- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ła Amerykanów poczuciem humoru i ekscentrycznym zachowaniem. Zatańczyła nawet na stole z Marilyn Monroe! A przecież równocześnie musiała znosić coraz większy ból, związany z rozwijającą się chorobą nowotworową. Była jednak zbyt dumna i silna, żeby się skarżyć. Po powrocie z wojaży błądziła po alejkach swego dzikiego ogrodu, słuchała ptaków (dla upamiętnienia najpiękniejszych treli każda ławka miała swoją nazwę, na przykład ,,ławka słowicza"), a o zmierzchu zawsze stawała w oknie wychodzącym na południe i przez moment zamyślała się. Domownicy starali się wtedy nie przeszkadzać; uważali, że te chwile spędzała z Denysem w Afryce. Zmarła w 1962 roku, mając 77 lat. Prosiła, aby pochować ją w ogrodzie, pod drzewem. Jej dom stał się muzeum, park pozostał parkiem, a przez okno w gabinecie nadal można zobaczyć Afrykę. Małgorzata Braunek, Barbara Brylska Te dwie wybitne aktorki połączył los. Ich kariery, ich życie splotły się w bolesny supeł, w końcu doprowadzając do wycofania się z zawodu jednej i drugiej. Jakby ktoś rzucił na nie klątwę. Dzisiaj, gdy obie wracają na ekrany, jakże odmienione i na swój sposób pogodzone z losem, warto przypomnieć ich historię. Umówiłem się na rozmowy z obiema. W różnych miejscach, w różnym czasie. Pytałem po swojemu - nie wprost. W odpowiedzi usłyszałem słowa, które mnie zaskoczyły. Przez wiele lat wyobrażałem sobie, że Małgorzata Braunek jest drapieżną intelektualistką, pobłażliwie, a może nawet nieco pogardliwie odnoszącą się do zawodu aktorki. Krótko mówiąc posądzałem ją o arogancję. Byłem w błędzie. Spotkanie z nią okazało się jednym z najprzyjemniejszych zaskoczeń w moim życiu zawodowym. Naprzeciw mnie usiadła pogodna, emanująca wewnętrznym spokojem kobieta, całkowicie pozbawiona agresji i żądzy sukcesu. Wiedziałem już wtedy, że od lat zajmuje się buddyzmem, ale nie podejrzewałem, że może to dać tak zdumiewające efekty. Rozpoczynając rozmowę z Barbarą Brylską nie miałem wątpliwości, że rzuci ona inne światło choćby na słynny spór o Oleńkę z Potopu. Te dwie aktorki najpierw walczyły o główne role w polskich filmach, potem połączył je osobisty dramat ich dzieci (wypadek samochodu prowadzonego przez Xawerego Żuławskiego, syna Małgorzaty Braunek i Andrzeja Żuławskiego, w którym zginęła córka Brylskiej, Barbara Kosmal). To właśnie z tego ostatniego powodu Brylska wycofała się na długi czas z życia zawodowego. Zniknęła. Gdy się spotkaliśmy, zobaczyłem osobę ukrywającą pod narzuconym sobie spokojem stłumione emocje. Silną, choć złamaną. Bardzo świadomą tego, co w jej życiu było sukcesem, a co porażką. A było tak. I Braunek, i Brylska mają charakter. Dawały tego dowody już od wczesnego dzieciństwa. Obie zdradzały talent aktorski, obie z łatwością dostały się do szkoły teatralnej i obie zostały z niej wyrzucone za to, że zaczęły grać w filmach już podczas studiów (co było zabronione); obie wcześnie się zakochały i dla swoich mężów gotowe były poświęcić prawie wszystko. Blondynki. Jedna liryczna i sexy (Brylska), druga lekko kostyczna intelektualistka (Braunek). Przez długi czas udawało im się żyć równolegle i ich drogi nie musiały się przecinać. Do czasu aż wmieszał się w ich życie znany reżyser i pisarz Andrzej Żuławski. To on postanowił w roku 1971 wyreżyserować film Diabeł z Małgorzatą Braunek w roli głównej. Braunek była wtedy zakochaną w nim żoną i zarazem wkrótce miała się stać matką jego syna (Xawerego). Ciąża nie sprzyjała brutalnej, pełnej szokujących epizodów roli. Młoda aktorka broniła się przed nią, pragnąc przygotować się do spokojnego porodu. Ale mąż nie ustępował. Dopiero interwencja kierownictwa produkcji sprawiła, że odstąpił od swego pomysłu i zgodził się do filmu zaangażować inną aktorkę. Padło na popularną wówczas Barbarę Brylską. Ta zgodziła się z ochotą, tym bardziej że szokujące elementy roli nie robiły na niej wrażenia. Brylska znana była w środowisku filmowym z tego, że świetnie oddzielała swoją prywatność od emocji, jakie miała grać przed kamerą. W ułamku sekundy na życzenie reżysera potrafiła się zalać łzami, a po zakończeniu ujęcia natychmiast zająć się swoją robótką na drutach. Była profesjonalistką. Żuławski podpisał z Brylską kontrakt przez jeden dzień kręcił Diabła z nią w roli głównej. Widać jednak nie przekonał się do tej zmiany, bo wkrótce zawiesił pracę nad filmem i nie tłumacząc nikomu o co chodzi, poprosił o zwłokę. Wygląda na to, że postanowił po prostu poczekać, aż jego żona urodzi syna i będzie mogła wrócić na plan filmowy. I tak się stało. Odsuniętą bez oficjalnego uzasadnienia Brylską zastąpiła ciągle broniąca się przed rolą, ale posłuszna mężowi Małgorzata Braunek. Sprawa
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | eseje, felietony i publicystyka |
Wydawnictwo: | Latarnik |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 25.01.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.