Egzorcyzmy i opętania - Robert Tekieli - ebook

Egzorcyzmy i opętania ebook

Robert Tekieli

3,4

Opis

W tej książce przedstawiłem historie osób, które spotkałem w telewizyjnym bądź radiowym studiu lub które same zwróciły się do mnie o pomoc. Wszystkie są na drodze do wolności. Prostej, choć bardzo wyboistej. Chcę przestrzec czytelników przed angażowaniem się w toksyczne duchowości. Przed wchodzeniem w ideologie i praktyki New Age, w okultyzm, spirytyzm czy techniki transowe. Prowadzą one bowiem do duchowych uzależnień.

Załączam też aktualny spis polskich egzorcystów z adresami.

Autor

„Kim jest demon? Zimną nienawiścią. Pustką. Kilkakrotnie patrzyłem mu w oczy. Najbliżej, gdy po dwugodzinnej rozmowie z Justyną nie potrafiłem znaleźć momentu w jej historii, w którym wpuściła złego ducha w swoje życie. Zrezygnowałem i zaczęliśmy się modlić. Nagle Justyna przestała powtarzać słowa modlitwy. Stół, przy którym siedzieliśmy, zaczął dygotać, jej ręka na krucyfiksie wpadła w dziwne wibracje”.

fragment książki

Robert Tekieli – mąż Olgi, ojciec szóstki dzieci. Dziennikarz, publicysta i wydawca. Producent kilkuset filmów dokumentalnych i programów telewizyjnych dla TVP, Polsatu,

TV Puls, RTL 7 oraz kilkudziesięciu teledysków (Apteka, Armia, Dezerter).

Jest autorem kilku tysięcy audycji radiowych, w tym cyklicznych: „Zadzwońcie po milicję”

(z Maćkiem Chmielem), „Pocieszenie i strapienie”, „Encyklopedia New Age dla chrześcijan”

(I Program Polskiego Radia, Radio Kolor, Radio Józef, Radio Plus).

Felietonista „Gazety Polskiej” i redaktor strony www.newage.info.pl oraz www.egzorcysta.fm.

Od 10 lat zajmuje się pomocą ludziom uzależnionym, ofiarom psychomanipulacji i sekt. Przygotowuje osoby zniewolone duchowo do modlitwy o uwolnienie.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 69

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
3,4 (50 ocen)
16
10
8
9
7
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
Mila1941

Nie polecam

najlepiej egzorcyzmuje ksiądz nieletniego od tyłu na plebani. tam jest prawdziwa wiara.
16

Popularność




Strony tytułowe

Piekło na Ziemi

Na skraj życia może doprowadzić uporczywe trwanie w grzechu, czyjeś przekleństwo ale też bioenergoterapia czy OOBE

LUDZIE CZĘSTO MYŚLĄ, ŻE EGZORCYZMY TO LEWITACJE, TRANS I PLUCIE ŚRUBKAMI. CZASAMI TO SIĘ ZDARZA. ALE EGZORCYZMY TO PO PROSTU ZWYKŁA MODLITWA BŁAGALNA. TYLE, ŻE WYZWALAJĄCA CZŁOWIEKA Z PIEKŁA NA ZIEMI.

OBUDZIŁAM SIEBIE I WSPÓŁLOKATORKĘ. OPOWIEDZIAŁAM SEN. RANO ONA WCHODZI DO ŁAZIENKI, PATRZY NA MNIE I KRZYCZY ZE STRACHU. ZOBACZYŁA NA MOJEJ SZYI SINIAKI. W KSZTAŁCIE DWÓCH DUŻYCH DŁONI. W LUSTRZE ZOBACZYŁAM WYRAŹNE ODCISKI PALCÓW NA MOJEJ SZYI.

Piotr zaczął nad ranem mieć paraliże. Widział i słyszał wszystko wokół, ale nie mógł się poruszyć. — Ruszałem tylko gałkami ocznymi, czułem ucisk na klatkę, nie mogłem oddychać, próbowałem walczyć. Tak było 3 lub 4 razy w tygodniu. Kiedyś, sparaliżowany zobaczyłem, że moje nogi same zaczęły się unosić i opadać — mówi. Piotr zaczął czuć obok obecność potwornie złej i złośliwej, niewidzialnej osoby. — Ale najstraszniejsze były krzyki. Słyszałem jak mnóstwo ludzi krzyczało... Potworny, przeszywający jęk. Chyba słyszałem odgłosy piekła...

WTEDY ZACZĄŁ PRZYLATYWAĆ KRUK

Skąd te drastyczne doświadczenie? Małgosia wywoływała duchy dla zabawy. Piotr „eksperymentował” ze świadomym śnieniem i OOBE. Ale do opętania i dręczeń prowadzi nie tylko spirytyzm. Również magia i satanizm. Michał: — Mój ojciec pił odkąd pamiętam. Bił, dusił matkę, wtedy waliłem go po plecach krzesłem. Zainteresowałem się wiedzą tajemną gdy matka zaprosiła radiestetę do domu. Zrobiłem z drutu różdżkę i rzeczywiście zaczęła się sama ruszać, krzyżować. Poszedłem dalej we wróżbiarstwo. W nocy zaczął przylatywać do mnie kruk, siadał na moim łóżku, a ja rozmawiałem z nim. To nie było złudzenie ani sen. Nie zapomnę wizyty niesamowicie wielkiego wilka o płonących oczach... Słyszałem w głowie, że chce mnie uczyć. Ja chciałem być magiem. Żeby „zwiększyć percepcję” zacząłem brać psychodeliki. Marihuanę, potem amfetaminę, skończyłem na heroinie. Miałem 14 lat. Zacząłem ćpać. Wyrzucono mnie z domu, straciłem wszystko.

OPĘTANIE JEST RZADKOŚCIĄ

Leszek: — Moje dzieciństwo było bardzo smutne. W 11. roku życia stwierdziłem, ze nie ma Boga. W 13. zacząłem słuchać muzyki z przesłaniem satanistycznym. Miałem ołtarzyk i coś w rodzaju ziemianki pomalowanej krwią różnych zwierząt. Potem wszedłem w tarota. Byłem nerwowy, zły. Potwornie się męczyłem. Pewnego razu wszedłem na pole namiotowe i wszyscy uciekli z krzykiem do jednego namiotu. Krzyczeli za strachu i płakali z przerażenia. Zobaczyli jakąś potworną, wielką postać. Coś demonicznego. Porzuciłem okultyzm, gdy o mało nie zostałem zmuszony przez coś co we mnie weszło, do zamordowania mojego najbliższego kumpla — kończy swą historię. — Ludzie cierpią i myślą, że zwrócenie się do diabła pomoże im rozwiązać problemy — mówi najbardziej znany katolicki egzorcysta o. Amorth w jednym z wywiadów dla amerykańskiej prasy. Czy jednak łatwo dać się opętać? O. Amorth stwierdza, że jedynie niewielka część z egzorcyzmowanych była opętana. Większość to osoby dręczone przez złego ducha. Do opętania prowadzi świadome zwracanie się ku złu. Na skraj piekła mogą jednak zaprowadzić rzeczy wydawałoby się niewinne. Mało kto wie, że bioenergoterapia, podróże poza ciałem, OOBE czy radiestezja to okultyzm. Egzorcyści wymieniają trzy główne powody opętań i dręczeń: trwanie w grzechu śmiertelnym, przekleństwo oraz praktyki okultystyczne.

DRĘCZENIA SĄ CORAZ CZĘSTSZE

Liczba osób dotkniętych przez złego ducha dziś ogromnie wzrosła. Dużą rolę odgrywa tu popkultura. Jeśli popatrzy się bez ideologicznych uprzedzeń choćby na karierę celtyckiego święta Helloween — czy to nie jest oswajanie z klimatem satanizmu? Ks. Aleksander Posacki, demonolog podkreśla, że dzieci nasiąkają każdą ideologią, wokół której dzieją się wydarzenia wzbudzające duże emocje: „W tym czasie dzieci przebierają się za śmierć, duchy, czarownice, nietoperze, czarne koty, gobliny, zombie, sowy, wampiry, duchy, demony czy za samego diabła. Znaczna część z tych postaci to w tradycji europejskiej symbole szatana i jego pomocników. Oznacza to dotykanie rzeczywistości niebezpiecznych duchowo, ponieważ identyfikacja z tymi postaciami nie musi być wyłącznie psychologiczna, ale może dotyczyć wymiarów duchowych. Albowiem przywołując w ten sposób — poprzez wyobraźnię — złe moce, nawet nie do końca świadomie, można się otworzyć na opętanie”. O możliwości dręczenia i opętania diabelskiego mówią oficjalne dokumenty kościelne najwyższej wagi: Kodeks Prawa Kanonicznego, Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Nowy Rytuał Egzorcyzmów z 1999 r. Oczywiście nie każde dziecko bawiące się na imprezie andrzejkowej we wróżby czy zakładające na siebie demoniczny strój otworzy się na złego ducha. Jednak jego umysł i serce zostaną ubrudzone, zainfekowane. W historii każdego opętanego i dręczonego były takie „niewinne” początki.

ZŁO STRASZY,

ŻEBY NIE MÓC OD NIEGO ODEJŚĆ

Opętania i dręczenia nie muszą jednak zawsze prowadzić do tragedii, samobójstw czy wieloletniej wegetacji człowieka na marginesie życia. — Gdy wróciłem do domu, wyrzuciłem książki o tarocie, o magii, karty. Wrzuciłem je, tak jak jest napisane w Biblii w ogień. Ale złe siły jeszcze działały na mnie, wściekły się na mnie. Budziłem się z krzykiem, przechodziłem walki duchowe. To zło straszy, żeby nie móc od niego odejść — mówi Piotr. A zaczynał od „niewinnych” podróży poza ciałem.

Dużo jeżdżę po Polsce. W każdym gimnazjum i liceum jest zawsze przynajmniej kilku uczniów, którzy „bawią się” w Out of Body Experience.

Zły przegrał z kretesem

Voodoo, satanizm, czarna magia w XXI wieku

OPĘTANYM ZDARZA SIĘ ZWYMIOTOWAĆ GWOŹDZIAMI ALBO SZKŁEM. OJCIEC GABRIEL AMORTH, NESTOR KATOLICKICH EGZORCYSTÓW, MA KOLEKCJĘ TAKICH PRZEDMIOTÓW, KTÓRA WAŻY DWA KILO. — CZŁOWIEK PRZYWYKA DO TEGO, ŻE NA NIEGO ZWYMIOTUJĄ. EGZORCYZMOWAŁEM KIEDYŚ KOBIETĘ, KTÓRA ZDOŁAŁA OBRYZGAĆ MI TWARZ Z DRUGIEGO KOŃCA POMIESZCZENIA — MÓWI.

I ZOBACZYŁEM, ŻE JEJ ZACIŚNIĘTA SZCZĘKA JEST ZDEFORMOWANA. DZIAŁO SIĘ TAK ZA KAŻDYM RAZEM, OD 8. ROKU ŻYCIA, GDY PRÓBOWAŁA PRZYJĄĆ CIAŁO JEZUSA W KOMUNII ŚWIĘTEJ. ZŁY DUCH WPROWADZAŁ JĄ W TRANS.

Traciła świadomość. I przewracała się. Jej babka była szeptuchą. Rodzice nie wierzyli w świat duchowy. To coś w niej, syczeć zaczęło gdy do zakrystii wszedł ojciec John Bashobora. Charyzmatyczny kapłan z diecezji Mbarara, w południowo-zachodniej Ugandzie, którego rekolekcje organizowałem kilka lat temu korzystając z gościnności warszawskich dominikanów.

