Graficzna podróż to ekskluzywna, w pełni autoryzowana i stworzona we współpracy z samym Edem Sheeranemopowieść o drodze, jaką przebył muzyk stając się międzynarodową gwiazdą. Książkę wypełniają wspomnienia Eda,ilustracje stworzone przez jego przyjaciela z dzieciństwa, Phillipa Butaha (artystę odpowiedzialnego za graficznąoprawę singli i płyt Eda) oraz wyjątkowe fotografie.
Na kartach Graficznej podróży Ed wspomina swoje pierwsze muzyczne doświadczenia, zdradza źródła inspiracji orazszczegóły dotyczące swoich nagrań i koncertów – aż do wydania drugiego albumu „X”. Dzięki książce odkryjemy, conapędza Eda na ścieżce artystycznej wędrówki i jak radzi sobie z oszałamiającym sukcesem. Dowiemy się również,czego jego zdaniem potrzebuje każdy młody muzyk, by zaistnieć w branży.
Wspomnienia Eda, jedyne w swoim rodzaju portrety Phillipa Butaha i świetne zdjęcia – wszystko to sprawia, żeGraficzna podróż to wyjątkowa książka poświęcona wyjątkowemu artyście..
- Autor: Ed Sheeran
- Wydawnictwo Insignis
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2015
- Ilość stron: 210
- Format: 19,5x24,5 cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788363944988
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Visual journey
- Tłumacz: Strąkow Michał
- ISBN: 9788363944988
- EAN: 9788363944988
- Wymiary: 19.5x24.5 cm
Recenzje książki Graficzna podróż (2)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Ewelina B. w dniu 2015-11-06Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
3 z 4 osób uznało recenzję za przydatnąDroga na szczyt.
Mimo, że w Polsce Ed Sheeran nie jest bardzo popularny, to z pewnością każdy słyszał jego największe hity, chociażby: „I See Fire”, czy „Lay It All Of Me” (gościnnie u Rudimental), które dosyć często możemy usłyszeć w rozgłośniach radiowych. Ed Sheeran zaliczył już koncert w Polsce, na który przyszły tłumy fanów. A od niedawna możemy zapoznać się z w pełni autoryzowaną autobiografią muzyka, która powstała we współpracy z jego przyjacielem – artystą Phillip’em Butah’em. To prawdziwy skarb dla fanów Ed’a, a dla każdego czytelnika chwila, by poznać drogę, jaką muzyk przeszedł, by zaistnieć na scenie.
„Wszystkiego uczymy się przez ćwiczenia. Zaczynacie z maleńką iskierką – cała reszta zależy od tego, czy uda się wam sprawić, by ta iskra nie zgasła. Trzeba ją rozniecić i pielęgnować.”
Ed Sheeran to młody artysta, który tworzy muzykę dla słuchaczy – nie dla wizerunku. Sam to wielokrotnie podkreśla, że nie jest idealnie wystylizowaną gwiazdą, w której można się zakochać, ale za to muzyka jaką tworzy skradła serce niejednemu człowiekowi. I jest to prawda. Ed swoją muzyką, swoim zapałem i pasją skradł serce milionom słuchaczom na całym świecie. Pomimo trudnych początków, słyszanych wielokrotnie odmów od wytwórni nie poddał się, dążył do celu, by w końcu osiągnąć to, na co tak ciężko pracował.
„Łączę w sobie mądrość osiemdziesięcioletniego starca ze sposobem mówienia dwudziestotrzylatka i poczuciem humoru ośmiolatka.”
Dzięki autobiografii poznajemy bliżej całą drogę, jaką przeszedł, by stać się gwiazdą światowego formatu. I o dziwo nie była to prosta droga. Muzyk pokonywał liczne zakręty, przeszkody, chwile załamania. Każdą porażkę traktował jak kolejne wyzwanie, a dzięki wsparciu bliskim doszedł do miejsca, w którym czuje się spełniony.
Muzykę Ed’a Sheeran’a osobiście bardzo lubię i poznanie tej niesamowitej podróży jaką odbył spowodowało, że patrzę na niego inaczej. Nie znałam wnikliwie jego biografii wcześniej i teraz, po przeczytaniu jego wspomnień, muszę stwierdzić, że to człowiek jak każdy inny. Nie jest typem gwiazdy, która puszy się na prawo i lewo. To prosty chłopak, który dzięki determinacji, pasji i własnemu uporowi doszedł tak daleko i spełnia swoje marzenie każdego dnia.
„Kiedy jesteśmy młodzi, muzyka brzmi inaczej.”
Ed Sheeran jako młody muzyk wśród opinii społeczeństwa często jest postrzegany jako osoba, której wszystko, co osiągnął do tej pory przyszło z łatwością. Bo co to jest wydać singiel? Wystarczy napisać piosenkę, muzykę i już. Jednak po przeczytaniu „Graficznej podróży” zobaczymy, że początek wcale nie był kolorowy. To właśnie do takich osób powinna być skierowana ta książka. Z niej dowiemy się ile pracy, wysiłku i przede wszystkim poświęcenia są warte marzenia.
Prócz wspomnień Ed’a książkę zdobią przepiękne fotografie, ilustracje jego wiernego przyjaciela Phillip’a Butah’a. W książce poświęcony jest rozdział artyście, który pokrótce przedstawia swoją współpracę z Ed’em, opowiada o wparciu z jego strony. Praca muzyka i artysty to tak samo trudne i pełne poświęcenia zajęcie. Śledząc początki Ed’a oraz Phillip’a możemy stwierdzić, że trzeba mieć dużo determinacji, a przede wszystkim siły by się nie poddać po falach krytyki, by stawić czoło wszystkim przeciwnością losu.
„Fantastycznie jest mieć pracę, w której można codziennie uszczęśliwiać ludzi.”
„Graficzna podróż” to prawdziwy skarb dla fanów Ed’a, jednak ta książka to coś więcej niż zwykła autobiografia. Znajduje się w niej tyle pasji i tyle pięknej historii, której niejeden siedemdziesięciolatek mógłby pozazdrościć. Poznając Ed’a z tej prawdziwej strony, poznając jego prawdziwą ścieżkę sławy zaczniemy dostrzegać rzeczywisty sens jego muzyki. Ed Sheeran to nie tylko świetny tekściarz, to również świetny muzyk, który codziennie daje radość niejednemu człowiekowi na świecie. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Anna C. w dniu 2015-11-17Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąEd Sheeran genialny muzyk i tekściarz, którego głos przyprawia mnie o dreszcze. Autobiografia tego młodego człowieka przyciąga wzrok czytelników i wielbicieli muzyki na księgarskich półkach swoją niesamowicie seledynową okładką z rysunkiem Phillipa Butah.
"Graficzna podróż" to równoprawna opowieść o Sheeranie i Butah, który od dzieciństwa towarzyszył rodzinie Sheerana i tworzył jego portrety oraz zaprojektował okładki jego płyt.
Część tekstową napisał Ed Sheeran, a wszystkie ilustracje oraz projekt okladki wykonał Phillip Butah, który napisał również ostatni rozdział poświęcony własnej pracy i wskazówkom dla młodych artystów.
Ed Sheeran to sympatyczny rudzielec, znany chyba wszystkim wielbicielom muzyki na świecie. Urodzony dla muzyki - to moje skojarzenie po lekturze jego biografii. Od najmłodszych lat otoczony muzyką i artystami, w jego domu nie było gier komputerowych ani anteny satelitarnej, były za to książki, instrumenty, bywały filmy oglądane z DVD. Chłopak grał na gitarze, bardzo dużo ćwiczył i bardzo dużo słuchał muzyki. W wieku 11 lat wystąpił na szkolnej scenie i tak już na scenie pozostał. Jako trzynastolatek kupił pierwszą elektryczną gitarę. Impulsem do tego był zachwyt nad riffami Claptona z Layli - postanowił sam też tak grać. Walczył o swoją pasję i uczynił ją życiowym celem, porzucił szkołę, by grać. Grywał w klubach, aby zarobić na utrzymanie. Nagrywał EP-ki i sprzedawał je po koncertach z plecaka. Kochał grać i pisać. Zaczął umieszczać swoje utwory na Itune i sprzedawać poprzez internet. Znalazly się na wysokich miejscach list i lawina ruszyła. W końcu udało mu się podpisać swój pierwszy kontrakt w Wytwórnią, a jego płyty sprzedają się jak świeże bułeczki. Ciężką pracą i samozaparciem osiągnął swój cel. Spłacił kredyt rodziców i już nie martwi się o rachunki i najważniejsze - robi to, co kocha. A dodatkowo pisze piosenki rownież dla innych muzyków. Wystąpił na największych scenach świata, a do wszystkiego doszedł sam....
Podczas lektury biografii Eda Sheerana towarzyszyła mi jego muzyka. Niesamowity, przyprawiający o dreszcze głos i nasze wspólne uwielbienie dla Damiena Rice'a :) Polubiłam chłopaka, jakim jest ten fantastyczny muzyk i tekściarz. Takiego zwyczajnego, pełnego marzeń i dążącego do ich spełnienia.
Zachwyciły mnie genialne portrety autorstwa Phillipa Butah, które stanowią idealną całość z opowieścią Eda Sheerana. Są ze sobą nierozerwalnie połączone. Bardzo mi się podobało, że stał się ON partnerem Eda w tej książce, a nie tylko wykonawcą zadania. Dostał swój własny rozdział, gdzie opowiada o sobie i swojej pracy - świetny gest. Widać przyjaźń i przywiązanie pomiędzy mężczyznami. To Butah projektuje okładki płyt Eda, choć Wytwórnia nie była tym zachwycona. Jego portrety są niesamowite, zdecydowanie lepsze od fotografii, bije z nich światło - są doskonałe. A Ed jest sobą, gra i pisze to, co ma w sercu, a nie to, czego chciałby producent. To bardzo cenne i trzymam kciuki, aby się nie zatracił w świecie blichtru i zawsze został sobą!
Polecam tę magiczną, seledynową księgę - stanowi świetny pomysl na prezent. jest pieęknie i bardzo starannie wydana oraz bogato ilustrowana. Mnie zachwyciła!