Fascynujący wielowątkowy dreszczowiec o ludziach trzymających władzę w Polsce lat siedemdziesiątych W swojej najnowszej książce Niezwykły urok PRL Janusz Rolicki, znany dziennikarz i jeden z najlepszych znawców dawno minionej epoki, a nade wszystko autor Przerwanej dekady, wywiadu rzeki z Edwardem Gierkiem, sprzedanego w przeszło milionie egzemplarzy, z werwą i niezwykle sugestywnie opisuje epokę Gierka - Polskę Ludową i obowiązujące wówczas reguły rządzące dyktatorskim pojałtańskim światem. Na kartach książki występują Edward Gierek, Piotr Jaroszewicz, Leonid Breżniew i inni przywódcy tamtego świata. Autor ukazuje realia epoki, w tle zarysowując autentyczną, choć mało znaną sensację obyczajową PRL, rozgrywającą się na szczytach władzy. Doskonale oddaje ducha tamtych czasów, bez typowych dla tego typu literatury uprzedzeń i uproszczeń.
Diabelski Urok
0/5- Autor: Janusz Rolicki
- Wydawnictwo Zysk i S-ka
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2017
- Ilość stron: 400
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788381161640
- Język: polski
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788381161640
- EAN: 9788381161640
- Wymiary: 145x215
Recenzje książki Nieznośny urok PRL (2)
- Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Joanna P. w dniu 2017-12-28Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną***[Adres usunięty]**
PRL - pamiętacie te czasy? Pewnie większość z Was zna je już tylko z filmów Barei, które nas śmieszą swoim absurdem tyle, że ten absurd to dla wielu była wcale nie taka śmieszna rzeczywistość.
"Nieznośny urok PRL" za sprawą Janusza Rolickiego ponownie przenosi nas do roku 1976. U steru jest Gierek, właśnie próbuje przeforsować znaczące podwyżki cen na co społeczeństwo odpowiada akcją protestacyjną - sławny radomski czerwiec. Również Breżniew kategorycznie zabrania wprowadzania zmian cen, zatem władze muszą znaleźć inny sposób, aby uzyskać pieniądze na spłatę dewizowych pożyczek. Ale nagle okazuje się, że to nie pieniądze na pokrycie długu stają się głównym problemem I Sekretarza KC PZPR. Tuż pod jego nosem dzieją się, rzeczy niedopuszczalne moralnie. Wicepremier i sekretarz KC w jednej osobie rozwodzi sie z swoją małżonką dla młodszej o prawie 40 lat szeregowej dziennikarki Telewizji Polskiej.
Mimo, iż zakochani próbują trzymać swój związek w sekrecie, to sprawa powoli staje się tajemnicą poliszynela, a każdy kto tę wiedzę posiądzie próbuje wykorzystać ją do własnych celów.
Prócz wspomnianych tu już Gierka, Breżniewa i pary kochanków, na kartach tej powieści spotkamy jeszcze wiele innych mniej lub bardziej znaczących postaci tamtych lat, dzięki którym idealnie wtopimy się w tamten klimat.
„- Może uda mi się wyrwać do Berlina Zachodniego i zrobić tam jakieś ekstra zakupy w ich marketach. Bo tam podobno są same cuda. Z całego świata zwożą supertowaty, aby tylko nam, kumoszkom, co tam ich podglądają, zadzierżyście dokuczyć nachalną prezentacją ich dobrobytu. Konsumpcjonizm, powiadam ci, to ich tajna broń. Niemcy ze wschodu oglądają podobno jak porażeni te cudowne towary na swoich telewizorach. I gdyby nie dzielni linoskoczkowie, co po dachach biegają i anteny przekierowują na enerdowskie maszty emisyjne, to wschodni Germańcy by z tego wszystkiego ześwirowali. Ty sobie wyobrażasz, kochana, co by to u nas było, gdyby w PRL była do złapania taka zachodnia telewizja mówiąca po polsku? Jak nic, byłaby u nas istna masakra ideowa. Nie uważasz?-Ach, szkoda gadać. Mogłabyś, kochana Mireczko, kupić mi zestaw kremów do twarzy, takich na rano i na noc, i na przyjęcia wieczorne, najlepiej firmy Coty. Ozłociłabym cię.”
Janusz Rolicki jako autor dwóch wywiadów-rzeka z Edwardem Gierkiem, jak i kilku pozycji o tematyce PRL-u jest jednym z lepszych kronikarzy tamtych czasów. Opisując autentyczną sensację obyczajową autor w sposób lekki i zabawny wprowadza nas w sieć intryg, układów oraz metod pociągania za sznurki, ale również dobitnie pokazuje jak w dobie stawiania dobra ogółu na piedestale jednostka jest tylko mało istotnym trybikiem, z którym nie ma potrzeby się liczyć ani cackać.
Dla nas uroczy, dla ówcześnie żyjących nieznośny PRL, wspomina się bardzo przyjemnie w dobie XXI w.
Pozdrawiam K. - Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Monika L. w dniu 2018-01-17Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąPolska Rzeczpospolita Ludowa za Edwarda Gierka, to czasy, których z racji wieku nie mam możliwości pamiętać. O tym ustroju i wydarzeniach z nim związanych dowiedzieć się mogę jedynie z publikacji, reportaży, podręczników i opowieści starszych członków mojej rodziny. I chwała za to.
PRL to kawał historii Polski, do którego często mam wrażenie wracają rodzimy autorzy.
Janusz Rolicki, dziennikarz, który specjalizuje się w dekadzie Gierka i jest autorem książek o nim, w swojej najnowszej publikacji „Nieznośny urok PRL”, znów przenosi swoich czytelników w lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku. W swojej najnowszej powieści przedstawia nam realia i reguły z tamtych lat, które rządziły ówczesnym polskim światem. Co ciekawsze "Nieznośny urok PRL" to powieść przedstawiająca autentyczną obyczajową sensację, która wydarzyła się właśnie za czasów gdy Gierek był pierwszym sekretarzem KC PZPR. Co jeszcze znajdziemy w książce? To co charakterystyczne dla tej epoki: intrygi, które zdumiewają i przerażają jednocześnie, nic nieznaczący byt jednostki, nawet ten na wyższych szczeblach władzy. W końcu ze szczytu również można było spaść.
W roku 1976 u władzy jest Edward Gierek. Pierwszy sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, właśnie szykuje się do przeforsowania znacznej podwyżki cen, którą masowo oprotestowali radomscy robotnicy. Pomysł nie podoba się nawet Breżniewowi. Niestety władza musi znaleźć jakiś sposób na pokrycie długów. To nie koniec problemów, bowiem wicepremier i sekretarz KC PZPR, bierze rozwód ze swoją małżonką, dla dużo młodszej dziennikarki Telewizji Polskiej. Towarzysz Ostryga staje się jednym z poważniejszych problemów Gierka i Jaroszewicza. Gdyby Ostryga był zwykłym pionkiem nie byłoby problemu i sprawę szybko by zatuszowano. Kłopotliwy mężczyzna jest jednak wicepremierem i zasłużonym sekretarzem KC PZPR. Skandal towarzyski jest idealną szansą dla przeciwników Ostrygi i próbą utrącenia go z zajmowanego stanowiska, co daje z kolei szansę na awans innym, którzy pragną się władzy zasłużyć. Takie gry są pewnie w każdych czasach. W tych totalitarnych zdają się być jednak bardziej brutalne i bezwzględne. Okrutnie obchodzą się z przegranymi.
Ludziom w moim wieku PRL kojarzy się trochę z filmami Barei, pełnych absurdu i śmiesznych sytuacji, które z tego wynikają. „Nieznośny urok PRL” pokazuje tamte czasy z tej absurdalnej, jednak wcale nie śmiesznej strony.Niestety, to ta strona jest prawdziwa.
Książka Janusza Rolickiego trzyma w napięciu od pierwszych aż po ostatnie strony. Przyznam jednak, że były momenty przez które miałam trudniej przebrnąć. Choć w powieści znajdziemy również wiele fragmentów humorystycznych, to stanowią raczej próbę rozładowania napięcia.
"Nieznośny urok PRL" to książka, która zdecydowanie skłania do myślenia i która daje obraz ówczesnej epoki.Warto poznać wydarzenia i realia, które opisuje. Polecam.
[Adres usunięty]