Wyrusz w fascynującą podróż przez życie trenerskiej legendy!
W środowisku budzi szacunek. Stacje telewizyjne ustawiają się w kolejce po trzy zdania komentarza do każdej wiadomości ze świata futbolu. Jego głos eksperta zna prawie każdy telewidz.
Wydaje się nie do zastąpienia, ale był przeważnie obcym, który nie pasował do układanki w naszej piłce. Za inteligentny i za uczciwy. Do tego niepijący alkoholu. Ktoś taki był i jest z definicji podejrzany. Bez wahania zabierał głos w różnych gremiach, zawsze gdy nie zgadzał się z jakąś tezą. Nie kalkulował, co mu się opłaci. Do dziś jest romantykiem futbolu. Do bólu logicznym.
Rzadko mówiono o nim w towarzystwie per Andrzej. Raczej Strejlau. Z dodatkiem – ON. Dziwne nazwisko dziwnego faceta… Teraz, po trzech ćwiartkach wieku spędzonych przy piłce, przyszedł czas rozliczenia.
Rodzinne losy, kulisy sukcesów drużyny Kazimierza Górskiego, korupcja w futbolu i podłoże konfliktu z Jackiem Gmochem – nie tylko o tym opowiada z charakterystyczną dla siebie swadą. To czyta się tak, jakby się słuchało kolejnego komentowanego przez niego meczu!
Autor | Andrzej Strejlau, Jerzy Chromik |
Wydawnictwo | Sine Qua Non |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 352 |
Format | 15.0 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 9788381293044 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381293044 |
Waga | 560 g |
Wymiary | 150 x 210 x 30 mm |
Data premiery | 2018.12.12 |
Data pojawienia się | 2018.11.14 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 8 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 8 szt. (realizacja 2024.04.21) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Pana Andrzeja Strejlaua nikomu przedstawiać nie trzeba. W wywiadzie-rzece, który ukazał się nakładem Wydawnictwa SQN poznajemy życie legendy polskiej piłki nożnej. Rozmówca Jerzego Chromika dzieli się z nami kulisami swej jakże bogatej kariery.
Pan Andrzej chętnie opowiada o swoim życiu prywatnym. W szesnastu rozdziałach przeczytać możemy wiele ciekawostek, które dla fanów piłki nożnej są prawdziwym skarbem. Jednak myślę, że nie tylko piłkarski kibic będzie czytał tę książkę z zaciekawieniem, gdyż otrzymujemy w niej przede wszystkim obraz człowieka wyjątkowego.
Andrzej Strajlau miłośnikiem piłki nożnej jest. I myślę, że ze wzajemnością, gdyż polska piłka nożna wiele zawdzięcza Panu Andrzejowi. „On, Strejlau” to bardzo ciekawa lektura, z której wydobędziemy wiele informacji. Wzbogacone są one licznymi fotografiami, które Pan Andrzej wyciągnął z domowego archiwum, by podzielić się nimi z czytelnikami.
Ta książka, to bardzo ciekawa podróż po biografii człowieka, który w polskiej piłce odniósł sukces. Rozmowa poprowadzona przez Jerzego Chromika wprawia nas w odczucie, jakbyśmy nie czytali tej książki, lecz przysłuchiwali się rozmowie dwóch ludzi. Rozmowie, która wciąga, fascynuje, dając nam wiele ciekawych anegdot z piłkarskich szatni oraz murawy stadionowej.
Mocnym punktem tej książki, jest forma. Nie jest ona przekazem suchych, encyklopedycznych faktów, lecz właśnie forma wywiadu-rzeki, sprawia, że jesteśmy obserwatorami rozmowy z człowiekiem, który dokonał wiele w polskiej piłce nożnej.
