Autobiografia legendy Manchesteru United napisana trzy lata przed śmiercią.
Był wielbionym przez tłumy Królem Życia. Wlewał w siebie hektolitry alkoholu, bawił się do upadłego niemal każdego wieczoru, częściej od samochodów zmieniał tylko dziewczyny. Ale to nie przeszkadzało mu w ogrywaniu kolejnych obrońców i zdobywaniu kolejnych goli. Do czasu…
Choroba alkoholowa i przeszczep wątroby okazały się wysoką ceną, którą musiał zapłacić za lata chwały. W tej książce George Best zdradza, jak wyglądało jego pełne wielkich sukcesów i jeszcze większych porażek życie.
Zwycięstwo w finale Pucharu Europy, po którym na dwa dni urwał mu się film. Spięcia z Bobbym Charltonem. Pobłażliwe traktowanie przez Matta Busby’ego, randka z aktorką zamiast meczu z Chelsea i „szybki numerek” tuż przed półfinałem Pucharu Anglii.
Nie będzie już takiego piłkarza, nie będzie już nigdy takiej biografii!
Autor | George Best, Roy Collins |
Wydawnictwo | Sine Qua Non |
Rok wydania | 2015 |
Oprawa | miekka |
Liczba stron | 392 |
Format | 14.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-7924-488-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379244881 |
Waga | 421 g |
Wymiary | 150 x 215 x 29 mm |
Data premiery | 2015.11.18 |
Data pojawienia się | 2015.11.02 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 6 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 6 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Zazwyczaj status legendy przypisuje się piłkarzom, którzy przez całą swoją karierę, lub przez znaczną jej część, są wierni jednemu klubowi, który z dumą reprezentują. Co więcej, robią to nie tylko na boisku, ale także poza nim. Oczywiście, żeby zostać legendą trzeba wyróżniać się czymś pozytywnym i stanowić wzór do naśladowania dla młodych adeptów futbolu. Część z tych cech posiadał George Best, który najlepsze lata swojej kariery poświęcił Manchesterowi United. Niestety, przez większość swojego życia Irlandczyk zmagał się z dwoma słabościami: alkoholem i kobietami, które doszczętnie go zniszczyły. Po latach, były piłkarz Czerwonych Diabłów, nazywany przez wielu Królem Życia, postanowił napisać autobiografię, zwierzając się ze swoich największych słabości i życiowych porażek. Można stwierdzić, że tę książkę Best potraktował jako część terapii, gdyż jak zaznaczył w zakończeniu, "jego walka będzie trwała do końca życia". "El Beatle" zmarł w 2005 roku, zostawiając po sobie piękne świadectwo – świadectwo legendy nietuzinkowej...
Pierwszą część swojej książki George Best poświęca życiu sportowemu, czyli początkom w Manchesterze United oraz grze w reprezentacji. Irlandczyk szczegółowo opisuje ówczesną drużynę Czerwonych Diabłów, swoich kolegów z szatni, a także trenera, Matta Busby'ego, który był dla niego autorytetem, choć ich relacje nie zawsze układały się idealnie. Na boisku Best był piłkarzem niezwykłym. Jego kreatywność i waleczność do dziś mogą stanowić wzór dla współczesnych pomocników. "Piąty Beatels", jak nazywała go młodzież, zarabiał na grze w piłkę ogromne jak na ówczesne czasy pieniądze, dzięki czemu miał wokół siebie wielu "przyjaciół". Zawsze miał komu postawić kolejkę. Podobnie było z kobietami, które nie odstępowały go na krok. Prawda była jednak taka, że on sam myślał o tym co tu i teraz, nie martwiąc się jutrem.
Z czasem Best zdał sobie sprawę, że jest uzależniony od alkoholu. Walce z tym nałogiem legendarny piłkarz Czerwonych Diabłów poświęca znaczną część autobiografii. Opisuje m.in. zdarzenia mające miejsce od uświadomienia sobie swojego nałogu, do czasu podjęcia leczenia. W takich sytuacjach nie trudno jest o depresję. Z nią również Best musiał sobie poradzić. Irlandczyk zwierza się, że postanowił nawet popełnić samobójstwo, ale najpierw chciał udać się na Bahamy na 30 dni, by tam raz jeszcze zasmakować tego, co w życiu sprawiło mu najwięcej przyjemności. Jak się później okazało, był w takim stanie psychicznym, że nic nie było w stanie pozytywnie wpłynąć na jego samopoczucie.
