hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Listy niezapomniane. Tom 2”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Listy niezapomniane. Tom 2

Udostępnij
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.06.07
37,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 49,90 zł

Opis od wydawcy

Korespondencja godna szerszego grona odbiorców.

Drugi tom Listów niezapomnianych to kolejny bogaty i inspirujący zbiór korespondencji, który przypomina nam, jak wiele z tego, co ważne w naszym życiu, uwieczniamy w listach.

Odkryj:

• pożegnalną notatkę Richarda Burtona skierowaną do Elizabeth Taylor,

• przejmujący list matki do nienarodzonej córki,

• list Toma Clancy’ego, którego Ronald Reagan nazwał „opowiadaczem w moim stylu”, tym samym kładąc podwaliny pod fenomenalną karierę pisarza,

• odpowiedź Davida Bowiego na pierwszy list od fanki z Ameryki,

• list Karola Wojtyły do kuzynki Lusi wysłany zaraz po wyborze na papieża,

• niezwykłą korespondencję między Grzegorzem Turnauem a Piotrem Skrzyneckim,

• list Marge Simpson do pierwszej damy Barbary Bush, która stwierdziła, że Simpsonowie to „najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziała”,

• odpowiedź Albusa Dumbledore’a na podanie o pracę na stanowisku profesora Obrony Przed Czarną Magią w Hogwarcie…

Listy niezapomniane. Tom 2 to wiele wzruszających, tragicznych, zabawnych i ponadczasowych historii zapisanych na zaskakująco trwałym tworzywie – papierze.

„Nie wiem, czy kiedykolwiek czytałam tak niezwykłą książkę. Dla mnie to jak spojrzenie na ludzkie losy od kuchni, w migawkach. Coś wspaniałego” – Anna Luboń, „Gala”.

AutorShaun Usher
WydawnictwoSine Qua Non
Rok wydania2016
Oprawatwarda
Liczba stron416
Format16.5 x 23.5 cm
Numer ISBN978-83-7924-642-7
Kod paskowy (EAN)9788379246427
Waga1004 g
Wymiary170 x 240 x 30 mm
Data premiery2016.05.18
Data pojawienia się2016.05.05

Produkt niedostępny!

Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.

Średnia ocen:
4,8
Star2Star2Star2Star2Star2
Liczba opinii:
21
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
Listy godne zapamiętania
2016.07.16 00:45
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Ponad rok temu miałam okazję zapoznać się z pierwszym tomem „Listów niezapomnianych”, który skradł moje serce. Nie mogłam się doczekać kolejnego zbioru ciekawych i inspirujących korespondencji, który jest jedną wielką podróżą przez zamierzchłe czasy, uczucia, emocje, sytuacje i zdarzenia, które, choć przeminęły, nadal wpływają na czytelnika i żyją na kartach tej książki.

Listy niezapomniane” to zbiór ponad stu listów, napisanych przez ludzi znanych, ale także przez osoby zwyczajne, niepozorne, na które normalnie nie zwrócilibyśmy uwagi. „Listy niezapomniane” można przeczytać za jednym razem, można jednak czytać je również na wyrywki, kiedy najdzie nas na to ochota. Można poznawać je w samotności, w domowym zaciszu, ale można także dzielić się nimi i przekazywać je dalej, by każdy miał okazję odbyć własną podróż, która być może stanie się dla niego inspiracją.

Lektura drugiego tomu „Listów niezapomnianych” była równie emocjonująca i zajmująca, co pierwszego. Znajdziecie w nim listy smutne i przygnębiające, ale i ciepłe, a także pełne miłości. Od tych zabawnych i wywołujących uśmiech na ustach do najbardziej tragicznych i przerażających, nierzadko wywołujący ból będziecie zagłębiać się w ten zbiór, który pociesza, ale i zasmuca, daje nadzieje, ale potrafi także ją odebrać. Każdy list jest wyjątkowy i niepowtarzalny, a subtelny sposób, w jaki Shaun Usher je dobrał, sprawia, że każdy znajdzie w tym zbiorze coś dla siebie.

Wydawnictwo Sine Qua Non po raz kolejny świetnie się spisało, gdyż drugi tom „Listów niezapomnianych” został wydany w tak samo cudowny sposób, jak pierwszy. Zbiór oprócz tłumaczeń listów zawiera również skany rękopisów, a także krótkie notatki dotyczące okoliczności ich napisania. W książce nie zabrakło również pięknych zdjęć i ilustracji, które idealnie wpasowujących się w jej treść.

Oba tomy „Listów niezapomnianych” są książkami oryginalnymi i jedynymi w swoim rodzaju. To świadectwo dawnych czasów, a także wielu odmiennych mentalności. Jest to również chwytająca za serce i poruszająca książka, która niczym wehikuł czasu przenosi nas w przeszłość i pozwala spojrzeć na nią oczami zwykłych ludzi. Uważam, że każdy bez wyjątku powinien zapoznać się z „Listami niezapomnianymi”, by docenić te zbiory stworzone z pasją i zapałem w czasach, kiedy sztuka pisania tradycyjnych korespondencji została już prawie całkowicie wyparta przez szybkie, elektroniczne sposoby przekazywania informacji. Shaun Usher przypomina, jak ważne są słowa, jak wielką mają moc, a także, jak wiele znaczy przelewanie ich na papier razem z cząstką siebie i przekazywanie innym.

http://someculturewithme.blogspot.com/2016/07/listy-godne-zapamietania.html

Zdjęcie użytkownika
Najlepszy wybór na prezent
2016.07.14 20:29
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Powiem jedno - miałam pewne obawy w stosunku do tej książki (z jakiegoś powodu na zdjęciach wydawała mi się mała, z niezbyt porządnie zrobioną okładką i pewnie mało interesująca). Potem ją przeczytałam i nagle okazało się, że oprócz genialnego wydania (toż to jest ogromny tom w pięknej twardej oprawie) i świetnie zredagowanych przypisów oferuje ona genialnie interesującą treść. Polecam każdemu, kto potrzebuje prezentu - dla bliskich, dla dalszych znajomych i dla samego siebie.

A po dłuższą recenzję zapraszam na Nerw Słowa:

http://nerwslowa.blogspot.com/2016/07/ksiazka-shaun-usher-listy-niezapomniane.html

Zdjęcie użytkownika
Ludzie listy piszą
2016.07.11 10:00
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

"Ludzie listy piszą..."- kiedy myślę o tej książce, na myśl przychodzą mi właśnie słowa piosenki zespołu Skaldowie. Żyjemy w społeczeństwie, gdzie niezwykle ważne jest szybkie i łatwe przekazywanie informacji. Codziennie zalewają nas ogłaszane w mediach newsy. W gazetach znajdujemy wiele krótkich wzmianek, relacji z miejsca jakiegoś zdarzenia. W kontaktach międzyludzkich królują e-maile, smsy, emotikony. Widać wyraźne dążenie do skrótowości. Ważniejsza od jakości jest długość i rzeczowość wypowiedzi. Ma być krótko i węzłowato. Tradycja pisania listów jakby odeszła w zapomnienie. Jej zwolennicy załamują ręce i z nadzieją wyczekują powrotu czasów, w których pisano długie i wyczerpujące, pełne uczuć wiadomości i z utęsknieniem czekało na odpowiedź.

Z pomocą koneserom tradycyjnej formy epistolarnej przychodzi właśnie Shaun Usher wraz z drugim tomem "Listów niezapomnianych". To prawdziwy pasjonat, twórca platformy "Letters of Note". Właśnie w internecie Usher początkowo publikował fragmenty badanej korespondencji. Dopiero w zeszłym roku na polskim rynku pojawiły się "Listy niezapomniane", a kilka miesięcy temu ich kontynuacja. Ja co prawda nie czytałam pierwszej części, ale mam nadzieję, że niedługo to zrobię. Wprost uwielbiam czytać jak i pisać listy. Jest to niezwykle piękny i ciekawy sposób wyrażania myśli i uczuć, wcale nie trącący myszką. Zdradzę Wam, że na wypracowaniach klasowych, jeśli tylko miałam taką możliwość, wybierałam tę formę wypowiedzi. Tym chętniej sięgnęłam po ten cudowny zbiór.

Zawiera on 124 różne listy i notatki, napisane przez różne osoby. Bardzo znane; pisarzy, polityków, muzyków, jak i te zupełnie anonimowe a nawet fikcyjne. Znajdziemy tu m.in. list Davida Bowiego do fanki, Jane Austen do siostry, list Marge Simpson do Barbary Bush w pewnej bardzo poważnej sprawie czy tajemniczą korespondencję z... Hogwardu.

Ich wachlarz tematyczny jest równie szeroki i nietuzinkowy. Są wiadomości długie i te naprawdę króciutkie. Śmieszne i powodujące melancholię, a niekiedy nawet przerażające. Niektóre są naprawdę wstrząsające jak choćby krótkie notatki pasażerów lotu nr.123, pisane do bliskich na kilkadziesiąt minut przed katastrofą. Właśnie ta różnorodność czyni ten zbiór tak niezwykłym.

"Listy niezapomniane" stanowią także niebywałe dziedzictwo kulturowe. To niesamowita lekcja historii, jakiej nie uczą w szkołach. Dostarcza ważnych informacji na temat wielu istotnych wydarzeń na świecie na przestrzeni wieków.

To przede wszystkim pięknie wydana książka. Każdy z listów jest podzielony jakby na trzy części. Obok przetłumaczonego na polski tekstu znajduje się krótka notatka na temat genezy powstania listu. Dodatkowo każdy z nich jest opatrzony skanem oryginalnego listu lub nawiązującym do niego obrazkiem.

