O Józefie Piłsudskim słyszał każdy: wszędzie mówi się o zasługach Marszałka z czasów odzyskania przez Polskę niepodległości. Tymczasem w jego cieniu stał ON - Bronisław, brat Marszałka, zawsze niedoceniony i chyba niesłusznie zapomniany przez historię.
Książka Bronisława Piłsudskiego pojedynek z losem autorstwa Jerzego Chociłowskiego doskonale opowiada o życiu drugiego z braci, przybliżając jego losy wszystkim czytelnikom. W setną rocznice jego śmierci wydawnictwo Iskry postanowiło przybliżyć wszystkim sylwetkę brata Marszałka. W przeciwieństwie do niego był pacyfistą. Zdecydowanie opowiadał się przeciw wszelkim działaniom zbrojnym i przemocy. Jednak nie tylko pod tym względem bracia byli zupełnie inni. Różnili się praktycznie wszystkim, również szczęściem w życiu, którego Bronisławowi zabrakło.
W książce poznajemy Bronisława jako wybitnego etnografa, dzięki któremu do dzisiaj pozostało wiele niezwykle cennych źródeł wiedzy o naszej tożsamości narodowej. Szczególnie interesowała go kultura Dalekiego Wschodu. Ogrom swojego życia poświęcił głównie badaniu ludu Ajnów, który obserwował na Sachalinie, a później na japońskiej wyspie Hokkaido.
Co pchnęło brata Józefa w tak odległe miejsce, jakim jest Sachalin? Otóż była to kara, jaką mu wymierzono po nieudanym zamachu na cesarza Aleksandra III, w którym brał udział. Pierwotnie miał być pozbawiony życia, dopiero interwencja ze strony rodziny pozwoliła mu na zmianę swego przeznaczenia. To właśnie na Sachalinie poznał Lwa Stemberga, który już wówczas był znanym etnografem. Po dziesięciu latach kara uległa zmianie na nakaz osiedlenia się bez prawa opuszczania rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Obecnie jego wnukowie mieszkają i pracują w Japonii.