Zmiany

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

W książce "Zmiany" Mo Yan wspomina swoje losy, od dzieciństwa, które przypadło na lata 60., po chwilę obecną. Wątki autobiograficzne wykorzystuje, żeby pokazać ojczyznę jakby od dołu, z perspektywy zwykłego człowieka, a nie wielkiej polityki.
Poznajemy historię syna chłopów, który musiał pokonać długą drogę, pełną mniej lub bardziej szczęśliwych przypadków - poprzez wydalenie ze szkoły, służbę w wojsku, pierwsze pisarskie próby oraz karierę akademicką, aż do statusu znanego i cenionego na świecie autora. W ciągu tych lat Chiny również ulegają poważnym przeobrażeniom, dla Mo Yana pozostają jednak przede wszystkim rzeczywistością zwyczajnych wydarzeń i skromnych czynów.
Ostatnie cztery dekady dziejów swojego kraju noblista ukazuje z rzadko spotykanego punktu widzenia - od strony codzienności zwykłych ludzi. Nie ma tu prób rozliczenia reżimu, żalu za cierpienia i brak perspektyw. Jest za to pamięć i prosta, szczera proza życia.

`Gdyby Chiny miały swojego Kafkę, byłby nim najprawdopodobniej Mo Yan, który - podobnie jak Kafka - potrafi badać społeczeństwo przez najróżniejsze soczewki i tworzyć sugestywne obrazy ogłupiającej biurokracji i banalnie okrutnych współczesnych rządów.`
Publishers Weekly

`Mo Yan z właściwą sobie przenikliwością pokazuje cierpienie i wytrwałość zwykłych ludzi - a zarazem opowiada cholernie dobrą historię.`
Booklist


Mo Yan - urodził się w 1956 roku w Chinach. W wieku dwudziestu lat wstąpił do Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, gdzie pełnił funkcje oficera ochrony, instruktora politycznego i oficera propagandy. W 1981 roku opublikował pierwsze opowiadanie, Chunye yu feifei, a wkrótce potem Minjian yinyue (1983). W 1984 roku wstąpił na wydział literatury w Wyższej Szkole Artystycznej i wydał Toumingde hongluobo (1985). Jego kolejna książka, Hong gaoliang jizu, została uznana przez chińskich czytelników za najlepszą powieść roku 1986. Zhang Yimou nakręcił na jej podstawie film, który nagrodzono w 1988 roku na festiwalu w Berlinie Złotym Niedźwiedziem. Mo Yan jest pisarzem znanym i uznanym nie tylko w Chinach. W 2012 otrzymał Nagrodę Nobla. Zagraniczna krytyka zgodnie uważa go za największy talent współczesnej literatury chińskiej. Mo Yan równoważy czarnowidztwo i pesymizm głęboką miłością do swojego kraju i jego mieszkańców oraz mistrzowskim stylem.

tytuł oryginału: Bian
przekład: Agnieszka Walulik
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 21.01.2013

RECENZJE - książki - Zmiany

4.6/5 ( 9 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Magdalena Borkowska

ilość recenzji:326

brak oceny 14-10-2015 18:06

Jeśli dopiero chcecie rozpocząć przygodę z Mo Yan, to nie tą książką. Nie zachwyci was ani język, ani fabuła. Nie poznacie uroku prozy tego chińskiego mistrza słowa. Jeśli chcecie poznać samego mistrza, to również pozycja nietrafiona :-) Mo Yan bowiem w tej książce, nawet gdy mówi,to milczy, szczególnie gdy mówi o sobie :-) Nazwać więc "Zmiany" powieścią autobiograficzną to znaczna przesada. Mo Yan "udaje", że pisze o sobie, gdy tymczasem skrzętnie ukrywa głębsze myśli i emocje. "Mydli" nam oczy autobiografią: podaje fakty, a jakże!, ale wcale nie umożliwia poznania człowieka. Nie dowiemy się niczego ponad to, co można wyszperać w internecie czy przeczytać na obwolucie każdej książki."Zmiany" to bardziej pozycja dla tych, co dotknąć chcą Chin. W tym zakresie powieść się sprawdza. Oczywiście, dostajemy całkiem niewiele, o wiele mniej niż w "prawdziwych" powieściach Mo Yan, ale doprawione szczyptą autentycznych wydarzeń i prawdziwym obliczem pisarza. "Zmiany" to ciekawe doświadczenie dla każdego Europejczyka, przekonanego, że wszyscy Chińczycy, przeciągnięci przez "demokrację ludową", muszą jej nienawidzić. Okazuje się, że to, co nam nie mieści się w głowie, tam jest oczywiste. Spodziewamy się, że każdy Chińczyk marzy o wolności i równości, stać się więc musi buntownikiem albo przynajmniej krytykiem systemu w swoich czterech ścianach. Liczymy,że uciśnieni mieszkańcy psioczą na władzę i czekają na wyzwolenie. Tymczasem wydaje się, iż Mo Yan darzy Chiny miłością niemal bezkrytyczną i w zasadzie "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło". Mo Yan zwyczajnie pewne niewygody przemilcza, inne umniejsza, a pozostałych zdaje się nie dostrzegać :-)I to niezwykłe właśnie: zobaczyć Chiny oczami Chińczyka, nie przez pryzmat naszej wiedzy i uprzedzeń.