SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Waleczne z gór (twarda)

Nieznane historie bohaterskich kobiet

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2021
Oprawa twarda
Liczba stron 368
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Odważne, zadziorne, poświęcające własne życie dla dobra kraju i drugiego człowieka, dziś w większości niemal całkowicie nie znane. Kim były góralki walczące w czasie II wojny światowej?

Helena Marusarzówna, kurierka tatrzańska i żołnierka AK, w 1940 roku trafiła w ręce Gestapo. Przetrzymywano ją w zakopiańskim więzieniu Palace. Rok później stracono w Pogórskiej Woli.

Helena Błażusiakówna jako osiemnastoletnia dziewczyna została osadzona w `katowni Podhala`. W jednej z cel wyryła wybitym przez oprawców zębem słowa modlitwy, do której Henryk Górecki skomponował swoją `Symfonię pieśni żałosnych`. Przez lata uważano, że zmarła w więzieniu.

Józefa Mikowa ps. `Ryś`, oficer łącznikowy Tajnej Organizacji Wojskowej, działała na terenie Polski i Słowacji. Do ostatnich chwil, mimo tortur, nikogo nie zdradziła. Podczas przesłuchań uparcie milczała, ratując w ten sposób wielu ludzi. Została zamordowana w Palace w 1942 roku.

Agata Puścikowska odkrywa wyjątkowe postaci Walecznych z gór. Z dokumentów archiwalnych, rozmów z mieszkańcami Podhala, Gorców i Beskidów oraz spisanych wspomnień tworzy obraz kobiet z krwi i kości, bohaterek oryginalnych, odważnych, a jednocześnie skromnych i dotąd najczęściej przemilczanych.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 158x225
Liczba stron: 368
ISBN: 9788324062867
Wprowadzono: 30.08.2021

RECENZJE - książki - Waleczne z gór, Nieznane historie bohaterskich kobiet - Agata Puścikowska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mal***************

ilość recenzji:663

6-10-2021 20:14

Każdy zna zapewne mężczyzn, bohaterów czasów wojennych. Potrafimy wymienić nazwiska i opowiedzieć o ich wyczynach. Są na trwale zapisani w naszej pamięci. Są bohaterami. Ale jak wielu z nas potrafi bez zająknięcia wymienić kilka nazwisk kobiet, który wytrwale i odważnie walczyły w czasie wojny? Które nadstawiały swoją dumną pierś, ratując życie rodaków? A kobiety nie mniej się przysłużyły swoim zachowaniem, działaniem w konspiracji i pomaganiem słabszym i potrzebującym takiej pomocy.
Waleczne z gór to znakomita opowieść o właśnie takich kobietach, które walczyły o wolną Polskę, o naszą rację bytu. Nikt i nic nie było w stanie ich przestraszyć. Niczego się nie lękały. Nie bały się okupanta zarówno niemieckiego, jak i rosyjskiego. Wiedziały, że każdego dnia ryzykowały swoim życiem. Dla nich to była normalność. Obowiązek wobec kraju. Ale swoim postępowaniem zasłużyły na nasz szacunek i podziw. Tak naprawdę wiele z nich, przeżywając wojnę i często pobyt w obozie koncentracyjnym, aż do śmierci żyło w ciszy i nie chciało, aby mianowano je bohaterkami. Skromne do śmierci.
To opowieść o kobietach z gór walczących w czasie II wojny światowej. Poznajemy historie piętnastu kobiet, w tym Helenę Marusarzównę, Helenę Błażusiak, Antoninę Tatar czy Genowefę Kroczek. Bohaterki były torturowane w zakopiańskich więzieniach, bite i głodzone. Aż trudno jest sobie dzisiaj wyobrazić, jakie wymyślne tortury i metody przesłuchań stosował okupant. Jak siłą wymuszano przyznanie się do czegoś, co nigdy nie miało miejsca. Wszystko po to, aby mieć powód do stracenia czy zesłania na wieloletnie prace w obozie koncentracyjnym. Ta powieść bardzo boli i przeraża. Szokuje rozmiar zła, jakie sprawiał jeden człowiek drugiemu człowiekowi. Niewyobrażalne i nieakceptowalne zachowania, zasługujące na największe potępienie.
?Jedno wiem na pewno: prababcia Katarzyna była wolna w czasach pełnych szykan i terroru ? mówi Iwona. - Mogła odmówić pomocy, bo przecież miała swoje dzieci i miała obowiązek je chronić. Jednak dobre serce sprawiło, że nie zostawiła żydowskiej rodziny w potrzebie. Dokonała wyboru, za który zapłaciła cenę największą. My, współcześni, nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie tamtych czasów, wyborów i ich konsekwencji. Tamtemu bohaterstwu możemy przyglądać się z milczeniu i po prostu o nim pamiętać?.

