SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

3600 gramów szczęścia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Novae Res
Oprawa miękka
Liczba stron 244

Opis produktu:

Zapiski Matki Polki

Narodziny długo wyczekiwanego dziecka to dla Eweliny przełomowy moment w życiu. Radosne, choć nie zawsze łatwe macierzyństwo, pozwala spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy na dotychczasowe plany, cele i marzenia. Mały Miłosz staje się dla niej centrum Wszechświata, a codzienne życie, choć pełne nieznanych dotąd obowiązków i trudności, obfituje w momenty, które na zawsze zapadają w pamięć.

`3600 gramów szczęścia` to skrzący się humorem i skrajnymi emocjami pamiętnik dojrzałej matki i nieperfekcyjnej żony, przeplatany refleksjami na temat współczesnego świata. To piękna opowieść o spełnianiu marzeń, nadziei i wytrwałości, która prowadzi do bezgranicznego szczęścia.

Miłoszek urodził się w marcu 2010 roku. Wydawało mi się, jakby to był dzień również moich narodzin. Jakbym to nie ja była sprawcą jego życia, tylko on mojego.

Trzymałam go na rękach, przytulałam jego drobne, ciepłe ciałko, czule całowałam miniaturowe paluszki i głaskałam jego jasne włoski. Uczyłam się go na pamięć. Ale i tak trudno było mi uwierzyć, że to nie kolejny sen o nim.
Tęsknota do niego, zadomowiona we mnie od tak dawna, nieporównywalna do czegokolwiek, nie do opisania, niewysłowiona, bolesna w swojej bezradności, jeszcze pobrzmiewała we mnie, zapewne z przyzwyczajenia. Niełatwo było ją wyciszyć, pozbyć się jej, zapomnieć, wymienić nagle na euforię i wyjaśnić, że jest od teraz niepotrzebna. Mówienie, błaganie oraz zaklinanie łona trwało przecież od tak długiego czasu. Nie od dziewięciu miesięcy, nie. Od trzech lat, sześciu miesięcy i ośmiu dni. Dokładnie tyle wcześniej straciłam pierwszą ciążę. Straciłam pierwsze dziecko, synka. I to wtedy pojawiła się tęsknota, zajmując miejsce po nim. Rozpłynęła się po moim umyśle i ciele, naznaczyła skórę jak tatuaż. Stała się synonimem zamyślenia, cierpienia, ale nade wszystko - czekania.

Ewelina Gierasimiuk-Merta - urodziła się w 1979 roku, studiowała na kilku uczelniach wyższych. Zawodowo zajmuje się krzewieniem wiedzy z zakresu filologii angielskiej, geografii i ochrony środowiska oraz wychowania do życia w rodzinie. Razem z dziesięcioletnim synem Miłoszem i mężem ultramaratończykiem mieszka w domu na wzgórzu w Nowym Targu. Jest amatorką biegania, podróży i nałogową pożeraczką słodyczy. `
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: biografie i wspomnienia,  dzienniki i pamiętniki,  wspomnienia,  Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Liczba stron: 244
ISBN: 9788381479462
Wprowadzono: 20.07.2020

RECENZJE - książki - 3600 gramów szczęścia - Ewelina Gierasimiuk-Merta

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Kasia P.

ilość recenzji:112

16-06-2021 00:27

Odkąd jestem mamą,chętnie sięgam po książki,których tematem jest macierzyństwo. Przeczytałam ich całkiem sporo i nie mam tu na myśli poradników. Przeglądając zapowiedzi wydawnictwa Novae Res trafiłam na ładną okładkę.Młoda kobieta tuli malutkie dziecko.Do tego wiele mówiący tytuł "3600 gramów szczęścia".Niczego więcej nie potrzebowałam do zachęty.Niecierpliwie czekałam na premierę.

-szczere refleksje o życiu
-bliskie relacje rodzinne
-autentyczny opis macierzyństwa
-prawda ukazana w mądry sposób

To tylko kilka zdań,które przyszły mi do głowy podczas tej niezwykłej lektury. Lektury ciepłej,wzruszającej i bardzo autentycznej. Nie mogłam się od niej oderwać. Sprawiła ,że zaczęłam nieco inaczej spoglądać na własną rodzinę i panujące w niej relacje.
Książka jest idealna dla osób uczuciowych. Na pewno poruszy was do głębi. Mnie niejednokrotnie wzruszyła, ale były też zabawne momenty. Książka jest napisana w formie pamiętnika. Bardzo lubię takie szczere wyznania,zwłaszcza że nie mamy tu do czynienia z fikcją, ale jest to zapis zdarzeń z życia autorki. Już dawno nie miałam w ręce tak prawdziwej książki.Odnosiłam wrażenie ,że autorka wpuszcza nas do swojego życia i niczym zaufana przyjaciółka przedstawia codziennie troski i radości. Bo przecież macierzyństwo to nie tylko trudny,męczący czas .To także szczęśliwe chwile ,często wyczekane i wymarzone .Tak było w przypadku Ewy,która długo musiała czekać na synka.Dwie poprzednie ciąże straciła.Dla jej rodziny był to bardzo trudny czas.
Poruszane są tu też inne tematy. Mogą być dla nas inspiracją (np.sport,podróże). Myślę ,że to obowiązkowa lektura dla każdej młodej mamy,ale może to być również doskonały prezent dla kobiety,która oczekuje dziecka.
Z przyjemnością postawię tą książkę na swojej półce ,a w przyszłości będę wypatrywała kolejnych tytułów autorki w księgarni.

Na koniec,gdyby ktoś się jeszcze wahał słowa samej pisarki :

"3600 gramów szczęścia to moje literackie selfie. Trochę wzruszające,trochę zabawne. Mam nadzieję, że dla wielu będzie inspirujące.Na pewno jest to książka bardzo szczera. Jest dla mnie cudowna, bo jest o miłości do mojego dziecka, o wygranych walkach i spełnionych marzeniach ."

*Za dziękuję ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Elżbieta

ilość recenzji:1

5-09-2020 12:03

Historia którą opisuje Ewelina to samo życie.Ból ,strach,rozgoryczenie ,smutek ,nie są obce ludziom którzy starają się o dziecko i nie widać upragnionego potomstwa.Determinacja z którą podażają nie pozwala im się poddawac i tu głowni bohaterowie też nie poddali się i doczekali się upragnionego potomka.Z punktu widzenia mamy,kobiety ktora przeszla podobną drogę mogę smiało przyznać że Ewelina opisała to wszystko bardzo dokładnie.Miłosć ktora przepelnia rodziców oddaje wszystko inne co było wcześniej.Cieszę sie że autorka opisuje wszystkie zmagania zwiazane z posiadaniem dziecka,a także wiele innych historii życiowych.To samo życie..Ksiażka to pamietnik autorki ale śmiało może posłużyć jako poradnik dla młodych rodziców.Wiele zmagań ,każdy rodzic mógły przypisać sobie jak choćby ,mieszkanie z dokuczliwymi sąsiadami ,posiadanie małego mieszkanka ,zadawanie pytan samym sobie czy jestem dobrym rodzicem?,czy moje dziecko jest nadzwyczajne? Doskonale rozumiem obawy mamy Miłoszka która choć trochę nadopiekuńcza to jednak wychowała synka na bardzo madre dziecko,bardzo inteligentne i tworcze.Pogratulować też jej można tego że nie uległa wpływom otoczenia i nowej technologii.Sama lubie czytać ksiażki i staram się zaszczepić ta pasję swoim dzieciom ,jak narazie jest 2:2 ;) "-I ty to wszystko przeczytałaś? pytają niekiedy znajomi,zdumieni ilością książek na regałach w moim niezbyt obszernym mieszkaniu.Tak -odpowiadam równie skonsternowana ,ale nie z powodu ilości lektur ,których wcale nie jest tak wiele,jak chciałabym by było,tylko tym ,jak bardzo ich umysły są nieskażone literaturą." Cieszę się że książka opisuje nie tylko problemy przed jakimi stają przyszli rodzice ale też uroki posiadania dziecka,wyzwania jakie z tym są zwiazane ale także relacje miedzyludzkie i jak w tym wszystkim się odnaleźć.W ksiązce jest też trochę romantyzmu i pikanteri.Jest to mądra i zabawna zarazem historia mamy ale przede wszystkim kobiety...

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:1

31-07-2020 15:22

Książka mnie urzekła! Ładny, poprawny język, bogactwo treści, żartobliwy ton, wzruszenie, szczerość do bólu! Wszystko to, co daje spotkanie z najbliższą przyjaciółką! Ja to przeżyłam podczas lektury tej książki. Wzruszałam się i śmiałam.
Miło się czyta refleksje, z którymi po części się utożsamiamy. Pięknie opisane pozytywne relacje rodzinne i świadome macierzyństwo. To wszystko zachwyca i sprawia, że książka jest wartościowa.
To nie żaden poradnik na temat wychowywania dzieci, ani biadolenia Matki Polki. To odważne i szczere wypowiedzi, refleksje o życiu, macierzyństwu, byciu razem, spełnianiu marzeń.
To na pewno książka dla osób dojrzałych, otwartych na świat i innych ludzi.
Chętnie wrócę do kolejnych części, ponieważ czuję niedosyt.

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:1

31-07-2020 15:07

Książka mnie urzekła! Ładny, poprawny język, bogactwo treści, żartobliwy ton, wzruszenie, szczerość do bólu! Wszystko to, co daje spotkanie z najbliższą przyjaciółką! Ja to przeżyłam podczas lektury tej książki. Wzruszałam się i śmiałam.
Miło się czyta refleksje, z którymi po części się utożsamiamy. Pięknie opisane pozytywne relacje rodzinne i świadome macierzyństwo. To wszystko zachwyca i sprawia, że książka jest wartościowa.
To nie żaden poradnik na temat wychowywania dzieci, ani biadolenia Matki Polki. To odważne i szczere wypowiedzi, refleksje o życiu, macierzyństwu, byciu razem, spełnianiu marzeń.
To na pewno książka dla osób dojrzałych, otwartych na świat i innych ludzi.
Chętnie wrócę do kolejnych części, ponieważ czuję niedosyt.

Czy recenzja była pomocna?