Moje życie z Mozartem + CD (twarda)

książka

Wydawnictwo Literackie
Oprawa twarda
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Listy, które Eric-Emmanuel Schmitt pisze do Mozarta, to właściwie quasi-autobiografia pisarza - zapis jego młodzieńczych fascynacji oraz intelektualnych i artystycznych wyborów. To opowieść o muzyce, miłości, rozczarowaniach, ale też chwilach olśnień, radości i sukcesach. Być może najbardziej osobista z książek Schmitta, który odsłania w niej nieco ze swojej prywatności i dzieli się z czytelnikami swoją ulubioną muzyką.

Do książki dołączona jest płyta z wybranymi przez autora fragmentami utworów Mozarta, fragmentami, które odegrały ważną rolę w życiu Schmitta.


Tytuł oryginalny: Ma vie avec Mozart
Tłumaczenie: Jan Maria Kłoczowski
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Literackie
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wprowadzono: 06.11.2013

RECENZJE - książki - Moje życie z Mozartem + CD

4.7/5 ( 6 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Isadora

ilość recenzji:224

brak oceny 16-02-2011 22:19

Sięgnęłam po tę książkę nie dlatego,że skusiło mnie nazwisko autora.Jedynym powodem,dla którego to zrobiłam,był jej tytuł.Tytuł,który mnie zafascynował podobnie jak sam Mozart i jego muzyka ; zaciekawiło mnie,jak znany pisarz wyrazi słowami coś,co dla mnie zawsze pozostawało w sferze uczuć i myśli ; miałam też nadzieję na porównanie moich własnych odczuć z odczuciami autora - na dobry początek połączyło nas uwielbienie do twórczości Mozarta.
Książka w formie listów do dawno zmarłego geniusza muzycznego,w której wspomnienia,przeżycia i przemyślenia nadawcy harmonijnie łączą się i dopasowują do charakteru muzyki adresata,ogromnie mnie poruszyła.
Listy są pełne życiowej mądrości,filozoficznych rozmyślań o sprawach głęboko ludzkich,fundamentalnych dla każdego człowieka,a jednocześnie pozbawione nadętego,wyszukanego i przemądrzałego stylu,co mile mnie zaskoczyło i ujęło.Słowa autora są prawdziwe,proste,ale nie banalne ; dziwi mnie niepomiernie,jak o sprawach,z którymi człowiek ma na co dzień do czynienia,można mówić tak pięknie,tak odkrywczo,że chwytają za serce i nie pozwalają przejść obok nich obojętnie.
Słowa autora są jak muzyka Mozarta,z której czerpie on siłę,mądrość,pociechę,która ukazuje mu na powrót sens życia i piękno otaczającego go świata,która pomaga mu poznać samego siebie i swoje pragnienia,pogodzić się z tym,co nieuniknione i czerpać radość z tego,co jest nam dane : "Radośnie zamieniasz nasze życie w pochwalny śpiew,w którym jest miejsce nawet na ból i cierpienie,albowiem być szczęśliwym nie oznacza bronić się przed nieszczęściem,ale je akceptować."
Poruszyło mnie to głębokie przeżywanie muzyki,ogrom emocji,jakie generowała w psychice autora i filozofię,jakiej była zarzewiem.
Ujęło mnie to,że pomimo wielu życiowych tragedii,dla których znalazł ukojenie,autor nie może ostatecznie pogodzić się z przedwczesną śmiercią kompozytora ; żal nad jego nie do końca spełnionym a tragicznie przerwanym życiem jest kolejną rzeczą,która nas łączy.Wspaniałe,choć gorzkie to uczucie.
"To,co odnajdujemy,okazuje się często czymś nam już znanym" - jak wiele słuszności i niewymuszonej prostoty jest w tych słowach wie każdy,kto przeżył coś podobnego; do piękna,prawdy i mądrości wiodą różne drogi,charakterystyczne dla każdego człowieka,ale to,co odkrywamy u ich kresu jest wspólne nam wszystkim,bo jest fundamentalne.Bardzo osobiste,a zarazem uniwersalne.
To zrozumiał Mozart,to ujrzał w jego muzyce Schmitt,to właśnie próbował uświadomić czytelnikowi.I zrobił to w wielkim stylu.Chapeaux bas!

izusr

ilość recenzji:6

brak oceny 27-03-2017 08:31

Piętnastoletni chłopiec, jak większość nastolatków w jego wieku, ma dość życia, boi się, że nie jest w stanie sobie z nim poradzić. Postanawia więc popełnić samobójstwo. Skrupulatnie je planuje, obmyśla jak ma wyglądać, a gdy już, już prawie ma dojść do tego strasznego zdarzenia zrządzenie losu sprawia, że trafia do opery, gdzie ma okazję usłyszeć utwór Mozarta. I właśnie ta jedna chwila zmienia całe jego życie.

Kilkanaście lat później chłopiec ten, będący już co prawda dojrzałym mężczyzną pisze powieści, którymi ludzie się zachwycają. Po które chętnie sięgają, do których często wracają. Pisze o dzieciństwie, wojnie, śmierci, a przede wszystkim o miłości. Aż pewnego dnia postanawia napisać o sobie samym. Ale nie może to być zwykła autobiografia, jakich wiele. On postanawia, że będzie to historia jego życia spisana w postaci listów.

I tak, każdy ważniejszy okres swego życia Schmitt spisuje w postaci krótszego lub dłuższego listu do swojego największego autorytetu. Do Wolfganga Amadeusza Mozarta. Na okładce książki można znaleźć informacje mówiącą o tym, że ?Moje życie z Mozartem? to prawdopodobnie najbardziej osobista książka tego autora. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Autor umieszcza w niej wiele szczegółów na temat swojego życia osobistego, które opisuje od momentu pamiętnego dnia w operze, kiedy to postanowił jednak żyć, aż do teraz, gdy stał się cenionym pisarzem. Książka zawiera też interpretacje najznamienitszych dzieł Mozarta, które znaleźć możemy na płycie do niej dołączonej. I o dziwo to wcale nie sprawia, że książka jest nudna, wręcz przeciwnie, czyta się ją jak najlepszą powieść, a ja sama jakoś nie potrafiłam dopuścić do siebie myśli, że to opowieść o prawdziwym człowieku z krwi i kości, a nie o kolejnej postaci fikcyjnej.

Bardzo polecam, zwłaszcza fanom twórczości Schmitta, ale nie tylko. Także tym, którzy dopiero planują zacząć znajomość z nim.