Autorka wiele czasu poświęciła na zebranie tak dokładnego i rzetelnego materiału, przeprowadziła setki rozmów, spotkań i wywiadów. Analizowała skąpą dokumentację archiwalną, jak również rozmawiała z żyjącymi potomkami bohaterek. Tak wnikliwa analiza zasługuje na wielkie uznanie i pokłon.
Niesamowite opowieści, oparte na faktach, pełne informacji, o których nie mieliśmy dotychczas pojęcia. Znakomity obraz kobiet ? bohaterek, które nie mniej odważnie walczyły i poświęcały się dla dobra innych, niż mężczyźni. Wytrzymywały upokorzenia i przemoc fizyczną, oddawały się w opiekę Panu. Ogromna wiara utrzymywała je przy życiu i dodawała otuchy w ostatnich dniach życia.
Polecam gorąco. Te historie powinien poznać każdy i odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie wartości są w życiu najważniejsze ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książka na miarę

ilość recenzji:1

11-09-2021 17:28

Stereotypy mówiły i wciąż mówią, że góralki to kobiety, które ubierają się na codzień w ludowe stroje, słuchają się swoich mężów, którzy często piją i biją, mają zajmować się domem i dziećmi, zupełnie odkładając na bok karierę zawodową. Do tego są bardzo przywiązane do tradycji i religii, a także niechętnie obcują z kulturą wyższą. Kiedyś nawet nie mogły grać pierwszych skrzypiec w kapeli, zasiadać w pierwszych ławach w kościele i nosić spodni.
Na przełomie XIX i XX wieku Podhale często odwiedzał Karol Wojtyła i kardynał Wyszyński (goszcząc u bohaterek książki), a Zakopanem i góralami zachwyciło się warszawskie środowisko bohemy artystycznej, które wykreowało wizerunek górala honorowego i heroicznego.
Dziś góralki mówią, że typowa góralka jest otwarta na ludzi i ich problemy, uparta w dążeniu do wyznaczonych celów, z dużym zapałem do pracy.
Te cech i wiele innych można przypisać piętnastu kobietom opisanym przez Agatę Puścikowską w jej kolejnej książce "Waleczne z gór. Nieznane historie bohaterskich kobiet".
Dzięki przedstawionym przez autorkę sylwetkom tych kilkunastu kobiet możemy poznać nie tylko prawdziwe oblicze górali, ale i zgłębić wiedzę o historii Podhala, Gorców, Beskidów, Orawy i Pienin.
Te piękne, młode kobiety, różniące się statusem społecznym, wykształceniem i charakterami, wykazały się heroizmem, odwagą, poświęceniem i oddaniem walcząc z okupantem i kolaborantami. Prowadziły walkę tak, jak potrafiły najlepiej: opiekując się chorymi i sierotami, prowadząc tajne nauczanie, ukrywając Żydów, powielając konspiracyjną prasę i biuletyny, stając się kurierami i żołnierkami AK, a nawet walcząc w Powstaniu Warszawskim. Większość z nich zapłaciła za podjęcie tej walki wysoką cenę. Więzione, gwałcone i torturowane w "katowni Podhala" - Palace, na Montelupich w Krakowie, w więzieniu w Tarnowie, jeśli przeżyły trafiały do Auschwitz lub Ravensbrück. A jeśli to przeżyły wracały w góry, unikając komunistycznych władz, ukrywając swoje przeżycia. Wrażliwe, ciepłe i pomocne kobiety mimo wszystkiego czego doświadczyły, okazały się twarde, jak stał. O ich bohaterstwie nie wiedział nikt prócz najbliższych, a i oni nie zawsze znali całą prawdę. To dzięki opowieściom krewnych, archiwalnym dokumentom, rozmowom z mieszkańcami wyżej wymienionych terenów, wzmiankach ocalałych wojenną pożogę, albo wyskrobanych paznokciami na ścianie katowni opisów przebytych tortur lub chociażby swego imienia i nazwiska - jedynego śladu obecności w więzieniu, powstała ta książka. Bardzo podoba mi się skupienie uwagi autorki na tym kim były, czym się zajmowały przed wojną, co skłoniło je do podjęcia ryzyka i jak potoczyły się ich losy po wojnie, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. Ich losy kończą się różnie. Zaskakuje fakt, że mimo sławy, jaką niektóre z nich cieszyły się przed wojną, po wojnie ich sylwetki i bohaterskie czyny znane są jedynie lokalnej społeczności. Z książki dowiecie się także, co jest tego powodem. Poznacie również kilka faktów związanych z osobą Wacława Krzeptowskiego i Goralenvolk.
"Szkoda jednak, że wraz z milczeniem świadków ciekawa i ważna prawda o wielu bohaterach nie zostaje zachowana dla przyszłych pokoleń. Znika bezpowrotnie." - na szczęście dzięki Pani Agacie pamięć o tych odważnych kobietach przetrwa i będzie znana nie tylko lokalnie. To ważna książka nie tylko dla górali, którzy mogą być dumni z takich mieszkanek. Ich biografie mogą być inspiracją dla wielu kobiet.

Czy recenzja była pomocna?