Walcząc z nałogiem Best stara się uciec w futbol. Grywał w Stanach Zjednoczonych, Szkocji, swojej ojczyźnie Irlandii, czy w niższych ligach angielskich. Występował także w meczach pokazowych, dzięki którym zarabiał na życie. Można stwierdzić, że w tych latach rozmieniał swoją legendę na drobne. Jak nietrudno się domyślić, jego styl życia sprawiał, że wbrew stosunkowo sporym zarobkom, borykał się z problemami finansowymi.
Przez wiele lat Irlandczyk oszukiwał sam siebie, sprawiając pozory leczenia. Był pod opieką lekarzy, deklarował chęć leczenia, jednak bardzo szybko wracał do swoich wyniszczających nałogów. W jego książce w oczy rzuca się również to, że nie miał przy sobie nikogo, kto byłby w stanie radykalnie zmienić jego podejście.
Piłkarscy eksperci twierdzą, że George Best to prawdopodobnie jeden z największych zaprzepaszczonych talentów. Gdyby nie alkohol, mógłby stać się jeszcze większą legendą i osiągnąć z Manchesterem United jeszcze większe sukcesy. Niestety, jego historia potoczyła się w niewłaściwą stronę, co być może będzie przestrogą dla obecnych młodych talentów, którym wróży się wielką przyszłość. Best zostawił po sobie świadectwo, które po prostu nie może zostać zapomniane przez piłkarskich kibiców, gdyż historia długowłosego Irlandczyka uczy, że granica między sławą a życiem w upokorzeniu może być bardzo cienka. Best, będący jednym z pierwszych piłkarzy-celebrytów, postanowił wykorzystać swoją tragiczną historię, by dać wielką lekcję życia przyszłym pokoleniom.
Główną zaletą autobiografii jest to, że pisze ją sam zainteresowany. George Best sam najlepiej wiedział, co przeszedł, toteż nikt inny nie byłby w stanie wiarygodniej opowiedzieć jego historii. Opowiadając swoje życie "Król życia" otwiera przed czytelnikami swoje wnętrze, co na pewno nie było dla niego łatwe. Autobiografia George'a Besta to zdecydowanie pozycja godna polecenia!
Piąty Beatles, jeden z najlepszych piłkarzy Manchesteru United w swojej autobiografii nie pisze tylko o piłce. Mimo przebojowej kariery, szybkiego wdarcia się do podstawowego składu Czerwonych Diabłów i zdobycia serc kibiców na całym świecie, futbol był tylko częścią jego niezwykle ciekawego życia. Obok piłki nożnej była jeszcze zabawa, w tym samochody, panienki i jego największy wróg - alkohol.
Jakby nie patrzyć na tę książkę, alkohol odgrywa w niej ważną rolę. Towarzyszy sukcesom Irlandczyka, pojawia się na każdej imprezie z jego udziałem i w końcu zaczyna władać jego życiem, co prowadzi do jego powolnego, acz sukcesywnego upadku. Książkę Besta można traktować jak przestrogę przed zachłystywaniem się sławą. Powinni czytać ją młodzi sportowcy, którzy szybko mogą stać się idolami mediów i choć takie życie bywa ekscytujące, może prowadzić do autodestrukcji.
Podczas pisania tej autobiografii Best usilnie próbować zerwać z nałogiem. To się nie udało. Przegrał tę walkę i ze zniszczoną wątrobą oraz całym organizmem zmarł w 2005 roku. Na łożu śmierci kazał sfotografować się i podpisać zdjęcie "Nie umierajcie jak ja", a to zdjęcie może być idealnym dodatkiem do tej książki.
Polecam.
Cóż to była za lektura! Owszem, słyszało się, że George Best nie odmawiał żadnej płci – paniom miejsca u swego boku, panom kolejnych kolejek w barze. Ale że aż tak? To była dla mnie nowość. Biję się w piersi zawstydzona własną niewiedzą, ale moim usprawiedliwieniem niech będzie fakt, że w czasach świetności Besta mnie jeszcze na świecie nie było, ba, nawet w planach na następne kilkanaście lat.
