Kwiatkowski Tadeusz

Okładka: twarda


Kronika kulturalnego życia PRL Nigdy niepublikowany dziennik Tadeusza Kwiatkowskiego - krakowskiego pisarza i scenarzysty Ważne, nieważne. Dziennik 1953-1973 to książka o życiu artystycznych sfer Krakowa i Warszawy lat 50., 60. i 70....

46,04 zł
69,90 zł Oszczędzasz: 23,86 zł

Wysyłka w 24h

Sprawdź dostępność w księgarniach

Dodaj do listy +

Okładka twarda
Wydawca: Literackie
ISBN: 9788308069646

Produkt dostępny w kategoriach:

Kronika kulturalnego życia PRL Nigdy niepublikowany dziennik Tadeusza Kwiatkowskiego - krakowskiego pisarza i scenarzysty Ważne, nieważne. Dziennik 1953-1973 to książka o życiu artystycznych sfer Krakowa i Warszawy lat 50., 60. i 70. Równocześnie, to zapis wnikliwych obserwacji, zachwytów i utyskiwań jednego z najciekawszych twórców tamtego czasu. Kwiatkowski notuje, co czytał, gdzie bywał, co go inspirowało do pisania powieści, scenariuszy filmowych i teatralnych oraz skeczy kabaretowych. Bezcenne z dzisiejszej perspektywy są barwne, utkane z anegdot portrety Kazimierza Wyki, Wisławy Szymborskiej czy Wojciecha Hassa. Co dla trzydziestoparoletniego pisarza jest ważne, a co nieistotne? Co zajmuje go podczas spotkań Związku Literatów Polskich? Jakie tematy porusza w kawiarnianych rozmowach z Jerzym Wittlinem, Ludwikiem Jerzym Kernem, Jarosławem Iwaszkiewiczem i innymi słynnymi twórcami? "Nie był komunistą, spotkał się w 1957 z Giedroyciem, znał Gombrowicza, jego przyjacielem był Karol Wojtyła, żoną wybitna aktorka i przyjaciółka Wojtyły, Halina Kwiatkowska. Ale też pisarz nie był w jawnej opozycji wobec systemu… Wyłania się dzięki temu z jego dziennika unikalny portret PRL-owskiej codzienności, zwłaszcza inteligenckiej obyczajowości, a dalej wielkości i nędzy ówczesnych literatów. Bywa też Kwiatkowski socjologiem, notującym systematycznie np. rozmaite dowcipy, za pomocą których Polacy oswajali rzeczywistość PRL. prof. Maciej Urbanowski W ręce czytelników trafia pierwszy z dwóch tomów dziennika Tadeusza Kwiatkowskiego - przykład świetnej literatury, ale i być może ostatni wielki dziennik, któremu do tej pory nie było dane ukazać się drukiem.

Poleć produkt