SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Archipelag GUŁag 1918-1956 (pakiet)

Tomy 1-3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo REBIS
Data wydania 2022
Oprawa twarda w obwolucie
Liczba stron 1728
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Podróż w głąb radzieckiego piekła!
Archipelag GUŁag - monumentalna praca słynnego pisarza i myśliciela Aleksandra Sołżenicyna, poświęcona więzienno-obozowej martyrologii narodu rosyjskiego i obywateli innych republik ZSRR i krajów, łączy w sobie elementy powieści, autobiografii, reportażu, wspomnień świadków i uczestników. Dzięki tej książce, opublikowanej w Paryżu w latach 1973-1975, świat poznał prawdę o łagrach i skrywanej przed opinią publiczną części historii ZSRR.
Archipelag GUŁag, wielki akt oskarżenia systemu totalitarnego, panującego w Związku Radzieckim, jest nie tylko niezwykłym dokumentem zbrodniczej epoki, lecz także utworem o niepodważalnych walorach literackich.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: REBIS
Oprawa: twarda w obwolucie
Okładka: pakiet
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 150x225
Liczba stron: 1728
ISBN: 9788381884198
Wprowadzono: 08.02.2022

RECENZJE - książki - Archipelag GUŁag 1918-1956, Tomy 1-3 - Aleksander Sołżenicyn

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 58 ocen )
  • 5
    42
  • 4
    7
  • 3
    4
  • 2
    2
  • 1
    3

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Agafitness

ilość recenzji:2

9-01-2021 16:37

Trzy opasłe tomy wiekopomnego dzieła. Świadectwo tego, co działo się w Związku Radzieckim w latach 1918 - 1965, a w szczególności w więzieniach i na zesłaniu w obozach pracy. Lektura bardzo trudna, ale i niezwykle przejmująca. Opis stalinowskich represji na pojedynczych osobach jak i na całym narodzie. Sołżenicyn opisał codzienne życie w obozach, ucieczki, system więziennictwa oraz szczegółowo omówił słynny paragraf 58 ( i jego liczne odgałęzienia), z którego skazywano najwięcej osób. Lektura jest ciężka w odbiorze ze względu na jej objętość i szorstki język. Mamy tu w większości suche fakty, a mało emocji , bardzo rozbudowane przypisy i niezmiernie szczegółowe opisy różnych meandrów prawa i polityki z tamtego okresu. Czytelnik z ogromnym mozołem przedziera się przez poszczególne strony, ale warto. Wszystko, co jest tu zawarte budzi grozę, niedowierzanie, współczucie oraz daje świadectwo tego, jaki los Stalin zgotował własnemu narodowi. Trzeba to przeczytać również ze względu na pamięć o ludziach, którzy przeszli przez piekło GUŁagu i przekazywać tą wiedzę kolejnym pokoleniom.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Łukasz

ilość recenzji:863

brak oceny 7-12-2016 10:00

Na rynku wydawniczym są różne książki. Jedne całkiem lekkie i przyjemne, inne budzą już większe emocje, inne są na tyle ciężkie, że całkowicie odmieniają nasze życie i to, jak patrzymy na pewne sprawy. "Archipelag Gułag" zdecydowanie wymyka się tutaj skali, bo jest to jedna z najtrudniejszych książek, jakie przeczytasz w życiu. I nie chodzi o skomplikowany język czy zbyt wiele informacji - autor posługuje się doskonałym stylem, a przez kolejne strony brnie się całkiem lekko.

"Archipelag Gułag" to potężne dzieło literackie, będące zapisem przeżyć Autora który został połknięty przez bezlitosną machinę sowieckich obozów pracy. Opisuje, jak okrutnie wyglądało życie w takich miejscach i jakich ogromnych zbrodni dopuszczały się władze radzieckie. Oprócz tego jest to zapis wielu procesów politycznych w Związku Radzieckim pokazujący, że wymiar sprawiedliwości w tym kraju nie istniał, a wyroki śmierci wydawano tam wedle uznania.

Czy recenzja była pomocna?