Wiele już biografii piłkarskich przeczytałam. Nie zawsze były to opowiadania grzecznych chłopców pokroju Gerrarda, bo też do takich z pewnością nie zaliczają się Andrzej Iwan czy Paul Merson. Ale pod względem stylu życia Best bije ich na głowę, niekoniecznie w pozytywnym sensie. Dwa rozbite małżeństwa, nieustanne zdrady, hazard i pijackie ciągi, które potrafiły trwać w nieskończoność. „Król życia” – tak o nim mawiają, dla mnie dużo w tym ironii. Bo jeśli nie masz do tego swojego życia za grosz szacunku, to marny z ciebie król.
Dla mnie autobiografia George’a Besta to historia o tym, jak upadają legendy. Czasem na własne życzenie. Nie jestem zwolenniczką statystyk, ale w przypadku Besta aż się proszą, żeby je przytoczyć: w karierze klubowej rozegrane 596 spotkań, z czego 361 w barwach Man Utd, pozostałe 235 meczów Best zagrał w…12 klubach, co daje nam oszałamiającą średnią niespełna 20 spotkań na jedną drużynę. Jedenaście lat w United, kolejne dziewięć w 12 innych zespołach. Best rozmienił się na drobne i tak upadła legenda.
Duży plus za szczerość i prostolinijność. Best nie ściemnia. Opisuje ze szczegółami, jak sukcesywnie upadlał sam siebie, a przy tym nie kreuje się na gwiazdora. Nie umniejsza swoich przewinień, nie czuje się dumny ze swojego stylu życia, a jego szczerość sprawia, że momentami zapominamy, że czytamy o wielkim George’u Beście. To jak historia zwyczajnego człowieka z przyziemnymi problemami, który przez nałóg przegrał życie. Bo alkoholizm nie dzieli ludzi na „bestów’ i gorszych, wszystkich upadla tak samo. Daje się wyczuć, że pewnych rzeczy Best nawet żałuje. Jest to widoczne zwłaszcza przy końcu, kiedy naprawdę wierzy, że może przestać. Z żoną zaczyna układać się dobrze, pomimo problemów zdrowotnych liczą na pojawienie się dziecka, wszystko zmierza w dobrym kierunku. Resztę znamy z gazet. W 2004 roku rozwodzi się z 26 lat młodszą żoną, w rok później umiera. Gwiazdą w świecie futbolu zostać ciężko, ale jeszcze trudniej ten ciężar udźwignąć. George Best jest tego najlepszym przykładem.
Ulubione cytaty:
„Angielska prasa zawsze przesadnie przeżywa zwycięstwa i porażki. Kiedy Anglia przegra, spisują ją na straty, a kiedy wygra, ogłaszają potencjalnym mistrzem świata”
„Szkoci zawsze kibicują dwóm drużynom: szkockiej i każdej, która gra przeciwko Anglii”
Książka Besta to bodajże najsmutniejsza autobiografia, jaką w życiu przeczytałam. Jest naprawdę przygnębiająca. Ukazuje słabość i cierpienie alkoholika. Spodziewałam się wielu zabawnych anegdot, a tymczasem otrzymałam poruszające wyznanie człowieka, który nie wahał się wprost oświadczyć, iż nałóg zrujnował mu życie i karierę.
“Picie to jedyny przeciwnik, którego nie udało mi się pokonać […].”
Przez wielu uznawany był za najlepszego piłkarza na świecie. Legenda Manchesteru United. Nazywany królem życia. To on wypowiedział słynne zdanie: „W 1969 roku rzuciłem kobiety i alkohol. To było najgorsze 20 minut w moim życiu”. Całkiem zabawne, ale ten sam człowiek po latach swoją autobiografię rozpoczął słowami
„Cierpiałem tak bardzo, że gdyby ktoś zaoferował mi pigułkę, która zakończyłaby to wszystko, nie wahałbym się jej zażyć"…
George Best wspomina swoje dzieciństwo, czasy dorastania, najważniejsze mecze i kluczowe momenty kariery. Życie z popularnością i ciążącą presją. W tej autobiografii najwięcej jest jednak życia prywatnego. Alkoholu i kobiet. Dokładniej mówiąc jego burzliwych relacji z kobietami. Best ukazał swoje życie takim, jakie było naprawdę. Wszystkie jego blaski i cienie. Zwycięstwa i jeszcze więcej porażek. Porażek odniesionych nie na piłkarskim boisku, ale głównie poza nim.
