Metallica Tom 2 1991-2015 Prosto w czerń
Nasza cena:
37,47zł
Autor: | Brannigan Paul, Winwood Ian |
Oprawa: | Miękka |
Kod kreskowy: | 9788364373169 |
Oceń produkt: | 0 |
Dostępność: |
wysyłamy w 48h
|
Za ten zakup otrzymasz: | 375 pkt. |
Menu
Za sprawą debiutanckiego albumu "Kill 'Em All" z 1983 roku Metallikę okrzyknięto najszybszym i najcięższym zespołem metalowym na Ziemi. Trzy lata później, przełomowy album "Master Of Puppets" sprzedał się w nakładzie miliona egzemplarzy bez promocji singlowej, bez teledysku, ani bez żadnego wsparcia mainstreamowego radia czy telewizji, sprawiając, że kwartet z Bay Area stał się najważniejszym zespołem dekady. Gdy w 1991 roku ukazał się piąty, niezatytułowany album - powszechnie nazywany "Czarnym Albumem" - ta bezkompromisowa i niezależna grupa stała się międzynarodową gwiazdą.
Ale nawet gdy Metallica poruszyła tektonicznymi płytami, na których opierała się muzyka popularna, jej fani byli jej wierni z takim oddaniem, które zadziwiało nawet w świecie nowoczesnego metalu. Mając w pamięci bezwzględne oddanie fanów, zespół wykorzystał europejską trasę z lata 1993, by wydać niezwykle bezczelną deklarację. Znalazła się ona na czarnych podkoszulkach, które można było nabyć 5 czerwca w punktach z pamiątkami, rozstawionymi w miejscu koncertu. Na przedzie widniały oblicza czterech muzyków zespołu, każdy z nich miał skrzyżowane ramiona, co przywodziło na myśl wizerunek flagi pirackiego okrętu. Ale to słowa umieszone z tyłu tak naprawdę przyciągały uwagę:
"Narodziny. Szkoła. Metallica. Śmierć".
Ktoś mógł próbować zastąpić trzecie z tych czterech słów nazwą innego zespołu, ale liczba grup, które miały prawo twierdzić, że życie składa się tylko z tych czterech elementów, z których tylko jeden jest kwestią wyboru, była niezmiernie mała. Może The Clash. Pewnie Nirvana. Z pewnością The Grateful Dead. Różnica polega na tym, że te zespoły już nie istnieją, ich reputacja nabrała połysku za sprawą nostalgii. Metallica zaś wydała taką deklarację nie tylko w czasie teraźniejszym, ale też w momencie, gdy nie brzmiała ona niemądrze. Robiąc to, zespół wyniósł sam siebie, nie umniejszając swojej publiczności. Zamiast zabrzmieć arogancko, Metallica wykazała się empatią. To deklaracja z typowymi dla zespołu tupetem i werwą. Dwie dekady później zespół wciąż może wygłosić podobną deklarację. A to jest historia tej niezwykłej grupy.
Paul Brannigan i Ian Winwood to dwaj czołowi brytyjscy dziennikarze muzyczni. Brannigan jest redaktorem portalu "TeamRock.com", a także autorem bestsellerowej według "Sunday Times" biografii Dave'a Grohla Oto moje (po)wołanie. Winwood zaś pisze dla magazynów "Rolling Stone", "Guardian", "MOJO", "Kerrang!", "NME", a także współpracuje z BBC.
Pierwszy tom biografii Metalliki ukazał się na Zachodzie w 2013 roku, spotykając się z entuzjastycznym przyjęciem. "Sunday Times", "NME" i "Independent" uznały go za muzyczną książkę roku.
Ale nawet gdy Metallica poruszyła tektonicznymi płytami, na których opierała się muzyka popularna, jej fani byli jej wierni z takim oddaniem, które zadziwiało nawet w świecie nowoczesnego metalu. Mając w pamięci bezwzględne oddanie fanów, zespół wykorzystał europejską trasę z lata 1993, by wydać niezwykle bezczelną deklarację. Znalazła się ona na czarnych podkoszulkach, które można było nabyć 5 czerwca w punktach z pamiątkami, rozstawionymi w miejscu koncertu. Na przedzie widniały oblicza czterech muzyków zespołu, każdy z nich miał skrzyżowane ramiona, co przywodziło na myśl wizerunek flagi pirackiego okrętu. Ale to słowa umieszone z tyłu tak naprawdę przyciągały uwagę:
"Narodziny. Szkoła. Metallica. Śmierć".
Ktoś mógł próbować zastąpić trzecie z tych czterech słów nazwą innego zespołu, ale liczba grup, które miały prawo twierdzić, że życie składa się tylko z tych czterech elementów, z których tylko jeden jest kwestią wyboru, była niezmiernie mała. Może The Clash. Pewnie Nirvana. Z pewnością The Grateful Dead. Różnica polega na tym, że te zespoły już nie istnieją, ich reputacja nabrała połysku za sprawą nostalgii. Metallica zaś wydała taką deklarację nie tylko w czasie teraźniejszym, ale też w momencie, gdy nie brzmiała ona niemądrze. Robiąc to, zespół wyniósł sam siebie, nie umniejszając swojej publiczności. Zamiast zabrzmieć arogancko, Metallica wykazała się empatią. To deklaracja z typowymi dla zespołu tupetem i werwą. Dwie dekady później zespół wciąż może wygłosić podobną deklarację. A to jest historia tej niezwykłej grupy.
Paul Brannigan i Ian Winwood to dwaj czołowi brytyjscy dziennikarze muzyczni. Brannigan jest redaktorem portalu "TeamRock.com", a także autorem bestsellerowej według "Sunday Times" biografii Dave'a Grohla Oto moje (po)wołanie. Winwood zaś pisze dla magazynów "Rolling Stone", "Guardian", "MOJO", "Kerrang!", "NME", a także współpracuje z BBC.
Pierwszy tom biografii Metalliki ukazał się na Zachodzie w 2013 roku, spotykając się z entuzjastycznym przyjęciem. "Sunday Times", "NME" i "Independent" uznały go za muzyczną książkę roku.
Dane szczegółowe
Autorzy: | Brannigan Paul, Winwood Ian |
Wydanie: | 1 |
Języki: | polski |
Tłumaczenie: | Filipowski Robert |
Oprawa: | Miękka |
Liczba stron: | 284 |
Rok wydania: | 2015 |
Wydawnictwo: | In Rock |
ISBN: | 9788364373169 |
Liczba tomów: | 2 |
Nr tomu: | 2 |
Tytuł tomu: | Prosto w czerń |
Język oryginału: | angielski |
Ilość stron: | 284 |