eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

Ksin Początek

Saga o kotołaku tom 1

ebook

Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Data wydania 2014
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Wielki powrót kultowej "Sagi o kotołaku"! Tym razem w wersji poszerzonej przez autora o ekscytujące wątki, nowych bohaterów, zaskakujące zakończenie, a także zawierającej niepublikowany dotąd bestiariusz.

Ksin. Dziecko klątwy, zdrady i obsesji. Zdawałoby się, że jego los jest przesądzony, ale miłość potrafi się wznieść ponad wszystko. Najpierw poświęcenie starej piastunki, a potem oddanie dziewczyny zbiegłej z domu publicznego sprawiają, że z potwora i demona wyrasta wojownik i obrońca ludzi zagrożonych przez upiory. Drapieżna, pełna namiętności historia bestii pragnącej osiągnąć człowieczeństwo.

"Ksin. Początek" to prequel jednej z najbardziej znanych serii fantasy w polskiej literaturze.

Konrad T. Lewandowski jest autorem poczytnych kryminałów historycznych, powieści historyczno-przygodowych, SF i fantasy.
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok publikacji: 2014

RECENZJE - eBook - Ksin Początek, Saga o kotołaku tom 1

4.5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

tygrysica

ilość recenzji:220

brak oceny 15-04-2016 21:41

Wchodząc na drugie piętro biblioteki zobaczyłam plakat wiszący na ścianie. Uznałam go za magnetyczny. Przyciągnął mnie od razu. Przedstawiał on Sagę o kotołaku. Książkę wydaną lata temu, którą niedawno wznowiono. Wstyd przyznać, że nie znałam jej. Ba! Nawet nie słyszałam o tym. Wyobraźcie sobie moje rozczarowanie, kiedy odkryłam, że wszystkie egzemplarze są wypożyczone. Na szczęście nie musiałam długo czekać, aby mogła przeczytać ją. Jak sądzicie, nie zawiodłam się? Sprawdźmy!

Ksin. Początek jak zapewne zauważyliście po tytule to rozpoczęcie tej tajemniczej sagi o kotołaku. Poznajemy w niej początkowe losy dwojga głównych bohaterów. Aspaji oraz Ksina. Dwie oddzielne historie niemające z pozoru nic wspólnego ze sobą.

Zamożna, rozpieszczona Aspaja pragnie za wszelką cenę wyrwać się ze stolicy by poznać przerażające lasy Rohiry. Pełne niebezpiecznych tworów Onego. Uwodzi i oszukuje. Dopuszcza się wszelkich przewinień, nie przejmując się niczym. Liczy się tylko jej cel, który pragnie osiągnąć za wszelką cenę.

Niezwykle samotny Ksin w przeciwieństwie do Aspaji pragnie tylko spełnić obietnice daną swej zmarłej ?matce?. Z mrocznych lasów Rohiry postanawia wyruszyć do stolicy w poszukiwaniu osoby, która pokocha go całkowicie i bez warunkowo, takiego jakim jest.

Zarazem Aspaja jak i Ksin nie zdają sobie sprawy, że ich los jest z góry przesądzony.

Ciężko mi powiedzieć co sądzę o tej książce. Z niecierpliwością wyczekiwałam momentu, w którym będą mogła do niej zajrzeć. Sądziłam, że jeśli raz to zrobię ? nigdy o niej nie zapomnę. Myliłam się. Kotołak Ksin przestał dla mnie istnieć wraz z zakończeniem ostatniej strony. Przekonana, że dostanę książkę, która będzie trzymać mnie w ciągłym napięciu, zostałam po prostu rozczarowana. W wielu momentach wszystko było dla mnie zbyt przewidywalne. Jakbym już to czytała. Wydaje mi się, że sposób w jaki spisano tą opowieść wszystkiemu zawinił. Ponieważ dla mnie wyglądało to jakby ktoś postanowił opisać wszystko dookoła zapominając o rzeczach ważnych, a od czasu do czasu od niechcenia postanowił wrzucić jakiś dialog.

Bohaterowie również byli dla mnie ciężkimi kawałkami chleba. Aspaja już od pierwszego zdania jakie wypowiedziała stała się dla mnie postacią znienawidzoną do ostatniej strony. Natomiast Ksin wydał się po prostu nijaki. Nie wspominając już o jego ukochanej Hanti, która wydała się po prostu naciągną pod każdym wzgledem. Tak samo jak cała ich ta miłość pomiędzy nią, a kotołakiem. Zbyt sielankowa. Za szybka. Pozostawiająca po sobie tylko pytanie: jak ona się w ogóle wydarzyła? Kiedy? Gdzie? Dlaczego?

Gdyby tego było mało książka zawierała w sobie wiele nieścisłości. Tak wiele, że trudno było czasem zrozumieć o kim mowa.

Najlepszą rzeczą, która spotkała mnie podczas czytania tego był bestariusz. Właśnie on pozwalał mi najbardziej odnaleźć się w książce. Znajdowały się w nim wszelkie stwory Onego, jakie autor postanowił umieścić w swej powieści. Gdyby nie on w mojej głowie panowałby jeszcze większy chaos.

Rzadko w życiu zdarza mi się natrafić na książkę, którą czytając marze by już był koniec. Niezwykle rzadko. Pech chciał, że pasę dobrych książek przerwał właśnie Ksin. Początek.

Czy poleciłabym tą książkę? Nie szczególnie. Czy sięgnę po kolejne części? Możliwe, że tak. Ciekawa jestem bardzo czy następny tom wygląda podobnie. Niestety pierwszy mogę podsumować tylko jednym zdanie. Do przeczytania na raz.

Pozdrawiam,

A.