służby staje się kolejną szansą na rozwiązanie tajemnicy sprzed lat. Nowe zlecenie, powierzone Thomasowi zdaje się łączyć z jego koszmarami. Sytuacja staje się coraz trudniejsza, kiedy do głosu dochodzą silne uczucia. Ella wydaje się być powiewem świeżości w życiu Thomasa oraz przerysowanym świecie Bernarda. Główną cechą wszystkich bohaterów jest fakt, że ukrywają swoje prawdziwe twarze pod maskami. Nic nie jest takie, jakby się mogło wydawać.

"Więzień namiętności" jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Autorki. Bardzo dużo dobrego słyszałam o jej książkach. Czy się rozczarowałam? Opis książki bardzo mi się podobał i zabrałam się za czytanie z ogromną ekscytacją. Pierwszych kilka stron było mocnych, wciągających i nietuzinkowych. Thomas wydawał się być charakterystycznym bohaterem, jednak w dalszej części zatracił swój charakter. Ella była dla mnie pełna sprzeczności, a motywacja jej wyborów nie do końca dla mnie zrozumiała. Z jednej strony jej niedopasowanie do świata ojca jest cechą wyróżniającą ją spośród innych bohaterów, z drugiej strony dziecinne zachowanie od pewnego momentu zaczyna mocno irytować i drażnić. Bardzo zaskoczył mnie fakt, że Autorka postanowiła zostać bohaterką swojej książki. Podobał mi się ten pomysł. Pokazał duży dystans Autorki do siebie i do sytuacji w jakiej znalazła się w swojej historii. Jest to coś innego, czego do tej pory nie spotkałam w innych książkach.

"Więźnia namiętności" czyta się szybko. Styl pisania Autorki jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze. Jeśli chodzi o akcję, to po pierwszych świetnych stronach, pojawia się pewien schemat bardzo mocno widoczny w relacji bohaterów, przez co tempo akcji zwalnia a całość staje się dość przewidywalna.

Więzień namiętności to książka, która okazała się być słodkim romansidłem, przez które autorka przeprowadziła nas jak w jakimś labiryncie za pomocą utajnionych intryg, zdrad i tajemnic bohaterów 💛

Niewątpliwie, możemy docenić więźnia za zarys fabuły💛. Mężczyzna z kryminalną przeszłością, ma szanse zyskać wolność za mały uczynek, szpiegostwo które wbrew pozorom nie wydaje się być trudne do czasu gdy Thomas nie poznaje kobiety, która ma stać się jego podopieczną. Od początku wiedział, że jej obecność utrudni mu zadanie. Ale czy finalnie stanie na jego drodze do wolności ?🤔

„„Znalazłem się między młotem i kowadłem. Z jednej strony pracowałem dla Krzykowskiego i zależało mi na odzyskaniu wolności, z drugiej nie zamierzałem krzywdzić ukochanej. Musiałem szybko znaleźć wyjście z tej patowej sytuacji.”

Początkowo chemia miedzy Thomasem a Ellą jest bardzo przyjemna, bawiły mnie ich przekomarzania. Żałuje, że ich relacja tak szybko się rozwinęła. Zbyt szybko padły słowa „Kocham Cie”, przez co zatraciły się ich potyczki a ich zachowanie stało się niezdrowo przesłodzone, momentami płytkie 😏

Nie będę ukrywać, że niestety spodziewałam się czegoś innego. Liczyłam na mocny charakter, mężczyznę z krwi i kości. Chociaż Thomas potrafił zabić bez zająknięcia to momentami był nie do zniesienia, dorównywał czasami zachowaniem typowemu mięśniakowi, który zabił swoje szare komórki sterydami 😏 Miedzy nim a Ellą była spora różnica wieku, jej dziecinne zachowanie jestem w stanie wybaczyć, ale ich rozmowy które często były sprowadzane do jego przyrodzenia, bywały nie do zniesienia. Ochroniarz dał się poznać również od tej romantycznej strony, często rozważając nad pięknem Elli i miłością do niej 💛

„Patrzyła mi prosto w oczy. Miała nade mną władzę silniejszą niż Krzykowski czy jej ojciec. Faktycznie była boginią. Moją boginią.[…] Niech ma wybór. Albo da mi kopa w tyłek, albo zaakceptuje moją mroczną przeszłość, by wspólnie ze mną iść ku jasnej przyszłości.”

Kiedy bohaterowie, w końcu na chwile odkleili się od siebie, ponownie przepadłam w akcji i niespodziewanym wydarzeniom, które zdołały mnie zaskoczyć 💛 Musze przyznać, że Pani Monika, jak mało kto również potrafi urozmaicić życie seksualne swoich bohaterów.😈😁 Całości dodatkowy punk dodało wzruszające i jednocześnie zaskakujące zakończenie, które wzbudziło masę emocji 💛 lekka lektura, dla rozluźnienia ale warto podejść do niej z przymrużeniem oka 😁

Więzień namiętności – Monika Magoska – Suchar

Jest to moje drugie spotkanie z twórczością autorki. „Zemsta ma twoje imię” jednak nie przypadła mi do gustu – już po 40 str. miałam ochotę książkę wyrzucić przez okno! Ian był bardzo irytującym narcyzem i szczerze miałam obawy, co do Thomasa…

Thomas Anderson to były agent służb specjalnych, który wylądował w więzieniu po zabiciu ministra. Jego dawny szef jednak o nim nie zapomniał i proponuje mu układ – ułaskawienie w zamian za informacje, które pogrążą jednego z najbardziej wpływowego milionera. Z początku wszystko wydaje się łatwe, wystarczy, że przejdzie testy, aby stać się ochroniarzem Elli – córki Dembowskiego.

Półtora roku za kratami, ładna buzia dziewczyny i jej charakterek sprawiają, że w Thomasie budzą się uczucia, o których do tej pory nie miał pojęcia. Kolejne wydarzenia sprawią, że będzie musiał wybierać między miłością do Elli, a wykonaniem misji i wolnością. A może jest inne wyjście z tej sytuacji?

Przyznam, że książka miała swoje plusy i minusy! Fabuła była ciekawa, cały czas coś się działo i nie można było narzekać na nudę. Główny bohater musi (bo to z jego perspektywy jest cała historia) podejmować wiele trudnych decyzji, a dodatkowo rozwiązać tajemnicę śmierci swoich rodziców. Poznając Ellę jego priorytety się zmieniają – z maszyny do zabijania rządnej zemsty zmienia się w romantyka. I tak… gdyby ograniczyć przemyślenia Andersona na temat jak wielka jest jego miłość to młodej dziewczyny, to było by zdecydowanie lepiej – w pewnym momencie już zaczęło nużyć jak to ON jest mocno zakochany!

Kolejnym minusem jest to w jaki sposób powieść została napisana – brak rozdziałów zmusza wręcz do czytania na jednym tchu. Ciężko było zrobić nawet przerwę i się później nie pogubić, ponieważ wydarzenia są jednym ciągiem, a nawet na siebie nachodzą i okazuje się, że skończyliśmy w połowie sceny.

Thomas jest narcyzem, ale o dziwo mnie nie drażnił – miał w sobie jakiś magnes, który przyciągał. Ella natomiast to taka rozkapryszona księżniczka bogatego tatusia, która jednak pokazywała pazury. Motyw z Luną (kotem) nadał trochę humoru w tej powieści. Postać autorki, która pojawia się w książce również była fajnym elementem.

Podsumowując – mimo mankamentów jest to powieść, po którą warto sięgnąć. Dla mnie książka taka na raz – była dobra i nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Lekka i przyjemna sprawia, że czyta się ją szybko!

@zaczytany_swiat_mamy

Objętościowo jest to kloc, nie ma co się oszukiwać ale nie jest to wada, dlaczego? Bo dzięki temu możemy przyjrzeć się bohaterom, poznać ich tok myślenia, polubić lub znienawidzić bo trzeba pamiętać, że to cienka granica.

Książka wciąga od pierwszych stron. Jest to totalnie coś innego niż „Zemsta ma Twoje imię” chociaż ta „zemsta” sama w sobie gdzieś tam się pojawia w książce. Nie ma tutaj obszernego opisu seksu na każdej stronie, jest to wyważone i bardziej skupione na zagadkach i tajemnicach. Oczywiście stosunki pojawiają się ale bardziej w drugiej połowie.

Troszkę przewidziałam kilka kwestii ale mimo to sprawnie się czytało.

Minusem jest zachowanie Thomasa... momentami zachowywał się jak rozkapryszone dziecko. Zbyt zapatrzony w siebie, momentami jego teksty były bardziej żałosne niż zabawne. Za przeproszeniem „z [motyla nóżka]” potrafiła się przez niego wyklarować jakaś spina. Średnie, bo spodziewałam się, że to bohaterka będzie mi działa na nerwy.

Chociaż ona też nie należała do świętych, chociażby wyzywanie dziewczyny bez powodu- bo ubzdurała sobie, że tamta coś zrobiła. Niby takie detale ale czasami przewracałam oczami czytając dialogi.

Cała historia fajna, nie spodziewałam się, że znajdę tutaj taki fajny pomysł jaki zaserwowała nam autorka. Jeśli komuś nie podobała się „Zemsta ma Twoje imię” nie powinien się zamykać i spisywać na straty autorkę, polecam sięgnąć po tę pozycje tutaj jest ta historia nieco bardziej rozwinięta, nie wszystko kręci się wokół seksu. Czuć dopracowanie.

Więzień namiętności cieszył się sporą popularnością na wattpadzie jeszcze przed wydaniem papierowym. Umierałam z ciekawości, co też takiego ma w sobie ta książka, że przyciąga czytelniczki jak magnez. Chciałam doświadczyć jej uroku na własnej skórze. Zatem przeczytałam i muszę przyklasnąć wszystkim przede mną oraz po mnie, którzy zachwalają tę powieść.

Były agent Thomas Anderson został skazany na dwadzieścia pięć lat więzienia za zabójstwo ministra. Po półtorarocznej odsiadce zgłasza się do niego były przełożony. Oferuje mężczyźnie ułaskawienie w zamian za szpiegowanie milionera. Thomas zostaje ochroniarzem jego córki. Los jest jednak przewrotny i agent szybko się w niej zakochuje. Musi wybierać pomiędzy miłością do młodej dziewczyny, a własną wolnością. Nie spodziewa się również, że podczas swojej misji odkryje tajemnice z własnej przeszłości.

Więzień namiętności to romans o zabarwieniu erotycznym z dodatkiem sensacji. Niemal całość historii opowiedziana jest z perspektywy Thomasa. Poznajemy jego punkt widzenia i obserwujemy, jak po raz pierwszy w życiu traci głowę dla kobiety. I skoro już przy nim jesteśmy, to mogę bez wahania stwierdzić, że to właśnie dla niego tracą głowę czytelniczki.

Wyobraźcie sobie tego bohatera. To dojrzały, przystojny mężczyzna, niebezpieczny, dosłownie i w przenośni morderczy, o boskim ciele bez grama tłuszczu, miejscami zabawny, dla swojej partnerki delikatny, romantyczny, czuły, a łóżku budzi się w nim prawdziwy bóg seksu. Przy nim można czuć się bezpiecznie, a jednocześnie tracić zmysły. Błagam, która by takiego nie chciała? Przecież to ucieleśnienie marzeń niemal każdej kobiety. Facet iście z grzesznych snów. Szkoda tylko, że odrobinę nierealny. Ale to może ja jestem zbytnią pesymistką, by wierzyć, że takie ideały stąpają po ziemi. Niemniej fajnie było przez chwilę się połudzić.

Jeśli chodzi o samą historię, jest ona przyjemnie napisana i gruntownie przemyślana. Autorka kilka razy zaskakuje, co jest zdecydowanym plusem, a w przypadku zakończenia miałam ochotę bić jej brawo. Monika Magoska – Suchar kompletnie mnie zaskoczyła. Wszystkie emocje, których doświadczyłam przy ostatnich kartach, były wprost bezcenne.

Mnie się ta książka bardzo podobała. Również dlatego, że w Więźniu namiętności bohaterowie zostają postawieni w iście patowej sytuacji. Wydaje się, że cokolwiek zrobią, zawsze stracą. Ciekawiło mnie, jak z tego wybrną. Przyjemnie było się temu przyglądać.

Więźnia namiętności polecam marzycielkom, które lubią czytać o gorących uczuciach, cenią niespodzianki, a szczypta nierealności zupełnie im nie przeszkadza. To typ powieści, po którą sięga się dla relaksu oraz rozrywki i jeśli miałabym uprawnienia, wystawiłabym jej certyfikat stuprocentowej skuteczności pod tym kontem. Mnie odstresowała wyśmienicie.

Za możliwość zrecenzowania gorąco dziękuję wydawnictwu Jaguar.

Thomas był komandosem i to bardzo dobrym. Zdradzony przez szefa trafił do więzienia z 25-letnim wyrokiem za zabójstwo. Kiedy w jego życiu ponownie pojawia się dawny szef z propozycją szpiegowania pewnego milionera, nie zastanawia się długo. Wie, że to jego jedyna szansa na wolność, a jednocześnie wie, że musi być bardzo ostrożny i ufać tylko sobie. Kto raz zdradzi, może to zrobić ponownie.

Elli chce być jak jej rówieśniczki, chce studiować, mieć przyjaciół, którym zależy na niej, a nie na pieniądzach jej ojca. Dlatego wyprowadziła się z wielkiej rezydencji do niewielkiego mieszkania, a nowym znajomym nie mówi, kim jest jej ojciec. Jednak życie córki milionera jest ryzykowne i kiedy dostaje pogróżki, nie ma wyjścia, musi zgodzić się, aby został zatrudniony ochroniarz. Ma jednak zamiar sama go sobie wybrać i ma gdzieś, czy ojcu ten wybór się spodoba.

Mężczyzna ma zostać ochroniarzem Elli i chociaż podobno wystarczy wygrać zawody, Thomas postanawia wcześniej „zakręcić” się koło dziewczyny. Okazało się to słuszną decyzją, ponieważ dzięki temu oraz faktowi, że Elli zostaje porwana po zawodach, a ON ją ratuje, zostaje jej ochroniarzem. Miała być jego pracą, jego szansą na ułaskawienie, na normalne życie poza więziennymi murami. Jednak dość szybko staje się dla niego kimś więcej i to ze wzajemnością. Na dodatek wychodzą na jaw tajemnice z przeszłości, które wiele zmieniają. Nic nie jest takie, jak się początkowo wydawało, a ta dwójka stanie przed wyborami, od których będzie zależała przyszłość nie tylko ich. Jakie tajemnice odkryją? Czy rodzące się uczucie będzie na tyle silne, aby pokonać przeciwności? Czy Thomas wykona zlecone mu zadanie? Czy mężczyzna pozostanie na wolności?

Historia, która wielokrotnie mnie zaskoczyła, pełna namiętności, dynamicznej akcji, tajemnic i niebezpieczeństwa. Czytało się ją bardzo szybko. Nie mogłam się od niej oderwać praktycznie od samego początku, aż po ostatnie strony (które mnie tak zaskoczyły, że na długo książkę zapamiętam). Podczas czytania towarzyszyło mi wiele różnych emocji, mocno kibicowałam bohaterom, a historię przeżywałam razem z nimi.

Bohaterowie, z którymi nie da się nudzić i to dosłownie.

Thomas to mężczyzna z przeszłością, o której nie chce i nie może zapomnieć. Żyje dla zemsty, dla odnalezienia człowieka, który zniszczył jego życie, który odebrał mu najbliższych i spokojne, szczęśliwe dzieciństwo. To bohater męski, seksowny, niebezpieczny, mający swoje zdanie, a jednocześnie umiejący zapanować nad złością. To bohater, którego polubiłam i któremu mocno kibicowałam całą książkę.

Elli kiedyś była blisko z ojcem, jednak odkrycie jego tajemnicy mocno nią wstrząsnęło i sprawiło, że ich relacje bardzo się zmieniły. To młoda kobieta, która potrafi stawić czoło przeciwnością, która nie ucieka, kiedy zaczyna się coś dziać. Jest kobietą mądrą, ciepłą, towarzyską, lubianą przez innych, a jednocześnie taką, która ma własne zdanie i nie boi się go wypowiedzieć. To bohaterka, którą bardzo polubiłam, której mocno kibicowałam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - Kobieta

Ta książka to coś wspaniałego . Polecam kazdej osobie, ktora lubi nie banalny romans z nutką erotyku przepleciony sensacją i lekkim kryminałem.

On, Thomas Anderson - były komandos, szybki dobrze zbudowany oszukany i zdradzony przez własnego szefa, dla którego wykonywał rozkazy i zlecenia. Za jedno z nich trafia do wiezienia na 25 lat. Choć jak się okazuje, szef ma na niego dłuższy plan i postanawia mu pomóc wyjść na wolność w zamian za wykonanie zadania. Będzie musiał zostać szpiegiem i pracować jako ochroniarz córki milionera, ale nie będzie to czyste zagranie.

Ona, Ella Dembowsky - młoda, piękna córka bogacza z charakterem. Cięty język i riposty to drugie jej imie. Dziewczyna ma żal do ojca i chce żyć na własny rachunek, ale jej życie jest w niebezpieczeństwie i ojciec chce zatrudnić jej ochroniarza.

Ta dwójka tworzy wybuchowy duet. On wieczny buntownik niewahający się użyć broni w połączeniu z rozwydrzona paniusią to najlepsze połączenie, idealnie się dopasowują. Połączył ich nie tylko czysta erotyka, ale i głębsze uczucie zbudowane na szczerości jak się okaże, więcej ich będzie łączyć niż dzielić. Czy Thomas wykona swoje zlecenie i zabije wroga politycznego swojego szefa, czy ten znowu wrzuci go na przysłowiową minę? Nie chcę wam zdradzać szczegółów, ale powiem wam, że bohater jako dziecko stracił rodziców- zostali zamordowani na jego oczach, a ON sam ledwo uszedł z życiem. Całe życie kieruję go chęć zemsty. Czy jeśli znajdzie zabójcę rodziców i czy w ogóle znajdzie i będzie w stanie wykonać wyrok ?

I tu kończę. Na co możecie liczyć? Na pikantne sceny, na cięty język na szybko rozwijający się romans. Jak dla mnie jest to jedna z lepszych pozycji książkowych, jakie miałam okazję ostatnio czytać.

Napakowany i nierealny ochroniarz?

Apatyczna i histeryzująca bohaterka?

Łatwe do przewidzenia zwroty akcji?

Nudzą Was te schematy? Jeśli tak to koniecznie sięgnijcie po najnowszą książkę Moniki! "Więzień Namiętności" sprawi, że romans nabierze dla Was nowego znaczenia, nowego brzmienia.

Wypunktujmy sobie zalety:

1. Thomas- główny bohater. Tak , ma idealne ciało. Ma też dręczące go demony, zachwiane zaufanie do ludzi, którzy mieli być jego deską ratunku. Człowiek z misją, wierny i oddany ludziom, którzy na to zasługują. To bohater, który umie panować nad gniewem, nie daje sobą pomiatać, potrafi ugiać kark, gdy wymaga tego sytuacja. Wie, kiedy powiedzieć dość.

2. Ella- w kocńcu spotkałam bohaterkę, która w sytuacji, gdy skrywana prawda wychodzi na jak nie robi awantury, nie ucieka, nie odcina się tylko pozwala wytłumaczyć się danej osobie. Nie wymyśla własnych teorii tylko daje dojść do głosu innym. To dziewczyna mądra ( życiowo i naukowo), której stan kotna tatusia nie uderzył do głowy. W świecie skorumpowanym przez pieniądz Ella jest sobą, jest naturalna, docenia własną przestrzeń. Wie, czego pragnie od życia, potrafi postawić na swoim . I mimo wielu błędów popełnionych przez najbliższych dalej ich kocha i troszczy się o nich. Często też potrafi trzeźwo i jasno ocenić sytuację.

3. Romans, przez duże R. Nie ma tu owijania w bawełnę, brania bułkę przez bibułkę. Ella i Thomas są rzeczowi, jasno mówią o swoich pragnieniach. I chociaż od początku lecą od nich iskry to namiętność budowana jest stopniowo, z coraz większą pikanterią, ale bez wulgaryzmów. Relacja Thomasa i Elli nie wpycha ich od razu do łóżka. Na każdą pieszczotę Ella i Thomas muszą nawzajem zapracować, budując zaufanie, relację. Czy na koniec końców będzie miłość? Dowiecie się sami.

4. Koniec, no właśnie. Pierwszy raz w życiu płakałam! na romansie... Ostatni rozdział sprawił, że moje serce zamarło. Świat się zatrzymał, książka nabrała nowego brzmienia, przewartościowałam treść. Czytając pierwsze zdania epilogu słone krople dalej lały mi się z oczu. A sama końcówka? Aż krzyknęłam! Zabrakło tchu, serce mocniej zabiło i poczułam cały rollercoaster emocji. Takiego końca dawno nie czytałam.

5. Bohaterowie drugoplanowi - dużo ich ale nikt nie jest tam przypadkowo. Każda postać wnosi coś do książki, buduje obraz Thomasa czy Elli. Brak nie potrzebnych postaci.

6. To smaczek typowo autorski, którego nie będę zdradzać. Zostawię go Wam do odkrycia!

Więzień Namiętności jest jak róża. Stopniowo ukazuje swoje zalety, kusi nęcącym wnętrzem, wciąga, przykuwa uwagę aż w końcu pokazuje się w całości i zachwyca.

Więzienie, misja, szemrane kontakty, wróg, który może być bliżej niż myślisz, tajemnice, namiętność, uczucie, krew, porwania, szantaż. Te i wiele innych wątków znajdziecie w tym dziele. I nie bójcie się, że coś Was przygniecie, czegoś będzie za dużo.

Monika ma wspaniałą umiejętność łączenia tematów i wydarzeń ze smakiem, wyczuciem. Lekkość opisywania krwawych i pikantnych scen to dla Moni chleb powszedni. Talent jak nic.

Czytajcie, bo naprawdę warto.

Witam, dziś mam dla was recenzję książki Więzień Namiętności autorki Monika Magoska – Suchar. Książka miała swoją premierę 10.02. 2021 r.

Muszę przyznać, że jest to moja pierwsza przygoda z książką pani Moniki. Myślę, że po przeczytaniu tej powieści nie zakończę swojej przygody z tą autorką.

Więzień namiętności jak sam tytuł mówi opowiada o więźniu, który odsiaduję wyrok za zabójstwo polityka, ale tyle tylko wam zdradzę ;) Przystojny dobrze zbudowany i niebezpieczny były Agent służb specjalnych dostaje nową szansę by normalnie żyć.

Myślę, że każdy z nas zrobiłby wszystko by tylko wyjść na wolność. Nie bacząc na to, że zostanie szpiegiem polskiego polityka i ochroniarzem córki milionera.

Wydaje mi się, że dla takiego mężczyzny to sama przyjemność by zostać ochroniarzem pięknej kobiety, która zawraca mu w głowie.

Autorka pokazuję nam bardzo dużo w tej opowieści. To jak zachowują się ludzie oraz strażnicy w zamkniętych więzieniach. Jakie mają szansę agenci, którzy popełnili błąd w swoim życiu.

Jak to w życiu bywa niestety nie ma nic za darmo zawsze znajdzie się coś, co trzeba zrobić by dopiąć swego.

Ciężko jest skupić się na swojej pracy kiedy w pobliżu znajduję się piękna i niezależna kobieta. A jeszcze ciężej kiedy właśnie zaczyna czuć to samo.

Co robić kiedy dostaje się szansę od życia by robić to co się kocha, a ukochany nie może opuszczać miejsca zamieszkania? Co wtedy? Jest to bardzo trudna do podjęcia decyzja.

Z kartki na kartkę zaczynają wychodzić na jaw tajemnice i to jakie 😱.�.

Książka jest świetna, nie można się od niej oderwać. Najlepiej przeczytać jednym tchem by dowiedzieć się wszystkiego od razu.

Nienawiść czy miłość?

Przeszłość czy teraźniejszość?

Która droga pójdzie bohater naszej książki? Przeczytajcie sami a znajdziecie odpowiedzi.😁.

Dzień dobry 😘

Kochani wczoraj w nocy skończyłam czytać

" Więzień Namiętności " od

Monika Magoska-Suchar- strona autorska

Wydawnictwo Jaguar

Kochani to jest cudooo !!

Monika rozpaliła moje serce ❤️

Więzień namiętności

Thomas Anderson były wojskowy, bardzo wpływowy i mocny człowiek, teraz siedzi w więzieniu za zabicie człowieka a dokładniej mówiąc ministra sprawiedliwości.

Jednak los się do niego "uśmiecha"

Pewien komandos wyciąga go na wolność pod jednym bardzo ważnym warunkiem

Jego zadaniem będzie znaleźć jak najwięcej dowodów na to, że człowiek którego ma obserwować jest niebezpieczny.

Gdy już to zrobi, będzie musiał go zabić

Także aby być bliżej swej przyszłej ofiary Thomas wciela się w rolę ochroniarza jego córki

Jest ona bardzo piękna i pociągająca.

Sam bohater nie jest przeciętny więc oboje wpadają sobie w oko

Jak można się domyślać bardzo szybko się w sobie zakochują.

Wtedy cała sprawa się komplikuję, bo jak można zabić ojca swojej ukochanej?

Z drugiej strony wróci do więzienia jeżeli nie zrobi tego co obiecał.

Jak potoczy się los mężczyzny?

Co wybierzesz ? Miłość czy wolność ?

Odpowiedzi znajdziecie oczywiście w książce.

Jak mam być szczera to zakończenia się wcale nie spodziewałam

Bardzo mi się podobało.

Polecam !

Monia czytając ta książka miałam ciarki na Ciele po prostu bomba .

P.s Kariera solo służy tobie kochana jak zawsze jestem bardzo dumna z Ciebie kocham 😘

Pióro autorki poznałam przy jej duecie napisanym z Sylwią. Już wtedy zauroczyła mnie swoim stylem pisania, dlatego kiedy zobaczyłam, że wydaje coś sama, musiałam koniecznie to przeczytać. I cieszę się, że to zrobiłam.

Thomas Anderson przebywa w więzieniu, ale jego dawny szef daje mu propozycję nie do odrzucenia. W zamian za brudne informacje o milionerze ma dostać ułaskawienie i znów być wolny. Musi tylko zostać ochroniarzem córki Bernarda, aby móc dobrać się do tajnych informacji. Ma to mu też pomóc rozwikłać zagadkę, kto stoi za morderstwem jego rodziców. I wszystko jakoś by się może potoczyło, gdyby Ella nie była taką piękną i ponętną kobietą, która zafascynowała go już na samym początku. Miłość i rachunki polityczne, czy to może wypalić? Czy znajomość rozpoczęta od kłamstwa ma szansę stworzyć coś niesamowitego?

„To zadziwiające, jak jedna osoba była w stanie zdominować czyjś świat. Wkroczyć w niego i sprawić, że nic już nie było takie jak dotychczas.”

Monika Magoska-Suchar stworzyła powieść od której trudno się oderwać. I choć od polityki osobiście stronię, tak tutaj mi nie przeszkadzała, gdyż dodała pikanterii całej historii. Niestety w tym świecie to pieniądz rządzi, a nie ludzie. Ten kto ma miliony, ma też siłę przebicia. Ludzie dla pieniędzy są w stanie zrobić wszystko, nawet zabić. Autorka przedstawiła ten świat takim jakim jest, pokazała, że to pieniądz ma władzę, a nie człowiek. Możecie spodziewać się wielu intryg, zagadek, zaskakujących zwrotów akcji. Sensacja goni sensację, a pisarka w tym temacie czuje się doskonale, to widać. Podobało mi się to, jak poprowadziła ten wątek.

Thomas Anderson to postać, która skradła moje serce. Odważny, przystojny i niezwykle inteligentny, a do tego ma boskie ciało. Czy można takiemu się oprzeć? Jest doskonale wyszkolony, nie boi się niebezpieczeństwa, a jeśli już kocha, to całym sercem. Potrafi zadbać o to co jego, jest w stanie zabić z zimną krwią, jeśli tego wymaga sytuacja. Jedyne co go męczy to koszmary z dzieciństwa, kiedy to zostali zamordowani jego rodzice, a ON nadal nie wie, kto to zrobił.

Ella Dembowsky to kobieta, która budziła moje skrajne emocje. Z jednej strony podziwiałam ją za to, że pomimo ojca bogacza, ona chciała żyć normalnie, nie szczycąc się swojego bogactwa, gdyż doskonale wiedziała, że ludziom zawsze zależało tylko na jej kasie. Jest niezależna, kapryśna, a czasem dziecinna. I właśnie ta jej dziecinność czasem mnie irytowała.

„Tak. Byłem romantykiem. Pieprzoną romantyczną pizdą, której tak się bałem. Stałem się taki przez Ellę. Przy niej nie dało się być gruboskórnym sukinsynem. Obraz macho, jaki tworzyłem przez lata w swojej głowie i który brałem za pewnik, rozpadł się w drobny mak. Okazało się, że potrafiłem być inny. Stałem się czuły, delikatny. Umiałem prawić komplementy. Ta malutka blondynka pokonała mnie.”

Powieść jak najbardziej zyskuje moje uznanie. Monika Magoska-Suchar posługuje się lekkim językiem, jej dialogi momentami wyzwalają u nas łzy śmiechu. Umiejętnie potrafi wprowadzić zamieszanie wśród swoich bohaterów, a tym bardziej zainteresować nas, czytelników tym o czym pisze. Akcja powieści biegnie do przodu, może nie w jakimś zaskakująco ekspresowym tempie, jednak nie nudzi to odbiorcy. Spotkamy się z chwilami miłosnych uniesień i romantyzmu wśród bohaterów. Nie zabraknie jednak również sensacji, broni w ręku, a nawet pościgów.

Lubię historie w których dużo się dzieje, gdzie pojawiają się czarne charakterki, postacie stworzone z krwi i kości. Lubię też takich bohaterów jak Thomas, odważnych i walecznych, niebezpiecznych a przy tym nie pozbawionych humoru.

„Nienawiść prowadziła donikąd, miłość stanowiła przyszłość.”

"Więzień namiętności" to świetny romans z sensacją w tle. Historia, która nie pozwoli nam oddychać spokojnie, ciągłe intrygi i zagadki spowodują sporą dawkę adrenaliny. No i Thomas, bohater obok którego nie można przejść obojętnie. Gorąco polecam!

Odsiadka w więzieniu Thomasa Andresona nieoczekiwanie dobiega końca. Mężczyzna piwnicami zostaje uwolniony i dostarczony do swojego "wybawiciela", aby odpracować obiecaną mu amnestię.

Pod fałszywym nazwiskiem ma zostać ochroniarzem córki jednego z bogatych polityków i wydobyć jak największą ilość informacji.

Prawomocne oczyszczenie z zabójstwa jest na wyciągnięcie ręki. Wolność kryła się w teczce leżącej na biurku. Niestety przepadł gdy tylko spojrzał na fotografię w środku. Początkowo myślał, że jego reakcja spowodowana jest długim celibatem. Jednak im częściej wracał pamięcią do jej twarzy ze zdjęcia, tym bardziej obsesyjnie jej pragnął. Ella nieświadomie zawładnęła jego ciałem i duszą. Czy to wpłynie na jego cel w tym zleceniu czy priorytetem okaże się dziewczyna? Co lub kto stanie mu na drodze w walce o swoją przyszłość? Kto wpadnie w czyje sidła?

Bardzo odważnie napisana historia z męskiej perspektywy zawierająca niezwykle wciągającą i nietuzinkową fabułę. Rodzący się romans z niebezpieczeństwem w tle nakrapiany rządzą władzy i manipulacjami niesamowicie działający na wyobraźnię. Tak, to z pewnością jest #więzieńnamiętności

Zagrywki polityczne, ciemne interesy, namiętność, pogoń za pragnieniem i instynkt przetrwania. Co jeszcze gwarantuje nam Autorka? Dowiecie się tylko z lektury!

Ja oczywiście polecam i będę wypatrywać Waszych opinii.