Książka Irlandczyka pozwala kibicom nie tylko zapoznać się z jego losami, ale także ukazuje powody i przyczyny jego upadku. Uczy, że beztroskie życie zawsze ma konsekwencje, a sława, presja i wielkie pieniądze to połączenie, które zazwyczaj oznacza kłopoty. Wielkie kłopoty.
„Tylko w cichym barze, kiedy piłem z przyjaciółmi, mogłem uciec od tego całego szaleństwa i poczuć się jak ktoś zwyczajny.”
Sięgając po tę książkę przeczytacie jak Best dostał się na testy w Manchesterze United oraz po jakim czasie postanowił wrócić do domu. Poznacie jego trudne początki w wielkim klubie i nieznanym mieście. Odkryjecie, co kupił by uczcić podpisanie kontraktu z Czerwonymi Diabłami. George Best w swojej autobiografii wyznał, co myślał o sir Bobbym Charltonie oraz wspomniał moment poznania Matta Busby’ego i zdradził czy trener rzeczywiście był dla niego jak ojciec.
„Byłem młody, nieźle wyglądałem i miałem najlepszą pracę na świecie. Co mogłoby pójść źle?”
Dowiecie się, po którym meczu zaczął nosić ochraniacze, kiedy po raz pierwszy nazwano go mianem „El Beatle”, co było ostatnią rzeczą, jaką zapamiętał z meczu, w którym wygrał Puchar Europy, a także, które upomnienie arbitra określił słowami „była to najbardziej satysfakcjonująca czerwona kartka, jaką dostałem”. Poznacie kulisy rozstania Irlandczyka z United oraz dowiecie się, dlaczego nie podpisał kontraktu z Chelsea i odrzucił propozycję powrotu do Czerwonych Diabłów złożoną przez Rona Atkinsona.
„Przerażała mnie myśl, że jestem ikoną. Piątym Beatlesem. Byłem dzieciakiem, z Cregagh Estate, z Belfastu, próbującym ułożyć sobie życie jako piłkarz, a zrobiono ze mnie wielką gwiazdę, która ma wpływ na życie innych ludzi.”
Odkryjecie, kiedy po raz pierwszy sięgnął po alkohol, dlaczego trzymał się z dala od narkotyków i czemu z czasem zaczął opuszczać treningi United. Przeczytacie skąd brał pieniądze na hazard oraz ile tysięcy (!) funtów stracił w ciągu pół godziny grając w kości. Dowiecie się również, z czym wiązały się jego wyrzuty sumienia po śmierci mamy, do jakich zachowań doprowadził go alkohol i kiedy zaczęło do niego docierać, że potrzebuje pomocy.
„Jak większość ludzi nie zdawałem sobie sprawy, czym tak naprawdę jest urwany film; nie wiedziałem, że to oznaka, że picie wymknęło mi się spod kontroli.”
Best opowiedział także o swoim pobycie w więzieniu. Z tej relacji dowiecie się, dlaczego odliczał godziny do posiłków, choć były one niejadalne, czy też, dlaczego gdy został przeniesiony do zakładu o złagodzonym rygorze nie wyszedł z niego na własną rękę, choć praktycznie nie był zamknięty. Piłkarz poruszył również trudny temat śmierci, wyznał w jaki sposób chciał odebrać sobie życie oraz jak długo planował samobójstwo, a także dokładnie wskazał moment, od którego jego życie zaczęło się psuć.
Dlaczego Best zakochał się w drużynie Wolverhampton Wanderers? Kto w drużynie z Old Trafford zanim wybiegł na murawę wypijał trochę szkockiej? Dlaczego Best nie mógł oglądać siebie w telewizji?
„Docinki fanów drużyny przeciwnej nigdy mnie nie ruszały, to element gry. […] Ale najbardziej boli, kiedy szydzić zaczynają z ciebie twoi kibice.”
Jak wspomniałam na początku to przygnębiająca książka, gdyż wraz z kolejnymi stronami i rozdziałami lektury stajemy się świadkami upadku legendy. Obserwujemy jak Best staczał się z dnia na dzień, by w końcu sięgnąć dna. Wydaje się, że ta historia zupełnie nie pasuje do człowieka, który spogląda na nas z okładki książki. To uśmiechnięty, pełen życia młody piłkarz. Ja jednak mam przed oczami inne zdjęcie Besta. Fotografię zrobioną krótko przed jego śmiercią, obrazującą wyniszczonego człowieka w szpitalnym łóżku, podpisaną słowami "Nie umierajcie tak jak ja". To zdanie, jak i cała historia Irlandczyka jest wielką lekcją i przestrogą, z którą powinien zapoznać się każdy.
„Miałem niezwykłe życie i czasami, kiedy dzielę je na pół, dochodzę do wniosku, że pierwsze 27 lat było czystą rozkoszą, a kolejne czystą porażką.”
http://floatemnabramke.blog.onet.pl/
George Best to piłkarz legendarny. Postać nie tyle nie stroniąca od skandali co tragiczna.
Umiejętności i talent czysto piłkarski plasują go w gronie najwybitniejszych piłkarzy wszech czasów.
Niestety wraz z rosnącą popularnością uwidaczniała się także u Besta skłonność do coraz częstszego sięgania po mocne trunki, co odbijało się nie tylko na jego formie boiskowej, ale także na życiu osobistym.
Jedno z cudownych dzieci Busby'ego, które na boisku było zdolne do zrobienia z piłką niemal wszystkiego i ośmieszenia nawet najlepszych obrońców świata poza nim nie potrafiło kontrolować swojego pociągu do alkoholu, kobiet i luksusów.
O tym, że jego alkoholowe problemy są poważne zdał sobie sprawę dopiero wtedy gdy konieczne było przeprowadzenie operacji przeszczepu wątroby.
Pomimo swoich pozaboiskowych wyskoków i krnąbrnego charakteru, kochały go miliony ludzi nie tylko w Wielkiej Brytanii i nie były to tylko same kobiety.
Piąty Beatles jak ochrzczono go z powodu podobieństwa do członków legendarnej grupy został zapamiętany przede wszystkim ze swoich boiskowych popisów, które pokazał światu w wielu meczach jak chociażby tych z Benficą, które przez znawców futbolu zostały określone mianem najlepszych w jego karierze. Mecze te wyniosły go na piedestał.
Best nie potrafił odnaleźć się na boisku i poza nim gdy trenerem Manchesteru przestał być Matt Busby, a gra Czerwonych Diabłów w niczym nie przypominała tej z finału Pucharu Mistrzów. Dopadało go zniechęcenie, coraz częściej sięgał po alkohol, który w końcowym rozrachunku był powodem jego śmierci. Best odszedł żegnany przez tysiące ludzi zdecydowanie zbyt szybko.
Wspaniała i jednocześnie tragiczna książka, która może nieść przesłanie dla pokoleń młodych zawodników. Szczerze polecam!!!
George Best to postać, którą zna każdy kibic piłki nożnej. Zna z jego fantastycznych zagrań, ale również wyczynów pozaboiskowych i problemów z alkoholem. W swojej autobiografii Irlandczyk szczerze opisuje swoje życie, nie boi się nazwać błędy błędami. W książce Best zawiera wiele ciekawostek, o których wcześniej nikt nie słyszał - chociażby o panicznym strachu przed życiem w Manchesterze. Jednocześnie poznajemy powody, przez które zawodnik z Belfastu zakończył karierę w Manchesterze United, dlaczego decydował się na grę w niszowych klubach i dlaczego sięgał do kieliszka. Patrzy krytycznie na swoje życie, wydaje sądy o rzeczach które robił - nie boi się chociażby stwierdzić, że powinien wcześniej poddać się leczeniu z alkoholizmu. W czasie lektury wydaje się, że słuchamy już odmienionego człowieka - z ciężką przeszłością, czekającego na przeszczep wątroby, i gotowego na nowe, odmienne życie. Niestety, wiemy jak ta historia się kończy. Wkrótce po zakończeniu pisania tej książki, Best wraca do alkoholu i po 3 latach umiera.