W przeciwieństwie do tradycyjnych powieści, nie musimy czytać tej książki od deski do deski. Możemy czytać ją na kilka sposobów, wybierać losowo kolejne listy. Gwarantuję Wam jednak, że kiedy zaczniecie czytać pierwszą wiadomość, zechcecie poznać je wszystkie. A po skończonej lekturze niejednokrotnie powrócicie do ulubionych listów, by przeżyć te historie jeszcze raz. To książka absolutnie dla każdego, w każdym wieku. Każdy wyniesie z niej coś pozytywnego.

Serdecznie zachęcam Was do sięgnięcia po "Listy niezapomniane. Tom 2" pod redakcją Shauna Ushera. Nie pożałujecie ani chwili spędzonej w ich towarzystwie. To książka, która inspiruje. Nie zdziwcie się, kiedy po przeczytaniu ostatniej strony najdzie Was ochota by napisać do kogoś list. Ja tak miałam. Mam nadzieję, że powstaną kolejne tomy z tej serii, bo to naprawdę wartościowa lektura. Każdy prawdziwy pasjonat literatury powinien mieć "Listy niezapomniane" na swojej półce.

Recenzja pochodzi z mojego bloga: http://cosdoprzeczytania.blogspot.com/

Zdjęcie użytkownika
.
2016.06.26 12:03
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Epistolografia, to piękna, choć obecnie nieco zapomniana sztuka pisania listów.W obecnych czasach, sam list, zastąpił zwykły sms, lub nawet e-mail.We wcześniejszych latach, listy, pisane odręcznie, często ozdobną czcionką, nie rzadko przechowywane były latami i stanowiły świadectwo danych czasów, czy nawet obyczajów.Każdy z nas chyba dostał kiedyś taki list, który mimo upływu lat, wywołuje to samo uczucie ciepła.

"Listy Niezapomniane II", to wybór stanowiący właśnie o pięknie pisania zwykłych listów.

A wybór jest ogromny.

List Marge Simpson, napisany do Barbary Bush, w którym odniosła się do krytyki Pierwszej Damy, w stosunku do"jej rodziny".Pełen emocji zapis, będący listem matki do jeszcze nienarodzonego dziecka, czy entuzjastyczny, będący odpowiedzią list Davida Bowiego, do jego pierwszej amerykańskiej fanki.Mamy tu także polski akcent, Karol Wojtyła pisze do swojej kuzynki, będącej jego jedyną żyjącą krewną, że pozostaje w Rzymie.I wiele innych.

Każdy z tych tekstów, to przede wszystkim świadectwo uczuć.Nadzieja, miłość, frustracja i rozczarowanie.

Bo jak mówi przysłowie"Papier jest cierpliwy.Wszystko przyjmie".

Książkę otrzymałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa SQN.

Zdjęcie użytkownika
rewelacja!
2016.06.25 13:57
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

"A więc, Myszko Moja, odchodzisz, na Boga!

Nie mogę w to uwierzyć, bo nie jestem przyzwyczajony, że ktokolwiek mnie opuszcza.

Zastanawiam się jednak, dlaczego nikt wcześniej tego nie zrobił (...)."

... żegnał się żarliwie Richard Burton z Elisabeth Taylor, która postanowiła zakończyć swój burzliwy związek z aktorem. Związek się zakończył, by po kilkunastu miesiącach znowu powstać i ostatecznie po kilku kolejnych na dobre się rozsypać.

Problemów ze związkami nie miała młoda Amerykanka Wirginia - jej problemy były znacznie poważniejsze i dotyczyły życia jej i jej najbliższych. Ich wyprawa "za chlebem" do Kalifornii w XIX wieku nie przebiegała do końca tak, jak powinna. Prosto i szczerze opisała wszystko Wirginia w długim i wstrząsającym liście do kuzynki.

Równie wstrząsający jest list Mozarta do swojej kuzynki, aczkolwiek jest to zupełnie inny "wstrząs".... ;-) Wiem, że Amadeusz był dosyć oryginalnym człowiekiem, ale nie sądziłam, że aż tak oryginalnym i prawdziwie specyficznym!

Oryginale są także notatki wewnętrzne właściciela pewnej firmy do swoich pracowników. "Przeklinam, ale ponieważ jestem właścicielem tej firmy, jest to mój przywilej (...) To odróżnia mnie od Was i chcę, żeby tak zostało. A w tym biurze nie będzie żadnego przeklinania (...)!", "WYKONUJCIE SWOJĄ ROBOTĘ I NIE MIELCIE OZORAMI!"

Pierwsza moja myśl, kiedy zaczęłam przeglądać książkę - rewelacja! Ładne, staranne wydanie w dużym formacie, sztywna oprawa, a przede wszystkim zawartość. Listy krótkie i długie, także w formie telegramów, notatek i zapisków. Każdy opatrzony krótką notką zawierającą datę powstania, często zdjęcie autora lub samego listu oraz zarys osób czy też wydarzenia. To pisanie nie jest więc wyrwane zupełnie z kontekstu, przy którym zastanawiamy się, o co tak na prawdę chodzi. Co jest dużym plusem, listy te nie były poprawiane i zmieniane - jest tutaj dokładnie taka forma, jaka została stworzona przez autora. Są więc czasami drobne błędy ortograficzne, błędy stylistyczne, czasami zdarzają się przekleństwa i inne dosadne słownictwo. To wszystko powoduje, że czyta się je z ogromną przyjemnością, są one bowiem na wskroś prawdziwe i szczere.

Listów jest 124. Najstarszym jest list z 1750 r. p.n.e. napisany na glinianej tablicy, najnowszy z 2014 r. Różne style pisania, różne myśli i różne odczucia przelane na papier powodują, że książka ta jest trochę jak narkotyk - uzależnia, wciąż się o niej myśli, cały czas chce się ją mieć przy sobie. Z małym dreszczykiem zaczynamy czytać kolejny list, nie do końca wiedząc, co w nim znajdziemy. To takie trochę podglądanie życia innych ludzi, ich prawdziwych emocji, bowiem to właśnie w listach często odkrywamy swoje prawdziwe "ja", nie kłamiąc i nie oszukując.

Na koniec powtórzę się - rewelacja! ;-)

www.wielopokoleniowo.pl

Zdjęcie użytkownika
Niezapomniane wspomnienie
2016.06.19 14:16
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

W XXI wieku coraz częściej zapomina się o tradycyjnych formach, jakie kiedyś stosowali nasi rodzice, czy dziadkowie. Wszystko odbywa się poprzez komputery, tablety, telefony wypierając dawne formy. Rzadkością są już tradycyjne listy- pisane odręcznie, wysyłane pocztą. Listy niezapomniane - czy tom pierwszy, czy drugi o którym jest ten post, przypomina jak cenne i wspaniałe jest ich pisanie i przetrzymywanie pamiątek na długi czas. Przez listy poznajemy osobę bardziej osobiście, od prywatnej strony. Tak właśnie można poznać autorów listów umieszczonych w tym zbiorze.

Listy niezapomniane to wspaniały pomysł zebrania korespondencji sprzed lat i połączenia ich w jedną książkę dodając przy tym ich genezę, czy informacje, które pozwalają lepiej zrozumieć ich przekaz. To świetna pozycja dla ludzi, którzy interesują się ciekawostkami i wiedzą ogólną. Moim zdaniem jest to pozycja, która powinna się znaleźc w posiadaniu wielu ludzi, nie tylko dla ludzi zainteresowanych książkami i literaturą. W tomie można znaleźć listy muzyków, polityków, a nawet zwykłych ludzi, których kawałek historii zapisał się na kartce i przez wiele lat można ich wspominać. Są to osoby znane, więc zawsze warto jest poczytać coś więcej na temat takich osób, poznać ich od osobistej strony. Pomysł wydania książki naprawdę mi się podoba.

Co może wskazywać na to, że Listy niezapomniane trafią do każdego to fakt, że kiedy ją otrzymałam czytali ją wszyscy w moim domu - każdy znalazł sobie listy, które go zaciekawiły i czytał z wielkim zainteresowaniem. W tomie znajdziemy poważne listy, humorystyczne przy których nie trudno się zaśmiać oraz wzruszające, przy których łzy kręcą się w oczach. Dodatkowo przy większości listów znajdują się ich zeskanowane oryginały co jeszcze dodaje tej pozycji.

Wydanie jest wspaniałe - kolorystyka okładki, większy rozmiar i twarda okładka idealnie do tematyki pasują. Dodatkowo środek jest wydrukowany na kolorowo, z papierem typowym dla albumów prezentuje się naprawdę świetnie, przez co książka idealnie nadaje się na prezent - a tak, jak wspomniałam wcześniej trafi do dużego grona osób, więc śmiało można taki prezent wybrać.

Zdjęcie użytkownika
Listy - niesamowite historie
2016.06.11 10:52
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Listy niezapomniane” to zbiór najbardziej oryginalnych listów, jakie stworzyła ludzkość. Jest to niezwykła część historii, intymna i tajemnicza, która porywa czytelnika w cudowny świat wspomnień. Sam pomysł na napisanie takiej książki uważam za jeden z najlepszych, ponieważ czytelnik dostaje nie tylko historyczne ciekawostki, ale też wczuwa się w sytuacje innych ludzi. „Listy niezapomniane” niejednokrotnie rozśmieszą, wzruszą i zdenerwują czytelnika.

Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tej książki, ponieważ uważałam, że czytanie listów jest nudne, a większości nadawców i adresatów nie znam. Nic bardziej mylnego! Obok każdego listu są w skrócie opisane okoliczności, w jakich został napisany i kilka informacji o osobach związanych z tym listem. Dlatego nie ma obawy, że nie będziemy wiedzieli o co chodzi. Dodatkowo książka jest wzbogacona o fotografie różnych osób i przedmiotów, znajdziemy też zdjęcia oryginalnych listów pisanych w języku angielskim. Dzięki temu możemy też poćwiczyć język obcy. ;)

Zebrane w książce listy nie są zwyczajne, przepełnione codziennością czy nudne. Przeciwnie, są niezwykłe! Nie spodziewałam się, że czytanie cudzej korespondencji aż tak mnie wciągnie. Są to szczere emocje przelane na papier, które każdy bezproblemowo potrafi zinterpretować. Czytając te wspaniałe historie, często poruszające czy wstrząsające, czytelnik nabiera ochoty na wzięcie do ręki długopisu czy pióra i napisaniu kilku chociażby najprostszych słów do swojej mamy, przyjaciółki czy siostry. Intencją autora było nie tylko pokazanie tych kilkudziesięciu niezwykłych listów, ale też zachęcenie ludzi do tradycyjnego, ręcznego pisania. Pisanie listów to sztuka, która w dzisiejszych czasach jest już praktycznie na wymarciu… Piszemy tylko na komputerach, telefonach, tabletach, a zapominamy o tym pięknym zwyczaju pisania listów. Żadna techniczna nowość nie jest w stanie przekazać tylu emocji co ręcznie wypisane słowa na kartce papieru. Dając komuś swój list, dajesz mu cząstkę siebie.

Serdecznie polecam „Listy niezapomniane”, ponieważ jest to jak najbardziej wartościowa lektura dla osób w każdym wieku. Będziecie zachwyceni tym, jak bardzo można zaangażować się w czytanie prywatnych wiadomości. Sama czytam sobie przynajmniej jeden list każdego wieczoru. Każdy z nich jest wyjątkowy i każdy wprowadza mnie w inny nastrój. Dzięki takim książkom jak ta, ludzie mogą przekonać się o tym jak bardzo zmienił się nasz świat i dojść do pewnych wniosków.

Zdjęcie użytkownika
Nie zapomnij przeczytać :)
2016.06.07 21:03
Ocena:
3,0
Star2Star2Star2Star0Star0

Rzeczywistość, w której listy przechodzą do przeszłości, a internet podbija cały świat. Czasy, w których sztuka pisania listów zamiera, a wysłanie pisma pocztą stanowi problem dla młodego człowieka. Życie wyprane z ekscytacji, pozbawione wewnętrznego niepokoju w oczekiwaniu na nadejście odpowiedzi. Świat, który zaczyna pochłaniać nijakość. To koszmar. To nasza rzeczywistość.

Ale na ratunek przybywa superbohater oraz obrońca tradycyjnej korespondencji - Shaun Usher!

Zacznę od wirtualnego ukłonu w stronę Shauna Ushera, który wpadł na świetny pomysł stworzenia zbioru niesamowitych listów, tym samym z szacunkiem odnosząc się do czasów sprzed internetu. "Listy niezapomniane" to zbiór niezwykłych listów, których nadawcy, bądź adresaci, to bardzo często osoby, które świat zna i być może znajdą się osoby chcące poznać je bliżej. Odkryć rąbek z ich prywatnego życia, bądź poznać kolejny interesujący fakt odnośnie ich twórczości czy też losu. Właśnie taką szansę daje Pan Shaun, który, co widać po efektach, z niezwykłą starannością oraz pasją skolekcjonował i opracował inspirującą korespondencję - czasami zaskakując tym, jak bardzo intymne szczegóły z życia osób zaangażowanych są w niej zawarte. Zbiór ten zawiera fragmenty z czyjegoś życia, raz odkrywając więcej, a innym razem mniej szczegółów, ale na tyle dużo, by niejednokrotnie zaintrygować czytelnika sylwetką osoby, której dany list dotyczy.

Mogę niemal zapewnić, że całym zestawieniu każdy znajdzie coś dla siebie - tym samym z ogromną przyjemnością zaczytując się w korespondencję, czy to swojego idola, czy obcych ludzi posiadających ciekawą historię, ale jak można się tego podziewać czytelnik znajdzie i takie listy, które nijak mają się do nazwy całego zbioru i wcale nie są niezapomniane - oj nie, wręcz przeciwnie. W całym zbiorze pewnie trafi się kilka takich, po których skończeniu nie możesz sobie przypomnieć, o czym w ogóle przed chwilą przeczytałeś. Być może pojawi się tu również korespondencja, której nijak nie będziesz potrafił zrozumieć i poczujesz się niczym na lekcji polskiego, w trakcie interpretacji dzieła literackiego, podczas którego czytania mimowolnie zastanawiasz się, czy autor przypadkiem czegoś nie był pijany. A będą i takie, które odrzucą Cię już na samym początku, sprawiając, że bez najmniejszych wyrzutów postanowisz je pominąć i zabrać się za coś znacznie ciekawszego. To właśnie udowadnia, że Shaun Usher wykonał kawał dobrej roboty, bo stworzył coś dla Asi, Kasi, a nawet wybrednej Basi.

"Najważniejsza jesteś TY, która znajdujesz się pod ubraniami i skórą - Twoje umiejętności, Twoja chęć działania, zapał do nauki i poznawania tego wspaniałego, cudownego świata.

Nie unikaj nowych doświadczeń i zwyczajów. Odważnie znieś tę zimną kąpiel. Znajduj wytchnienie w swej dużej sypialni. Ciesz się tym, co jest, i nie płacz za tym czego nie ma."

~ W.E.B Du Bois do Yolande Du Bois

Uznanie leci w stronę budowy zbioru, ponieważ nie znajdziecie tam jedynie przepisanego listu i nie zostaniecie pozostawieni na lodzie musząc czytać o kimś, kogo kompletnie nie znacie i nie macie pojęcia, po co w ogóle powstał ten list. Shaun Usher pomyślał o wszystkim i przy liście umieścił krótką notatkę - (à la genezę utworu). Ale to jeszcze nie wszystko! Zbiór przepełniony jest skanami tejże właśnie korespondencji, a jeśli ich brak, to dołączone jest zdjęcie nadawcy bądź też odbiorcy, rzadziej innymi ilustracjami. To wszystko tworzy niesamowity efekt! Odbiorca może się poczuć niemal tak, jakby to właśnie do niego był dany list, wczuwając się w rolę odpowiedniego odbiorcy.

Wystarczy przeczytać pierwszy lepszą korespondencję, by poczuć jak bariery czasu oraz miejsca opadają, a czytelnik nagle przenosi się do czasów twórczości Emily Dickinson, czy zespołu Nirvany. Czytanie tych wszystkich listów zebranych w jednej książce, tworzy efekt przeglądania albumu pełnego zdjęć, w większości wykonanych przed naszym przyjściem na świat. To jak słuchanie opowieści babci, o tym, jak żyło się kiedyś, przy jednoczesnych próbach wyobrażenia sobie, jak to mogło być.

"Kochając Cię, w jednostronnej miłości nie widzę nic pięknego. Pisze to z autentycznym smutkiem, nie ze złością: nie chcę Cię już, ponieważ po prostu nie mogę tego znieść."

~Elizabeth Smart do George'a Barkera

Teraz sprostuję pewną sprawę, która wydaje mi się oczywista, ale na wszelki wypadek wolę o niej wspomnieć. Mianowicie, fakt, iż te "Listy niezapomniane" z różową okładką noszą miano tomu drugiego wcale nie oznacza, że najpierw powinniście zapoznać się z poprzednią częścią zbioru. Osobiście nie czytałam pierwszego tomu i w żaden sposób mi to nie przeszkadzało, ponieważ listy te nie są w ze sobą w ogóle powiązane.

Muszę również wspomnieć o pięknym wydaniu. Wydawnictwo Sine Qua Non postawiło w tym wypadku na twardą oprawę, która, po przez połączenie klasycznego białego koloru wraz z piękną barwą (w tym wypadku) różowego, tworzy niesamowity efekt. Powieści wydane z tak ogromną starannością z przyjemnością ustawia się na półce i to najlepiej w widocznym miejscu, bo na wejściu wzrok naszego gościa automatycznie powędruje właśnie do "Listów niezapomnianych".

Nawet przy założeniu, że jako czytelnik, nie będziesz w pełni zadowolony z tego zboru korespondencji, ponieważ nie wszystkie listy co Ciebie przemówią, to i tak z mojej strony leci polecenie, ponieważ śmiało mogę założyć, że jednak COŚ dla siebie tu znajdziesz i zakładam, że nie będziesz żałował, że zdecydowałeś się sięgnąć po "Listy niezapomniane" ☺

Zdjęcie użytkownika
Napisz proszę chociaż krótki list...
2016.06.07 21:01
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Ten wyjątkowy zbiór listów niezwykle oddziałuje na moje uczucia. Nie można oceniać go pod kątem stylistyki, błędów czy powtórzeń, ponieważ nie jest to książka. Jest to dzieło złożone z ludzkich przemyśleń, emocji oraz uczuć. Każdy z listów jest osobisty i został przetłumaczony dokładnie, tak jak został napisany. Momentami czułam się jak gdyby moje zachowanie było niestosowne, ponieważ nie wypada czytać cudzej korespondencji, jednak z drugiej strony można z niej dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, mających wpływ na bieg historii.

