SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Duchy Jeremiego (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Wielka Litera
Data wydania 2017
Oprawa twarda
Liczba stron 296
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

`Duchy Jeremiego` Roberta Rienta, to opowieść o dwunastolatku próbującym odkryć własną tożsamość pośród frustracji, mrocznych niedopowiedzeń i przeszłości własnej rodziny.

Jeremi, pełniący funkcję narratora, przedstawia nam się jako nastolatek mieszkający z mamą. Chłopak odkrywa, że najbliższa mu osoba choruje, staje się słabsza, traci pracę i potrzebuje opieki. Cierpienie matki, przeprowadzka na wieś, pytania o pochodzenie oraz konieczność zmierzenia się z odejściem bliskich, wymuszają na dwunastoletnim Jeremim porzucenie beztroskiego dzieciństwa. Bohater będzie musiał zrozumieć kim jest, do czego dąży i dlaczego związek z przeszłością ma duże znaczenie.

`Duchy Jeremiego` Roberta Rienta, to słodko-gorzka opowieść o ludzkiej niegotowości do przyjęcia życiowych trosk.

- Wartościowa powieść, w której każdy z nas odnajdzie cząstkę siebie.
- Książka Roberta Rienta to intymna narracja o konieczności szybkiego dorastania i stawianiu czoła teraźniejszości oraz przeszłości.
- Duchy Jeremiego otrzymały nominację do najważniejszego wyróżnienia literackiego w Polsce - Nagrody Nike.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna,  Powieść społeczno-obyczajowa,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: Wielka Litera
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 296
ISBN: 978-83-8032-192-2
Wprowadzono: 26.09.2017

Robert Rient - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Duchy Jeremiego - Robert Rient

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.2/5 ( 21 ocen )
  • 5
    14
  • 4
    2
  • 3
    2
  • 2
    2
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Zarwananoc

ilość recenzji:54

brak oceny 12-06-2018 13:29

"Uczyłem się raczkować. Niezbyt mi to wychodziło, bo chociaż chciałem iść do przodu, cofałem się, a to było strasznie frustrujące , tak samo frustrujące jak ostatnie tygodnie na wsi. Ten ruch, na który nie mam wpływu, chociaż wydaje się łatwy. Zostawić za sobą kawałek podłogi i ruszyć dalej."

Czytając książkę mogę śmiało stwierdzić, że byłam przerażona ilością złych zdarzeń, które spotykały dwunastoletniego chłopca. Jak odnaleźć się w tak nietypowej rodzinie z tyloma problemami? Dziadek z alzheimerem, sąsiadka dziadka- Maria to Żydówka, która ma za sobą życie w obozie koncentracyjnym, babcia, która także jest Żydówką, przeżyła złe czasy, lecz straciła całą rodzinę, ciotka Estera okazuje się być lesbijką. Do pakietu "szczęścia" matka Jeremiego jest chora na raka. Autor wprowadza Nas w ten świat nie szczędząc kataklizmów i gamy uczuć, którymi obdarzamy głównego bohatera. Co zadziwiające, mino tylu zdarzeń historia jest spójna i logiczna, nie zostajemy zamęczani zbędnymi wątkami.
Jeremi wraz z matką są zmuszeni przeprowadzić się do dziadka, ze względu na brak funduszy. Po czasie jedynym marzeniem bohatera jest powrót do dawnego domu i dzielenia podwórka z przyjacielem. W nowym miejscu zamieszkania nie widzi dobrych perspektyw, jak i musi pracować, pomagać dziadkowi w gospodarstwie. Wiedząc, że głównym powodem przeprowadzki jest brak pieniędzy postanawia je zarobić. Może i ten zarobek nie jest poprawny, lecz przez to widzimy jak młody chłopak usiłuje dążyć do celu i wierzy, że mama na pewno wyzdrowieje.
Choć Jeremy musi szybko dorosną i uporać się z wieloma problemami, to i tak pozostaje w nim szczypta dziecka. Wiele sytuacji interpretuje po swojemu, nie potrafi zrozumieć lub źle postrzega, co wyjaśnia zakończenie książki. Czytając widzimy bunt, przekleństwa, chęć gry w piłkę czy choćby najzwyklejszych spotykań z przyjacielem. Język w książce całkowicie odnosi się do głównego bohatera, nie mamy tutaj wtrąceń z dorosłego życia. Rient ukazuje nam swój talent polegający na pozostaniu przy temacie, nie wrzuca swoich przemyśleń, uczuć. Czytając skupiamy całą uwagę na nastolatku w morzu problemów, jego przeżyciach, aż docieramy do końca. Smutnego i wstrząsającego końca.
Choć książka jest napisana lekki piórem i czyta się ją bardzo szybko, to porusza istotne oraz trudne tematy. Po przeczytaniu byłam zmuszona usiąść w ciszy i pomyśleć, przetrawić ukończoną lekturę.
Mogę śmiało stwierdzić, że zostałam poruszona tą historią, a miejsce gdzie znajduje się serce- zabolało. Ile mamy szczęścia żyjąc z ludźmi, których kochamy?

"Raz chciałem zabić mojego dziadka, miałem nawet plan z alibi. A jak chcesz kogoś zabić, ale naprawdę zabić, to musi być miłość.Teraz to wiem, bo wcześniej myślałem, ze to właśnie wszystko jest, tylko nie miłość, ale to później opowiem. "

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

a.d.b.

ilość recenzji:12

brak oceny 2-10-2017 18:49

Dziadek stary Sybirak, do tego z "alshajmerem", sąsiadka dziadka - Maria to Żydówka, która cudem przeżyła obóz koncentracyjny, babcia, też Żydówka, z Getta trafiła do polskiego domu i przeżyła, ale straciła całą rodzinę, ciotka Estera to lesbijka, "którą Bóg opętał", a matka umiera na raka. O wszystkim tym opowiada 12 letni Jeremi i to właśnie kreacja narratora umożliwiła wprowadzenie takiej ilości trudnych tematów i zgranie ich w spójną, logiczną i nienużącą całość.

"Duchy Jeremiego" to opowieść o śmierci w wielu odsłonach i wielu odmianach, tyle że dla 12 letniego narratora wszystkie historie dzieją się równocześnie, bo chroniony wcześniej chłopiec o wszystkim dowiaduje się niemal w jednej chwili. Nawet dla dojrzałego człowieka byłoby aż
nadto.
Rodzinne tajemnice, tematy, o których się nie rozmawia nie tylko irytują, ale i niepokoją, wywołują stałe napięcie i atmosferę oczekiwania na katastrofę. Poszukiwanie prawdy o rodzinie jest też poszukiwaniem prawdy o sobie.
W konfrontacji z traumami bliskich, chorobą matki, przeprowadzką na wieś do dziadka Jeremi musi dorosnąć i przejąć odpowiedzialność za życie innych. Pilnuje dziadka, sprawdzając "testem Syberii" czy rozmawia z dziadkiem, czy z "alshajmerem", pomaga w gospodarstwie i zarabia, żeby pomóc mamie (choć ona raczej nie ucieszyłaby się wiedząc jak zarabia jej syn). Ciągle jednak to dziecko, które nie dostrzega istoty problemów i interpretuje wszystko po swojemu. Naiwność Jeremiego podkreśla tragizm, ale jest i źródłem komizmu, choć chwilami gorzkiego.
"Duchy..." są także powieścią o żałobie przeżywanej przez dziecko i poszukiwaniu ratunku. Tytułowe duchy w życiu babci Jeremiego- Elzy i samego Jeremiego to, wedle słów samego autora książki, "natrętne myśli, nierozwiązane problemy, tajemnice rodzinne, wyparte emocje, niepokój i lęk". Te duchy przychodzą i stają się najważniejsze.

Mimo skali problemów poruszanych w powieści Rient uniknął patosu. Uchroniła go przed nim narracja prowadzona z perspektywy dziecka i naturalność jego spostrzeżeń i skojarzeń. Język stylizowany na język 12- latka, potoczny, z błędami, pełen odniesień do współczesności nastolatków bawi i nieodparcie kojarzy się z językiem powieści "Życie przed sobą" E. Ajara.
Doskonała książka, mistrzowsko napisana. Czytanie boli, a śmiech jest przez łzy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Magda S.

ilość recenzji:1

brak oceny 30-08-2017 10:18

Płakałam, przeżywałam, dumałam. Genialna powieść. Lepsza od "Świadka" Rienta, chociaż zupełnie inna. Czary!

Czy recenzja była pomocna?