Książka, jakiej jeszcze nie było. Wyjątkowy esej w dialogu autorstwa dwóch niezwykłych kobiet. W "Książce o miłości" Olga Drenda i Małgorzata Halber podejmują temat, który dotyczy każdego, a który jednocześnie najtrudniej uchwycić. O tym, czego najbardziej się boimy i czego najbardziej nam brakuje. Bez patosu, zadęcia, zbędnego dydaktyzmu. Napisana dynamicznym, pełnym werwy językiem - od kolokwializmów po akademicką retorykę. Z empatią, wyrozumiałością i z wykorzystaniem różnych, również bardzo osobistych, perspektyw.
"Książka o miłości" to pozycja, w której możemy odnaleźć własne doświadczenia, a także z gorzkim uśmiechem nauczyć się unikać błędów, które popełniamy - bo każdy z nas chce być przecież kochany. W tym twórczym, kreatywnym dwugłosie ścierają się dwa spojrzenia na miłość - analityczne podejście człowieka Rozumu z przekonaniem, że Rozum ma niewiele wspólnego z emocjami.
Autorki podejmują tematy ważne dla każdego z nas, a jednocześnie szukają równowagi pomiędzy własną, subiektywną oceną opisywanych zagadnień a próbą nakreślenia uniwersalnej metody radzenia sobie z własnymi emocjami. To pierwszy, najważniejszy krok - "Książka o miłości" inspirująco opowiada o tym, że żeby przeżyć miłość, przede wszystkim trzeba zaprzyjaźnić się z samym sobą. Im bardziej będziemy umieli nazwać własne uczucia i określić sferę swoich oczekiwań, tym z większym spokojem i pewnością będziemy potrafili zrozumieć je u drugiego człowieka.
W "Książce o miłości" wyraźnie wybrzmiewa dojmująca bezradność wobec każdej opowieści o emocjach. Analizując różne typy relacji, autorki dochodzą do wniosku, że nie istnieje coś takiego, jak jedyna i słuszna strategia bycia razem. Miłość jest nieustanną próbą, lekcją, którą dwie strony muszą podejmować bez ustanku i bez względu na przeszkody. Trzeba nazywać własne potrzeby i emocje, a następnie konfrontować je z naszymi partnerami.
Olga Drenda i Małgorzata Halber nie boją się mówić o własnych, nie zawsze łatwych doświadczeniach. Osią narracji "Książki o miłości" jest dynamiczna relacja pomiędzy autorkami, pomiędzy emocjonalnością Małgorzaty Halber a wręcz naukowym uporządkowaniem Olgi Drendy. Dwie niepowtarzalne osobowości i wspaniały kreatywny język czynią z tego eseju w dialogu pozycję odważną, mądrą i niecodzienną.