To nie ja, kochanie

Dwa światy. Oba przerażające, mrożące krew w żyłach wydarzenia. Bezlitosny klub motocyklowy i mroczna sekta żyjąca według chorych zasad. " To nie ja, Kochanie" pierwszy tom serii Kaci Hadesa od Tillie Cole. Mea zwana również Salome to młoda kobieta żyjąca od zawsze z dala od świata, zewnętrznego . W świecie, w którym kobiety nie mają prawa głosy. W świecie ,w którym kobiety mają służyć swoim apostołom, mają być oddane i wypełniać proroctwa. Mimo otaczającego ją świata jest zdeterminowana, aby zmienić swoje życie, uwolnić się i żyć wolno. River (Styx) młody prezes bezwzględnego gangu motocyklowego, jednocześnie zagubiony przez swoją ułomność przez którą porozumiewa się ze światem w języku migowym. Oboje spotykają się jako dzieci, od tamtej pory oboje żyją nadzieją, że ich życie może wyglądać inaczej. Porywająca historia o uczuciu , które w ich światach nie miało prawa bytu. Uczuciu które rozkwitło wbrew wszystkiemu. Czy ta dwójka ma szansę na szczęśliwe zakończenie? Czy są w stanie na wzajem się uleczyć? I przede wszystkim czy są w stanie odnaleźć się, żyjąc w dwóch różnych rzeczywistościach? Zaczynając tą serię miałam wiele obaw czy podołam przebrnąć przez nią. Dlaczego? Bo swoją przygodę z piórem autorki zaczęłam od " Tysiąca pocałunków" historii zupełnie innej i odległej od tego co autorka funduje nam tu. "To nie ja , Kochanie" to książka pełna bólu, strachu i pełna zwrotów akcji. Jest to książka dla ludzi o mocnych nerwach. Jednak ukazująca siłę i wiarę w to, że prawdziwe uczucie potrafi pokonać każdą przeszkodę. Opowieść pełna nadziei. Aktualnie skończyłam pierwszy tom i chcę więcej. Więcej świata, który wykreowała autorka. Mrocznego świata, który jednocześnie kryje w sobie tak wiele dobra. Oddania dla swojej "rodziny". Jestem osobą, która szybko się wzrusza, czasem wystarczy tak niewiele, żeby popłynęły łzy. Jednak czytając tą książkę myślałam , że wyczerpałam pokłady łez, ale to było do czasu. Niejednokrotnie zaskoczyła mnie ta opowieść, nie raz poleciały łzy i nie raz miałam ochotę krzyczeć. Wszystkie emocje które mi towarzyszą ciężko ubrać w słowa. Jednak zdecydowanie jest to książka która zostawiła po sobie uczucie niedosytu, więc lecę czytać kolejna część, żeby móc podzielić się z wami wrażeniami.

Pierwszy tom serii Kaci Hadesa Salome zwana Mae, krucha piękność, jedna z Przeklętych, została przeznaczona na żonę samego Proroka Dawida. Ta dziewczyna o bladobłękitnych oczach wilka miała dość odwagi i determinacji, aby uciec przed zniewoleniem i cierpieniem. I River zwany Styksem, Milczącym Katem, szef gangu motocyklowego handlującego bronią. Odkąd pamięta, musiał walczyć: z własnym głosem, słabością, z innymi gangsterami, a nawet z braćmi ze swego klanu. Salome i River spotkali się dawno temu, gdy młody gangster znalazł ciężko ranną dziewczynę i postanowił ją ratować. Niedługo potem okazało się, że więź, która połączyła dwoje dzieci z innych światów, jednak istnieje i przetrwa wszystkie przeciwności losu... *** Salome nie zna innego życia, od zawsze była zamknięta w klanie. Wykonywała to co musiała, by przetrwać. Czarę goryczy przelewają dwie sytuacje. Ma zostać żoną proroka Dawida, oraz tego samego dnia jej rodzona siostra zostaje zamordowana. To sprawia, że dziewczyna ucieka. Jest to trudne, bo cały ośrodek jest dobrze pilnowany, a przy ucieczce ucierpiała, a mało brakowało by tego nie przeżyła. Została uratowana przez klub motocyklowy, a na jego czele stoi Styx, którego przed laty przypadkiem poznała. Nigdy o sobie nie zapomnieli, a teraz się spotkali. Między nimi są bariery, gdyż Styx ma problem z mówieniem, a dziewczyna dopiero uczy się życia wśród ludzi. Mężczyzna nie wie czy jest dla Mae odpowiednim wyborem, ale chce ją dla siebie. Historia niezwykle wzruszająca i bolało mnie serce kiedy czytałam co musiała przejść dziewczyna. Ta sekta religijna to było największe zło. Mężczyźni robili z kobiet swoje niewolnice. Niby głosili Słowo Boże, a tak naprawdę kłamali. Wykorzystywali wszystko na swoją korzyść. Podziwiałam Mae, bo potrafiła wziąść się w garść i walczyć. Tutaj działo się naprawdę wiele i nie mogłam oderwać się od tej książki. I już teraz wiem, że ta seria może być świetna, a już teraz zaczynam drugi tom. Połączenie sekty religijnej i klubu motocyklowego? To coś zupełnie nowego.