hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Zwykły człowiek”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Zwykły człowiek

Udostępnij
Rok wydania:
Oprawa:
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2024.04.19
26,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 36,99 zł

Opis od wydawcy

Codziennie mijasz go w drodze do pracy. Mieszka w domku z zadbanym ogródkiem, tak jak ty robi zakupy w osiedlowym sklepie. Miły, zawsze grzeczny i uśmiechnięty. Na pozór przeciętny, może nawet nudny...

Nikt nie wie, że od lat morduje młode kobiety. Wyrusza na polowanie jak drapieżnik, starannie wybiera ofiary. Przetrzymuje je w klatce, a potem zabija, bo tylko dzięki temu odzyskuje spokój. Taki zwykły seryjny morderca.

Pewnego dnia czuje, że już czas na kolejne morderstwo. Ale po raz pierwszy precyzyjny plan zawodzi, a sytuacja zupełnie wymyka się spod kontroli...

AutorGraeme Cameron
WydawnictwoHarperCollins Polska
Rok wydania2015
Oprawamiękka
Liczba stron288
Format14.5 x 21.5 cm
Numer ISBN9788327614605
Kod paskowy (EAN)9788327614605
Waga334 g
Wymiary145 x 215 x 23 mm
Data premiery2015.08.12
Data pojawienia się2015.07.24

Produkt niedostępny!

Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.

Średnia ocen:
3,7
Star2Star2Star2Star2Star0
Liczba opinii:
3
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
Prawie jak Dexter
2015.09.11 11:10
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Człowiek, który od wielu lat pisze opowiadania, ale dopiero tę powieść udało mu się w pełni wydać. „Zwykły człowiek” to propozycja od Graeme Camerona, który to nawiązując do znanych opowieści o antybohaterach liczy, że chwyci za serce czytelników. W Polsce książkę możemy przeczytać na krótko po światowej premierze, dzięki wydawnictwu HarperCollins.

Bohaterem powieści jest z pozoru zwyczajny mężczyzna, o nieprzeciętnym wyglądzie i nienagannych zdolnościach kulinarnych. Jest z nim tylko jeden problem- od czasu do czasu lubi zabijać ludzi, zwłaszcza kobiety. Podczas jednego z ataków na swoją niczego niespodziewającą się ofiarę spotyka jej najbliższą przyjaciółkę. Zamiast ją zabić, zabiera ją do swojego domu, gdzie w uroczym pokoju tortur przetrzymuje w stalowej klatce, opiekując się nią. Wkrótce między tą dwójką nawiąże się niezwykła nić porozumienia, która skutecznie zaburzy ich codzienne, zwykłe życie.

Już od pierwszego spojrzenia książka obiecuje niesamowite wrażenia. Enigmatyczna oprawa, skropiona krwią, no i ten mały znaczek świadczący o tym, że fani Dextera nie poczują się zawiedzeni. Jako jeden z przedstawicieli uprzejmych seryjnych morderców Dex Morgan stał się inspiracją dla wielu twórców najrozmaitszych mrocznych postaci. Jednakże obietnica ta nie zapowiada jedynie niezwykłej postaci, ale przede wszystkim fabułę, która z pewnością należy do najbardziej naciąganych w historii. Nie mniej, czy nie wszystkie historie tego typu mają ten sam problem? Ciężko jest stwierdzić, czy amerykańska policja jest na tyle nieudolna, że nie potrafi połączyć podejrzanego z morderstwem, czy po prostu mordercy naoglądali się za dużo seriali kryminalnych, a także takich pokroju „Dextera”, że wiedzą jak uniknąć błędów. Zaskakujące jest to, że „Zwykłemu człowiekowi” za każdym razem udaje się uniknąć schwytania, a wszelkie wizyty funkcjonariuszy policji kończą się na uprzejmej lub też mocno dowcipnej wymianie zdań.

