SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Kruche życie

historie życia i śmierci prosto z sali operacyjnej

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 416

Opis produktu:

To nie jest książka dla ludzi o słabym sercu

Niemowlę, które już w pierwszych miesiącach życia przeszło kilkanaście zawałów. Kobieta cierpiąca na zespół zamknięcia - w pełni świadoma, uwięziona we własnym ciele, niezdolna choćby poruszyć palcem. Wreszcie pionierska operacja wszczepienia sztucznego serca, w wyniku której powstał "człowiek na baterie".

Kruche życie to zdumiewająca i zapierająca dech opowieść wybitnego kardiochirurga, którego ścieżkę zawodową znaczyły geniusz i brawura. Stephen Westaby dzieli się najciekawszymi i najbardziej wzruszającymi historiami z sali operacyjnej, z jakimi dane mu było się zetknąć w czasie trzydziestopięcioletniej kariery. Uratował w tym czasie setki osób, którym szans nie dawał absolutnie nikt.

Oto przewodnik po fascynującym i pełnym tragizmu świecie kardiochirurgii. Pozwala poczuć, jak to jest trzymać w ręku ludzkie życie.

***

Profesor Westaby, którego poznałem osobiście, jest wizjonerem oraz lekarzem walczącym o pacjenta do ostatniej chwili. Jego książka to zapis niecodziennego doświadczenia życiowego, opis wyjątkowego, namacalnego obcowania z kruchością życia. Autor przypomina swoją postawą i działalnością nieocenionego prof. Zbigniewa Religę, dlatego ta opowieść jest wiarygodna i zasługuje na upowszechnienie.
prof. Marian Zembala
kardiochirurg i transplantolog, który operował wraz ze Zbigniewem Religą

W walce o życie chciałoby się mieć u boku kogoś takiego jak Westaby - faceta, który dyrektorów medycznych porównuje do Stasi, a do boju rusza z okrzykiem: "Chrzanić protokół!".
książka roku według "The Guardian"

Westaby uosabia wszystko to, czego spodziewalibyśmy się po genialnym chirurgu: jest pewny swego, zaangażowany, pełen pasji i uparty. Jego książkę, irytująco dobrze napisaną jak na kogoś, kto dotąd miał na koncie jedynie artykuły naukowe i podręczniki, połyka się niczym pierwszorzędny thriller, trup ściele się tu gęściej niż w kryminałach. Każdy rozdział czyta się z zapartym tchem, aby zobaczyć, czy kolejny - zdawałoby się - pozbawiony szans pacjent przeżyje.
"The Times"
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 210x135
Liczba stron: 416
ISBN: 9788381294478
Wprowadzono: 11.05.2019

RECENZJE - książki - Kruche życie, historie życia i śmierci prosto z sali operacyjnej - Stephen Westaby

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 3 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

All my tiny world

ilość recenzji:1

18-08-2019 22:18

Kruche życie to opis najciekawszych i niesamowitych! przypadków z 35-letniej kariery wybitnego kardiochirurga ? Stephena Westaby?ego. W pewnym sensie można powiedzieć, że jest to trochę taka mini autobiografia - profesor podczas prowadzenia narracji przedstawia nam zarys swojego życia, - autobiografia, którą czyta się jak naprawdę dobry thriller. Przy okazji Westaby przemyca trochę wiedzy medycznej. Dostajemy garść podstawowych informacji dotyczących pracy i budowy serca, konsekwencji jakie wywołują zakłócenia w jego pracy, przebiegu operacji czy znaczenia podstawowych pojęć związanych z kardiochirurgiom. Autor w swoich opowieściach wydaje się być bardzo szczery. Niczego nie upiększa, nie wybiela ani siebie, ani swoich kolegów, ani tym bardziej systemu opieki. Po prostu opisuje wybrane przez siebie przypadki. Nie ukrywa też, że stracił wielu pacjentów. I choć nie zna dokładnej liczny, wie, że jest ona spora. W książce znajdziemy więc historie, które kończą się dobrze i takie, które niestety nie mają happy endu. Jednak wszystkie są niezwykłe i warte poznania. Mnie osobiście lektura tej książki bardzo poruszyła. Wiele razy miałam łzy w oczach, a niektórych historii nie mogę zapomnieć do tej pory. Jestem pod wielkim wrażeniem profesofa Westaby - oby więcej tak genialnych i zaangażowanych lekarzy. Polecam całym sercem! Jestem pewna, że szybko nie zapomnicie tej lektury.

Czy recenzja była pomocna?

Blanka94

ilość recenzji:17

17-08-2019 21:14

Kruche życie to opowieści prosto z sali operacyjnej spisane przez profesora Stephena Westaby?ego ? wybitnego kardiochirurga z trzydziestopięcioletnim doświadczeniem.

?Wraz z wiekiem traciłem dystans na rzecz współczucia. Zawód, który sobie wybrałem, stawał się przyczyną cierpienia.

Historie przedstawione w książce są często, aż wprost niemożliwe do uwierzenia ? przypadek niemowlęcia, które w ciągu kilku pierwszych miesięcy życia przeszło kilkanaście zawałów, czy przypadek ?człowieka na baterie?. Często inni lekarze nie dawali żadnych szans ludziom, których historie zostały przedstawione w książce jednak profesor Westaby podejmował (często desperackie) próby operacji, dając ludziom szansę na nowe życie. Cudownie się to wszystko czytało i kibicowało zarówno samemu profesorowi, jak i jego pacjentom. Zawsze musiałam dokończyć rozdział, aby wiedzieć, jak skończyła się historia danego człowieka ? czy przeżył. Ze zdumieniem czytałam niektóre historie, ponieważ nie wiedziałam, że lekarze potrafią ?wyprawiać? takie cuda i że żyjący człowiek może nie mieć pulsu :D Plus za podjęcie tematu biurokracji i opisanie niepojętych wytycznych. Co więcej, książka jest napisana zrozumiałym językiem, na końcu jest słowniczek, do którego można w każdym momencie wrócić, gdy czegoś nie wiemy, albo zapomnimy, w środku znajduje się też kilka obrazków, np. jak wygląda serce, z czego się składa.

?Ale czy cena za uratowanie dwóch młodych istnień może w jakimkolwiek przypadku być za wysoka??

Reasumując, Książka bardzo mi się podobała, czytałam z zapartym tchem. Polecam wszystkim bardzo, myślę, że nie pożałujecie!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

WolneLitery

ilość recenzji:93

17-08-2019 19:23

Uwielbiam książki o tematyce medycznej, a obok historii doktora Stephena Westaby, naprawdę nie da się przejść obojętnie. Wspaniałe i wzruszające historie, które ta doświadczona i mądra osoba przetacza nam prosto ze swojego medycznego życia i z sali operacyjnych.

Książka podzielona jest na rozdziały, a każdy z nich opowiada nam zupełnie iny przypadek medyczny i uwierzcie mi, że każdy z nich warty jest Waszego przeczytania. Opowieści wzruszają, szokują i bawią. W jednej chwili będziecie cieszyli się wraz z kardiochirurgiem, że udało Wam się wprowadzić jakiś przełom w medycynie, a stronę później już będziecie płakali razem z nim za straconą nadzieją.

Tę książkę czyta się z zapartym tchem i naprawdę ciężko się od niej oderwać. Co nieco więcej o samym lekarzu? Stephen Westaby jest kardiochirurgiem z ogromny powołaniem i co najważniejsze wiedzą. Od samego początku marzył o tym, aby pomagać innym i nieść potrzebą pomoc. Ma świadomość jak wiele potrafi i jak łatwo zmienić czyjeś życie. Mi pokazał się on jako bardzo wartościowa osoba i lekarz do którego zdecydowanie mogłabym trafić. Zdaje on sobie sprawę, że w jego rękach jest życie innej osoby i już jak sam tytuł nam mówi, powinniśmy wiedzieć jak bardzo jest ono kruche i jak łatwo je stracić.

Książka dużo uświadamia, a do tego napisana jest bardzo przystępnym i lekkim językiem. Mimo medycznego żargonu, który czasami się w niej pojawia, to i tak czytało mi się ją bardzo lekko! Polecam!

Czy recenzja była pomocna?

atriseria.blogspot

ilość recenzji:51

brak oceny 29-07-2019 14:17

Kruche życie to autobiografia jednego z czołowych brytyjskich kardiochirurgów. Stephen Westaby udowadnia, że nie trzeba mieć koneksji, a upór i zacięcie by spełniać swoje marzenia. Od najmłodszych lat przebywał w okolicy stołu chirurgicznego, w swojej karierze przemawiał na wszystkich kontynentów i operował w wielu krajach. Zdobywał doświadczenie na całym świecie i całe życie się uczył od innych, oraz uczył kolejne pokolenia. Dzięki jego brawurze niejednokrotnie ocalił życie osób, których rodzinom już nakazano się z nimi pożegnać.

Książka należy do literatury faktu i jest jedną z lepszych, o ile nie najlepszą jaką miałam okazję czytać.
Autor na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji przeprowadza nas przez rozwój kardiochirurgii na przełomie kilkudziesięciu lat. Z dokładnością tłumaczy jak działa serce, jaką tytaniczną pacę wykonuje i jakie procesy w nim zachodzą. Wytłumaczy, że grasica niekoniecznie jest nam potrzebna, a serce rozcięte na pół, potrafi wznowić pracę.
Sztuczne serca, pompy, przeszczepy to jego chleb powszedni, ale przy tym nie jest zarozumiały. Pokazuje etapy operacji, omawia błędy. Nie boi się przybliżyć nam postać pacjenta. Tego często brakuje w służbie zdrowia, panuje całkowita depersonifikacja chorych, czego efektem jest złe ich traktowanie.
Westaby pisze w sposób zrozumiały, a Grzegorz Gajek (tłumacz) wykonuje dobrą pracę ? czyta się to z przyjemnością, a strony się po prostu pochłania.
Czytałam już inne książki o tematyce medycznej, ale ta jest inna. Nie każda historia ma szczęśliwe zakończenie, niektóre wręcz tragiczne ? ale to czyni ją bardziej ludzką, a z autora nie robi nadczłowieka.
Bez ogródek wspomina swoje błędy i pokazuje jak dużo poświęcił dla dobra pacjentów. Często ryzykował posadę, a największa strata to brak możliwości obserwowania jak jego dzieci dorastają.
Serdecznie polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

patriseria.blogspot

ilość recenzji:51

brak oceny 29-07-2019 13:55

Kruche życie to autobiografia jednego z czołowych brytyjskich kardiochirurgów. Stephen Westaby udowadnia, że nie trzeba mieć koneksji, a upór i zacięcie by spełniać swoje marzenia. Od najmłodszych lat przebywał w okolicy stołu chirurgicznego, w swojej karierze przemawiał na wszystkich kontynentów i operował w wielu krajach. Zdobywał doświadczenie na całym świecie i całe życie się uczył od innych, oraz uczył kolejne pokolenia. Dzięki jego brawurze niejednokrotnie ocalił życie osób, których rodzinom już nakazano się z nimi pożegnać.

Książka należy do literatury faktu i jest jedną z lepszych, o ile nie najlepszą jaką miałam okazję czytać.
Autor na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji przeprowadza nas przez rozwój kardiochirurgii na przełomie kilkudziesięciu lat. Z dokładnością tłumaczy jak działa serce, jaką tytaniczną pacę wykonuje i jakie procesy w nim zachodzą. Wytłumaczy, że grasica niekoniecznie jest nam potrzebna, a serce rozcięte na pół, potrafi wznowić pracę.
Sztuczne serca, pompy, przeszczepy to jego chleb powszedni, ale przy tym nie jest zarozumiały. Pokazuje etapy operacji, omawia błędy. Nie boi się przybliżyć nam postać pacjenta. Tego często brakuje w służbie zdrowia, panuje całkowita depersonifikacja chorych, czego efektem jest złe ich traktowanie.
Westaby pisze w sposób zrozumiały, a Grzegorz Gajek (tłumacz) wykonuje dobrą pracę ? czyta się to z przyjemnością, a strony się po prostu pochłania.
Czytałam już inne książki o tematyce medycznej, ale ta jest inna. Nie każda historia ma szczęśliwe zakończenie, niektóre wręcz tragiczne ? ale to czyni ją bardziej ludzką, a z autora nie robi nadczłowieka.
Bez ogródek wspomina swoje błędy i pokazuje jak dużo poświęcił dla dobra pacjentów. Często ryzykował posadę, a największa strata to brak możliwości obserwowania jak jego dzieci dorastają.
Serdecznie polecam.

Czy recenzja była pomocna?

ruda recenzuje

ilość recenzji:84

brak oceny 27-07-2019 16:01

Stephen Westaby, znany kardiochirurg, dzieli się z czytelnikami wspomnieniami, refleksjami i przeżyciami z sal operacyjnych i szpitalnych korytarzy.

Literatura faktu to jeden z tych gatunków, których nigdy nie mam dość. Przede wszystkim ze względu na fakt, że tego typu powieści niosą olbrzymie możliwości- poznania intrygujących osób oraz zgłębienia interesujących tematów. W ostatnim czasie szczególnie chętnie zaś sięgam po historie opowiadane przez lekarzy. Mam wrażenie, że one po prostu zbliżają mnie do ludzi, a ich autentyczność i szczerość wywołuje we mnie mnogość emocji.

