– To było tak – opowiadałem wprost w ucho pana zawiadowcy. – Ostatni nocny pociąg osobowy już odjechał, a od zmierzchu siedziała z nami w kancelarii dyżurnego ruchu pewna wytworna dama, pijąc wino i paląc papierosy. Przed północą dyżurny ruchu, pan Całusek, mówi do mnie : „Miłoszu, wprawdzie jesteś dopiero praktykantem, ale ja mam do ciebie zaufanie. Posiedzisz tu za mnie jakieś dwie godzinki!" (...)
Autor | Bohumil Hrabal |
Wydawnictwo | Czuły Barbarzyńca Press |
Rok wydania | 2002 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 98 |
Format | 12.0x18.5 cm |
Numer ISBN | 8388612476 |
Kod paskowy (EAN) | 9788388612473 |
Waga | 77 g |
Wymiary | 120 x 180 x 7 mm |
Data premiery | 2014.12.19 |
Data pojawienia się | 2014.12.19 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Bohumil Hrabal to jeden z najbardziej znanych twórców czeskiej literatury XX wieku. Jego książki, choć surrealistyczne i nasycone ironią, przyciągają czytelnika specyficzną atmosferą oraz niezwykle prostym, wręcz gawędziarskim stylem.
"Pociągi pod specjalnym nadzorem" koncentrują się na historii młodego pracownika kolei państwowych, Miłosza Pipki. Pracuje on na małej stacji, razem z dyżurnym ruchu, panem Całuskiem, oraz zawiadowcą hodującym gołębie. Wszyscy nudzą się niemiłosiernie, jedynie wybryki pana Całuska ożywiają trochę ich leniwą egzystencję. Którejś nocy dyżurny ruchu gra w fanty z telegrafistką Zdeniczką, a gdy ta wciąż przegrywa, odbija pieczątki na jej tyłku. I choć wybucha skandal, a na stację przybywa komisja dyscyplinarna, Miłosz stwierdza:
"Dyżurny ruchu, pan Całusek, zawsze stanowił dla mnie ideał, już w Dobrowicach, gdzie mnie szkolił i wprowadzał w obowiązki, kiedy to jedną ręką potrafił ustalać, na której stacji wyminą się pociągi, a drugą ręką informować telegraficznie inną stację o ładunku... A teraz oto siedział tu jak przed sądem, czułem, że zarówno dyrektor ruchu, jak i radca Murarick, że obaj ci urzędnicy chcieliby zrobić telegrafistce Zdeniczce to samo, co zrobił jej dyżurny ruchu, pan Całusek, ale byli zbyt tchórzliwi, tak jak wszyscy, zanadto się bali, jedynym człowiekiem, który się nie bał, był dyżurny ruchu, pan Całusek, który teraz siedział oto przed nimi i rozkoszował się swoją sławą."
Sama telegrafistka staje się z kolei dzięki temu na tyle znana, że zaczyna się nią interesować przemysł kinematograficzny. Chociaż jest rok 1945 i wciąż trwa wojna, a przez stację przejeżdżają co jakiś czas tytułowe pociągi pod specjalnym nadzorem, dowożące na front amunicję i żołnierzy niemieckich, jest to tylko tło dla opowieści Miłosza i jego problemów. Hrabal zdecydowanie więcej miejsca poświęca nieudanej próbie samobójczej głównego bohatera i jego opowieściom. I wydaje się, że to są właśnie prawidłowe proporcje. Bo to nie historie jednostek stanowią tło uzupełniające obraz wojny, ale wojna jest tłem, na którym historie te powinny być przedstawiane.
Książka wciąga, niepokoi, zmusza do zastanowienia. I choć akcja toczy się niezwykle wolno i spokojnie, wyjątkowy klimat nie pozwala odłożyć jej na bok. Ta historia wciąga - choć nie wiadomo właściwie, dlaczego.
http://ogrodksiazek.blogspot.com
Bohumil Hrabal to jeden z najbardziej znanych twórców czeskiej literatury XX wieku. Jego książki, choć surrealistyczne i nasycone ironią, przyciągają czytelnika specyficzną atmosferą oraz niezwykle prostym, wręcz gawędziarskim stylem.
