Jak się zostaje albinosem

Wojna w Afganistanie oczami sowieckiego żołnierza 1979–1981

1 opinia

Redakcja:

Agnieszka Knyt

Wydawca:

Karta

Format:

epub, mobi

RODZAJ DOSTĘPU

25,90

Format: epub, mobi

Cena początkowa:

Najniższa cena z 30 dni: 25,90 zł  


25,90

w tym VAT

Zigmas Stankus walczył w Afganistanie półtora roku. Ocierał się o śmierć i sam ją zadawał. Pisze o tym, co widział i czego doświadczył. Mamy relację z pierwszej ręki. I jest to relacja wstrząsająca, przede wszystkim – przeraźliwie szczera. Autor nie kryje swoich wad („byłem za durny na studia”), przyznaje się do strachu i słabości. Bezlitośnie obnaża bezsens prowadzonej przez Związek Radziecki wojny, przewiduje niemożność odniesienia w niej trwałego zwycięstwa. Jego wspomnienia to potępienie niesprawiedliwej wojny i gloryfikacja zahartowanej w walkach przyjaźni prostych sowieckich żołnierzy - nieważne, jakiej narodowości.


Jak się zostaje albinosem jest szczerym do bólu wspomnieniem wojny, która była jednym z ostatnich gwoździ do trumny Związku Radzieckiego. Nie ma tu analiz geopolitycznych, ale znajdziemy jeden z powodów sowieckiej klęski.


Stankus nie ściemnia, opisując pacyfikacje afgańskich aułów, w których mordowano cywilów i rabowano, co popadnie. Książka jest autodenuncjacją – autora i jego kompanów jako zbrodniarzy wojennych, ale byli oni jednocześnie ofiarami totalitarnego systemu, który ich tam wysłał. Afganistan za swe bohaterstwo zapłacił milionem zabitych, pięcioma milionami uchodźców i rozchwianiem równowagi politycznej i etnicznej. Ale Związek Radziecki, po raz pierwszy od bitwy warszawskiej, musiał dać za wygraną.


Radosław Sikorski


Młodzi, wymiotując, czyścili przyholowane postrzelone maszyny z kawałków mięsa, odłamków kości, zmywali wodą krzepnącą krew i zrzedłą substancję mózgową. Kiedy się wychylali przez włazy, żeby puścić kolejnego pawia, z uśmiechem klepaliśmy ich po ramionach [...].


W człowieku więcej jest zwierzęcia niż człowieka. Tylko w filmach aktorzy wymiotują na widok trupa, wojna zaś to jakaś przyjemna zabawa, w której wystarczy dobrze przyłożyć pięścią i wróg leży pokonany... Tymczasem trzeba wyrzygać z siebie wszystko, co jeszcze zostało ludzkiego...


Zigmas Stankus


Rok wydania2021
Liczba stron328
KategoriaLiteratura faktu
WydawcaKarta
TłumaczenieJan Sienkiewicz
ISBN-13978-83-66707-17-7
Numer wydania1
Język publikacjipolski
Informacja o sprzedawcyePWN sp. z o.o.

Ciekawe propozycje

Spis treści

  OD PRZECIWNIKA
  
  Radosław Sikorski
  
  
  
  PROLOG
  
  ROZDZIAŁ I
  
  ROZDZIAŁ II
  
  ROZDZIAŁ III
  
  ROZDZIAŁ IV
  
  ROZDZIAŁ V
  
  ROZDZIAŁ VI
  
  ROZDZIAŁ VII
  
  ROZDZIAŁ VIII
  
  ROZDZIAŁ IX
  
  ROZDZIAŁ X
  
  ROZDZIAŁ XI
  
  ROZDZIAŁ XII
  
  ROZDZIAŁ XIII
  
  ROZDZIAŁ XIV
  
  ROZDZIAŁ XV
  
  ROZDZIAŁ XVI
  
  ROZDZIAŁ XVII
  
  ROZDZIAŁ XVIII
  
  ROZDZIAŁ XIX
  
  ROZDZIAŁ XX
  
  ROZDZIAŁ XXI
  
  ROZDZIAŁ XXII
  
  ROZDZIAŁ XXIII
  
  ROZDZIAŁ XXIV
  
  ROZDZIAŁ XXV
  
  ROZDZIAŁ XXVI
  
  ROZDZIAŁ XXVII
  
  ROZDZIAŁ XXVIII
  
  ROZDZIAŁ XXIX
  
  ROZDZIAŁ XXX
  
  ROZDZIAŁ XXXI
  
  ROZDZIAŁ XXXII
  
  ROZDZIAŁ XXXIII
  
  ROZDZIAŁ XXXIV
  
  ROZDZIAŁ XXXV
  
  ROZDZIAŁ XXXVI
  
  ROZDZIAŁ XXXVII
  
  ROZDZIAŁ XXXVIII
  
  ROZDZIAŁ XXXIX
  
  ROZDZIAŁ XL
  
  ROZDZIAŁ XLI
  
  ROZDZIAŁ XLII
  
  ROZDZIAŁ XLIII
  
  ROZDZIAŁ XLIV
  
  ROZDZIAŁ XLV
  
  ROZDZIAŁ XLVI
  
  ROZDZIAŁ XLVII
  
  ROZDZIAŁ XLVIII
  
  ROZDZIAŁ XLIX
  
  UZUPEŁNIENIE
  
  ZAKOŃCZENIE
RozwińZwiń