Okładka książki Simona

Simona

wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-08-05523-6
EAN: 9788308055236
oprawa: Twarda
podtytuł: Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak
format: 14,5x20,7 cm
język: polski
liczba stron: 336
rok wydania: 2015
(0) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
36% rabatu
25,64 zł
Cena detaliczna: 
39,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,64

Opis produktu

Simona - Anna Kamińska

Niezwykła opowieść o życiu Simony Kossak, prawnuczki Juliusza Kossaka. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.

Anna Kamińska

Jest dziennikarką, współpracowała z Wysokimi Obcasami, Zwierciadłem, PANIĄ, Sukcesem. Autorka dwóch książek: Odnalezieni. Prawdziwe historie adoptowanych oraz Miastowi. Slow food i aronia losu.

Simona Kossak

Była biologiem i specjalistą nauk leśnych, zrewolucjonizowała zoopsychologię. Jej pradziadkiem był Juliusz Kossak, dziadkiem- Wojciech, ojcem – Jerzy, miała malować obrazy, tak jak oni. Porzuciła jednak krakowską siedzibę Kossaków na rzecz chaty w Puszczy Białowieskiej.

Hipiska z Białowieży

Anna Kamińska opisuje historię rodziców Simony Kossak – Jerzego i Elżbiety. Jak wieli zawód przeżył ostatni z Kossaków, gdy jego żona, nazywana Dziunią, urodziła córkę! Być może chęć ojca wychowania Simony „na chłopca” rozwinęła w niej wielką miłość do zwierząt, dla których porzuciła rodzinny dom. Kamińska relacjonuje studia biologiczne Simony oraz jej „pęd do zwierząt”. Wiedzę zdobytą na studiach zamierzała wypróbować w praktyce w Białowieży, gdzie podjęła pracę w Zakładzie Badań Ssaków. Zamieszkała w leśniczówce Dziedzinka, budynek pozbawiony był wszelkich wygód i położony w dziczy. Uprawiała tam warzywa i żyła w towarzystwie ukochanych zwierząt.

W Dziedzince, były krowy, owce, kury, pawie (sprowadzone na życzenie matki Simony, Elżbiety), oswojona locha, kruk-terrorysta, sarny. Simona Kossak wiodła niezwykłe życie w otoczeniu natury, przyczyniając się do rozwoju wiedzy o życiu dzikich zwierząt.

Fragment książki

W przydomowej zagrodzie Simony z czasem pojawią się jeszcze: łania, która będzie przychodziła pod jej okno i wyjadała cukier, czarny bocian, któremu Simona zrobi w drewnianej skrzyni w swoim pokoju gniazdo, jamniczka i rysica, którą będzie brała do łóżka, oraz pawie. Dziedzinka szybko stała się laboratorium doświadczalnym, jakie z roku na rok Simona powiększała jako zoopsycholog, jak o sobie mówiła, oraz szpitalem, przychodnią i poczekalnią dla chorych zwierząt. Tu leczyła, tuliła i razem z Wilczkiem, który fotografował zwierzęta, obserwowała tę menażerię. Tu wychowywała jak matka łosie bliźniaki: Pepsi i Colę, myła czarnemu bocianowi szyję, brała do rękawa Kanalię, szczerzycę, która na otwartej przestrzeni wpadała w panikę, pozwalała zaprzyjaźnionej łani urządzać sobie na podwórko porodówkę, zabierała do domu owieczki i ich supermatkę, owcę wrzosówkę, hodowała i podglądała szczury: Alfę i Omegę, trzymała w akwarium Świercze. Tu spoglądała pogodę, obserwując nietoperze w piwnicy.

Z roku na rok menażeria się powiększała, zmniejszał się natomiast dystans między Simoną a Wilczkiem.

Miała na to wpływ w jakimś stopniu noc, w którą poszli do puszczy z wypożyczonym z ZBS-u noktowizorem, by obserwować norę borsuków. I to była jedna z tych nocy, podczas której byli skupieni na sobie, nie na zwierzętach.

x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj