"Jutro będzie koniec świata" to książka dla każdego, kto choć trochę myślał o tym, by wyjechać, a i dla tych, którzy już posmakowali emigracji. Opowiada jak w stolicy Wielkiej Brytanii krzyżują się drogi młodego chłopaka i osiemdziesięcioletniego dżentelmena. Nie dość, że różni ich wiek, pochodzenie, kultura, a nawet styl życia. To wszystko nadaje tej pozycji nieco uśmiechu, wśród trudności i rozczarowań codzienności na obcym gruncie. Jaki skutek wywoła relacja młodego Polaka ze staruszkiem, który jest w takim stopniu perfekcjonistą, aż zdaje się to być jego chorobliwym nałogiem? Z całą pewnością stanie się źródłem wielu rozważań nad upadkiem, motywacją, łzami i radością nawet z tych małych rzeczy.
Justyna Posłuszna zadebiutowała powieścią "Jutro będzie koniec świata", która jest częścią serii "Gorzka Czekolada". Autorka mieszkała w Londynie cztery lata, podejmując pracę na różnych stanowiskach od sprzedawczyni belgijskich czekoladek, aż po posadę researchera dla platformy udostępniającej dane finansowe i tłumaczki, łącząc to ze studiami na Uniwersytecie Londyńskim. W jej powieści widać doświadczenie z czasów, gdy sama próbowała nadążyć za miastem, jakim jest atrakcyjny, choć męczący Londyn.