"Pociągi pod specjalnym nadzorem" koncentrują się na historii młodego pracownika kolei państwowych, Miłosza Pipki. Pracuje on na małej stacji, razem z dyżurnym ruchu, panem Całuskiem, oraz zawiadowcą hodującym gołębie. Wszyscy nudzą się niemiłosiernie, jedynie wybryki pana Całuska ożywiają trochę ich leniwą egzystencję. Którejś nocy dyżurny ruchu gra w fanty z telegrafistką Zdeniczką, a gdy ta wciąż przegrywa, odbija pieczątki na jej tyłku. I choć wybucha skandal, a na stację przybywa komisja dyscyplinarna, Miłosz stwierdza:
"Dyżurny ruchu, pan Całusek, zawsze stanowił dla mnie ideał, już w Dobrowicach, gdzie mnie szkolił i wprowadzał w obowiązki, kiedy to jedną ręką potrafił ustalać, na której stacji wyminą się pociągi, a drugą ręką informować telegraficznie inną stację o ładunku... A teraz oto siedział tu jak przed sądem, czułem, że zarówno dyrektor ruchu, jak i radca Murarick, że obaj ci urzędnicy chcieliby zrobić telegrafistce Zdeniczce to samo, co zrobił jej dyżurny ruchu, pan Całusek, ale byli zbyt tchórzliwi, tak jak wszyscy, zanadto się bali, jedynym człowiekiem, który się nie bał, był dyżurny ruchu, pan Całusek, który teraz siedział oto przed nimi i rozkoszował się swoją sławą."
Sama telegrafistka staje się z kolei dzięki temu na tyle znana, że zaczyna się nią interesować przemysł kinematograficzny. Chociaż jest rok 1945 i wciąż trwa wojna, a przez stację przejeżdżają co jakiś czas tytułowe pociągi pod specjalnym nadzorem, dowożące na front amunicję i żołnierzy niemieckich, jest to tylko tło dla opowieści Miłosza i jego problemów. Hrabal zdecydowanie więcej miejsca poświęca nieudanej próbie samobójczej głównego bohatera i jego opowieściom. I wydaje się, że to są właśnie prawidłowe proporcje. Bo to nie historie jednostek stanowią tło uzupełniające obraz wojny, ale wojna jest tłem, na którym historie te powinny być przedstawiane.
Książka wciąga, niepokoi, zmusza do zastanowienia. I choć akcja toczy się niezwykle wolno i spokojnie, wyjątkowy klimat nie pozwala odłożyć jej na bok. Ta historia wciąga - choć nie wiadomo właściwie, dlaczego.
http://ogrodksiazek.blogspot.com
Czuły barbarzyńca to niekonwencjonalna powieść inspirowana postacią grafika abstrakcjonisty Vladimira Boudnika, opowieść o przyjaźni i wspólnych poszukiwaniach nowych źródeł inspiracji - w knajpach, na ulicy, wśród zwyczajnych ludzi - a także historia narodzin Hrabalowskiej estetyki i wizji świata. Opatrzona przez autora podtytułem Teksty pedagogiczne przez kilkanaście lat funkcjonowała w obiegu niezależnym.
Jeśli w ogóle jestem człowiekiem dojrzałym, to książka ta jest szczytem mojej dojrzałości. To jest realistyczna opowieść, ale ma także walor symboliczny. Pewna epoka trwała kilkaset, a może i tysiąc lat, i Hanta jest akurat na przełomie, ranią go drzazgi z tej pięknej deski. Można czytać tę książkę jak Szwejka Haska, choć jest ona trochę bardziej literacka. Mój styl jest niekiedy niemal poetycki, ale to nie przeszkadza mi ukazać czytelnikowi sedna spraw, o których piszę. Każdą moją książkę można czytać dwa razy – można je rozumieć dosłownie albo symbolicznie. Aczkolwiek mnie nie chodzi o symbole. Dla mnie to jest real. – Z książki Drybling Hidegkutiego, czyli rozmowy z Hrabalem
Nowa edycja książki Obsługiwałem angielskiego króla ukazuje się z okazji wyjątkowego spotkania literatury i filmu: po ponad trzydziestu latach od napisania doczekał się ekranizacji jeden z najsłynniejszych utworów Bohumila Hrabala. Z prozą czeskiego mistrza po raz kolejny zmierzył się z powodzeniem Jiri Menzel, reżyser m.in. legendarnych „Pociągów pod specjalnym nadzorem” (Oscar dla filmu obcojęzycznego w 1967 roku) i „Postrzyżyn”.