?Kruche życie? to powieść napisana przez Stephena Westaby?ego, znanego kardiochirurga. Książka bardzo przypadła mi do gustu już od samego początku i chętnie podążałam za opisami i refleksjami autora, choć prawdę mówiąc czasami wcale nie było łatwo. Dlaczego? Bo lektura ta stanowi niezwykłe połączenie poruszających serce historii, wielkich wzruszeń oraz wzlotów i upadków i choć są one opisane fantastycznie, to momentami przytłaczać może medyczna terminologia i szczegóły dotyczące kolejnych zabiegów.

Westaby stara się jednak, by swoją opowieścią zanadto nie zmęczyć czytelnika. Chętnie tłumaczy na czym dokładnie polegają opisywane działania i przybliża znaczenie poszczególnych określeń. Lektura z pewnością okazałaby się bardziej zrozumiała dla osób związanych z medycyną, ale nie tylko one mogą czerpać z niej przyjemność. Uparcie i konsekwentnie podejmowałam wysiłek mierzenia się z przedstawianymi historiami, raz po raz zdając sobie sprawę, że bicie serca, o którym na co dzień wcale się przecież nie myśli, ma przecież ogromne znaczenie.

Bardzo podoba mi się sposób, jaki autor książki wybrał w celu przybliżenia nam swojego życia i zawodowego doświadczenia. Kolejne rozdziały to piękne, mądre i zaskakujące historie, w których przyszło mu uczestniczyć. Wydarzenia, jakie wciąż pozostają w jego pamięci żywe mimo upływu lat. Emocjonalne i poruszające fragmenty codzienności, jakich nie można z niczym porównać. W czasie czytania widać, jak mocno Westaby poświęcił się dla pacjentów, jak bardzo przeżywał wszystkie dobre i złe momenty. Czuć towarzyszące mu poruszenie, widać dumę z podejmowanych decyzji, ale także złość wynikającą z niepowodzeń.

Autor książki opowiada bardzo zajmująco. Miłość do wykonywanego zawodu, związane z nim wspomnienia i pojawiające się podczas tej długiej podróży refleksje sprawiają, że całość ma charakter osobisty i szczery. Westaby dzieli się z nami istotnym fragmentem swego życia i robi to przekonująco, otwierając się i nie robiąc niczego na siłę. Czasami daje ponieść się emocjom, pozwala sobie na przekleństwo, ale widać, że to nie jest na pokaz, że przemawiają przez niego lata cennych doświadczeń.

Sama postać Westaby?ego zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Uwielbiam inteligentne, silne, odważne i konsekwentne postacie, które dumnie kroczą ścieżką pozwalającą na osiągnięcie upragnionego celu, krok za krokiem. A jeszcze przyjemniej patrzy się na osoby, które próbują zmienić świat na lepszy, dać z siebie więcej i zrobić coś dobrego dla innych. Autor nie opisuje tylko przeżyć z sal operacyjnych, on poświęca uwagę także zmianom, jakie zaszły w kardiochirurgii, dzieli się swoimi pomysłami, które ulepszyły i unowocześniły tę dziedzinę.

?Kruche życie? to piękna opowieść. Wymagająca czasu i uwagi, ale szalenie istotna i prawdziwa. Takim historiom powinno się poświęcać czas i takimi ludźmi warto się inspirować. Westaby zwraca uwagę czytelnika na co, to ważne, popycha nas w stronę lepszych decyzji, działa motywacyjnie. Dla mnie ta powieść to prawdziwa perełka. Serdecznie Wam ją polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Iwona Nocoń

ilość recenzji:92

brak oceny 27-06-2019 09:46

Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że z lodówki wyskakują nam książki związane z medycznymi zawodami. Sukces jednej podziałał na resztę - to zrozumiałe. Jeśli o mnie chodzi w ogóle mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie - z ochotą sięgam po tego typu lektury. Pielęgniarka, położna, chirurg, patolog - dla mnie nie ma to większego znaczenia. Każdy zawód ma w sobie wiele tajników, które warto odkrywać z bohaterami publikacji.

Bohaterem książki ,,Kruche życie jest kardiochirurg Stephen Westaby, który na przestrzeni 16 rozdziałów dzieli się z nami - czytelnikami historią swojego zawodowego życia. Opisuje przypadki chorobowe, które z pewnością nie tylko nas, ale i u ludzi z branży mogą wywołać gęsią skórkę. Autor za pośrednictwem książki ukazuje nam prawdziwe życie lekarza, który niewątpliwie musi być silny psychicznie. Każdego dnia, bez wyjątku jest postawiony w stan gotowości, aby ratować życie.

