- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.żdej musiałem sprzątać mózg, flaki i rozmaite płyny ustrojowe. - Dziękujemy. Odezwiemy się do pana w ciągu kilku tygodni. Następnie zostałem wezwany do szpitala Charing Cross, znajdującego się pomiędzy Trafalgar Square a Covent Garden. Pierwotnie został postawiony, aby nieść pomoc biedakom z centralnego Londynu, odegrał też chlubną rolę w czasie wojny. Mimo że przyjechałem wcześnie, musiałem czekać - całe godziny, jak mi się zdawało - gdyż lista była ułożona alfabetycznie, a moje nazwisko zaczyna się na W. Sympatyczna oddziałowa częstowała kandydatów herbatą i ciastkami. Uciąłem sobie z nią grzeczną pogawędkę na temat wojennych losów placówki. Rozmowa kwalifikacyjna odbyła się w sali konferencyjnej. Naprzeciw mnie, po drugiej stronie dużego stołu, siedział pewien zasłużony chirurg z Harley Street - ubrany w tak zwaną jaskółkę, czyli garnitur dzienny. Towarzyszył mu słynący z wybuchowego temperamentu szkocki profesor anatomii, który był źródłem inspiracji dla twórców serialu Doctor in the House. Siedziałem na krześle wyprostowany, jakbym kij połknął - żadnego garbienia się. Na początek zapytano mnie, co wiem o szpitalu Charing Cross. Dzięki Bogu. Albo sympatycznej oddziałowej. Albo obojgu. Potem dwaj lekarze chcieli wiedzieć, jak sobie radzę z krykietem i czy umiem grać w rugby. I to było wszystko, koniec rozmowy. Byłem ostatnim kandydatem na ten dzień. Mieli już dość gadania i obiecali, że się odezwą. Polazłem snuć się po Covent Garden, wzdłuż barwnych straganów i gwarnych pubów. Można tam było ujrzeć życie w całym jego bogactwie i różnorodności: dziady i dziwki, maklerzy i muzykanci, pacjenci szpitala Charing Cross, czarne taksówki i czerwone londyńskie autobusy śmigające Strandem tam i z powrotem. Lawirując pomiędzy stłoczonymi ludźmi i samochodami, dotarłem pod imponujące bramy hotelu Savoy. Zacząłem się zastanawiać, czy wypada mi wejść. Chyba wyglądałem wystarczająco elegancko w najlepszym garniturze i z włosami natartymi brylantyną? Decyzja została zaraz podjęta za mnie, gdy nienagannie odziany portier otworzył skrzydłowe drzwi ze słowami: - Zapraszam, sir. Uzyskałem więc oficjalne błogosławieństwo. I tak oto zawędrowałem ze Scunthorpe do Savoya. Śmiałym krokiem przemierzyłem główny hol. Minąłem restaurację Savoy Grill, zwalniając tylko na chwilę, aby rzucić okiem na oprawione w pozłacaną ramę menu. Te ceny! Nie zatrzymywałem się. Zauważyłem znak z napisem American Bar i udałem się w tym kierunku. W korytarzu wisiały karykatury, fotografie i obrazy gwiazd z West Endu - wszystkie z autografami. Na miejscu nie było kolejki, bo ledwo minęła piąta po południu. Zasiadłszy na barowym stołku, cichaczem wcinałem darmowe zakąski, studiując przy tym kartę drinków. Jako że w ogóle się na rzeczy nie znałem - nigdy wcześniej nie piłem alkoholu - wybrałem na oślep. - Singapore sling proszę. W jednej chwili moje życie się zmieniło - jakby ktoś pstryknął przełącznik. Gdybym wtedy zamówił drugą kolejkę, pewno nigdy nie trafiłbym na stację Kings Cross. W ciągu tygodnia otrzymałem list z Charing Cross Hospital Medical School. Otwierając go pod niespokojnym wejrzeniem rodziców, czułem się, jakbym rozbrajał bombę. Zaoferowano mi miejsce. Warunki? Musiałem zdać egzaminy z biologii, chemii i fizyki; o ocenach nie wspominano. Charing Cross było małą szkołą medyczną przyjmującą zaledwie 50 studentów rocznie, ale miałem szansę pójść w ślady słynnych absolwentów, takich jak zoolog Thomas Huxley czy odkrywca David Livingstone. Miałem się stać pierwszą osobą w rodzinie, która pójdzie na uniwersytet, pierwszą, która spróbuje zostać lekarzem i - na co liczyłem - kardiochirurgiem. Fragile Lives. A Heart Surgeons Stories of Life and Death on the Operating Table Copyright (C) 2017 by Stephen Westaby Copyright (C) for the Polish edition by Wydawnictwo SQN 2019 Copyright (C) for the Polish translation by Grzegorz Gajek 2019 Redakcja - Joanna Mika Korekta - Aneta Wieczorek Korekta merytoryczna - lek. Karol Kasprzycki Projekt typograficzny i skład - Joanna Pelc Ilustracje - Dee McLean Adaptacja okładki - Paweł Szczepanik / All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone. Książka ani żadna jej część nie może być przedrukowywana ani w jakikolwiek inny sposób reprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lub magnetycznie, ani odczytywana w środkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawcy. Wydanie I, Kraków 2019 ISBN EPUB: 978-83-8129-449-2 ISBN MOBI: 978-83-8129-448-5 WydawnictwoSQN wydawnictwosqn SQNPublishing WydawnictwoSQN E-booki Zrównoważona gospodarka leśna Consule praeteritum, praesens rege, cerne futurum! Spis treści Okładka Strona tytułowa Przedmowa 1 Eterowa kopuła 2 Skromne początki Strona redakcyjna
książka
Wydawnictwo SQN Sine Qua Non |
Data wydania 2019 |
Oprawa miękka |
Liczba stron 416 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | SQN Sine Qua Non |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2019 |
Wymiary: | 210x135 |
Liczba stron: | 416 |
ISBN: | 9788381294478 |
Wprowadzono: | 11.05.2019 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.