Powieść Pauli Er w prosty sposób pokazuje, jak można odnaleźć w sobie siłę, by powiedzieć stanowcze "nie" przemocy i odzyskać dawno utraconą wolność.
Najważniejsze to pokonać strach i uwierzyć w siebie. "Wolność jaskółki" stanowi studium psychiki ofiary przemocy domowej. Czytelnik poznaje Marka, prezesa poważnej firmy, człowieka powszechnie szanowanego, przykładnego ojca rodziny. Poznaje też jego ofiarę, żonę, którą Marek latami dręczy i katuje.
Z biegiem czasu coraz trudniej jest mu jednak zachowywać pozory posiadania szczęśliwej rodziny, gdyż jego ofiara dojrzewa do tego, by w końcu się zbuntować. Kobieta zaczyna dostrzegać, że jej wymarzony dom stał się de facto więzieniem, ale poza nim istnieje świat, w którym dominują uczucia inne niż strach, upokorzenie czy nienawiść. Bohaterka powoli przekonuje się też, że nie każdy mężczyzna jest potworem w ludzkiej skórze.
Książka Pauli Er, choć opisuje dramatyczne wydarzenia, to jednak opowiada historię napełniającą człowieka nadzieją. Pozwala uwierzyć, że można się podźwignąć nawet z najgorszego położenia, wystarczy tylko uwierzyć w drzemiącą w nas siłę i swoje możliwości.
Poskramianie strachu jest bardzo ważne, i na to także zwraca uwagę autorka książki. Dąży przecież do otwarcia oczu wielu osobom, które, podobnie jak bohaterka zmagają się z przemocą i niesprawiedliwością z rąk zdawałoby się najbliższych osób. Świadomość samego siebie i zrozumienie własnej krzywdy są prawdziwym kluczem do sukcesu w każdej takiej sytuacji.