I tak dalej

książka

Wydawnictwo Novae Res
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Połączenie `Zwału` Sławomira Shuty`ego z kultowym `Trainspotting`. Zjazdy, kace, wizje, koszmary - gubi się w nich bohater i gubi czytelnik. Nie wiadomo, co się przed chwilą wydarzyło i co przyniesie kolejna pijana noc. Pytanie `Gdzie się obudzisz?` zamienia się na `Czy się obudzisz?`. Fascynujący szkic socjologiczny młodych Polaków.

`I tak dalej` wciąga czytelnika w świat odwróconych wartości, dziwacznych, przypadkowych postaci, narkotyków i wizji z pogranicza jawy i snu, nonszalanckiego podejścia do życia i postępującej destrukcji. Błyskotliwa narracja powieści dziesiątkuje czytelnika każdym kolejnym akapitem, pozwalając mu jedynie na chwilę wytchnienia w postaci gorzkiego, czarnego humoru, który osadza się nieprzyjemnie na ściankach przełyku, jak zbyt duża porcja wciągniętej amfetaminy. Efemeryczny i czasami mocno surrealistyczny klimat powieści osadzonej w `magicznym` Krakowie i upalnej Malcie wciąga czytelnika tylko po to, żeby go na końcu bezpardonowo `wypluć` i pozostawić w stanie kompletnej dezorientacji.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 28.01.2017

RECENZJE - książki - I tak dalej

4.8/5 ( 19 ocen )
  • 5
    17
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Katarzyna Kat

ilość recenzji:352

brak oceny 6-07-2017 22:03

Wiktor Orzeł w książce "I tak dalej" zawarł kwintesencję aktualnego świata. W stu trzydziestu pięciu stronach zmieściła się cała prawda o młodych dorosłych, którzy zatracają się w używkach i tracą godność osobistą, autor pokazuje brud i dewastacje tego świata, może trochę w przejaskrawionych barwach, jednak moim zdaniem taki obraz trafi do większej liczby ludzi.
Głównym bohaterem książki jest Karol, akcja ma miejsce w Krakowie, później po nie banalnych przeżyciach naszego bohatera przenosi się na Maltę. Czytelnik ani na chwilę nie jest w stanie racjonalnie pojąć co tak na prawdę się dzieje, kiedy już wydaje Ci się, że zrozumiałeś, okazuje się, że to tylko wyobraźnia bohatera. Długo zbierałam myśli, aby je tutaj przelać, bo książka do łatwych nie należy jednak postaram się przybliżyć jej treść w jak najlepszy sposób. Autor, na przykładzie Karola, w bardzo ujmujący sposób przedstawia podejście ludzi dążących do jakiegoś określonego celu, jednak w momencie, w którym wszystko im się wali, nie są w stanie już się podnieść, dlatego sięgają po alkohol i narkotyki aby choć na chwilę zapomnieć o problemach, życiu, miłości, samotności. Pojawiają się również myśli i próby samobójcze, co dodatkowo wprawia tę historię w ruch. Dlatego z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że porusza problemy, które coraz częściej występują w Polskim społeczeństwie. Coś co najbardziej rzuciło mi się w oczy to to, że nasz główny bohater był bardzo samotny, mieszka w wielkim, pełnym ludzi, mieście, jednak cały czas jest sam, a jak już poznajemy jego przyjaciół, to albo dealer albo ludzie z chorobami psychicznymi. Wydaje mi się, że jest to książka, która do każdego człowieka trafi w całkowicie inny sposób. Jednego może zniesmaczyć styl życia Karola, kogoś innego zachwycić, ktoś może ma podobne doświadczenia, co sprawi, że wszystkie wady świata i złe wspomnienia do niego wrócą, a ktoś inny przeczyta i odłoży na półkę, bez mniejszego zainteresowania. To właśnie takie utwory sprawiają, że ma się ochotę czytać, pisać i komentować, nic nie jest tylko czarne i białe, a ta książka idealnie ukazuje szare odcienie życia.
To książka polecana dla osób, którzy mają pewien dystans do świata, którzy chcą poznać trochę inny obraz życia młodych ludzi, nie tylko idealnych, wykształconych i pięknych, wysoko postawionych, którzy wszystko zawdzięczają komuś innemu, nie sobie. "I tak dalej" zdecydowanie daje do myślenia, otwiera oczy na rzeczywiste problemy młodych ludzi i pozostawia zaszokowanego czytelnika bez odpowiedzi na wiele pytań.

subiektywnik literacki

ilość recenzji:1

brak oceny 1-05-2017 08:16

Pokolenie młodych ludzi, przed którymi stoi świat otworem. Ogrom możliwości i tym samym brak pomysłu na siebie, zagubienie w przestrzeni w poczuciu własnej wartości. Taki jest Karol, bohater i narrator w książce "I tak dalej" Wiktora Orła. Do czego go to wszystko doprowadzi i jakie niebezpieczeństwa na niego czyhają w miejskiej dżungli? Zobaczcie sami. na recenzję razem z Wydawnictwem Novea Res.
Do czego prowadzi zagubienie i zbyt duże możliwości co do własnych ograniczeń? Odpowiedź jest prosta, choć jak dla mnie nie oczywista. Karol, młody chłopak wszystkie swoje oszczędności, a nawet kredyt i debet na karcie inwestuje w... narkotyki, alkohol i wszelkiego rodzaju używki. Upadla się bezustannie, jego czas wypełniają imprezy, alkoholowe libacje, narkotykowe zjazdy. I tak od kaca do kaca.
Chłopak jest tak zajęty brakiem zajęć, że przegapia chorobę swojej matki, nie odpowiada na jej prośby, a tym samym prawie przegapia jej pożegnanie. To jak wygląda jego świat jest przerażającym bełkotem, bo przez pierwsze 80 stron książki czasami ciężko rozgryźć co jest prawdą, co jest snem, narkotykowe halucynacje przeplatają się z rzeczywistością. Dla zobrazowania poziomu upodlenia jest przykład wyjścia do sklepu monopolowego w zimę w samych bokserkach, w dodatku rozerwanych w kroku (SIC!).
Sytuacja nieco się odmienia, gdy za sprawą przypadkowo poznanej dziewczyny Karol wraz z kolegą z bloku wzbogacają się o kilka tysięcy złotych. Chłopaki postanawiają za te pieniądze zaszaleć i pojechać zabalować gdzieś za granicę. Ich wybór pada na Maltę. Tam poznają kolejnych przypadkowych ludzi. Parę z Polski, która nie mając pomysłu co robić w życiu postanawia jeździć po krajach turystycznych i pracować co sezon w innym miejscu. Jak się okazuje, również w ich życiu poziom zagubienia jest zdecydowanie wyższy niż pierwotnie mogłoby się wydawać. Pozory mylą, a dwuznaczna sytuacja w jakiej się znajdują zmusza Karola i jego kolegę do powrotu. Tutaj ich podróż się kończy...
Muszę się przyznać, że po raz kolejny zostałam zaskoczona. Książka Wiktora Orła mnie zmyliła. Spodziewałam się zapisu uczuć wewnętrznych uzależnionego, zagubionego chłopaka, a dostałam bardzo głęboką opowieść o poważnym problemie, jakim jest zagubienie i brak pomysłu na życie przy ogromie czyhających łatwych pokus.
"I tak dalej" jest dramatyczną opowieścią o wizjach jakich lepiej nie doświadczać na własnej skórze. Ja nie miałam w swoim życiu styczności z tym środowiskiem, spotykałam osoby uzależnione, ale nie do końca wiedziałam jak wygląda świat ich oczami. Teraz, po lekturze książki Wiktora Orła trochę mi się rozjaśniło. Książka wzbudza mój wewnętrzny sprzeciw, bo ja nie chcę wierzyć w taki świat. Choć z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że takie sytuacje mają miejsce często za ścianą.
Nie mogę polecić tej książki każdemu. Bo co bardziej wrażliwi czytelnicy mogą mieć problem, żeby przez nią przebrnąć. Zdecydowanie nie jest to prosta opowieść, jest to zapis stanu w jakim chyba nikt nie chciałby się znaleźć. Natomiast jest to warta uwagi małą książka o wielkim problemie.

Klaudia Nadolna

ilość recenzji:166

brak oceny 25-04-2017 23:49

?Życie to gar gówna? ? tak zaczyna się opowiadanie, które nad wyraz realnie przedstawia świat, pełen wad i niedorzeczności. Główny bohater próbuje poradzić sobie z nim, zanim zwariuje, nie mogąc już odróżnić halucynacji od jawy.

Brak ambicji i niestabilność emocjonalna prowadzą Karola do ślepego zaułku. Każdy dzień wygląda podobnie ? od baru do baru, poprzez sklep monopolowy i rudery z dilerami narkotykowymi. Na granicy szaleństwa bohater próbuje stawić czoła życiu, choć zbłądził i przez zachowania destrukcyjne niebezpiecznie zbliża się do jego końca.

Książka niewielkich rozmiarów skłania do przemyśleń, choć sprawia wrażenie niedbałej konstrukcji. Autor postarał się, aby jego dialogi były naturalne, dostosowane do klimatu na jakim jest oparta książka. Nie znajdziemy tu patetycznych alkoholików i narkomanów, choć ich mądrość niekiedy zaskoczy.

?? Siedzisz tu sam od trzech godzin. Nie udawaj.
No i się przysiada.
? Jestem w nastroju nieprzysiadalnym ? mówię.?
Powyższy fragment momentalnie skojarzył mi się z utworem ?Nieprzysiadalność? Świetliki, przez co automatycznie zyskał moją sympatię.

Autor skupia się na przedstawieniu zaburzeń psychicznych wraz z nieodgadnionym działaniem umysłu ludzkiego. Bohater ma specyficzne podejście do otaczającej go rzeczywistości, w jego myślach i dialogach widać groteskę.

Treść, choć nieatrakcyjna stylistycznie, przyciąga uwagę czytelnika. Porusza bowiem ważne, aktualne tematy, w sposób niebanalny i minimalistyczny wyjaśnia konsekwencje uzależnienia narkotykowego czy alkoholowego. Nie owija w zbędną otoczkę, ukazuje prawdę mocno, w nieprzerysowany sposób.

Nie jest to lekka publikacja, choć ilość stron mogłaby na to wskazywać. Przytłacza swoją prawdziwością i wartością, swoim pomieszaniem realności z nierzeczywistością, ponieważ bohater oscyluje na granicy świadomości i snu. Nie wie co jest iluzją, a co faktycznym stanem.

Na kartkach powieści odnajdujemy wielu epizodycznych bohaterów, którzy nie wnoszą nic konkretnego do powieści, ale zapadają w pamięci przez swoje autentyczne i osobliwe zachowania.

Wiktor Orzeł potrafi wyraziście i dobitnie przedstawić sytuację, ale umie również kolorować słowem. Niektóre myśli czy kwestie wypowiadane przez bohaterów są bogate w przekleństwa, by zaraz potem przeobrazić się w zgrabny opis stanu.


Recenzja znajduje się również na ...

Jo_ta

ilość recenzji:1

brak oceny 6-02-2017 22:32

Proszę nie. Nie pisz nigdy więcej. Tanie w myśli i tanie w słowie.