Jeżeli czujesz już przesyt skandynawskich kryminałów i masz ochotę na odmianę, która nie będzie równała się spadkowi jakości, "Żywi i umarli" to z pewnością książka dla ciebie.
Powieści wydawane przez naszych zachodnich sąsiadów nie są jeszcze w Polsce bardzo popularne, seria autorstwa Nele Neuhaus wkrótce może odmienić ten stan rzeczy. Mroczne kryminały, w których zagadki rozwiązuje para policjantów: Pia Kirchhoff-Sandler oraz Oliver von Bodenstein, łączą w sobie doskonałą atmosferę, ciekawą fabułę i bohaterów, których rys psychologiczny oraz przeżycia potrafią naprawdę zapaść w pamięć.
"Żywi i umarli" to doskonała, dopracowana w najmniejszych szczegółach powieść kryminalna, która w niczym nie ustępuje książkom mistrzów gatunku.
Mieszkańców Frankfurtu i okolic terroryzuje morderca-snajper, który zawsze uderza z ukrycia, często strzelając do ofiar z dużych odległości. Regularnie przysyła on policji listy, w których przedstawia się jako "Sędzia" przynoszący sprawiedliwość. W listach od snajpera pojawiają się specjalnie przygotowane nekrologi różnych osób oraz dokładne informacje o tym, dlaczego właśnie oni powinni stracić życie. Ofiarami są niewinni ludzie - bliscy tych, których zabójca chce ukarać. Egzekucje przeprowadzane są regularnie, a lokalna policja ma pełne ręce roboty. Wkrótce Pia Kirchhoff-Sandler i Oliver von Bodenstein natrafiają na ślady prawdziwej ludzkiej tragedii.
Nele Neuhaus to niemiecka pisarka, która specjalizuje się w kryminałach. Ukończyła prawo, historię i germanistykę. Po studiach pracowała w agencji reklamowej, jej prawdziwym powołaniem było pisanie książek. Pierwsze trzy powieści wydała własnym sumptem. Wkrótce potem została odkryta przez profesjonalne wydawnictwo, a napisane przez nią książki obecnie biją w Niemczech rekordy popularności. "Żywi i umarli" to siódma część cyklu, który łączy losy bohaterów: Pii Kirchhoff-Sandler oraz Olivera von Bodensteina. Chociaż nie musimy znać poprzednich części, aby zachwycić się powieścią, po jej skończeniu z pewnością warto sięgnąć do pozostałych książek z serii.
Powieści wydawane przez naszych zachodnich sąsiadów nie są jeszcze w Polsce bardzo popularne, seria autorstwa Nele Neuhaus wkrótce może odmienić ten stan rzeczy. Mroczne kryminały, w których zagadki rozwiązuje para policjantów: Pia Kirchhoff-Sandler oraz Oliver von Bodenstein, łączą w sobie doskonałą atmosferę, ciekawą fabułę i bohaterów, których rys psychologiczny oraz przeżycia potrafią naprawdę zapaść w pamięć.
"Żywi i umarli" to doskonała, dopracowana w najmniejszych szczegółach powieść kryminalna, która w niczym nie ustępuje książkom mistrzów gatunku.
Mieszkańców Frankfurtu i okolic terroryzuje morderca-snajper, który zawsze uderza z ukrycia, często strzelając do ofiar z dużych odległości. Regularnie przysyła on policji listy, w których przedstawia się jako "Sędzia" przynoszący sprawiedliwość. W listach od snajpera pojawiają się specjalnie przygotowane nekrologi różnych osób oraz dokładne informacje o tym, dlaczego właśnie oni powinni stracić życie. Ofiarami są niewinni ludzie - bliscy tych, których zabójca chce ukarać. Egzekucje przeprowadzane są regularnie, a lokalna policja ma pełne ręce roboty. Wkrótce Pia Kirchhoff-Sandler i Oliver von Bodenstein natrafiają na ślady prawdziwej ludzkiej tragedii.
Nele Neuhaus to niemiecka pisarka, która specjalizuje się w kryminałach. Ukończyła prawo, historię i germanistykę. Po studiach pracowała w agencji reklamowej, jej prawdziwym powołaniem było pisanie książek. Pierwsze trzy powieści wydała własnym sumptem. Wkrótce potem została odkryta przez profesjonalne wydawnictwo, a napisane przez nią książki obecnie biją w Niemczech rekordy popularności. "Żywi i umarli" to siódma część cyklu, który łączy losy bohaterów: Pii Kirchhoff-Sandler oraz Olivera von Bodensteina. Chociaż nie musimy znać poprzednich części, aby zachwycić się powieścią, po jej skończeniu z pewnością warto sięgnąć do pozostałych książek z serii.