Ta książka to doskonała propozycja dla każdego kibica. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jakie znaczenie dla trenera piłkarskiego ma koszykówka i boks, to koniecznie sięgnijcie po tę publikację. Pan Andrzej wspomina sukcesy polskiej piłki nożnej. Sukcesy, którym możemy przyjrzeć się z łezką w oku, z nadzieją, że jeszcze powrócą te czasy. Ci starsi, którzy chcą je sobie przypomnieć, niech zasiądą do lektury książki „On, Strejlau”. A Ci młodsi miłośnicy piłki czytając tę książkę, będą mogli poczuć ducha sukcesów polskiej reprezentacji.
Zapewniam Was, że czytanie tej książki porównać można do oglądania meczu ligi mistrzów. No, bo przecież rozmówcą jest Pan Andrzej Strejlau.
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/legenda-andrzeja-strejlaua/
Trzy ćwierćwiecza przy futbolu.
Jedna z niewielu postaci rodzimego futbolu, która jest powszechnie szanowana. Doświadczony trener, działacz, komentator sportowy, gwiazda twitterowych - przeważnie trafnych - komentarzy. Wywiad-rzekę z Andrzejem Strejlau przedstawia on sam wraz z Jerzym Chromikiem.
Trzy ćwierćwiecza - mniej więcej tyle czasu Andrzej Strejlau spędził w różny sposób, mniej lub bardziej, przy futbolu. Jest więc o czym pisać w niniejszej książce. Książce tym bliższej czytelnikowi, że napisanej w formie wywiadu-rzeki, a zatem wypowiedzi głównego bohatera będą z całą pewnością czymś znajomym (nie ma się bowiem co czarować, że po tę pozycję sięgnie ktoś, kto Pana Andrzeja nie kojarzy). Elokwencja, inteligencja, trafność osądów, wyważone komentarze - wszystko to, za co dziś Andrzej Strejlau jest lubiany jako komentator znajduje odzwierciedlenie na kolejnych stronach książki.
Biografia Strejlaua to jednak nie tylko obecny etap w roli komentatora. Starsi zapewne wiedzą, a młodsi mogą się z kolejnych stron dowiedzieć, że centralna postać tej lektury to także asystent Kazimierza Górskiego w latach największej świetności naszej reprezentacji, następnie asystent Gmocha (z którym jest, tak na marginesie, dość mocno - ale przy zachowaniu właściwej dla Pana Andrzeja klasy - pokłócony), a także trener polskich (z Legią na czele) i zagranicznych klubów (greckich, islandzkich i chińskich). Książka to zbiór bardzo ciekawych anegdot z każdego w zasadzie etapu życia Pana Andrzeja - pełnych humoru, wartościowych treści i komentarzy, za które tak bardzo tego pana lubimy :)
Lektura to także zbiór bardzo interesujących zdjęć, dotyczących zarówno zawodowego, jak i prywatnego życia Andrzeja Strejlaua. Częściowo niepublikowanych, po części z prywatnych zbiorów - warto spojrzeć. W książce znajdziemy także sporo wklejek z Twittera, jednak czy warto było je zamieszczać... tak do końca przekonany nie jestem. Mam świadomość, że te wklejki są nawiązaniem do internetowej popularności, jaką cieszą się obecnie komentarze Pana Andrzeja, ale chyba nie trzeba było zamieszczać ich w takiej ilości jak tutaj... Może wystarczyło tylko o nich wspomnieć, niekoniecznie zaś w takiej ilości wklejać screeny... No ale z drugiej strony to w końcu nic aż takiego strasznego nie jest ;) - ot, moja osobista luźna uwaga.
Fani sportu, zwłaszcza polskiej piłki, z pewnością po tę pozycję sięgną. Nie będzie to czas stracony, mało kto bowiem ma do powiedzenia na temat futbolu tyle ciekawych rzeczy co Andrzej Strejlau. I choć może niewiele w tej książce ocen dotyczących współczesnego futbolu w obecnym jego kształcie, to wszelakie spostrzeżenia poczynione przez Pana Andrzeja na przestrzeni lat z pewnością zasługują na uwagę.
