Autor, znany ekspert historyczny, obalił już w swoich książkach niejeden mit. Tym razem zabrał się za odbrązowienie autorów lektur, którzy na lekcjach języka polskiego stają się coraz bardziej posągowi i pozbawieni autentyczności. Omawianie książek z dziećmi czy młodzieżą wymaga ukrywania przez polonistów pewnych drażliwych szczegółów, które mogłyby być nieprawidłowo zrozumiane przez młodych odbiorców, a w skrajnych przypadkach mogłyby je zgorszyć czy zszokować. Czy jednak ukrywanie faktów jest uczciwe? Niejednokrotnie przecież takie informacje miały wpływ zarówno na genezę dzieła, jak i jego wymowę, ale też na ocenę samej postaci, która niekoniecznie zasługuje na wspomniany piedestał.
Adam Mickiewicz to według szkolnych podręczników narodowy wieszcz, nieszczęśliwie zakochany w Maryli Wereszczakównie, a potem, po ostatecznym rozstaniu z lubą, oddany sprawie narodowej. Okazuje się jednak, że Mickiewicz, choć miał żonę, to wciąż był bardzo kochliwy i nie dochowywał jej wierności. Poeci, często właśnie wskutek romansów, nabawiali się wstydliwych chorób, o których wiedziało tylko ścisłe grono najbliższych. Miewali też choroby psychiczne, którym towarzyszyły przedziwne nałogi. Kilka pań kochało inne panie, chociaż ich rodziny wybierały im godnych mężów. I odwrotnie, panowie, choć żonaci, najżywsze korespondencje prowadzili ze swoimi kochankami. Tych historii w książce Kopera jest o wiele, wiele więcej...
Sławomir Koper demitologizuje polską historię i kulturę od wielu lat. Napisał mnóstwo książek historycznych popularyzujących wiedzę o przeszłości, zwłaszcza tej mało znanej, jak np.: "Życie artystek w PRL-u", "Życie prywatne i erotyczne w starożytnej Grecji i Rzymie", "Skandaliści PRL", "Żony bogów. Sześć portretów żon sławnych pisarzy" czy "Nobliści skandaliści".