,,Wraz z wiekiem traciłem dystans na rzecz współczucia. Zawód, który sobie wybrałem, stawał się przyczyną cierpienia

Muszę się wam przyznać do tego, że akurat tę książkę czytałam w formie e-booka. Jeszcze niedawno odgrażałam się, że nie ma takiej siły, która przekonałaby mnie do elektronicznej formy czytania. Na swoją obronę mogę jedynie napisać, że tylko krowa nie zmienia poglądów. Nie ma mowy bym całkowicie zrezygnowała z książek, ale dzięki abonamentowi mam szybszy dostęp do pozycji która w danym momencie mnie interesuje. Tak było również w tym przypadku. Oczywiście na początku dość trudno było mi się przyzwyczaić do braku trzymania papieru w rękach, jednak z czasem się przyzwyczaiłam.

Jeżeli chodzi o książkę z początku obawiałam się, że świat medycyny mógł mi się nieco przejeść i znudzę się tym co znajdę w środku. Nic bardziej mylnego. Byłam zafascynowana każdym przypadkiem, który opisany został w środku. Jestem pełna podziwu dla talentu doktora, jego chęci niesienia pomocy, zaangażowania i empatii której nie powinien okazywać, a jednak to robił. Niewątpliwie jest człowiekiem o wielkim sercu. Właśnie tacy ludzie potrzebni są, by ratować najważniejszy dla człowieka organ. Książka zdecydowanie jest godna polecenia, stąd oceniam ją 8/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Lilkaa23

ilość recenzji:1

brak oceny 12-06-2019 11:40

Gorąco polecam wszystkim! Książka jest nie tylko zbiorem fascynujących i wzruszających historii, ale przede wszystkim interesującą podróżą po salach operacyjnych i historii życia autora. To opowieść o pasji, zaangażowaniu i oddaniu swojej pracy oraz chęci pomocy innym.

Czy recenzja była pomocna?

alexx

ilość recenzji:230

brak oceny 17-05-2019 14:26

?W tym momencie nie miałem już wyjścia - musiałem przedstawić plan B reszcie zespołu. Zamierzałem wykroić serce z piersi dziecka, położyć je na tacce wypełnionej lodem, aby utrzymać niską temperaturę, a i tam zoperować. Wtedy mógłbym je dowolnie obracać, żeby zrobić wszystko porządnie. Pomysł wydawał się genialny, ale musiałem się spieszyć.? , czyli profesor Westaby w niesamowity sposób przedstawia pracę kardiochirurga.

Gdy otworzyłam Kruche Życie i ukazały mi się rysunki, przedstawiające budowę serca, pomyślałam, że to chyba nie dla mnie i pewnie nic nie zrozumiem. Nic bardziej mylnego! Stephen Westaby stworzył książkę, którą czyta się z zapartych tchem. Jesteś ciekawy, jak wygląda praca kardiochirurga? Jak to jest mieć w swoich rękach życie drugiego człowieka?

Stephen Westaby, wybitny kardiochirurg, opowiada o swojej niezwykle ważnej pracy. Opisuje, dlaczego wybrał taki zawód i co go do tego skłoniło. Wspomina najciekawsze i najbardziej wzruszające przypadki medyczne, z jakimi się zetknął w swojej kilkudziesięcioletniej karierze. Opowiada między innymi, w jaki sposób ocalił niemowlę, które przeszło liczne ataki serca.

Kruche życie uświadamia, jak bardzo nasze życie może być kruche. Wzbudza wiele emocji od rozpaczy i smutku po euforię. Każdy przypadek medyczny jest ważny, wyjątkowy i godny uwagi. Westaby z opowiada te historie z wielką pasją. On kocha swoją pracę.

Kruche życie to zabójczo ciekawa książka, która pochłonie Was od pierwszych stron. Nie martwcie, jeśli nie jesteście zaznajomieni z medycznymi określeniami. Wszystko jest wytłumaczone i nie sprawia żadnych problemów w zrozumieniu tekstu. Na końcu mamy też słowniczek z terminami takimi jak zapalenie mięśnia sercowego czy też perfuzjonista. Polubiłam sposób prowadzenia narracji. Możemy poznać myśli kardiochirurga i jego rozterki.

Kruche życie pozwala spojrzeć na życie z nowej perspektywy i docenić to, co mamy. Bardzo poruszająca i godna uwagi. Rewelacyjna!

?Mimo dyplomu z biochemii i doktoratu z bioinżynierii sztucznych serc jestem technofobem, który nie umie posługiwać się komputerem ani naprawić najprostszej rzeczy w samochodzie.?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?