?Wspominałam coś o tym, że to nie będą udane święta ? Poprawka: to będą najgorsze święta w moim życiu.?
Mówią, że zakazany owoc smakuje najlepiej. Jeśli dzieci, czy ludzie dorośli mając czegoś zakaz, nie powinni tego chcieć, i tak w wielkości przypadków nie zważają na konsekwencje swojego postępowania i ryzykują. Nawet Ewa w raju nie mogła oprzeć się kuszeniu podstępnego węża. A jak będzie w przypadku naszej bohaterki Ginger ? Czy ona oprze się pokusie i nie będzie pragnąć swojego przyrodniego brata ?
"Jason sprawia, że moje serce i mózg stapiają się w jedno, a potem robi z nich papkę. Po każdym naszym bliskim spotkaniu nie potrafię się pozbierać. Zupełnie jakby zaszył się w mojej głowie, oplótł swoją siecią wszystkie zakamarki mojego umysłu"
Ginger chce tylko jednego ? spędzić święta, tak jak to było zawsze kultywowane w jej domu. Jednak po śmierci jej matki już nic nie jest takie samo, zwłaszcza że do jej domu wprowadza się nowa kobieta ojca wraz z synem, którego być tu nie powinno.
"Dzieje się ze mną coś dziwnego. Jason patrzy na mnie dokładnie tak, jak drapieżnik patrzy na ofiarę, tymczasem ja, zamiast brać nogi za pas, marzę tylko o tym, by mnie upolował, dotknął, sponiewierał."
Jason nie chce spędzić świąt z matką i jej nową rodzinką, ale zostaje do tego zmuszony. Przyrodnia siostra rozpala jego zmysły, piecze pyszne ciasteczka i pachnie imbirem. Nie potrafi się jej oprzeć. Ale czy taki chłopak jak on jest stworzony do długoterminowych związków ? Czy to co ten chłopak nosi w głowie pozwoli mu ruszyć do przodu ? Co się stanie, gdy wszystko się wyda ? Ryzyko jest zbyt duże, ale kto nie ryzykuje....
"W mieście jest wiele dziewczyn, które przybiegną do niego, gdy tylko kiwnie palcem. Ale żadna z nich nie jest mną. Zakazanym owocem, po który sięga, choć zawsze obiecuje sobie, że to ostatni raz."
Ania stworzyła kolejną klimatyczną opowieść, która doskonale sprawdzi się w zimowej scenerii. Wtedy czytelnik bardziej wczuje się w magię świąt, czas cudów i spełnienia marzeń. Jest to historia miłości trudnej osób, które już dostały od życia wycisk. Ona straciła matkę, on walczy ze swoją przyszłością i jej duchami. Nie będzie to proste, ale Autorka ponownie pokazuje, że mężczyzna jest silniejszy z kobietą przy swoim boku, bo z nią może zrobić wszystko i pokonać wszelkie bariery.
Może nie jest to książka, która ma spektakularne zwroty akcji, ale tu nie oto chodziło. Gwarantowany jest tu niesamowity klimat świąt, świetni, różniący się od siebie bohaterowie i ciepła jak ciastko prosto z piekarnika historia miłości zakazanej, która daje nadzieję. A jej nigdy nie powinniśmy tracić.
Szczerze mogę Wam ją polecić.