Cała prawda o NK.pl - MIKI - ebook

Cała prawda o NK.pl ebook

Miki

0,0
1,42 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

„Mam wrażenie, że to po prostu taki świat samotnych ludzi, którzy ukrywają się pod anonimowością, chcąc jakoś zagłuszyć swoje ponure myśli, poczuć się lepiej i przenieść w całkowicie inne miejsce, by zapomnieć o tym co dzieje się dookoła.”

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 24

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



MIKI

Cała prawda

O NK.PL

© MIKI, 2017

„Mam wrażenie, że to po prostu taki świat samotnych ludzi, którzy ukrywają się pod anonimowością, chcąc jakoś zagłuszyć swoje ponure myśli, poczuć się lepiej i przenieść w całkowicie inne miejsce, by zapomnieć o tym co dzieje się dookoła.”

ISBN 978-83-8104-683-1

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

„Bo nawet gdy dookoła nas jest strasznie szpetnie, możemy puścić wodze fantazji. W wyobraźni zawsze może być pięknie.”

Agnieszka Opala

„Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe.”

Albert Einstein

„Wyobraźnia to coś wspaniałego, trzeba tylko nad nią panować.

Lucy Maud Montgomery

Wstęp

W zakamarkach internetu istnieje świat, w którym garstka młodych ludzi odrywa się od codzienności, by zanurzyć się w rzeczywistości wykreowanej przez nich, specjalnie dla nich i na ich warunkach. Świat ten wraz z upływem czasu ewoluuje na portalu, o którym istnieniu już większość zapomniała. Według mnie niesamowite zjawisko, gdy ogląda się przeobrażanie fikcyjnego świata od wewnątrz, a to jak sam siebie kształtuje poprzez zachowania użytkowników jest ogromnie ciekawe. Kawałek sieciowego świata, w którym można rozwinąć swoje skrzydła wyobraźni i wznieść się w dotąd nieodwiedzane rejony swojej własnej świadomości. Brzmi intrygująco? Nie ma tam władzy, więc także prawa. Za to są zasady zmieniające się wedle potrzeb przez lata. Ponadto ciekawym jest fakt, że ludzie z natury wolą łamać zasady; każdy młody człowiek chciałby żyć tak jak mu się podoba i mimo wszystko w środowisku gdzie tacy ludzie się kumulują zaistniało takie coś jak ZASADY. Po szkole, po pracy, w trakcie wolnej chwili… z niecierpliwością czeka się na moment logowania. Do tanga trzeba dwojga, dlatego tu liczy się dobranie najlepszego partnera. Część wie już o co chodzi: o portal nk.pl, na którym rozwinęło się takie coś jak „fikcja”.

Na czym to konkretnie polega?

Pierwszym krokiem jest oczywiście założenie konta. Drugie to wykreowanie postaci za pomocą zdjęcia profilowego (dowolne zdjęcie z internetu osoby sławnej lub mniej sławnej), unikatowego imienia i nazwiska (tutaj w grę wchodzą zazwyczaj nazwy zagraniczne, im bardziej niepowtarzalna tym lepiej), opisanie zasad panujących na koncie (np. zapraszasz=piszesz, tylko kreatywnie), wpisanie dodatkowych informacji na profilu (m.in. kiedy jest się dostępnym, przedstawienie postaci, motto lub cytat) oraz szukamy odpowiedniego rozmówcy. Najtrudniejszym etapem jest właśnie ten ostatni. Znaleźć dobrego rozmówcę jest naprawdę ciężko, a im dłużej ten świat trwa tym schody są coraz wyższe. Niektórzy na tym etapie się poddają i usuwają swoje konta lub przestają zaglądać na fikcje. Dlaczego jest tak ciężko? Dwójka obcych sobie ludzi ma stworzyć niepowtarzalną historię swoich postaci tak, by wciągnęła ona obie strony i każdy nie mógł doczekać się nowej wiadomości. Żeby ułatwić sobie ten proces powstały grupy. Zakłada je chętny użytkownik portalu. Wymyśla nazwę, dodaje zdjęcia i dzięki takim grupom każdy może napisać: poszukuję rozmówcy. Zwykle wpis zachęcający jest o wiele bardziej rozwinięty. Kilka przykładów:

1. „Potrzebuję partnera lub partnerki do sesji, wspólnej historii, fabuły, jak zwał tak zwał. Jakiej dokładnie? Głowa jest pełna lepszych lub gorszych pomysłów, szalonych, spokojniejszych, na pewno nie nudnych. Wystarczy się spytać.”