Wspomnienia Władysława Szpilmana, które przeszły do historii. Poznaj reporterskie, a zarazem bardzo osobiste podejście do Holocaustu i wydarzenia prezentowane w wyjątkowo obiektywny sposób.
Książka opowiada losy Władysława Szpilmana od momentu wybuchu II Wojny Światowej. Mężczyzna, prześladowany za swoje pochodzenie, był zmuszony ukrywać się w zniszczonych starych domach, by nie odnaleźli go Niemcy. Udało mu się przeżyć, ale jednak wojna pochłonęła całą jego rodzinę, a on musiał szukać schronienia u życzliwych ludzi. Mimo wszystko, historia opowiedziana przez naocznego świadka wydarzeń, okazuje się niezwykle obiektywna. Autor nie generalizuje, pokazuje, że nie trzeba było być Niemcem, by czynić zło, a i wśród żołnierzy-prześladowców znajdowali się dobrzy ludzie. Jest tu nieco emocji, ale są one odpowiednio wyważone, by nie zacierać prawdziwego obrazu ówczesnej rzeczywistości.
Władysław Szpilman był polskim pianistą, kompozytorem i aranżerem o żydowskim pochodzeniu. Przyjął pseudonim Al Legro. Z początku uczył się gry na fortepianie pod wpływem swojej matki. Najpierw studiował w Wyższej Szkole Muzycznej imienia Fryderyka Chopina w Warszawie, a naukę kontynuował w berlińskiej Akademie der Kunste. Po powrocie do ojczyzny, znalazł nauczyciela w Aleksandrze Michałowskim. W czasie wojny był więźniem warszawskiego getta. Tam też grywał na pianinie w salkach koncertowych oraz w kawiarniach. Na podstawie pamiętników z tamtego okresu, przygotowanych przez Szpilmana, Roman Polański przygotował pełnometrażowy film pod tytułem "Pianista", który zdobył ogromną popularność oraz został doceniony wśród miłośników kina.
Książka opowiada losy Władysława Szpilmana od momentu wybuchu II Wojny Światowej. Mężczyzna, prześladowany za swoje pochodzenie, był zmuszony ukrywać się w zniszczonych starych domach, by nie odnaleźli go Niemcy. Udało mu się przeżyć, ale jednak wojna pochłonęła całą jego rodzinę, a on musiał szukać schronienia u życzliwych ludzi. Mimo wszystko, historia opowiedziana przez naocznego świadka wydarzeń, okazuje się niezwykle obiektywna. Autor nie generalizuje, pokazuje, że nie trzeba było być Niemcem, by czynić zło, a i wśród żołnierzy-prześladowców znajdowali się dobrzy ludzie. Jest tu nieco emocji, ale są one odpowiednio wyważone, by nie zacierać prawdziwego obrazu ówczesnej rzeczywistości.
Władysław Szpilman był polskim pianistą, kompozytorem i aranżerem o żydowskim pochodzeniu. Przyjął pseudonim Al Legro. Z początku uczył się gry na fortepianie pod wpływem swojej matki. Najpierw studiował w Wyższej Szkole Muzycznej imienia Fryderyka Chopina w Warszawie, a naukę kontynuował w berlińskiej Akademie der Kunste. Po powrocie do ojczyzny, znalazł nauczyciela w Aleksandrze Michałowskim. W czasie wojny był więźniem warszawskiego getta. Tam też grywał na pianinie w salkach koncertowych oraz w kawiarniach. Na podstawie pamiętników z tamtego okresu, przygotowanych przez Szpilmana, Roman Polański przygotował pełnometrażowy film pod tytułem "Pianista", który zdobył ogromną popularność oraz został doceniony wśród miłośników kina.