To zadziwiające jak wielką siłę ma (wydawać by się mogło) zwykły list. W II tomie „Listów niezapomnianych” znaleźć można wiele wzruszających, zabawnych, chaotycznych, mądrych, wymownych, smutnych i radosnych wiadomości przelanych na papier. Wśród stu dwudziestu czterech listów znalazł się między innymi list matki do nienarodzonego dziecka, obrazkowa historyjka, pocieszająca korespondencja Abrahama Lincolna do córki przyjaciela, który zginął na polu bitwy, list od animowanej Marge Simpson do Barbary Bush, która stwierdziła, że Simpsonowie, to najgłupsza rzecz jaką w życiu widziała i wiele, wiele innych pism. Najbardziej poruszyły mnie zapiski pasażerów lotu nr 123, na krótko przed katastrofą. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego, co działo się w ich głowach w momencie kiedy dotarło do nich, że zginą. Nie wszystkie zapiski są smutne, podczas lektury parokrotnie uśmiechnęłam się do siebie. Rozbawił mnie list Mozarta do swojej kuzynki. Jest to chyba najbardziej zagmatwana pozycja w całym zbiorze, przepełniona zabawnymi rymowankami typu: „ja dłonią po mej ukochanej skórze wiodę i sram na Twój nos, tak aby spłynęło CI na brodę”. Z wielką ciekawością oczekiwałam listu naszego rodaka Karola Wojtyły, który również znalazł się wśród zapisków. Najstarsze z pism sięga 2000 r. p.n.e. Zostało wykonane na misie, którą napełniono jedzeniem i umieszono przed grobowcem wierząc, że nieboszczyk po otrzymaniu posiłku odczyta wiadomość. Najnowszy zaś napisany został w 2014 r. przez Roberta Crumba.

Podobnie jak w przypadku I tomu jestem dogłębnie poruszona. Uważam, że obie książki są jednymi z najważniejszych pozycji, które do tej pory powstały. Przez kilka dni, które poświeciłam na lekturę, mogłam na moment wcielić się w różne postacie. Raz byłam sprzedanym niewolnikiem, raz uznanym muzykiem, a jeszcze innym razem córką ateisty z ważnym pytaniem do Boga. Wielki szacunek należy się każdemu, kto przyczynił się do powstania tej pozycji. Największy jednak, przysługuje samemu Shaunowi Uskerowi i Jakubowi Małeckiemu, który przetłumaczył dla nas „Listy niezapomniane”. Całość opiewa w piękną szatę graficzną. Poza uroczą okładką, w środku można znaleźć wiele ilustracji, zdjęć, rysunków i kserokopii korespondencji. Ponadto, każda z pozycji uwieńczona została krótką notatką dotyczącą aktualnie czytanego listu. Taka oprawa zachęca do zapoznania się z książką.

To przykre, że w dobie XXI wieku elektronika wypiera tradycyjne sposoby komunikacji. Skrzynka e-mailowa prędzej czy później się zapełni i trzeba będzie usunąć wirtualne wiadomości. Pamiętam swe oczekiwanie na odpowiedź od przyjaciół, gdy jeszcze nie posiadałam telefonu ani komputera. Towarzyszyła temu swego rodzaju ekscytacja. Dziś odpowiedź otrzymuję wciągu paru sekund na znanym wszystkim portalu społecznościowym. Niespecjalnie wywołuje ona we mnie jakiekolwiek emocje. Boję się, że gdy będę miała dziecko i znajdzie ono list w kopercie, zapyta mnie co to, a ja odpowiem: „dawniej ludzie porozumiewali się w ten sposób” i zobaczę w jego oczach zaskoczenie.

Słowem podsumowania muszę powiedzieć, że ciężko wybrać ulubiony fragment ponieważ wszystkie są niezwykle ciekawe. Musicie sami zapoznać się tym tytułem i poczuć to, co poczułam ja podczas lektury. Mam nadzieję, że w przyszłości pojawi się również III tom.

Zdjęcie użytkownika
Listy niezapomniane
2016.06.05 15:41
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Jak stwierdził kiedyś William Wharton, "w historii ludzkości listy odegrały ogromną rolę, również te, które pozostały bez odpowiedzi". Każdy list staje się fragmentem historii, opowieści o człowieku i jego relacjach z innymi. W podróż po przeszłości i umysłach innych ludzi zabiera nas Shaun Usher, prezentując zbiór Listów niezapomnianych.

Listy to jedna z najstarszych form komunikacji. Krótkie i długie, oficjalne i pisane do znajomych - zawsze są śladem obecności człowieka.

Drugi tom Listów niezapomnianych zawiera wiele interesujących i inspirujących fragmentów korespondencji. Kiedy zbiór trafił w moje ręce, nie wiedziałam, co przeczytać najpierw. Wędrując po spisie treści odnalazłam wiele ciekawych pozycji. Zaczęłam więc od listu jednej z moich ulubionych pisarek - Jane Austen, adresowanego do jej siostry, Cassandry, w którym autorka Dumy i uprzedzenia komentowała bal. Następnie pochłonęła mnie wiadomość do ulubionej siostrzenicy wiktoriańskiej pisarki, w którym Cassandra informowała o śmierci Jane. Do mojej czołówki trafiło również podanie o przyjęcie na stanowisko nauczyciela Obrony przed Czarną Magią wysłane przez mugola, Stevena Armesa i odpowiedź Albuse'a Dumbledore'a na jego aplikację. Dyrektor Hogwartu podkreśla w nim, że "bezpieczeństwo pracy nie należy niestety do przywilejów, które możemy zaoferować nauczycielom obrony przed czarną magią".

Cały zbiór został pięknie wydany. Przed zaznajomieniem się z treścią konkretnego listu, możemy przeczytać krótką notatkę przybliżającą okoliczności jego powstania. Bez tego niektóre z wiadomości mogłyby pozostać niejasne dla części czytelników.

Książka ta przenosi nas w czasie nie tylko dzięki korespondencji pochodzącej z poprzednich lat. Ozdobiono ją również pięknymi ilustracjami, fotografiami, rysunkami i skanami oryginalnych tekstów.

Listy niezapomniane to zbiór, który polecam każdemu. Znajdziecie tu wzruszające i inspirujące teksty, dowiecie się nowych informacji o ulubionych pisarzach, wokalistach, muzykach i wielu innych. Nie musicie czytać wszystkiego na raz, możecie wybierać akurat te, które w danym momencie najbardziej was interesują, a gwarantuję, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, a podróż, w którą zabierze was Shaun Usher, zapadnie wam w pamięci na długo.

szumiabooki.blogspot.com

Zdjęcie użytkownika
"Twój serdeczny przyjaciel, A.Lincoln", czyli "Listy niezapomniane. Tom II"
2016.06.04 13:03
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Czy jest coś bardziej ulotnego, a zarazem pełnego wyrazu niż listy, krótkie notki i długie, ciągnące się pamiętniki? Są prawie jak książki, tylko że zawarte w kilku słowach, na niewielkich kartkach, spisane często drżącą ręką.

"Listy niezapomniane. Tom II" to, podobnie jak tom pierwszy , jedyne w swoim rodzaju przeżycie.

Podróż przez słowa, uzewnętrznione myśli, rozlane dusze, marzenia i lęki. Czytając kolejne zdania coraz głębiej zapadamy się w świat, który jest nie tylko obcy, ale również niebezpieczny, ponieważ niesie w sobie intymność.

Autor wyrywa nas, często z przygnębienia i poważnych rozważań, za pomocą krótkich, doraźnych przerywników. Niektóre notki przyprawiają o uśmiech, inne wprawiają w zdumienie, pewne słowa w nich użyte mogą godzić w estetykę i delikatną moralność czytelników. Mimo to niezbitym pozostaje fakt, że każdy pojedynczy element, z którego zbudowana jest ta książka, malutka cegiełka autorstwa osobliwej dłoni, zapada w pamięć.

Bill Bernbach do kolegów, 15 maja 1947 [str. 238]

Wytyczmy nowe szlaki. Udowodnijmy światu, że dobry smak, dobra sztuka i dobre pisanie mogą dobrze się sprzedawać.

"Listy niezapomniane" należą to tego typu lektur, które nie mają słabych stron, nie mają punktów, które drażnią. Są dostosowane do każdej grupy społecznej i wiekowej, ponieważ kto nie chce choć na chwilę zapaść się w umysły osób znanych i podziwianych lub też kontrowersyjnych i odrzucanych. Ciekawym dla naszej wścibskiej natury pozostaje nawet list kogoś, kto nigdy nie pojawił się w czytanych przez nas artykułach i książkach.

W pewien sposób zwiedzamy cudze dusze i myśli. To bardzo intymne i wymaga ciszy i oddania, tak jak napisałam powyżej. Nawet jeśli notatka dotyczy rzeczy błahej, pozornie nieistotnej, jeżeli zahacza o sprawy czysto administracyjnie, listy mają w sobie coś niezwykle osobistego. Tam, gdzie pojawia się pismo, nieważne w jakiej postaci, zjawiają się uczucia i obrazy, które chce przekazać nam ta druga osoba.

Florence Nightingale do Williama Bowmana, 14 listopada 1854 [str.305]

Chciałabym, żeby przypomniał mnie Pan doktorowi Bence'owi Jonesowi, kiedy go Pan zobaczy, i powiedział mu, że wspominam go nader często z powodu nieustannego korzystania z jego straszliwych prezentów. Nadchodzi czas krwotoków i szpitalnej gangreny i co dziesięć minut dyżurny przybiega po nas, a my musimy iść, nakładać szarpie na ranę i czekać na chirurga, tamując krwotok tak, jak tylko możemy.

W "Listach niezapomnianych" możemy przeczytać wspomnienia, myśli kobiety obłąkanej spisane, a raczej wyszyte na materiale.

Dowiadujemy się rzeczy, które mogą zaburzyć nasz światopogląd. Stykamy się z informacjami, które dają nadzieję i wiarę w ludzi.

Śmiejemy się, gdy czytamy absurdy wypisywane przez właściciela pewnej firmy.

Szerzej otwieramy oczy na wzruszające wskazówki, prośby i napomnienia, które matka wysłała do córki przed śmiercią.

To jedyne w swoim rodzaju przeżycie. Pozostawia nas w nostalgicznym nastroju, ale jest warte czasu, pieniędzy i zachodu. "Listy niezapomniane. Tom II" to wspaniała lektura, dla każdego pokolenia.

Uniwersalna, niewymuszona książka, która wnosi w nasze życie nowe wartości, uświadamia prawdy i powoduje uśmiech, czasem pełen smutku, a czasem rozbawienia.

To historia świata, który już nie wróci.

Naprawdę, naprawdę polecam,

Zdjęcie użytkownika
Listy Niezapomniane
2016.06.03 21:52
Ocena:
3,0
Star2Star2Star2Star0Star0

Jak pewnie można się spodziewać w książce są ukazane różnego rodzaju listy. Niektóre czyta się z ogromnym bananem na twarzy (np. list Janis Joplin do rodziców), inne mogą wywołać u nas łzy (w moim przypadku takiego nie było), a niektóre będą dla nas obojętne, albo dosyć nudzące. Niestety, ale moim zdaniem więcej było listów z tej ostatniej kategorii. Nie wiem może jestem inny niż reszta, ale za bardzo nie obchodzą mnie listy typu "wie pan, że urodziliśmy się w tym samym dniu ?" i nie będę ukrywać, że kilka listów pominąłem. Znajduje się tutaj dosyć sporo długich listów. Dobrze, dobrze - ja wiem, że lepiej nacieszyć się dłuższą lekturą, ale jest w tym pewien haczyk, a mianowicie fakt, że nie zawsze nasza powieść może okazać się czymś niezwykłym i w tym przypadku znalazło się kilka dłuższych listów, które naprawdę mnie zanudziły.

Dobrze przejdę może do plusów tej książki. Obok każdego listu mamy małą "ściągawkę", dzięki której możemy dowiedzieć się kto pisał ten list, do kogo pisał ten list i w jakiej sprawie pisał ten list. Niby mała rzecz, ale gdyby nie to, to raczej nie połapałbym się w większości listów. Do tego książka jest naprawdę cudownie wydana. Kiedy czytamy list po prawej, lub po lewej stronie kartki znajduje się oryginalny list, ale nie zawsze tak jest. Zdarza się, że niektóre listy zawierają po prostu zdjęcia odnoszące się do danego listu, albo autora.

Tutaj podam jeszcze informacje dla ciekawskich, a mianowicie, które listy najbardziej przypadły mi do gustu. Zdecydowanie moim ulubieńcem jest list pt. "5000 kotów i kociaków". Jest ona naprawdę przezabawny i list dotyczy odrobinkę kotów, które jak pewnie wiecie uwielbiam. W moje serducho trafił również list Janis Joplin do rodziców. O dziwo moim ulubieńcem nie są listy ofiar katastrofy lotniczej i jak mam być z wami szczery to, to jest jeden z tych listów, które nie przypadły mi do gustu.

Podsumowując. Książka nie była dla mnie okropną męczarnią, ale nie była również żadnym arcydziełem. Jestem pewien, że na 100% nie sięgnę po kolejną część jeżeli taka kiedykolwiek się pojawi w księgarniach. Również mimo wielu pozytywnych opinii nie sięgnę po pierwszy tom, no chyba że ktoś mi go da w prezencie - wtedy nie będzie z tym żadnego problemu.

Zdjęcie użytkownika
Niezwykłe i różn orodne losy ludzkie
2016.06.03 09:32
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Sto dwadzieścia cztery listy. Sto dwadzieścia cztery historie z czyjegoś życia. Sto dwadzieścia cztery rozmaite, zabawne, smutne, poważne, zaskakujące opowieści. Ogrom wiedzy, historii, wycinków ludzkiego życia. Nie jestem przekonana czy starczy mi słów, by opisać jak wielkie wrażenie wywarła na mnie ta książka.

Shaun Usher po raz drugi zebrał i opublikował listy, które miały niesamowity wpływ na czyjeś życie, które zadecydowały o losach ludzkości, ale też takie, które po prostu pokazywały czyjeś uczucia lub poruszały niezwykle ważne sprawy. Autor usystematyzował wszystkie listy, ponumerował je, do każdego załączył krótki opis twórców i sytuacji, której dana notatka dotyczyła. Dzięki temu oprócz zrozumienia kontekstu wypowiedzi, można bardzo wiele się dowiedzieć, nauczyć. Każda opowieść zaopatrzona jest w zdjęcie oryginału dzieła, ewentualnie autora lub sytuacji, której dotyczy.

Osoby, które pisały tę korespondencją to najczęściej znane postacie. Ale znajdziemy tu także korespondencję zwykłych, szarych ludzi. Tematyka jest różnorodna. Od bardzo ważnych spraw politycznych, przez ekologie, muzykę, do rzeczy czysto ludzkich jak narodziny, śmierć, rozstania. Dzięki temu myślę, że na prawdę każdy znajdzie tu coś dla siebie.

List Hugh Dowdinga do Winstona Churchilla, który uchronił Wielką Brytanię przed klęską w walce z Niemcami podczas II wojny światowej. Notatki pasażerów lotu nr 123 do swoich bliskich tuż przed katastrofą. Korespondencja między zwykłą nauczycielką Jo Ellen Misakian, a współpracownikami Francisa Forda Coppoli, która zaowocowała powstaniem filmu "Outsiderzy". Odpowiedź młodego Dawida Bowie'go do fanki ze Stanów Zjednoczonych. Pełen odniesień do fekaliów, list Mozarta do swojej kuzynki ( ba! nawet swojej sympatii ) Marianne. Wreszcie kontakt miedzy Barbarą Bush, a Marge Simpson. To tylko niektóre przykłady wspaniałej lektury. Niestety nie sposób wymienić wszystkich, choć właściwie każdy wart jest wspomnienia.

Oprócz doskonałej lektury, książka dodatkowo przypomina nam jak wielką moc ma sztuka epistolarna. Dzięki temu, że te listy przetrwały możemy uzyskać ogromną wiedzę. Sam twórca tej książki zachęca i nas do złapania za długopis i napisania paru słów. Kto wie jaki wpływ,to może mieć na przyszłe pokolenia.

Nie pozostaje mi nic innego jak szczerze polecić "Listy niezapomniane". Sięgając po nie, na pewno się nie zawiedziecie. Co więcej, to Wy decydujecie jak ją czytacie. Czy każdy list po kolei, czy wyrywkowo, czy jednym tchem, czy stopniowo, raz na jakiś czas. Bez względu na to jaki sposób wybierzecie, jedno jest pewne - nie odłożycie tej książki bez przeczytania.

Po stokroć polecam i sama zabieram się za "Listy niezapomniane" Tom I.

Więcej recenzji na fifraku.blogspot.com Zapraszam!

Zdjęcie użytkownika
Książka z duszą
2016.05.30 21:08
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

W książce Listy niezapomniane. Tom II znajdziesz jeszcze wiele ciekawych listów, z którymi można się utożsamić, z których można wziąć przykład i zaczerpnąć porady.

Na początku pisałam Ci że to coś więcej niż książka...

Właśnie, to przyjaciółka, to spis słów ludzi którzy dzielili się radością i smutkiem, jest ona pełna wspomnień, żalu, smutku, łez i radości...

To książka z duszą, bo kiedy ją czytasz, masz wrażenie jak by, ten ktoś pisał do Ciebie.

Ale to nie wszystko, ta książka to swego rodzaju muzeum, w której zgromadzono zdjęcia oryginałów listów i pocztówek które kiedyś zostały napisane przez ludzi, ludzi takich jak ja, czy Ty, tylko w innych czasach...

Zdjęcie użytkownika
Listy, które trzeba przeczytać!
2016.05.23 19:41
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Mamy XXI wiek. Kawałek papieru został zastąpiony przez ekran, pióro bądź długopis przez klawiaturę, natomiast rozległe opisy, formalne zwroty, tony skrytych za opowieściami emocji wymienione zostały przez wiele, nie znajdujących pokrycia w rzeczywistości emotikonek oraz masy półsłowek, półzdań; krótkich komunikatów, które pomagają oszczędzić, tak cenny w dzisiejszych czasach czas. Niegdyś ludzi dzieliły prawdziwe odległości, a listy stanowiły ważny kanał przekazu wiadomości, którym dzisiaj jest telefon. Dla niektórych list był jedyną, możliwą formą kontaktu, poświęcali im więc swój czas oraz chęci, wiedząc, że osoba „po drugiej stronie” z niecierpliwością oczekuje ich odzewu. Dziś wszystko jest łatwiejsze, a otrzymanie listu nie będącego powiadomieniem o niezapłaceniu abonamentu, bądź zaproszeniem do skorzystania z usług firmy XYZ jest zjawiskiem niezmiernie rzadkim. Lektura Listów niezapomnianych uświadamia jak niezastąpionym mimo, cechującego dwudziesty pierwszy wiek, dynamicznego rozwój technologicznego jest list i pióro.

Tutaj nie ma fabuły, którą można streścić, nie ma języka, którego można poddać ocenie. Nie ma jednego autorka, nie ma jednej historii, nie ma jednej tematyki. Są 124 listy.

124 różne historie.

124 różne spojrzenia na świat, problemy oraz opowieści.

124 adresatów i niezliczona rzesza odbiorców.

Wiele ukrytej przed wzrokiem innych relacji historii, dziesiątki wzruszeń, uśmiechów i wyrazów niedowierzania. Tona pięknych wyznań oraz szokujących historii. Zwyczajnie nadzwyczajne listy, które zasługują na to by poznane zostały przez szersze grono odbiorców.

Bardzo żałuję, że nie dane mi było wcześniej poznać pierwszego tomu tych niezwykłych listów, zebranych oraz opracowanych przez Shauna Ushera. Jednak w żaden sposób nie ingerowało to na odbiór części drugiej. Są to dwie osobne książki, po które można sięgać w dowolnej kolejności, bez obawy przed niezrozumieniem, ominięciem ważnych kwestii wpływających na coś wewnątrz tomu drugiego. To po prostu ciąg dalszy, nowe listy, nowi nadawcy, nowe historie, w żaden sposób nie połączone z „bohaterami” poprzedniej części.

Tak naprawdę nie wiedziałam czego oczekiwać od tej pozycji, lecz byłam jej ideą, wydaniem oraz obiecanymi treściami w niej zawartymi, zafascynowana. Prywatne korespondencje, spisane na papierze myśli, wspomnienia, historie ludzi zarówno sławnych, jak i zwyczajnych, którzy po prostu zasłużyli na szersze grono odbiorców? Sami musicie przyznać, że brzmi to niezwykle, szczególnie dla osób ciekawych, zafascynowanych historią, czy też życiem gwiazd dawnych, jak i współczesnych lat. Ten zbiór... pochłonął mnie od pierwszego, przypadkowo przeczytanego listu. W moim przypadku była to relacja, angielskiego żołnierza, który w trakcie I wojny światowej, był świadkiem nieprawdopodobnej sytuacji. W dniu 24 grudnia 1914 roku żołnierze niemieccy oraz brytyjscy postanowili złożyć broń i wspólnie spędzić tych kilka wyjątkowych dni, zaprzestając wzajemnej walki i mordu. Odłożyli na bok spór, by wspólnie śpiewać, rozmawiać, wymieniać się podarkami oraz grać w piłkę. Ta opowieść, mimo, iż wcześniej przeze mnie znana, głęboko mnie poruszyła i sprawiła, że w pośpiechu wróciłam do pierwszych listów, postanawiając poznać wszystkie historie w tym tomie zawarte.

Niektóre listy rozbawiają, inne wzruszająca, jeszcze inne są świadectwem historii, która rozgrywała się ukryta przed oczami innych. Są cudowne. Po prostu. Jedyne w swoim rodzaju i zasłużenie zaprezentowane światu. Poruszający list matki do nienarodzonego dziecka? Niesmaczna korespondencja Mozarta do swej kuzynki? List Abrahama Lincolna, w którym pociesza córkę swojego zmarłego przyjaciela? Krótkie notki pasażerów fatalnego lotu numer 123 do swych bliskich? To wszystko odnalazłam w tym niezwykłym zbiorze - 124 niezapomniane cuda sztuki epistolarnej.

Czytając te listy miałam wrażenie, że jestem świadkiem przedstawionych w nich wydarzeniach, bądź też niekiedy wręcz ich adresatem. Poruszała mnie ich niesamowitość, piękno użytego do nich języka, emocji, które z nich emanowały. To było niekiedy bardzo intymne doświadczenie, mimo, ze dostęp do tych listów ma, miało i będzie mieć wiele osób. Byłam poniekąd podglądaczem życia od ich kulis. Nie mogę jednoznacznie określić tego zbioru, ponieważ treści w nim zawarte są najróżniejsze, tak jak ludzie owe listy tworzący. Każdy znajdzie w nim epistoły, które trafią wprost do niego. Sama zaznaczyłam kilkanaście listów, do których, będę wracać jeszcze nie raz, czy dwa.

Spędziłam kilka wieczorów krocząc tropem historii, różnorakich znajomości, ludzkiej psychiki, zwyczajnie niezwykłej korespondencji oraz relacji wiekopomnych wydarzeń. Wiele zostaje w człowieku, po takiej lekturze. Wiele tematów do rozmyślań, niezapomnianych cytatów oraz dowodów na to, że ludzie są zdolni do tworzenia piękna w wielu jego formach. W tym zbiorze jednak nie znajdują się same poruszające oraz ponadczasowe listy. Niejednokrotnie śmiałam się czytając dla przykładu list napisany przez jedną z sufrażystek, opublikowany w jednej z gazet, w której dobitnie oznajmia, iż ukrócić wybryki sufrażystek można tylko na dwa sposoby - zabijając wszystkie kobiety w UK, bądź przyznając im prawo do głosu. Chętnie, ujrzałabym reakcje ówczesnych władz.

Listy zawarte w „Listach niezapomnianych” to fragmenty czyjegoś życia, nawet jeśli są to notki służbowe niezwykle dosadnego oraz ironicznego właściciela pewnej firmy. Świadectwa historii, nadzwyczajnych znajomości bądź wydarzeń. Każdy z nich opatrzony jest odautorską notką wyjaśniającą historię oraz okoliczności zdarzenia w danym liście zawartego. Oprócz tego bardzo często dysponujemy skanem oryginału, przełożonego na język ojczysty epistołu, bądź notki. Zdarza się jednak, że zamiast tego do wglądu dostajemy prywatne zdjęcie bohatera, adresata, nadawcy, bądź obraz nawiązujący do treści listu.

Pokochałam sam pomysł zebrania korespondencji w jeden zbiór. Jego wykonanie, listy w nim zawarte oraz piękna oprawa przekroczyły moje wszelakie wyobrażenia. To naprawdę solidnie wykonana oraz dopracowana pozycja będąca idealną lekturą dla każdego fana literatury, listów, historii oraz kultury. Nie jest to zwyczajna książka, której fabuła, gatunek są jasno ukierunkowane. Tutaj, każdy kolejny list jest dla czytelnika nowym zaskoczeniem, nieznanym fragmentem z czyjegoś życia - wspaniałą przygodą. Nie wiemy, czy z lat osiemdziesiątych XX wieku, nie przeskoczymy to wiktoriańskiej Anglii, czy też może do 1750 roku przed naszą erą.

Listy niezapomniane” to cudowny powrót do przeszłości, niejednokrotnie wielkie zaskoczenie, wzruszenie, czy też rozbawienie. Pozycja, do której się wraca.

Zdjęcie użytkownika
Listy niezapomniane
2016.05.20 18:41
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Moja mama zawsze powtarzała, że nie wolno czytać cudzych wiadomości. Niestety, przykro mi mamo, ale właśnie złamałam ten zakaz ;) Właśnie skończyłam czytać „Listy niezapomniane. Tom II”. Niestety nie miałam przyjemności czytać tomu I, ale na ten moment już wiem, że wkrótce to nadrobię.

Autorem obu zbiorów jest Shaun Usher, pisarz i twórca dwóch bardzo popularnych blogów Letters of Note oraz Lists of Note, które zamienił na te właśnie książki.

Zbiór ten od pierwszych stron jest fascynujący. Przekładając kolejne kartki poznajemy korespondencję znanych np. pisarzy – Jacka Londona, Aldousa Huxley’a czy Emily Dickinson (której wiersze kocham całym sercem), muzyków – Janis Joplin czy Johna Lennona, ale także wielu innych osób.

Najbardziej spodobała mi się odpowiedź Dumbledore’a na podanie o pracę na stanowisko Profesora Obrony przez Czarną Magią, które napisał mugol. Jak również list Marge Simpson do Pierwszej Damy Barbary Bush. Jednak najmocniej we mnie uderzył przytoczony list napisany przez Mozarta, który do teraz kojarzył mi się z cudowną muzyką. Jego talent zawsze wywoływał we mnie mnóstwo emocji i dreszczy. Ale co się okazało? Był on chamem, gburem i prostakiem! Dlatego zadanie do wykonania w najbliższej przyszłości – przyjrzeć się biografii Mozarta.

Bardzo się wzruszyłam czytając list matki do nienarodzonego dziecka oraz Karola Wojtyły do kuzynki Lusi.

Książka przepięknie się prezentuje. Okładka jest twarda, a wykonanie bardzo solidne. W środku znajdziemy 124 listy, a przed każdym z nich autor dodaje krótką notkę, która wprowadza nas w klimat epoki i konkretnego listu. Ponadto w książce dołączone są oryginalne listy, a to stanowi dodatkowy punkt.

Pozycja ta bardzo mi się spodobała. Uważam, że można podarować każdej osobie niezależnie od wieku. Natomiast szczególnie polecam jako prezent na zbliżający się Dzień Matki ;)

http://reading-mylove.blogspot.com/2016/05/egzemplarz-recenzencki-listy.html

Zdjęcie użytkownika
„LISTY NIEZAPOMNIANE. TOM II”
2016.05.19 21:03
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Listy, kiedyś coś niezbędnego, dzisiaj powoli stają się archaiczną formą komunikacji. Jednak nadal znajdują swoich miłośników, osoby podchodzące z pietyzmem do pięknej papeterii i magii słowa. Cofnijmy się w czasie, zajrzyjmy do korespondencji nieco przykurzonej, acz wspaniałej…

Bardzo ubolewałam, gdy nie miałam okazji sięgnąć po pierwszy tom zbioru skompletowanego przez Shauna Ushera. Jakoś podskórnie czułam, że byłaby to lektura zajmująca, a przede wszystkim wartościowa, pełna inspiracji. Wręcz pisnęłam z uciechy dowiadując się, iż nadchodzi premiera kolejnej części. I na dodatek otrzymałam możliwość przeczytania! Niecierpliwie rozpakowałam paczkę, jak tylko dotarła — po przewertowaniu kilku stron już byłam pewna swojej racji. Trafiłam na coś idealnego, kapiącego od wspomnień, od godnych uwagi ludzi. Od razu zabrałam się do książki, a pochłonęła mnie kompletnie. Treść pozostała bez zarzutu, a do tego cudowne wydanie! Twarda okładka, mnóstwo zdjęć, wracam do tej pozycji od paru dni i ciągle odkrywam coś nowego. Tak, można delektować się ciągle znajdywanymi informacjami, czerpać z nich garściami. Nie żałuję żadnej godziny spędzonej nad „Listami niezapomnianymi”.

Ile listów napisano w ciągu tysięcy lat? Miliony? Miliardy? Czy ta liczba w ogóle jest skończona? Każdy z nich nosi w sobie historię. Historię marzeń, krytykę, miłość, czasem zawiera ledwo kilka słów. Jest coś specyficznego w zaglądaniu w cudzą korespondencję. Odrobina konsternacji, może wstydu. Jednocześnie ciekawość, gdy dotyczy to osób przez wielu uwielbianych. Wówczas uchylamy rąbka tajemnicy i widzimy słowa mocne, nadal świeże, mimo upływu czasu. Właśnie — czas! Pomyślmy przez moment o tym, że wieki temu również zapraszano bliskich na przyjęcia i tworzono tęskne notatki do bliskich, którzy już odeszli…

Wielu ludzi, których dotyczy niniejsza publikacja już nie żyje. Listy przez nich napisane są jednym z trwałych dowodów istnienia. Podoba mi się, że autor zadbał o to, aby pojawiły się kopie oryginalnych dokumentów. Taki zabieg dodatkowo wpływa na utożsamianie i głębokie zdanie sobie sprawy z istnienia. Sama uwielbiam skupianie się nad wyrazami, komponowanie myśli i przelewanie ich na papier. Przyznam, iż budzę w sobie ożywienie twórcze, gdy coś mnie zafascynuje. Wieloma zakładkami pozaznaczałam intrygujące fragmenty, mamy do czynienia ze skarbcem wypełnionym po brzegi mądrością, taką prawie poetycką. Nawet pozornie proste telegramy są budujące.

Podczas czytania pojawia się cała gama emocji. Wzruszenie pomieszane ze śmiechem, odrobina zadumy, do tego złość na niesprawiedliwość, która również przetyka się w pewnych momentach. Usher do swoich poszukiwań podszedł profesjonalnie. Zadbał o mnogość dziejów, epok, natykamy się nie tylko na artystów, ale też ludzi prostych, bez mylenia z prostackimi! To eklektyczny zbiór, każdy znajdzie interesującą dla siebie tematykę. Przyznam, że mnie zaciekawiło praktycznie wszystko, ale parę perełek najgłębiej zapadło mi w umysł. Autor nie omieszkał także zaznaczyć swojego ulubionego listu. Zajrzyjcie, a zobaczycie, czy Wasze odczucia się pokrywają!

Sylvia Plath, Ansel Adams, Hellen Keller — to jedynie trzy nazwiska, a w ogólnym rozrachunku jest ich mnóstwo. Studium ludzkiej psychiki, próba złapania ulotności — udana. „Listy niezapomniane” skłaniają do głębokich przemyśleń, są lekturą idealną na każdą porę dnia. Lato, jesień, zimę i wiosnę. Teraz wiem, że koniecznie muszę kupić poprzedni tom, aby jeszcze mocniej zatopić się w zapachu kurzu i papieru. Ten ostatni podobno zniesie wszystko. A ja w najbliższym liście wspomnę o tak fenomenalnej lekturze, odciskającej w duszy pełno prawd życiowych. I tak tradycyjnie napomknę o zachęceniu do szperania, bo nie każdego bohatera kojarzyłam z nazwiska. Kolekcjonowanie wiedzy, kolekcjonowanie wspomnień — kocham!

Listy niezapomniane” świetnie nadają się na prezent. Najlepiej w paczce zawierającej od razu oba tomy, bo wierzcie mi, że po przeczytaniu chce się więcej. Liczę, iż Usher nie porzuci swojej pracy i uraczy mnie oraz innych jeszcze innymi publikacjami — w tym stylu, oczywiście.

Zdjęcie użytkownika
Zachwyca oko i duszę
2016.05.19 20:21
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

W lutym przeczytałam niezwykłą i zachwycającą książkę. "Listy niezapomniane", bo o niej mowa, to publikacja, którą przygotował Shaun Usher. Zebrał ponad sto listów osób znanych i nieznanych i w przepięknej oprawie zaprezentował je światu. Książka została tak dobrze odebrana, iż autor postanowił zachwycić nas ponownie. W księgarniach pojawił się drugi tom tej niezwykłej publikacji, a ja trochę Wam o niej opowiem.

Shaun Usher po raz kolejny przenosi nas w świat ludzkich radości i smutków, szczęścia i dramatów oraz życiowych lekcji. Po raz kolejny ujawnia tajemnice korespondencji tych wielkich i tych maluczkich. Jeszcze więcej listów, jeszcze więcej kryjących się za nimi ludzkich historii, ponownie podanych w niezwykle wysmakowanej formie.

W drugim tomie "Listów niezapomnianych" znajdują się 124 listy. Najstarszy z nich pochodzi ze starożytnego Egiptu, najnowszy zaś z 2014 roku. Ich autorzy napisali je na przeróżnych przekaźnikach – od glinianych miseczek czy tabliczek po firmową papeterię. Napisane zostały rękoma dzieci, młodzieży, dorosłych i osób starszych. Listy ukochanych, ojców, matek, synów, córek, sławnych osób u początku lub u schyłku ich kariery – to wszystko znajdziecie w tej książce.

"Listy niezapomniane" to publikacja, która niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny. Wszystkie uczucia, jakie targały twórcami listów, zostały zapisane w ich korespondencji, a dzięki pracy Shauna Ushera, my również możemy je poczuć. Ból rozstania, słowa pocieszenia, radość z sukcesów, słowa niosące nadzieję, będące inspiracją lub dające wyraz odwagi czy oburzenia – tego wszystkiego możemy dotknąć za sprawą tej książki.

Kilka z listów utkwiło w mojej pamięci szczególnie. Niektóre z nich przepełnione są smutkiem i rozrywają serce, jak listy pasażerów lotu 123, którzy pisali je, wiedząc, że za chwilę się rozbiją, czy list Briana Keitha do Dave'a, którego poznał podczas wojny i w którym się zakochał, ale po wojnie już go nie ujrzał. Niektóre listy przepełnione są miłością, jak przepiękny list Geralda Durrella do Lee McGeorge czy list Jessie Bernard do jej nienarodzonej córki. Niektórzy z autorów listów byli świadkami ważnych wydarzeń, jak kapitan Reginald John Ames, który uczestniczył w pamiętnym bożonarodzeniowym rozejmie podczas I wojny światowej w 1914 roku. Pewne listy szokują, jak list Mozarta, w którym ujawnia on swoje zamiłowanie do, co tu dużo mówić, dosyć prostackiego humoru. W książce znajdziemy nawet listy postaci fikcyjnych, jak odpowiedź, jaką do Barbary Bush wysłała Marge Simpson, czy też odpowiedź Albusa Dumbledore'a na podanie o posadę nauczyciela obrony przed czarną magią w Hogwarcie.

"Listy niezapomniane" to książka, która nie tylko zachwyca treścią, ale także cieszy oko. Przepięknie wydana – twarda oprawa, białe i grube kartki. Każdy z listów opatrzony jest krótką informacją opisującą okoliczności powstania listu. W książce znalazło się sporo zdjęć oryginałów korespondencji, a tam, gdzie ich brakuje, znajdziemy fotografie autorów lub zdjęcia ilustrujące treść listu. A jeśli, tak jak ja, uwielbiacie zapach książek, zdradzić Wam muszę, że ta pachnie naprawdę cudownie. ;)

Książkę polecam każdemu, niezależnie od zainteresowań czy płci. To ciekawy kawałek historii podany w naprawdę eleganckim stylu. Warto tę pozycję mieć na swojej półce.

Recenzja pochodzi z mojego bloga: http://zaczytana-dolina.blogspot.com/

Zdjęcie użytkownika
Historie życia, które do życia zbliżają
2016.05.18 03:49
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

,,Moja najdroższa, za jedenaście tygodni będziesz gotowa do przyjścia na ten świat. A cóż to jest za świat! Trwa najpiękniejsza wiosna, jaką kiedykolwiek widziałam". (Jessie Bernard do swojego nienarodzonego dziecka)

Spotkania w kawiarniach, wypełnione długimi rozmowami spacery, a przede wszystkim listy – coraz trudniej o nienaznaczoną znamionami techniki więź z drugim człowiekiem. Spisywanie słów na papier przechodzi do przeszłości. Istnieją domy, w których nie sposób znaleźć czystej, białej kartki czy czekającej na jakiś wyjątkowy moment koperty. Sztuka epistolarna przeistacza się w sztukę zapomnianą, odrzuconą w kąt i niedocenioną. Jednak są jeszcze tacy, którzy doceniają kunszt własnoręcznie kreślonych ozdobników, zapach świeżo odciśniętego atramentu i piękno, jakie rodzi się przy spójni ludzkiej dłoni z niewzruszonym spokojem papieru.

,,Musisz robić to, co Tobie wydaje się słuszne. Nie pozwól, aby kiedykolwiek kierował Tobą strach przed tym ,,co pomyślą inni". Kiedy byłem młodym chłopakiem, moja babcia, wspaniała kobieta – jedna z najwspanialszych, jakie znałem – zawsze mi powtarzała, żebym ,,miał odwagę być Danielem wśród lwów; miał odwagę być samodzielnym". To najlepsza rada, jaką w życiu można otrzymać w kwestii szczęśliwego i udanego życia". (Bud Wilkinson do Jaya Wilkinsona)

Drugi tom ,,Listów niezapomnianych" to istna skarbnica złotych myśli, troskliwych porad i dodających otuchy słów. To także przegląd ludzkich wzruszeń, lęków i zwierzeń. Czytelnik dostaje w tej książce dosłownie wszystkie możliwe emocje: od smutku objawiającego się przykrym ukłuciem w sercu, poprzez rozbawienie, na niedowierzaniu kończąc. Mamy tu nawiązujący do katastrofy społecznej list Adousa Huxleya, w którym – podobnie jak niegdyś jego adresat George Orwell - czytamy o zaletach powieści ,,Rok 1984". Możemy także zobaczyć list napisany przez Janis Joplin w pierwszych dniach jej sławy, pełne miłości wyznanie porzuconego przez Elizabeth Taylor Richarda Burtona, ostatnie słowa pasażerów lotu JL 123 ISHO oraz jeden z najważniejszych listów wysłanych podczas II wojny światowej – pismo szefa dowództwa myśliwskiego do Winstona Churchilla, które przekonało ówczesnego premiera do zatrzymania w kraju angielskich myśliwców. Skutki owej decyzji okazały się bezcenne – dwa miesiące później samoloty te powstrzymały Lutwaffe podczas bitwy o Anglię i ostatecznie zapobiegły objęciu kontroli nad niebem przez Niemcy.

,,Przysięgaliśmy sobie, że po powrocie ,,do domu" znowu będziemy razem, lecz los chciał inaczej – nigdy tu nie dotarłeś. Mam jednak nadzieję, Dave, że gdziekolwiek jesteś, te wspomnienia są dla Ciebie równie cenne jak dla mnie". (Brian Keith do Dave'a)

Od XVI wieku po 2014 rok. Od miłości do krytyki. Od Francji po Teksas. Korespondencja z najdalszych zakątków świata i z czasów, kiedy nie znano jeszcze pojęcia ,,komputer" - może właśnie tego potrzeba współczesnemu czytelnikowi – niemego powrotu do chwil, w których list stanowił niekiedy najszybszą lub jedyną drogę przekazania wiadomości. Być może mówiąc rzadziej, mówiliśmy więcej, a słowa były lepsze, pełniejsze. Jeden powód, dla którego warto przeczytać tę książkę? Ty. Przeczytaj ją dla siebie. Nie ma znaczenia, czy jesteś estetą, wielbicielem słowa pisanego czy molem książkowym. ,,Listy niezapomniane" to historie życia, które bardzo do tego życia zbliżają, niejednokrotnie ukazując jego kruchość. Być może zbiór tak nietypowych zapisków położony na jednej z domowych półek przypomni nam czasem o napisaniu pocztówki do przyjaciela lub kartki na święta. Pozostaje jednak pytanie: na ile w porządku jesteśmy wobec prawowitych autorów i odbiorców zawartej w książce korespondencji? Czy uczciwe jest zaglądanie pomiędzy karty tego, co niekiedy miało pozostać w tajemnicy? Zapewne nigdy się tego nie dowiemy, jednak jeśli cel uświęca środki, wyciągnijmy z tego naukę: napiszmy list.

/Poddasze Literata

Zdjęcie użytkownika
LISTY WARTE PAMIĘTANIA
2016.05.17 13:05
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

W końcu jest! Druga część „Listów niezapomnianych”, niezwykłego zbioru korespondencji tych znanych, jak i zupełnie zwyczajnych ludzi, którzy jednak w pewnej chwili swojego życia spisali kilka słów odmieniających wszystko, trafia właśnie na nasz rynek i jest się z czego cieszyć. To pozycja fascynująca i poruszająca serca a także świadectwo różnych czasów i mentalności.

Co tym razem czeka na wszystkich, którzy sięgną po tę niezwykłą publikację? Absolutnie zdumiewający zbiór listów zaczerpniętych z najróżniejszych epok, od wieku XVI po rok 2014, które czasem szokują, czasem oburzają, czasem przerażają, to znów innym razem bawią do łez i do łez poruszają. A wśród nich znajdziemy olbrzymią rozpiętość tematów. Odpowiedź Chandlera na kondolencje przyjaciela po stracie żony. List z czasów drugiej wojny światowej żołnierza zakochanego z wzajemnością w innym żołnierzu. Kreślone na szybkiego słowa pasażerów lotu, który ma się za chwilę rozbić. List matki do nienarodzonej córki… Dla Polaków są też swojskie akcenty, choćby ten w postaci listu Karola Wojtyły wysłanego do kuzynki zaraz po wyborze na papieża, a dla fanów popkultury np. list Marge Simpson do Barbary Bush czy podanie znanego naukowca (wraz z odpowiedzią Albusa Dumbledora na nie) o posadę… nauczyciela obrony przed czarną magią w Hogwarcie! Gdzie indziej znajdziecie coś takiego?

Właśnie! „Listy niezapomniane” to pozycja jedyna w swoim rodzaju. Stworzona z pasji i fascynacji w czasach, kiedy tradycyjna korespondencja niemalże umarła, wyparta przez szybkie, cyfrowe formy komunikacji, potrafi na nowo rozbudzić zainteresowanie listami. I dają możliwość wglądu w prywatne, często intymne życie ludzi znanych i tych zwykłych, szarych zdawałoby się postaci, które minęlibyśmy na ulicy bez zwrócenia uwagi. I to dobitniej chyba, niż inne publikacje non fiction pokazuje jak wielkie znaczenie ma jeden, zwykły człowiek i jak wiele ciekawego może powiedzieć. Wystarczy dać mu głos i Shaun Usher właśnie to zrobił.

Oba tomy „Listów…” połączone razem to urzekający wehikuł czasu, który zabiera nas w podróż przez najważniejsze (i te małe także) wydarzenia ludzkości, ale opowiedziane z perspektywy nie historii, nie narodu, tylko wmieszanych w nie ludzi. Ludzi, którzy czuli, kochali, bali się, cieszyli, oburzali i wypowiadali własne poglądy. Ludzi, którzy istnieli naprawdę. Ludzi, których warto poznać, choćby tylko przez te krótkie, acz jakże wymowne, często jedyne także, pamiątki, jakie po sobie zostawili.

Polecam gorąco, szczególnie, że to publikacja pięknie wydana, pełna zdjęć, notatek z kontekstem historycznym i kopii autentycznych listów. Po prostu cudo!

Zdjęcie użytkownika
Listy
2016.05.13 11:39
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Rok temu czytałam i pisałam o bardzo interesującej publikacji Shuana Ushera pt.,,Listy niezapomniane". Autor nie próżnował i przygotował drugi tom ,,Listów niezapomnianych", który będzie miał premierę w Polsce 18 maja 2016r.

Drugi tom listów, notatek, życzeń, telegramów znanych na całym świecie osób jest tak samo intrygujący jak pierwszy. Moją uwagę szczególnie zwrócił list Jessie Bernard (amerykańskiej socjolożki i feministki) do swojej nienarodzonej córeczki, który napisała w 1941 roku. Przepełniony ekscytacją list Janis Joplin do rodziców z 1967 roku, czy też list z 1901 roku Jacka Londona do Anny Strunsky, z którą łączył go platoniczny związek i doskonałe porozumienie na poziomi intelektualnym. Podczas czytania krótkich liścików pasażerów lotu nr 123 z Tokio do Osaki przechodziły mnie ciarki. Samolot z 509 pasażerami na pokładzie i 15 członkami załogi rozbił się na górze Takamagahara w 1985 roku, przeżyły tylko cztery osoby. Podczas przerażających trzydziestu dwóch minut, obawiając się najgorszego, wielu pasażerów napisało listy do najbliższych, by się pożegnać.

Publikacja Shuana Ushera zawiera m.in. listy Samuela Goldwyna do Walta Disneya, Edith Wharton do W.M. Fullertona, Hugh Dowding do Winstona Churchilla, Jane Austen do Cassandry Austen, John`a Lennona do Erica Claptona, Mozarta do Marianne, Marthy Gellhorn do Ernesta Hemingwaya, Che Guevary do dzieci, Jana Pawła II do Felicji Wiadrowskiej i wiele, wiele innych.

Podobnie jak w pierwszym tomie książka opatrzona została bardzo dużą ilością zdjęć oraz wyjaśnieniami do danego listu, aby właściwie odczytać kontekst i intencje autora.

,,Listy niezapomniane. Tom II" to niezwykły zbiór korespondencji, który pomimo upływu lat budzi emocje, pozwala powrócić myślami do minionych wydarzeń, zamyślić się, uśmiechnąć, zdziwić. Można go czytać po kolei, od końca, czy na wyrywki w dowolnej chwili i zawsze znajdzie się interesującą treść. Warto mieć tę publikację w domowej biblioteczce:)

http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Listy niezapomniane. Tom 2”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0

Klienci, którzy kupili „Listy niezapomniane. Tom 2“ – wybrali również

Listy niezapomniane - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Listy niezapomniane
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.06.21
Cena sugerowana
przez wydawcę: 49,90 zł
37,99 zł
Syzyfowe prace (wydanie z opracowaniem i streszczeniem) - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 13,99 zł
7,99 zł
67 osób kupiło
Informacja
Jądro ciemności (wydanie z opracowaniem i streszczeniem) - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 14,95 zł
10,99 zł
1 osoba kupiła
Informacja
Cykl Demoniczny. Tom 2. Pustynna włócznia. Księga 1 - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
31,99 zł
Wolność i spluwa. Podróż przez uzbrojoną Amerykę - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 49,90 zł
34,99 zł
3 osoby kupiły
Informacja
NIE to za mało - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
NIE to za mało
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.04.23
Cena sugerowana
przez wydawcę: 42,00 zł
28,99 zł
Olga - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Olga
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2024.03.11
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
28,99 zł
Księżycowy pył. W poszukiwaniu ludzi, którzy spadli na Ziemię - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 49,90 zł
34,99 zł
2 osoby kupiły
Informacja
Jej wysokość gęś. Opowieści o ptakach - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 39,90 zł
25,99 zł
13 osób kupiło
Informacja
Tygodniki opinii w zmieniającej się rzeczywistości - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 19,11 zł
19,99 zł
Jeśli zatęsknię - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed obniżką: 22,49 zł
22,50 zł
1 osoba kupiła
Informacja
Bajka o słońcu - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Bajka o słońcu
Dostępny
Produkt dostępny 14 szt.
Cena sugerowana
przez wydawcę: 22,00 zł
15,99 zł
2 osoby kupiły
Informacja

Shaun Usher – pozostałe pozycje

Przemowy niezapomniane. Słowa, które zmieniły bieg historii - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 59,99 zł
45,99 zł
Listy niezapomniane - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Listy niezapomniane
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2023.06.21
Cena sugerowana
przez wydawcę: 49,90 zł
37,99 zł
Wróć do góry