Dziewięcioletni Mirek, trzyletnia Ola, pięcioletni Romek, ośmioletnia Marysia.
Dzieci rodzące się w bydlęcych wagonach w drodze na Syberię.
Dzieci umierające z zimna, pragnienia, wycieńczenia, wyrzucane z transportu na kolejowy nasyp.
Dzieci pracujące w tajdze przy wyrębie lasu, walczące o chleb.
Dzieci osierocone, którym przyszło odgrywać rolę matek i ojców dla swych młodszych sióstr i braci.
Dzieci odważne i niezłomne, które ocaliły siebie i bliskich z sowieckiego piekła. Przeszły z armią Andersa jej żołnierską odyseję, trafiły do Iranu, Afryki, Indii i Nowej Zelandii.
Polskie dzieci, którym wydarto dzieciństwo, pamiętają wojnę inaczej niż dorośli. Lektura ich wspomnień porusza, budzi sprzeciw wobec sowieckiego zbydlęcenia i podziw dla heroizmu małych Polaków.
Nie uciekaliśmy z kraju, ale do niego przez cały świat wracaliśmy. O polską niepodległość nasi żołnierze walczyli na wszystkich frontach. To byli więźniowie sowieckich łagrów i posiołków – wynędzniali, ale każdą drogą do Polski szli. Walczyli w nadziei, że wrócą do domu, na Kresy. Ich i nasza droga do domu usiana jest krzyżami - wśród nich nie ma krzyża mojego ojca. Ilu takich krzyży brakuje?
Autor | Monika Odrobińska |
Wydawnictwo | Znak |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 368 |
Format | 16.0 x 22.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-240-7877-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788324078776 |
Data premiery | 2020.06.03 |
Data pojawienia się | 2020.04.15 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Pozycja, którą powinien przeczytać każdy!
Jak wielką odwagą, siłą, sprytem oraz wytrzymałością musieli wykazać się bohaterowie tej książki, abyśmy dziś mogli poznać ich historię!
Jak wielką traumę przeżyli i odważyli się przeżyć ją na nowo podczas opowiadania swojego życia na potrzeby tej biografii.
Dla dzisiejszych pokoleń powinna to być lekcja, aby w przyszłości taka historia się nie powtórzyła.
Nie wiem, czy ktokolwiek z nas byłby w stanie to przetrwać!!!
Nie przepadałam nigdy za historią. Nudziła mnie już od szkolnych lat. Jednak odkryłam pewien sposób poznawania historii, który mnie zaciekawił. Są to historie ludzi, którzy żyli i przeżyli piekielne czasy wojny. Takich historii dostarcza mi seria Wydawnictwa Znak Horyzont pod tytułem „Prawdziwe historie". Nie poznałam jeszcze innej takiej serii książek historycznych po które z taką chęcią bym sięgała. Ostatnio, miałam przyjemność przeczytać najnowszą książkę należącą do tego cyklu, czyli „Dzieci wygnane. Tułacze losy małych Polaków w czasie II wojny światowej". Zabrałam się za nią z wielkim zaciekawieniem.
Pierwsze strony książki „Dzieci wygnane" trochę mnie przeraziły. Pierwszy rozdział to opowieść Rafały, która posługiwała się dosyć specyficznym językiem. Dało się go zrozumieć, ale ciężko się czytało. Trochę przestraszyłam się, że cała książka będzie napisana takim językiem. Na szczęście tak nie było, a kolejne rozdziały czytało się łatwiej. Czytało się łatwiej, ale tylko ze względu na styl, gdyż emocje, które płynęły z opisywanych historii na pewno nie ułatwiają czytania tej książki.
W książce „Dzieci wygnane" mamy dziesięć historii ludzi, którzy nie mieli łatwego życia. Przeżyli wojnę w trudnych warunkach. To tej pory wiedziałam czym były zsyłki, ale nie wiedziałam wiele więcej. Nie miałam pojęcia, że działy się one przed wojną, w trakcie wojny i także po wojnie. Nie wiedziałam, co dokładnie działo się z wywiezionymi ludźmi. Dzięki książce „Dzieci wygnane" dowiedziałam się o tym i o kilku dodatkowych rzeczach, jakie działy się w przeszłości. Historie opisane na łamach książki pani Odrobińskiej zostaną w mojej głowie zdecydowanie na długo.
Nie przepadałam nigdy za historią. Nudziła mnie już od szkolnych lat. Jednak odkryłam pewien sposób poznawania historii, który mnie zaciekawił. Są to historie ludzi, którzy żyli i przeżyli piekielne czasy wojny. Takich historii dostarcza mi seria Wydawnictwa Znak Horyzont pod tytułem „Prawdziwe historie". Nie poznałam jeszcze innej takiej serii książek historycznych po które z taką chęcią bym sięgała. Ostatnio, miałam przyjemność przeczytać najnowszą książkę należącą do tego cyklu, czyli „Dzieci wygnane. Tułacze losy małych Polaków w czasie II wojny światowej". Zabrałam się za nią z wielkim zaciekawieniem.
Pierwsze strony książki „Dzieci wygnane" trochę mnie przeraziły. Pierwszy rozdział to opowieść Rafały, która posługiwała się dosyć specyficznym językiem. Dało się go zrozumieć, ale ciężko się czytało. Trochę przestraszyłam się, że cała książka będzie napisana takim językiem. Na szczęście tak nie było, a kolejne rozdziały czytało się łatwiej. Czytało się łatwiej, ale tylko ze względu na styl, gdyż emocje, które płynęły z opisywanych historii na pewno nie ułatwiają czytania tej książki.
W książce „Dzieci wygnane" mamy dziesięć historii ludzi, którzy nie mieli łatwego życia. Przeżyli wojnę w trudnych warunkach. To tej pory wiedziałam czym były zsyłki, ale nie wiedziałam wiele więcej. Nie miałam pojęcia, że działy się one przed wojną, w trakcie wojny i także po wojnie. Nie wiedziałam, co dokładnie działo się z wywiezionymi ludźmi. Dzięki książce „Dzieci wygnane" dowiedziałam się o tym i o kilku dodatkowych rzeczach, jakie działy się w przeszłości. Historie opisane na łamach książki pani Odrobińskiej zostaną w mojej głowie zdecydowanie na długo.
Najgorsze chwile zawsze się pamięta. To, jak nas podpalili, jak na brzuchu doczołgałam się do ojca - do dziś to widzę, gdy nie mogę zasnąć. I wzrok tej żydowskiej dziewczynki, Inki. Taki błagalny… Zosia jest sama w cudzym mieszkaniu. Na zewnątrz świat wali się w gruzy. Pobliskie wioski są palone przez bandy UPA. Niemcy mordują Polaków i Żydów. Armia Hitlera zdaje się niezwyciężona. A Zosia jest sama. Ale czy na pewno? Zza ściany dobiega dziwny dźwięk. Decyzja, by zajrzeć do niewielkiej kryjówki, zaważy nie tylko na życiu Zosi. Teraz nie ma o tym pojęcia, ale to, co za chwilę zrobi, doprowadzi ją po latach do Yad Vashem. Dzięki temu zostanie Sprawiedliwą wśród Narodów Świata… Życie Zofii Hołub to historia XX-wiecznej Polski w pigułce. Zostało u...
Kristin Hannah, ulubiona powieściopisarka polskich czytelniczek, autorka licznych bestsellerów „New York Timesa”, trafia do najgłębszych i najwrażliwszych zakamarków naszych serc. Książka Rzeczy, które czynimy z miłości to sugestywna i wzruszająca opowieść o magii i sile macierzyństwa. Mówi o radości z powrotu do domu i wyborze pomiędzy własnym dobrem a miłością. Historia Angeli, jednej z trzech sióstr Malone, przekonuje, że nawet jeśli nie zawsze można zapobiec trudnym doświadczeniom, to warto się z nimi zmierzyć w godny sposób, a życie niesie nie tylko trudy, ale i nagrody za ich pokonywanie. Poruszająca, głęboko emocjonalna podróż do sedna tego, co oznacza bycie rodziną.
Wyrok śmierci wydano na nich jeszcze przed narodzinami. "Wybuch wojny zniszczył mój świat, moje poczucie bezpieczeństwa. W getcie spędziłam trzy i pół roku. To było trzy i pół roku w piekle" - wspomina Krystyna, która z dziesięcioosobowej rodziny jako jedyna przeżyła wojnę. "Na początku byliśmy jeszcze wszyscy razem, nie mieliśmy pojęcia, że nasze dni są policzone. Nie wiedzieliśmy, czym jest strach, głód i walka o życie" - tak swoje przerwane dzieciństwo pamięta Józef. "Z czasem się do tego przyzwyczajamy. Do widoku trupów na chodnikach i do myśli, że być może ja będę następny" - wyznaje po latach Marian. Świat, który znali, zniknął nagle wraz z napaścią Niemców na Polskę. Niemal od razu oni i ich rodziny stali się dla okupantów podludźmi....
Urodził się w 1901 roku w Ołońcu na północy Imperium Rosyjskiego w Karelii. Polski nie było wtedy na mapach. Jednak mama Ludwika i tata Julian bardzo dbali, by Witold i jego rodzeństwo pamiętali, że są Polakami, i nie dali się wynarodowić. Gdy Witek podrósł i poszedł do szkoły w Wilnie, wstąpił też do drużyny skautów – przygotowywał się do walki z zaborcą, pilnie uczył się taktyki wojskowej, czytania map, hartował ciało i ćwiczył siłę woli. Wkładał w to całe serce. Witold Pilecki zawsze powtarzał, że „jak coś robisz, rób dobrze”. Dlatego odważnie stanął do walki o niepodległość Polski w czasie pierwszej wojny światowej i podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Nie wahał się także wtedy, gdy ojczyzna potrzebowała go po raz kol...
Urodziła się w Warszawie. Starsze rodzeństwo i rodzice nazywali ją pieszczotliwie Anciupecio. Kiedy usiadła w szkolnej ławce, okazało się, że największą jej pasją jest... fizyka i chemia. Marzyła o pracy naukowca. W jej czasach w Polsce rządzonej przez zaborcę kobiety nie mogły studiować. Ale od czego są marzenia? Maria Skłodowska-Curie zawsze twierdziła, że „marzenia są po to, aby je spełniać”. Dlatego wyjechała do Paryża, na uniwersytet, tam później pracowała w laboratorium i założyła rodzinę. Dwukrotnie sięgnęła po najwyższy laur dla naukowca – Nagrodę Nobla. Szanowała Francję, swoją nową ojczyznę, gdzie mogła spełniać swoje marzenia, ale wciąż pamiętała o Polsce, gdzie był jej rodzinny dom. Dzięki jej ogromnym staraniom już w...
Większość nastolatków czuje presję nierealnych standardów wyznaczanych przez kulturę, media, rówieśników, rodziców, szkołę. Chociaż dobrze jest dążyć do tego, by stawać się coraz lepszym, to łatwo zatracić w tym procesie siebie i swoje marzenia. Chcąc być lubiane i akceptowane, nastolatki często dostosowują się do oczekiwań innych ludzi, nawet jeśli te nie są zgodne z ich przekonaniami. Aby zyskać aprobatę rówieśników, rezygnują z tego, co dla nich ważne, i obawiają się wyrażać własne opinie, stając się podatne na różne wpływy. W tym trudnym okresie nie pomagają też rodzice, którzy często decydują za swoje dzieci, jakie pasje mają rozwijać, na jakie zajęcia dodatkowe uczęszczać, do jakiej szkoły iść. To wszystko wywołuje w mło...
Antek Srebrny znajduje się bardzo daleko od domu – w Kazachstanie, dokąd został wywieziony przez Sowietów. To „nieludzka ziemia”, niebezpieczna, zwłaszcza dla takich ludzi jak Antek – zesłanych tam jako wrogowie Rosji. Dzięki sprytowi i odwadze uda mu się przeżyć. To jednak nie koniec czekających go niebezpieczeństw. Antek trafia do prawdziwego „piekła na ziemi” – komunistycznego obozu pracy, w którym przebywają także więźniowie kryminalni. Czy Antkowi uda się wydostać z sytuacji bez wyjścia? Kim są „bezprizorni”? Czy należy wystrzegać się urków? Dokąd teraz zaprowadzi Antka tułaczy szlak? Na wszystkie te pytania znajdziesz odpowiedź w drugim zeszycie serii „Wojenna odyseja Antka Srebrnego”.
Antek Srebrny dokonał rzeczy niemożliwej. Nie tylko uciekł z obozu w komunistycznej Rosji, ale po wielu tygodniach wyczerpującego marszu dotarł do skrawka wolnej Polski znajdującego się... w Syrii. Tak, to najprawdziwsza prawda – Antek trafił do obozu organizowanej tam Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich. Ostatnie przejścia sprawiły, że zmężniał i wydoroślał ponad swój wiek. Dzięki temu może podać, że jest starszy o dwa lata i przywdziać wreszcie wymarzony polski mundur. Razem z brygadą trafia teraz w samo oko cyklonu walk w Afryce Północnej – do twierdzy Tobruk. Czy uda mu się przechytrzyć „Lisa Pustyni”? Co łączy go z agentem niemieckim Totensteinem? Czy Antek zasłuży na miano „szczura Tobruku”? Na wszystkie te pytania znajdziesz odpowied...
Antek Srebrny to prawdziwy żołnierz 2 Korpusu Polskiego – w dodatku żołnierz do zadań specjalnych. Polegają one na udaremnianiu niecnych planów przeciwników. Gra idzie teraz o bardzo wysoką stawkę. Oddziały polskie szykują się właśnie do najważniejszej batalii na wojennym szlaku – bitwy o klasztor Monte Cassino. W przygotowaniach bierze udział nawet „kapral Wojtek” – I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jest nim prawdziwy miś. Niebawem ma się rozpocząć szturm, poprzedzony ostrzałem artyleryjskim. Na czas trzeba więc dostarczyć amunicję. Kto będzie chciał pokrzyżować plany polskich żołnierzy? Czy należy bać się „zielonych diabłów”? Kto dołączy do oddziału Antka? Na wszystkie te pytania znajdziesz odpowiedź w czwartym zeszy...
Antek żegna się definitywnie ze współtowarzyszami broni z 2. Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa (także z kapralem Wojtkiem – misiem). Nie oznacza to jednak końca jego wojennej odysei. Trafia on na dopiero co utworzony przez aliantów drugi front we Francji, gdzie po udanym lądowaniu w Normandii od wielu tygodni trwają zacięte walki z Niemcami pod Caen. Działając w ramach 1. Dywizji Pancernej, dowodzonej przez słynnego gen. Stanisława Maczka (zwanego „Bacą”), Antek ma teraz za zadanie rozpoznać siły nieprzyjaciela przed decydującym atakiem. Jego przyjaciele – „Piroman” i Janka – przechodzą zaś pod komendą kpr. Puzona przyspieszony kurs pancerniacki. Ich ścieżki krzyżują się podczas jednej z najważniejszych bitew 1944 r. we Francji – pod Fal...
Niebezpiecznie jest za bardzo się zapatrzyć… Planetoidy w układzie gwiazdy Lévie. Wypadek zmusza holownik „Sagittarius” do schronienia się na jednej z nich. Zapasów tlenu nie starczy jednak dla wszystkich. Izmir Predú poświęca się, by reszta załogi holownika przeżyła. Do jego grobu na zimnej, pozbawionej atmosfery planetoidzie ciągną pielgrzymki. Czy naprawdę zdarzają się tam cudowne uzdrowienia? Jeden z ozdrowieńców funduje na grobie Izmira Katedrę. Katedry się nie buduje, lecz sadzi; Katedra rośnie, dojrzewa, rozkwita. Coś lub ktoś wpływa na kod żywokrystu Katedry i trajektorię roju planetoid. Wysłany na Izmiraidy ksiądz Pierre Lavone ma rozstrzygnąć kwestię świętości i cudów Izmira Predú oraz odkryć tajemnicę Izmiraid – zanim planetoidy ra...
Wydanie Romea i Julii kompletne bez skrótów i cięć w treści. W tym wydaniu znajdziesz odpowiedzi na pytania z podręcznika – „pewniak na teście”, czyli wskazanie zagadnień, które zwykle pojawiają się w pytaniach z danej lektury we wszelkich testach sprawdzających wiedzę, a także w podręcznikach i na klasówkach. Zawiera bardzo szczegółowe streszczenie oraz drugie skrócone, ułatwiające szybkie przygotowanie się przed lekcją. Opracowanie zawiera plan wydarzeń, wnikliwie wyjaśnioną problematykę oraz szerokie charakterystyki bohaterów. Cała Werona boleje nad konfliktem między rodami Kapuletich i Montekich – najpotężniejszych rodzin w mieście. Książę Escalus postanawia zastosować represje wobec awanturników, bo łagodna perswazja jest nieskuteczna. T...
Dzieci inaczej przeżywają wojnę. Zwłaszcza jeśli są same. Oddzielone od rodzin, wywiezione do obozu, poddane eksperymentom. A nawet jeśli bliscy pozostali przy nich, pod ich opieką dzieci tak samo głodowały, chorowały i umierały. Uciekały na piechotę przez setki kilometrów. Były siłą wcielane do niemieckiej szkoły i odzierane z polskości. Hania straciła nogę i obarczona kalectwem musiała walczyć o przeżycie w Auschwitz, gdzie ten, kto nie pracował, trafiał do krematorium. Maszę polska niania ochrzciła Marysią i po śmierci rodziców wychowała jak swoje dziecko mimo grożącej jej za to śmierci. Jurek przeżył piekło na ziemi w obozie utworzonym specjalnie dla dzieci. Nikt go tam nie chronił – jedynymi dorosłymi w okolicy byli jego oprawcy. Stefcia urod...
Dzieci inaczej pamiętają wojnę... Dziewięcioletni Mirek, trzyletnia Ola, pięcioletni Romek, ośmioletnia Marysia, czyli Dzieci wygnane. Dzieci rodzące się w bydlęcych wagonach w drodze na Syberię. Dzieci umierające z zimna, pragnienia, wycieńczenia, wyrzucane z transportu na kolejowy nasyp. Dzieci pracujące w tajdze przy wyrębie lasu, walczące o chleb. Dzieci osierocone, którym przyszło odgrywać rolę matek i ojców dla swych młodszych sióstr i braci. Dzieci odważne i niezłomne, które ocaliły siebie i bliskich z sowieckiego piekła. Przeszły z armią Andersa jej żołnierską odyseję, trafiły do Iranu, Afryki, Indii i Nowej Zelandii. Polskie dzieci, którym wydarto dzieciństwo, pamiętają wojnę inaczej niż dorośli. Lektura ich wspomnień porusza, budzi...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro