SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Serce z kamienia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Książnica
Oprawa miękka
Liczba stron 360

Bestsellery z tych samych kategorii

Cienie Korsyki Książka 28,15 zł
Dodaj do koszyka
Tajemnice pałacu prezydenckiego Książka 36,92 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Paradoks cnót Tom 1-5 Książka 141,57 zł
Dodaj do koszyka
Null Książka 34,99 zł
Dodaj do koszyka

Opis produktu:

A mówią, ze macierzyństwo jest takie cudowne...
Weronika wpadła w panikę, kiedy dowiedziała się o kolejnej ciąży. Miała już czteroletnie bliźniaczki, a na bliskich nigdy nie mogła liczyć. Poza tym nie siedziała bezczynnie w domu - prowadziła popularny blog o macierzyństwie, organizowała sesje zdjęciowe, żyła w biegu. Nie planowała trzeciego dziecka.

Po narodzinach synka uwierzyła, że da sobie radę. Ale mały całymi nocami płakał, bliźniaczki były o niego zazdrosne, a mąż przesiadywał do późna w firmie. Kobieta zapadała się w otchłań beznadziei. Towarzyszył jej ciągły, rozdzierający płacz dziecka. Słyszała o depresji poporodowej, ale nie sądziła, że przydarzy się właśnie jej.
Tamtej nocy marzyła tylko, żeby synek chociaż na chwilę ucichł. Naprawdę nie chciała go skrzywdzić, nie była wtedy sobą... A może jednak?

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Książnica
Wydawnictwo - adres:
office@publicat.pl , office@publicat.pl , 61-003 , Chlebowa 24 , Poznań , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Liczba stron: 360
ISBN: 9788324584147
Wprowadzono: 11.03.2020

Produkty z darmową dostawą:

Był sobie pies 2 Książka 14,99 zł
Dodaj do koszyka
Długopis niebieski 10 sztuk Penword  Artykuł biurowy 14,99 zł
Dodaj do koszyka
Gra Top Trumps Piotruś Winning Moves Winning Moves  Gry / Zabawki 12,99 zł
Dodaj do koszyka
Tego nie mogę ci powiedzieć Książka 15,99 zł
Dodaj do koszyka
Twardziel Książka 14,99 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Serce z kamienia - Katarzyna Misiołek

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ilona_czyta

ilość recenzji:1

20-04-2020 21:14

Recenzja:
"Serce z kamienia" Katarzyny Misiołek to powieść obyczajowa.
Weronika to kobieta spełniona, ma cudownego, przystojnego męża i dwie śliczne córeczki. Prowadzi znanego i lubianego bloga, jest rozpoznawalna. Jest byłą modelką, piękną i zadowoloną
z życia, ale to tylko pozory. Kiedy zachodzi w niechcianą ciążę jest rozdrażniona i wiecznie niezadowolona. Wszystko jest na jej głowie, dom, dzieci, mąż. Obowiązki ją przerastają
i przytłaczają. Znikąd nie ma żadnej pomocy. Wylewa się na nią fala hejtu, a po porodzie jest jeszcze gorzej. Jak potoczą się losy Weroniki? Czy jej rodzina przetrwa ten trudny czas?
Książka porusza bardzo trudny temat depresji poporodowej. Przedstawia nam tylko jedną z bardzo wielu takich historii. Niektóre kończą się dobrze, ale bywają i takie w których występuje jedno wielkie nieszczęście, katastrofa i śmierć. Pani Kasia pisze powieści bardzo wzruszające i chwytające za serce, ta historia też jest taka wzrusza do łez, skłania nas do przemyśleń i zastanowienia się nad naszym życiem. Pokazuje różne strony depresji od euforii do skrajnego zmęczenia i nostalgii po stany samobójcze. Temat poruszony w książce bardzo trudny i ciężki do zaakceptowania przez środowisko. Każdy myśli, że to go nie dotyczy, że to wielki wstyd, często ukrywany przed bliskimi i znajomymi. Przeczytałam w dwa wieczory, taka byłam zainteresowana tą historią. Powieść poruszy nawet zatwardziałe serca. Nie bójmy się prosić o pomoc. Okładka przyciąga wzrok, ładnie wydana. Polecam do przeczytania każdemu, nie tylko dla pań.
Godna przeczytania.

Czy recenzja była pomocna?

red_sonia

ilość recenzji:1

10-04-2020 19:24

Podobnie jak poprzednie książki Katarzyny Misiołek, "Serce z kamienia" również jest przepełnione ludzką tragedią, niekoniecznie pozytywnymi emocjami i tematami, o których rozmyśla się nieco dłużej niż tylko na czas czytania.
"Serce z kamienia" tym mocniej siedzi w głowie, bo jest o kobietach, które stając się matkami, tracą własną tożsamość. Nie są już żonami, kobietami, kochankami wcale, a tylko matkami. Tylko albo aż, zależy od położenia. Autorka nie pokazuje kobiety narzekającej, utyskującej na swój los, bo główna bohaterka jej powieści Weronika jest niesamowicie zaradną osobą, silną, babką z charakterem. Dba o dom, prowadzi popularny blog paretingowy, umawia sesje, pracuje dla znanych marek. Bardziej nieumiejącej wyobrazić sobie siebie kolejny raz w roli opiekunki noworodka, zwłaszcza że w domu są kilkuletnie bliźniaczki. A jako matka musi, ma obowiązek się ogarnąć i wziąć w garść. Przecież jest kobietą, powołaną do tej roli. A co jeśli nie? Jeśli ta rola, mimo że kolejny raz to jednak jest zaskoczeniem? Pokornie zaakceptować swój los? Na bunt nie ma przyzwolenia, na własną decyzję też. Ona już została podjęta. Powoli płacz niemowlęcia staje się nie do zniesienia, przychodzi pogorszenie nastroju, irracjonalna złość, pustka, brak czułości. Depresja. Kiedy jest o krok od tragedii, wreszcie otrzymuje wsparcie. Czy nie za późno?
W postaci Weroniki wiele kobiet znajdzie odbicie własnych lęków, frustracji, ale i radości. Specyficzną mieszankę uczuć, która pojawia się wraz z dzieckiem, ale nie jest to powieść tylko dla matek. Każda z nas coś z niej dla siebie wyniesie albo wkurzy na męża-dupka głównej bohaterki "??" Katarzyna Misiołek po raz kolejny porusza czytelnika, grę na emocjach autorka opanowała do perfekcji i ja to w jej książkach uwielbiam! To, co idealne jest tylko takie, kiedy patrzy się z boku, w środku spękane, pełne niedomówień, niewypowiedzianych pretensji. Brak rozmowy, pocałunek w biegu, trzaśniecie drzwiami. A czasem po prostu wystarcz się zatrzymać i spojrzeć na osobę, z którą się dzieli życie z boku. Czy na pewno wszystko jest tak, jak powinno?
Mimo ciężkiej tematyki styl jest lekki, dobry w odbiorze i nie przytłacza. Każdy, kto zna książki Katarzyny Misiołek, wie, że za piękną czy, jak w przypadku tej słodką okładką, czai się mroczne wnętrze. Szczerze polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Czytamy bo kochamy

ilość recenzji:175

25-03-2020 16:55

Matka musi być idealna, musi być silna, musi opiekować się rodziną, musi, musi, musi... A czy ktoś pyta, czego matka chce? Czego pragnie? Czego ona oczekuje od innych? Tego, że potrzebuje pomocy, gdy coś wymyka się spod kontroli, przytulenia i wiary, że nie działa samotnie. Chwili wytchnienia, by nie zwariować, wyciszenia, zrozumienia, że w chwilach słabości ma się kogoś, kto ogarnie chaos i powie, że będzie wszystko dobrze, bo gdy się jest razem można wszystko zdziałać, wszystko przetrwać bez względu na przeciwności losu.
Autorka stworzyła prawdziwą, mocną i aktualną powieść o macierzyństwie. Opowiada o tych dobrych i złych momentach, które przydarzają się w życiu każdej matki. Wloty i bolesne upadki, które podniosą lub przygniotą swoim ciężarem. Opowiada o braku wsparcia ze strony najbliższych, braku pomocy, o bagatelizowaniu wciąż nawarstwiających problemów, bo matka sama powinna sobie z tym wszystkim poradzić. Również w powieści znaleźć można trudne relacje małżeńskie. Brak pomocy w codziennych obowiązkach, krzyki, awantury, wywyższanie się, poniżanie, wyśmiewanie i co za tym idzie - zmęczenie, niechęć do życia, samotność, pustka, płacz, smutek, lęk i brak odpoczynku. To wszystko się kumuluje, stopniowo nawarstwia, pęcznieje, aż w ostateczności wybucha i dochodzi do tragedii.
Od razu jesteśmy rzuceni na głęboką wodę. Trafiamy na moment załamania nerwowego naszej głównej bohaterki. Później cofamy się rok wstecz i mamy okazję poznać, co spowodowało, że Weronika znalazła się na kozetce u psychologa. Jakie wydarzenia miały miejsce, co się takiego stało, że postanowiła zrobić ten nieodpowiedni krok. Chciała tego, a może nie? W bardzo dobry i przystępny sposób autorka pokazała etapy samozagłady. Jak stopniowo zaczęła kobietę ogarniać ciemność, nieprzyjemne myśli i to jak inni nie widzieli problemu lub nie chcieli go w ogóle widzieć, co przyczyniło się do tragedii. A także autorka ukazała ile się od kobiet, od matek wymaga, ile wyrzeczeń, siły i nieustającej energii do działania, a gdy brakuje już sił, dopada chroniczne zmęczenie, społeczeństwo jest w stanie taką kobietę po prostu zjeść nie zważając na emocje, odczucia czy zwykłe zrozumienie sytuacji.
Podoba mi się, że autorka nie boi się poruszać w swoich książkach ciężkich, ale zarazem ważnych tematów. I w tak doskonały sposób zobrazować całą historię, że odczuwamy ją od głowy aż po koniuszki palców, są tak emocjonalne, że wraz z bohaterami przeżywamy wszystko, co dzieje się w powieści. Dopadają nas te same wątpliwości, złości, smutki, rozterki, ale też radość i szczęście. I to od nas zależy jak sobie z gamą emocji i problemów poradzimy. Ważne też jest, żeby ktoś był w naszym życiu, kto wyciągnie pomocną dłoń. Działanie w pojedynkę nie jest łatwe, a gdy ma się na kogo liczyć, jest już o wiele lepiej. To książka dla każdej kobiety. Ukazująca depresję poporodową, problemy małżeńskie, hejt, trudności zajścia w ciążę i wiele innych. Ta książka otworzy oczy i pozwoli zrozumieć. Gorąco polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Blog Kto czyta książki - żyje podwójnie

ilość recenzji:1

22-03-2020 08:13

CORAZ GORSZY STAN WERONIKI
Główna bohaterka powieści to zwyczajna kobieta. Wychowuje córki, ma a, który jest jej oknem na świat, ma też męża, który z kolei ostatnio coraz częściej znika z domu. Stęskniona za dawnym, beztroskim, zagranicznym i spontanicznym życiem coraz bardziej pogrąża się w cierpieniu. Zdaje się, że nikt nie jest w stanie dostatecznie ją zrozumieć. Ci, którzy ją otaczają, pobieżnie traktują jej problemy i ciche wołanie o pomoc. Z nasilającym się dziecięcym płaczem, z różnymi pomysłami i chorobowymi stanami ruchliwych córek zostaje więc całkowicie sama. Może gdyby zrozumiała, że właśnie padła ofiarą depresji, może gdyby dostrzegli to inni, byłoby inaczej? Za pomocą postaci Weroniki autorka genialnie odzwierciedla sedno problemu, który nieraz zostaje dostrzeżony i wyłapany zbyt późno. Etapowe pogłębianie się psychicznego stanu bohaterki i jej emocjonalne rozchwianie, rozpisane poszczególne wybory, mają ogromny wpływ na wiarygodność książki, której nie mam absolutnie nic do zarzucenia.
SAMOTNOŚĆ, DEPRESJA
Za pomocą postaci drugoplanowych Katarzyna Misiołek pokazuje prawdziwy wymiar samotności człowieka, która wcale nie oznacza kompletnej izolacji od społeczeństwa. Jest teściowa, która pomaga, jednak nie zawsze jest pod ręką. Są przyjaciółki, które mają swoje życie i które nie do końca potrafią zidentyfikować się z Weroniką. W końcu jest mąż, dla którego wszystko ma tylko powierzchowną warstwę. Rzadko bywa w domu, stąd nie jest w stanie podarować żonie tego wsparcia, na jakie zasługuje. Poniekąd uciekając od rodzinnych obowiązków nie widzi ciężaru, jaki dźwiga na barkach jego ukochana. A brak szczerych rozmów i zrozumienia może doprowadzić do jeszcze większego kryzysu. Stąd "Serce z kamienia" to powieść nie tylko o poporodowej depresji.

Czy recenzja była pomocna?