Zły duch wypędzany, broniąc się, robi z ludźmi dziwne rzeczy. Dlaczego jednak tego typu ekscesy są nieistotne? Otóż, w chwili gdy zły duch czuje się zmuszony, by zamanifestować swą obecność w ciele opętanego, już przegrał. Przegrał z kretesem. Będzie zmuszony opuścić ciało opętanego czy dręczonego. O ile poszkodowany poprosił o pomoc egzorcystę, kapłana. Świeccy „egzorcyści” są bowiem w najlepszym razie „białymi” magami. Szukanie u nich pomocy to jak próba wyleczenia cholery dżumą.

GRZECH, CNOTA, ŚMIESZNE SŁOWA

Opisywałem już jak może wyglądać piekło na ziemi. Piekło, które człowiek może dziś sobie stworzyć nieomal nieświadomie. Mało kto nie śmieje się dziś na słowo „cnota”. A jest to po prostu utrwalona zdolność do czynienia dobra. Taka harcerska sprawność. Mało kto wie, ze słowo „grzech” jest również kategorią poznawczą. Że posługiwanie się tym pojęciem ułatwia życie. Pozwala polepszyć jego jakość. Prowadzi wprost do życiowego sukcesu. Do szczęścia na co dzień, pokoju w sercu i widocznej dla innych Radości. A właśnie uporczywe trwanie w grzechu ciężkim jest jednym z trzech podstawowych źródeł opętań i dręczeń. Obok przekleństwa i praktykowania okultyzmu oraz wchodzenia w obce chrześcijaństwu duchowości.

PARALIŻ I TRANS

Zadziwiające rzeczy, które dzieją się w życiu ludzi przychodzących po pomoc do egzorcystów, psychiatrów i psychologów, biorą się również ze sfery duchowej. A różnica pomiędzy egzorcystą a psychiatrą jest taka, że egzorcysta ma władzę nad rzeczywistością, w której istnienie cześć psychiatrów nie wierzy. I dlatego psychiatrzy są wobec ludzi zniewolonych duchowo i opętanych całkowicie bezradni. Mogą ich ogłuszyć psychotropami z odizolować od świata. A czasami wystarczyłaby modlitwa z Mocą. Tak jak było w historii Piotra, o której pisałem chwilę temu. W nocy przylatywał do niego kruk. Mógł znikać i pojawiać się. Jednak nie był projekcją wyobraźni. Miał bowiem władzę nad ciałem Piotra. Mógł wprowadzać go w paraliż i trans.

Mógłbym opisać dziesiątki równie mocnych historii. Historię Adama. Szamana, który czasami wkładał rękę do rozżarzonego pieca. I wyjmował bez oparzeń. Są świadkowie. Czy historię ćwiczącego karate kiokushinkai Grzegorza, któremu na moment sparaliżowanemu, jakaś siła rozwarła szczęki, a w chwilę później poczuł wlewające się w jego wnętrzności ciepło. Mógł potem przewrócić kolegę ciosem zatrzymanym o pięć milimetrów od ciała tamtego. Na szczęście ta „umiejętność” wystraszyła Grzegorza. A mogła zafascynować. Albo historię Sylwii słyszącej myśli swoich klientów w salonie wróżbiarskim. Czy Agaty, która po wejściu w stan transu bojowego robiła rzeczy, których się potem wstydziła. — Czułam do siebie obrzydzenie, że atakowałam chorą rękę swojej przyjaciółki w czasie treningowej walki. To robił ktoś inny! Ja taka nie jestem!! Agata tak jak Adam spaliła matę i kimono. Ćwiczyła aikido i modne dziś tai chi chuan. Obce, toksyczne duchowości przychodzą do nas nie tylko ze wschodu. Również brazylijska capoeira, będąca „świeckim” przekształceniem czarnej „religii” zwanej candomble jest duchowo zabójcza. Tak samo haitańskie voodoo, najbardziej obecna w popkulturze forma satanizmu.

EGZORCYZM I MODLITWA O UWOLNIENIE

Egzorcysta, ksiądz Gabriel