SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wojna futbolowa (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Agora
Oprawa twarda
Liczba stron 210
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

W żadnej z dotychczasowych kiążek Kapuścińskiego nie dostrzegało się jeszcze świata jako spójnej całości. Dopiero Wojna futbolowa każe nam widzieć, że pomiędzy wyglądem ulicy Gwatemali podczas porwania Karla von Spreti, wyglądem wyludnionej Kinszasy, zamkniętej w skrzyniach Luandy a wyglądem słonecznej uliczki w Tbilisi - istnieje coś wspólnego. I tego wspólnego jest tak dużo, że spomiędzy egzotycznych miast i krajów wyjrzy ku nam często jakieś rodzime miasteczko, znajoma ulica, bar, twarz znajomego lub dobrze znanego człowieka... Wiemy, że owa spójność i niepodzielność świata istnieją dzięki ludziom, którzy go zaludniają, niszczą i budują.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Agora
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wymiary: 135x215
Liczba stron: 210
ISBN: 978-83-7552-114-6
Wprowadzono: 18.02.2009

RECENZJE - książki - Wojna futbolowa - Ryszard Kapuściński

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 7 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

karmelina

ilość recenzji:80

brak oceny 27-05-2010 18:14

Wojna futbolowa to zręczne połączenie reportaży napisanych wcześniej z zarysami dopiero planowanych. Szkice i przymiarki złożyły się na coś, czemu autor nadał tytuł Plan książki, która mogłaby się zacząć w tym miejscu, a całość Wojny zyskała kompozycję zdecydowanie bliższą literaturze pięknej (dygresje, autotematyzm) niż doraźnym formom dziennikarskim. Tytułowy reportaż opowiada o krwawej wojnie między Hondurasem a Salwadorem, której bezpośrednią przyczyną był mecz piłkarski. W reportażu czas sprawozdawczy często nie jest ujawniony, zwykle reporter od razu przechodzi do relacjonowania faktów. W tym wypadku jest jednak inaczej, Kapuściński dokładnie powiadamia czytelnika o dacie rozpoczęcia wojny i długości jej trwania. Podaje także dane statystyczne dotyczące liczby ofiar i rannych. Pisze też o politycznych przyczynach wybuchu wojny i jej skutkach. W Wojnie futbolowej Ryszard Kapuściński jest obserwatorem zachodzących faktów, ale obserwatorem bardzo w nie zaangażowanym, znajduje się w samym centrum wydarzeń. Za radą przyjaciela z Meksyku znawcy polityki Ameryki Łacińskiej, który przewiduje wojnę między Hondurasem a Salwadorem, reporter wyjeżdża do Tegucigalpy stolicy Hondurasu. Jeszcze tego samego dnia miasto zostaje zbombardowane, a Kapuściński jest jedynym korespondentem zagranicznym przebywającym na miejscu zdarzenia. Następnego dnia wraz z przybyłymi z innych krajów reporterami zostaje przetransportowany na front, by móc przekazać światu jak najdokładniejszy obraz wojny. Tu objawia się kolejna cecha wybitnego reportera determinacja i chęć zdobycia informacji, które okazują się silniejsze niż strach i motywują do podjęcia ryzyka. Kapuściński, znajdując się w epicentrum wojny, opisuje jej okrucieństwo i sam ociera się o śmierć.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

SteFan

ilość recenzji:71

brak oceny 5-10-2009 23:23

Myślę, że fanom prozy Kapuścińskiego nie trzeba polecać powyższej pozycji. Wydaje mi się, że powinni ją od dawna znać. Chciałbym raczej przybliżyć walory tej książki osobom, które nigdy po dzieła Kapuścińskiego nie sięgnęły. "Wojna futbolowa" nie jest może tak znana jak "Cesarz", czy "Heban", ale moim zdaniem zajmuje równie istotne miejsce w dorobku autora. Książka ta wbrew tytułowi nie traktuje tylko o wojnie Salwadoru z Hondurasem w 1969r. Jest to zbiór reportaży głównie z Afryki, ale także z Azji i Ameryki Środkowej. Miłośnicy historii najnowszej, geografii, czy książek przygodowych znajdą tutaj wiele interesujących wątków. Wiele reportaży zapiera dech w piersiach i nie będzie przesadą powiedzenie, że dorównują (a może i przerastają) pod wieloma względami najlepszym książkom przygodowym. Jest tam taki fragment, kiedy to Kapuściński taranuje samochodem przeszkody na drogach, po to żeby nie dać się złapać lokalnej partyzantce, która najpewniej zabiłaby intruza. Emocje podsyca fakt, że wszystko to jest prawdziwe. Trochę się zagalopowałem, nie chciałbym, żebyście państwo postrzegali tę książkę jako coś w rodzaju przygód Indiany Jonesa. Ponieważ największy walor tej książki, to sam jej autor, czyli uczestnik opisywanych wydarzeń. W tym co pisze jest niezwykle prawdziwy, szczery i niezwykle ujmujący (szczególnie fragmenty o biurkach). Ta książka jest znakomitym źródłem dla zainteresowanych postkolonializmem w Afryce. Mógłbym wymienić jeszcze wiele walorów, ale chciałbym żeby państwo sami przeczytali i ocenili, czy mam rację i jeżeli tak, sięgnęli po kolejne dzieła autora, bo naprawdę warto. Na koniec tylko dodam, że Kapuściński jest jednym za najchętniej czytanych Polaków, za granicą. Dlatego dobrze byłoby, żebyśmy znali to co mamy najlepsze. I co - przekonałem kogoś?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Olga

ilość recenzji:270

brak oceny 3-10-2009 17:34

Wspaniały przykład posługiwania się dziennikarskim piórem. Owa książka to zbiór wspaniałych, niepowtarzalnych reportaży największego reportażysty z Polski. Największego dziennikarza XX wieku. To rzecz szalenie wciągająca, doskonała. Zastanawiająca, przejmująca. Znakomity podręcznik nie tylko życia, ale i fachu dziennikarskiego. Podręcznik, który napisało samo Zycie. No, może z pomocą ręki Kapuścińskiego. To pozycja, którą należy znać. Należy poznać czym prędzej, jeśli się jej jeszcze nie zna. Przejmująca, wstrząsające nierzadko reportaże pozwalają nam lepiej zobaczyć współczesny świat. Świat, bynajmniej, nie tak piękny i prosty, jak nam się to dotychczas wydawało. Pozwalają nam znów cenić sobie zawód dziennikarza, kochać słowo pisane, fascynować się literaturą, która jest tak doskonała. Polecam wszystkim ową księgę. Nie będziecie żałowali, że po nią sięgnęliście.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?