O dziwo, więcej tutaj poczucia humoru, niż faktycznych morderstw. Przez całą opowieść ginie zastraszająco mała ilość osób, pomijając to, że jedna z potencjalnych ofiar siedzi zamknięta w klatce. Więcej jest tutaj analiz psychologicznych, które sami będziemy przeprowadzać niedowierzając w poczynania antybohatera, niżeli faktycznych powodów do jego potępienia. Mało rozlewu krwi, a w zasadzie sytuacji, w których mogłaby się ona rozlewać, bo jak już zacznie, to nie może skończyć. Wkrada się gdzieniegdzie makabra, chociażby nietypowe polowanie na prostytutkę zaczerpnięte z jakiegoś innego psychopatycznego filmu. Poza tym powieść nie dostarcza aż tak wielu powodów do napięcia, choć trzeba przyznać, że autor najwięcej emocji przytrzymał na finał. Tutaj mamy i rozpacz i krew i dezorientację, a także totalne zaskoczenie. A już człowiek myślał, że całość zakończy się inaczej.

Niezwykle ciężkim zabiegiem jest sprawienie, aby czytelnicy polubili bohatera. W szczególności takiego, z którym raczej sympatyzować się nie powinno. Mamy tutaj mrocznego jegomościa, który jest dość dziwacznym połączeniem Dextera Morgana i Hannibala Lectera. Niestety, nie morduje tych, którzy na to zasłużyli, a i nie przypominam sobie, aby Dexter kogokolwiek przetrzymywał w klatce, no chyba, że bardziej Hannibal, aby mięsko bardziej dojrzało. „Filet z Sarah”? Czemuż nie. Na pewno pychotka, dla takiego kanibala jak Lecter, on by nie pogardził. Początki tutaj są bardzo trudne, ale z każdą kolejną stroną poznajemy pozytywną stronę tej niezwykłej postaci. Troskliwość, czułość, zdolność do emocji, no i przede wszystkim poczucie humoru. Potrafi nawiązać teoretycznie poprawną relację międzyludzką opierającą się na szacunku. Bez względu na poszanowanie dla Eriki- pomimo tego, że ją porwał, ale kto tam potem o tym pamięta, wciąż chowa w sercu Rachel, która wydaje się czynić go coraz bardziej ludzkim każdego kolejnego dnia. Nie spodziewałam się żarliwych wymian zdań, które przesiąknięte będą inteligencją i przede wszystkim dowcipem, a jest to rzeczywiście odświeżające.

Powieść Graeme Camerona nie jest tak zwykłą, jak zwykłym wydaje się być tytuł. Przedstawia dość niekonwencjonalny wizerunek seryjnego mordercy, w którego winę z czasem i my przestajemy wierzyć. „Zwykły człowiek” nie sili się na bycie wiekopomnym dziełem, ale z pewnością stanowi idealną rozrywkę. Przypomina o początkach i rozwoju innego ulubionego zabójcy Ameryki, Dextera Morgana, a to zawsze dobrze robi zarówno dla postaci, jak i całej powieści. Z odrobiną grozy, szczyptą napięcia i okraszona poczuciem humoru, staje się ciekawą propozycją na nudne wieczory.

Zdjęcie użytkownika
"Zwykły człowiek" - nie taki zwykły
2015.09.09 21:33
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Sięgnęłam po tę książkę tylko ze względu na wspaniały opis. Kiedy tylko go przeczytałam, wiedziałam, że muszę mieć tę pozycję. Wydawnictwo Harper Collins ma za to ode mnie dużego plusa. Dobra przyznaję się, to był mój pierwszy triller, który przeczytałam do końca :D. Zazwyczaj powieści Kinga czy Koontza nie wciągały mnie na tyle, żebym mogła pochłonąć całe, dlatego najczęściej odkładałam je po połowie. Poza tym od ok. 5 roku życia oglądam dużo horrorów, więc nie łatwo jest mnie przestraszyć, ale kiedy już się to uda, mam schizę przez co najmniej 2 miesiące :P. Mimo, że niestety nie czułam tego w żadnym stopniu, to jestem zaskoczona tym, jak bardzo spodobała mi się ta pozycja ^^. Tak jak już wiecie książka opowiada o seryjnym mordercy. Miłym i zawsze uśmiechniętym starszym panu, który równie dobrze może być również Twoim sąsiadem. Bo skąd możemy wiedzieć, że osoba, którą właśnie mijamy w drodze do sklepu jest psychopatą mordującym dla przyjemności?

Akcja powieści rozpoczyna się w momencie, kiedy to główny bohater starannie wybiera swoją następną ofiarę. Zazwyczaj interesują go młode, ładne damy o pięknym i kobiecym ciele. Kiedy już upatrzy sobie zdobycz, zaczyna zbierać o niej jak najwięcej informacji. Jak się nazwa, gdzie mieszka, co lubi itp.? Aż sama się zdziwiłam ile informacji można zdobyć o osobie, której nawet się nie zna. Następnie wystarczy poczekać na monent kiedy zostanie całkiem sama. Nasz "zwykły człowiek" nie cofnie się przed niczym. Wcale nie musi fatygować się i zabierać Cię do siebie, równie dobrze może zabić Cię we własnym domu.

Książka napisana jest w narracji pierwszo-osobowej z perspektywy głównego bohatera, dzięki czemu możemy naprawdę zobaczyć jak myśli potencjalny nożownik. Wcale nie jest jakimś nie trzeźwo myślącym człowiekiem, wręcz przeciwnie jest to bardzo inteligenta osoba, która ma (jak to ładnie określić) swoje hobby. W zasadzie zazwyczaj tacy bohaterowie nie wzbudzają w nikim podejrzeń, zachowują się jak normalni, cywilizowani ludzie. Przez cały czas czytania powieści, wciąż miałam nadzieję, że ... zmieni się. Przestanie robić to co robił do tej pory, może spotka kobietę swojego życia i znajdzie sobie jakąś inną rozrywkę. Nic bardziej mylnego :P. Co najgorsze pokochałam tę postać. Wbrew pozorom jest to naprawdę porządny człowiek (tak wiem, jak można nazwać mordercę porządnym? ... najwyraźniej można :D) Gdybym nie wiedziała, że jest tym kim jest, uznałabym go za fajnego gościa ...

Tak szczerze najgorszą rzeczą z całej książki były, po prostu obrzydliwe opisy, nie samego mordowania, ale pozbywania się martwego ciała. Oto fragment:

"Posłużyłem się trydziestopięciocentymetrową piłą do metalu, żeby odciąć kończyny, które następnie, z myślą o wygodzie, przekroiłem na pół. Ręce i nogi, wraz z głową i włosami utraconymi podczas próby ucieczki, zmieściły się bez trudu w worku na śmieci. Do osobnego worka włożyłem pośladki i uda, po czym umieściłem te części ciała przy tylnych drzwiach, z dala od kałuży krwari. Tułów, pomimo drobnej sylwetki, jaką odznaczała się Sarah, był nadzwyczaj ciężki i wymagał grubszego worka; chodziło o to, by się nie przedarł i nie doszło do wycieku (...)"

Chyba nie tylko ja czuję się obrzydzona :D. Ogółem jest tutaj dosyć sporo takich fragmentów, więc jeśli jesteście wrażliwi na takie rzeczy, to książka zdecydowanie nie jest dla Was. Ale jeżeli przymknąć oko na te sprawy to powieść jest bardzo fajnym oderwaniem od rzeczywistości. Co prawda nie była jakaś przerażająca, ani wybitnie trzymająca w napięciu, ale warto dodać, że to debiut autora, dlatego moim zdaniem nieźle sobie poradził. I naprawdę z przyjemnością przeczytam Jego kolejne książki :).

Podsumowując: Jeżeli tak jak ja sięgacie zazwyczaj po samą fantastykę, romanse, bądź obyczajówki, to fajnie jest czasami urozmaicić sobie czytanie i spróbować z czymś innym np. z triller'em. "Zwykły człowiek" to bardzo dobra książka na rozpoczęcie swojej przygody z tym gatunkiem, gdyż nie jest ona bardzo przerażająca, ale mały dreszczyk może wywołać. Więc jeżeli interesują Was takie klimaty, to polecam, bo jest to świetny przewodnik jak zostać potencjalnym mordercą :D.

cynamonkatiebooks.blogspot.com

Zdjęcie użytkownika
Coś o psychopacie.
2015.09.07 09:46
Ocena:
3,0
Star2Star2Star2Star0Star0

Jedziesz do swojego domu. Mijasz po drodze kilkadziesiąt samochodów. Wpadasz na pomysł, żeby wstąpić do sklepu na zakupy. Krążysz po alejkach pełnych najróżniejszego towaru, ale zamiast zachwycać się sklepowym asortymentem obserwujesz kobiety, które pchają wózki pełne jedzenia na kolejny tydzień lub które z uwagą studiują skład płatków śniadaniowych. Masz ochotę ich dotknąć, poczuć. Chcesz je zabić a później zjeść. W sosie pomarańczowym.

"Aha, dowiedziałem się jeszcze trzech rzeczy. Że jej ostatnim posiłkiem była lasagne, że zmarła z powodu uszkodzenia tętnicy i że jej język smakował jak esencja słodyczy."

"Zwykły człowiek" to dziwaczna książka. Odmienna, nietypowa, taka, z którą większość z was z pewnością jeszcze się nie spotkała.

Zwykle narratorem jest ofiara bądź zacny detektyw, który w pełen uroku sposób rozwiązuje zagadkę i zabija tego złego. W debiucie Camerona narratorem całej historii jest sam psychopata. Nie poznajemy jego imienia, nie wiemy ile ma dokładnie lat ani kim jest z zawodu.

Mamy za to możliwość poznać jego psychikę, z urywków przeszłości układamy historię, która sprawiła, że stał się tym, kim jest. W swojej podłości nie jest do końca bezwzględnie okrutny - daje szanse niektórym ze swoich ofiar. Przetrzymuje je w klatce, karmi je, zachęca do jedzenia, bo chce, by były silne, ponieważ później wywozi je do lasu, położonego niedaleko autostrady i daje im dwie minuty na ucieczkę. Po tym czasie zaczyna na nie polować jak na dziką zwierzynę i autentycznie jest zmartwiony, kiedy znowu wygrywa a jego ofiara kończy życie przeszyta strzałą*.

Z niektórymi dziewczętami ma bliższy kontakt, ba! niektóre nawet traktuje jak równe sobie i opowiada im o swoim życiu. Jedną z nich, Erickę, która po kilku tygodniach spędzonych w klatce zostaje wpuszczona do domu mordercy, tak do siebie przyzwyczaił, że w momencie, gdy zobaczyła policjantkę, nie prosiła o pomoc, ale udawała, że jest u niego w gościach.

Niezmiernie dziwiłam się spokojowi, jaki przejawiał bohater w chwilach, kiedy ja zaczęłabym już dawno panikować, kiedy policjanci zaglądali do brytfanki pełnej mięsa kelnerki albo kiedy przeszukiwali jego ciężarówkę, gdzie pod kocami leżały zwłoki innej zamordowanej.

"Każda istota ludzka zajmuje przestrzeń w martwy punkcie swojego wszechświata. Kiedy świat Ivy implodował [...] niezliczone odrębne światy jej bliskich i przyjaciół uległy przelotnej zmianie."

Nie jestem pewna jaki był zamysł pisarza, kiedy pisał tą książkę; czy chciał abyśmy poczuli litość do tego człowieka, żebyśmy bardziej zrozumieli, że całe to okrucieństwo to odpowiedź na zadany kiedyś ból, choroba, że nikt nie rodzi się zły? A może chciał nam uświadomić, że uśmiechnięty, sympatyczny starszy pan, który mruga do nas przyjacielsko na przystanku autobusowym może trzymać w swojej piwnicy młode dziewczęta? Że sąsiad, który co sobota kosi trawnik, mógł zamordować kiedyś Bogu ducha winną kelnerkę a później posmakować jej mięsa?

Rodzice ciągle powtarzają dzieciom, żeby nie zbliżały się do obcych. Greame Cameron mówi to nam, żebyśmy nie byli zbyt naiwni i nie traktowali każdej nowo poznanej osoby jako kogoś zaufanego, bo nie wiadomo, kto jest gotowy wbić nam nóż w serce. Dosłownie.

* Co trochę mnie zniesmaczyło to fakt, że pisarz na końcu stwierdził, że "książka jest wyłącznie moim dziełem" a wiem, że nie wszystkie pomysły były tylko i wyłącznie pomysłem autora. Otóż w 2013 roku powstał film "Polowanie na łowcę", gdzie pojawia się motyw całego tego wypuszczania kobiet w lesie i polowania na nie. Swoją drogą, polecam, bo jest wart obejrzenia.

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Zwykły człowiek”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0

Graeme Cameron – pozostałe pozycje

Martwe dziewczyny - zdjęcie
Schowek
Księgarnia - Przybliżenie
Cena sugerowana
przez wydawcę: 38,99 zł
28,99 zł
Wróć do góry