https://cosnapolce.blogspot.com/2019/01/on-strejlau-andrzej-strejlau-jerzy.html
Andrzej Strejlau to człowiek legenda. Obecnie jest jednym z najpopularniejszych i przede wszystkim jednym z najbardziej lubianych polskich piłkarskich ekspertów. Jego charakterystyczny głos i nietuzinkowe porównania sprawiają, że nawet najnudniejszy mecz ogląda się z przyjemnością. Nuda i Strejlau to dwa słowa o zupełnie odmiennych definicjach. W tym roku na polskim rynku wydawniczym ukazała się niezwykle interesująca książka w formie wywiadu rzeka z byłym polskim trenerem, a w rolę jego rozmówcy wcielił się Jerzy Chromik.
"Piękne diagonalne podanie", "Chińczyk, Japończyk. Co za różnica!" czy "Żeby strzelić gola, trzeba trafić w bramkę" to tylko niektóre z wielu słynnych powiedzeń Andrzeja Strejlaua. O byłym selekcjonerze reprezentacji jako komentatorze sportowym zrobiło się głośno podczas ostatnich mistrzostwa świata, gdy Telewizja Polska poprosiła go o skomentowanie kilku spotkań. Pan Strejlau przystał na tę propozycję, dzięki czemu zyskał olbrzymie grono fanów, a spora część młodszych kibiców dowiedziała się o jego istnieniu.
Rozmowa Jerzego Chromika z Andrzejem Strejlauem przypomina rozmowę dwóch starszych panów przy kieliszku dobrego wina. Pierwszy z nich jest dziennikarzem z nie byle jakim doświadczeniem. W przeszłości pisał na łamach "Meczu" i "Przeglądu Sportowego", dzięki czemu postać Andrzeja Strejlaua nie jest mu obca. Panów dzielą bliższe niż tylko zawodowe stosunki, co da się odczuć podczas lektury książki. Niektóre z pytań są bardzo bezpośrednie i dotykające osobistych kwestii. Nie wszystkie z nich doczekały się odpowiedzi, a czasami wprost pada odpowiedź: "Jak coś ci się nie podoba, to możemy skończyć ten wywiad". Należy jednak przyznać, że rozmowa odbywa się w przyjemnej atmosferze, a niekiedy spotkamy się z ironicznymi i zabawnymi odpowiedziami.
W nieco ponad czterystustronicowej rozmowie z Jerzym Chromikiem Andrzej Strejlau opowiada nam o swojej trenerskiej karierze – o każdym jej etapie. A jest o czym pisać. Andrzej Strejlau pracował w wielu krajach, w tym w Chinach, i wszędzie ludzie obdarzali go wielką sympatią, mimo, iż nigdy o nią nie zabiegał. Przez pewien czas pracował także w reprezentacji Polski, najpierw jako asystent Kazimierza Górskiego, a następnie samodzielny selekcjoner. Obszernie potraktowany został temat nie najlepszych stosunków Strejlaua z Jackiem Gmochem. Obaj panowie pracowali ze sobą w reprezentacji, a ich ścieżki przecinały się wiele razy. Mimo to, pewne kwestie sprawiają, że prawdopodobnie nigdy nie zostaną przyjaciółmi, choć nie można zaprzeczyć, że darzą się wzajemnym szacunkiem.
Książka została wzbogacona o liczne fotografie z przeszłości głównego bohatera. Poznamy bliżej także jego życie osobiste, relacje łączące go z żoną i psem, nawyki oraz zwyczaje. Andrzej Strejlau zdradza, dlaczego nie pije alkoholu, jaki jest największy problem polskiej piłki, a także co najbardziej nie podoba mu się w polskich komentatorach piłkarskich. Wszyscy ci, którzy na głos pana Andrzeja uśmiechają się pod nosem i pogłaśniają telewizor, powinni sięgnąć po "On, Strejlau". Lektura tej książki pozwoli bliżej poznać jednego z najbardziej cenionych ekspertów oraz miło spędzić kilka wieczorów.
Mogę z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że większość kibiców piłki nożnej kojarzy niesamowicie elokwentnego, bardzo dobrze przygotowanego merytorycznie starszego pana, komentującego mecze piłki nożnej.
Ekspert ten zasiadający też często w studiu meczowym ma skłonność do nadużywania słowa świetnie.
Andrzej Strejlau, bo o nim mowa zdążył swoją postawą zaskarbić sobie rzesze fanów, dla których zapowiedź jego autobiografii była najważniejszym wydarzeniem zeszłego półrocza.
W książce, która jest tak na prawdę wywiadem rzeką nie brakuje ciekawych wątków i anegdot z życia trenera. Autorzy nie mogli oczywiście pominąć odniesienia do ciągnącej się już od lat swoistej wojenki na słowa pomiędzy Strejlauem a Jackiem Gmochem, a także uwielbienia dla geniuszu trenera Górskiego.
Polecam tą pozycję nie tylko wielkim fanom niezwykle sympatycznego Pana Andrzeja.
Mało która osobowość w polskim futbolu wzbudza tak pozytywne emocje jak Andrzej Strejlau. Zna go każdy fan piłki nożnej w naszym kraju, ale zdecydowana większość klasyfikuje go w głowie jako eksperta, a nie jako trenera. A jednak wszyscy zwracają się do niego tym drugim tytułem. Dlaczego? Tłumaczy to książka "On, Strejlau". Wywiad rzeka stworzony przez znanego dziennikarza i prywatnie przyjaciela Strejlaua, Jerzego Chromika, przeprowadza czytelnika przez zawiłe drogi życia byłego selekcjonera kadry. Opisuje zarówno początki przygody ze sportem, jak i pracę u boku Kazimierza Górskiego. Nie brakuje też wspomnień z pracy za granicą.
Strejlau opowiada także o życiu pozaboiskowym - dzieciństwie, konflikcie z Jackiem Gmochem oraz o byciu dziadkiem. Na kolejnych stronach książki budowany jest szczery obraz normalnego człowieka, który jest zakochany w futbolu i często widzi więcej niż inni. Niewątpliwym atutem są także zdjęcia, których większość kibiców wcześniej nie widziała. No bo kto jest w stanie sobie wyobrazić bilbord w Chinach, na którym jest twarz trenera Strejlaua?
"On Strejlau" to świetna książka. Szczera, pełna anegdot i nieznanych wcześniej historii. Dzięki relacji łączącej autorów czyta się ją jak rozmowę dwóch przyjaciół. Wiele osób po jej lekturze przyznaje, że niektóre fragmenty czyta się w głowie głosami autorów, co jeszcze bardziej ubarwia spędzony z książką czas. Pozycja obowiązkowa dla każdego entuzjasty futbolu. Pozwala nie tylko lepiej zrozumieć piłkę, ale przede wszystkim uświadomić sobie, dlaczego Pan Strejlau jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu.
„On, Strejlau” to wywiad-rzeka, a właściwie rozmowa dwójki przyjaciół. Książkę czyta się dobrze, a także szybko. Tekst został ubogacony wieloma ciekawymi fotografiami, więc kolejne strony mijają jedna za drugą. Autorzy poruszają różne tematy, więc czytelnik ma okazję poznać trenera Strejlaua nie tylko od strony zawodowej. Teraźniejszość miesza się z przeszłością, piłka z życiem prywatnym. Myślę, że książka przypadnie do gustu zwłaszcza starszemu pokoleniu, dla którego wspomnienia byłego selekcjonera reprezentacji Polski będą swoistą podróżą w czasie.
W lekturze można znaleźć wiele ciekawych wątków piłkarskich, ale nieraz brakowało mi większego rozwinięcia tematu przez Andrzeja Strejlaua. Chciałabym więcej historii zza kulis, więcej tajemnic, więcej futbolowych „smaczków”. Momentami za dużo było także Jerzego Chromika, a za mało głównego bohatera. W związku z powyższym po lekturze czuję lekki niedosyt. Mimo to „On, Strejlau” to bez wątpienia pozycja warta uwagi.