Książka przenosi czytelnika po raz kolejny do bliskiego sercu autora miasteczka z lat dzieciństwa. To jeszcze jedna okazja do zanurzenia się w magiczną atmosferę browaru w Nymburku i spotkania barwnych, niepowtarzalnych bohaterów: Marii, Francina i stryja Pepina.
„... I tak oto w tych opowiadaniach zatrzymałem piękne obrazy, które nie starzeją się wraz ze mną: w książce tej pozostaję niezmiennie chłopczykiem w marynarskim ubranku, z tornistrem pełnym książek i zeszytów na plecach, wciąż jednak pogrążonym w szczelnym dzwonie świadomej nieświadomości, wciąż wybiegającym naprzeciw tajemnicy i zdziwieniu wywołanemu osłupieniem tym, co się wokół niego dzieje”.
Bohumil Hrabal to pisarz legenda, niedościgniony gawędziarz, mistyk codzienności i – o czym mało kto wie – mistrz kamuflażu. W swoim pisarstwie stworzył galerię niezwykłych postaci, w których on sam wydaje się odbijać niczym w zwierciadle. Czyż bowiem spod rozgadania stryjka Pepiego, szaleństwa czułego barbarzyńcy Boudnika lub niedojrzałości kelnera Jana Dziecięcia nie wyziera twarz samego Hrabala? W Pięknej rupieciarni pisarz wreszcie opowiada o sobie bezpośrednio. W zebranych tu esejach, wywiadach, relacjach z podróży i listach poznajemy Hrabala filozofa, człowieka zafascynowanego sztuką, autoironicznego i krytycznego intelektualistę. Praskiego „pana doktora”, spędzającego czas w towarzystwie Pounda, Schopenhauera, Eliota i Pollocka. To także zapis pi...
"Miss April, z tej mojej popularności dostaję porządnych drgawek, krzyczę już nie tylko "Pod Tygrysem" i w "Zielonym Laboratorium" na dziennikarzy, ale i na poczciwców, którzy przychodzą mnie pozdrowić albo przychodzą mi oznajmić, że powinienem im dać trzydzieści tysięcy dolarów albo żebym ich adoptował, inny chce ode mnie piętnaście tysięcy marek, że chce dzieciom założyć zakład produkcji instrumentów smyczkowych (...)".
„Jak się człowiek uchleje, to w Kersku też jest Kilimandżaro” – mawiał przyjaciel Bohumila Hrabala Josef Prochazka. Święto przebiśniegu to zbiór opowiadań o niezwykłych mieszkańcach tej małej miejscowości niedaleko Pragi, a zarazem po hrabalowsku zabawny i przejmujący portret epoki (sur)realnego socjalizmu.
W 2021 roku mija pół wieku od pierwszego wydania Śmierci pięknych saren, zbioru opowiadań, który podbił serca czytelników i na stałe wpisał się do kanonu literatury światowej. Za co tak bardzo kochamy Otę Pavla? Co sprawia, że kilka dekad po jego przedwczesnej śmierci wciąż sięgamy po jego książki? Z pewnością są to zawarte w tych tekstach ponadczasowe wartości: miłość, przyjaźń, rodzina i przyroda, a także podszyte delikatnym humorem nostalgia i bezradność wobec przemijającego świata i czasu. Lecz najważniejsza jest być może ta, tak charakterystyczna dla Pavla, magia życia, nieuchwytna, utkana ze słów i przypominająca, że każdy nasz dzień, nawet nie najpiękniejszy, ma olbrzymią wartość, którą jednak musimy odnaleźć przede wszystkim w na...
Skarby świata całego to tekst napisany na pamiątkę trzech znawców i świadków dawnych złotych czasów, panów: Wacława Korzonka, Karola Wybornego i Otokara Rykra, którzy pisali swoje wspomnienia, tak jak się w ogóle powinno pisać: pod wrażeniem chwili i z potrzeby utrwalenia tego, o czym ludzie dawno już zapomnieli. „Kiedy czytałem te teksty, uderzyło mnie wyczucie szczegółu, dlatego zawarłem z nimi przyjaźń, mimo iż już nie żyją. Pozwoliłem sobie wybrać pewne dokładne informacje, które wzruszają mnie i dzisiaj, i włączyć je do opowieści z domu starców, wpisać je w tekst, który w szczegółach realistyczny – w całości jednakże jest fikcją, mam nadzieję, że uda mi się z niej wydobyć więcej prawdy. A więc: niech wzbija się do lotu urojona...
Kanoniczna książka, najsłynniejsza, obowiązkowa. Literacki dokument o wyścigu ze śmiercią. Od ponad czterdziestu lat Zdążyć przed Panem Bogiem pozostaje klasykiem polskiego reportażu i jedną z najbardziej przejmujących opowieści o powstaniu w getcie warszawskim w kwietniu 1943 roku i losach polskich Żydów, jakie stworzyła literatura XX wieku. To książka, która powstała z rozmów z Markiem Edelmanem, lekarzem, podczas wojny jednym z przywódców powstania. Marek Edelman opowiada o wojnie i o medycynie. O tym, czym jest godna śmierć i godne życie. Jest to także opowieść o ludziach, którzy mu towarzyszyli – o powstańcach, zakonnicach, dawnych akowcach, kobietach, które kochał, o pacjentach i o lekarzach. „ – Pan Bóg już chce zgasić świeczkę, a ja musz...
Pod znakomitym piórem niezłomnego piewcy hrabalowszczyzny ożywa i uwodzi. Bohumil Hrabal. Wybitny czeski prozaik, zapatrzony w naturszczyków mistrz słowa, który potrafił wznieść nieliterackość mowy potocznej na wyżyny uniwersalnej opowieści o człowieku i świecie. Pisarz, który wyszedł z drugiego obiegu, na przemian hołubiony i nękany przez komunistyczną władzę. Scenarzysta Jiřiego Menzla, uwielbiany przez Kunderę i Havla. Bywalec knajp i nieśmiały kobieciarz. Prześmiewca i melancholik. Niestrudzony podróżnik i miłośnik przyrody. Samotnik, pogrążony w depresji po śmierci żony, który ginie tajemniczą, tragiczną śmiercią.
Jeden z najważniejszych tekstów literatury czeskiej w nowym tłumaczeniu! Niewielka czeska stacja kolejowa pod koniec drugiej wojny światowej. Zawiadowca hoduje gołębie, dyżurny ruchu Całusek uwodzi kobiety, a Miłosz Łono powraca do pracy po nieudanej próbie samobójczej. Te trzy tragikomiczne postacie trafiają nagle na scenę historii, ponieważ to właśnie przez ich stację mkną niemieckie pociągi pod specjalnym nadzorem, wiozące amunicję na front. Czy któryś z tych mężczyzn postanowi je powstrzymać? Jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić? Czesi to śmiejące się bestie. To właśnie z Pociągów pod specjalnym nadzorem pochodzi to kultowe stwierdzenie. I nie ma w nim krzty przesady.
Z posłowiem Aleksandra Kaczorowskiego Bohumil Hrabal to pisarz legenda, niedościgniony gawędziarz, mistyk codzienności i – o czym mało kto wie – mistrz kamuflażu. W swoim pisarstwie stworzył galerię niezwykłych postaci, w których on sam wydaje się odbijać niczym w zwierciadle. Czyż bowiem spod rozgadania stryjka Pepiego, szaleństwa czułego barbarzyńcy Boudnika lub niedojrzałości kelnera Jana Dziecięcia nie wyziera twarz samego Hrabala? W Pięknej rupieciarni pisarz wreszcie opowiada o sobie bezpośrednio. W zebranych tu esejach, wywiadach, relacjach z podróży i listach poznajemy Hrabala filozofa, człowieka zafascynowanego sztuką, autoironicznego i krytycznego intelektualistę. Praskiego „pana doktora”, spędzającego czas w towarzystwie Pounda, Schopenhauera,...
Tak więc pabitel, to człowiek, przed którym piętrzy się nieustannie ocean natarczywych myśli. jego monolog płynie bez przerwy, raz jak rzeczka podziemna w jamie myśli, kiedy indziej zaś wycieka ustami. Właśnie pabienie przez sztafetę ludzkiego języka jest podawane z ust do ust niczym płonąca pochodnia. Pabitel jest narzędziem języka, wzbogaca go o wszystkie odcienie i smaczki, którymi interesuje się językoznawstwo. Pabitel przeważnie niczego nie czytał, za to dużo widział i dużo słyszał. I niemal niczego nie zapomniał. Pogrążony w swym monologu wewnętrznym, obnosi się z min po świecie jak paw z pięknymi piórami.
?As I crammed the cream horn voraciously into my mouth, at once I heard Francin?s voice saying that no decent woman would eat a cream puff like that? In a quiet town where not much happens, Maryska, the flamboyant brewer?s wife, stands out. She cuts her skirt short so that she can ride her bicycle, her golden hair flying out behind her. She butchers pigs. She drinks and eats with relish. And when the garrulous ranconteur Uncle Pepin comes to visit the locals are scandalized even further, in Bohumil Hrabal?s affecting, exuberant portrayal of a small central European community between the wars. ?One of the greatest European prose writers? Philip Roth ?Hrabal combines good humour and hilarity with tenderness? Observer
Skarby świata całego to tekst napisany na pamiątkę trzech znawców i świadków dawnych złotych czasów, panów: Wacława Korzonka, Karola Wybornego i Otokara Rykra, którzy pisali swoje wspomnienia, tak jak się w ogóle powinno pisać: pod wrażeniem chwili i z potrzeby utrwalenia tego, o czym ludzie dawno już zapomnieli. „Kiedy czytałem te teksty, uderzyło mnie wyczucie szczegółu, dlatego zawarłem z nimi przyjaźń, mimo iż już nie żyją. Pozwoliłem sobie wybrać pewne dokładne informacje, które wzruszają mnie i dzisiaj, i włączyć je do opowieści z domu starców, wpisać je w tekst, który w szczegółach realistyczny – w całości jednakże jest fikcją, mam nadzieję, że uda mi się z niej wydobyć więcej prawdy. A więc: niech wzbija się do lotu urojona...
'One of the greatest European prose writers' Philip Roth In the autumn of 1965, Bohumil Hrabal bought a weekend cottage in the countryside east of Prague. There, until his death, he tended to an ever-growing, unruly community of cats. This is his confessional, tender and shocking meditation on the joys and torments of his life with them; how he became increasingly overwhelmed by the demands of the things he loved, even to the brink of madness. 'Dark and strange ... It begins with warmth and fluffiness, but soon descends into Dostoevskian horror' Daily Telegraph 'The Czech master exposed the animal within us' New Yorker
Bohumil Hrabal to pisarz legenda, niedościgniony gawędziarz, mistyk codzienności i – o czym mało kto wie – mistrz kamuflażu. W swoim pisarstwie stworzył galerię niezwykłych postaci, w których on sam wydaje się odbijać niczym w zwierciadle. Czyż bowiem spod rozgadania stryjka Pepiego, szaleństwa czułego barbarzyńcy Boudnika lub niedojrzałości kelnera Jana Dziecięcia nie wyziera twarz samego Hrabala? W Pięknej rupieciarni pisarz wreszcie opowiada o sobie bezpośrednio. W zebranych tu esejach, wywiadach, relacjach z podróży i listach poznajemy Hrabala filozofa, człowieka zafascynowanego sztuką, autoironicznego i krytycznego intelektualistę. Praskiego „pana doktora”, spędzającego czas w towarzystwie Pounda, Schopenhauera, Eliota i Pollocka. To także zapis pi...
A classic of postwar literature, a small masterpiece of humour, humanity and heroism from one of the best Czech writers For twenty-two-year-old Milos, bumbling apprentice at a sleepy Czech railway station, life is full of worries: his burdensome virginity, his love for the pretty conductor Masha, the scandalous goings-on in the station master?s office. Beside them, the part he will come to play against the occupying Germans seems a simple affair, in Bohumil Hrabal?s touching, absurd masterpiece of humour, humanity and heroism. Closely Watched Trains, which became the award-winning Jiri Menzel film of the ?Prague Spring?, is a masterpiece that fully justifies Hrabal?s reputation as one of the best Czech writers of the twentieth century.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro