SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Światło ukryte w mroku (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Przejmująca powieść oparta na prawdziwej historii sióstr Podgórskich - Heleny i Stefanii, które podczas II wojny światowej ocaliły trzynaścioro Żydów, ukrywając ich na poddaszu własnego domu.
Jedno pukanie do drzwi mogło dla wszystkich oznaczać śmierć...
Przemyśl, 1943 rok. Nastoletnia Stefania Podgórska, nazywana od dziecka Fusią, pracuje w sklepie rodziny Diamantów. Jest zaręczona z jednym z ich synów, co młodzi muszą jednak utrzymywać w tajemnicy - ona jest katoliczką, on Żydem.
Wszystko się zmienia, kiedy do Przemyśla wkracza armia niemiecka. Diamantowie zostają zesłani do getta, a matka i brat Fusi na roboty przymusowe do Niemiec.
Stefania zostaje sama w okupowanym mieście, mając pod opieką kilkuletnią siostrę Helenkę.
Nagle rozlega się pukanie do drzwi. To Max Diamant, który wyskoczył z pociągu jadącego do obozu śmierci. Siostry podejmują odważną decyzję o ukryciu Maxa, a potem dwunastu kolejnych Żydów.
Odtąd znów czekają na pukanie do drzwi, które może oznaczać koniec dla wszystkich.
____
`Książka jest wierna prawdziwej historii dzięki gruntownym i skrupulatnym badaniom, jakich dokonała autorka, przygotowując się do jej napisania. Sharon stworzyła porywającą opowieść, która łączy w sobie poczucie wszechogarniającego strachu z pewną niefrasobliwością oraz ukazuje niezwykłą wewnętrzną siłę młodej kobiety, mojej Mamy. Światło ukryte w mroku przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania`. - Ed Burzminski, syn Stefanii Podgórskiej
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść historyczna,  Powieść wojenna,  książki dla starszych pań
Wydawnictwo: Kobiece
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 140x210
Liczba stron: 480
ISBN: 9788366436985
Wprowadzono: 24.03.2020

RECENZJE - książki - Światło ukryte w mroku - Sharon Cameron

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Łucja

ilość recenzji:1

2-11-2022 11:03

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Czekałam na tą książkę, dzieje się w moim ukochanym Przemyślu

Czy recenzja była pomocna?

Bookowa pasjonatka

ilość recenzji:350

26-11-2020 22:07

Mamy rok 1936. Stefania rozpoczyna pracę w sklepie u państwa Diamnantów. Tam poznaje Izydora. Zaręczają się w tajemnicy, on jest Żydem a ona katoliczką.
Nastaje rok 1939 i wybucha wojna. Życie rodziny Diamnantów zmienia się diametralnie, ale także życie Fusi wywraca się do góry nogami. Żydzi soataja zesłani do getta a rodzina Fusi na roboty do Niemiec. Nastolatka musi wziąć na swoje barki opiekę nad młodsza siostrą. Zapewni wyżywienie i dach nad głową.
Pewnego dnia rozlega się pukanie do drzwi a za nimi stoi Maks Daimant, który uciekł z transportu. Fusia z siostrą urywaja Maksa... A potem kolejnych kilkunastu Żydów.

Zacznę moze od tego, że historia jest inspirowana faktami i powstała na podstawie pamiętnika Stefani Podgorkiej, która faktycznie przez całą wojnę ukrywała trzynaścioro Żydów. Autorka trzymała się faktów historycznych i chronologii wydarzeń. Na potrzeby fabuły stworzyla pewne sytuację lub je ubarwiła, ale książka pozostaje wierna prawdziwej historii jaka miała rzeczywiście miejsce w Przemyślu.
Niezwykle wciągająca powieść, jednak ja to była w książkami dotyczącymi holocaustu, czasami nie łatwo się czyta niektóre wydarzenia. Na pewno ciężko przejść obok tej historii obojętnie. Stefania jako nastolatka została obarczina niezwykle wielka odpowiedzialnością i prawie każdego dnia stawała przed pytaniem: ,,narażać życie swoje i siostry czy ratować niewinnych ludzi?" I jak każdy człowiek miała chwilę zwątpienie, ale nigdy nie wycofała się w raz obranej drogi. Cechowała ją niezwykła odwaga i charyzma, ale graniczyły one z brawurą. Zresztą to samo można napisać o młodszej siostrze Stefani. Na tą małą dziewczynkę spadła masa nowych obowiązków z którymi musiała dać sobie radę, jeśli chciała przeżyć. Historia przepełniona cierpieniem, bólem, upokorzeniem, niewiarygodnym strachem o jutro , ale czasami także radością z tych małych rzeczy i szczęściem, bo udało się przeżyć kolejny dzień...
Jedna z bardziej wartościowych książek w tej tematyce????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pola_red

ilość recenzji:145

9-08-2020 21:59

Lubię książki historyczne, jednak ograniczam się raczej do czasów II wojny światowej. Ten okres jest dla mnie najbardziej wstrząsający. "Światło ukryte w mroku" Sharon Cameron jest właśnie taką historią. Cieszyłam się, że tym razem nie była to opowieść dziejąca się w obozie koncentracyjnym. Mało tego, to książka oparta na faktach, tym bardziej jest dla mnie zdumiewające, że ktoś może wykazać się taką odwagą.

Stefania Podgórska już od najmłodszych lat była bardzo rezolutna. Postanowiła, że będzie mieszkać w mieście i z pomocą starszych sióstr uknuła mały spisek i jej mama musiała pozostawić ją w Przemyślu. Nasza bohaterka zaczęła pracę w sklepie u państwa Diamantów. Wkrótce była traktowana jak członek rodziny. Jednak gdy do Polski wtargnęli Niemcy los wszystkich stał się mocno niepewny, gdyż jej pracodawcy było Żydami. Jednak z tej historii możemy przekonać się, że odwaga ludzka nie zna granic. I naprawdę jesteśmy w stanie dla drugiego człowieka znieść wiele.

Książka ma prawie 500 stron, ale nie odczułam tego. Była naprawdę ciekawie napisana. Może chwilkami ociupinke mi się dłużyło, ale to chyba jedyny minus tej powieści. Były w niej momenty wstrząsające, były również wzruszające. Bałam się strasznie o główną bohaterkę i jej rodzinę. Martwiłam się, że naprawdę to wszystko źle się skończy, bo rzadko przy takich tematach liczymy na dobre zakończenie. Książka bardzo zyskuje na tym, że jest oparta na faktach. Aż wydaje się nieprawdopodobne, że takie rzeczy się kiedyś działy. Mimo to historia ta natchnęła mnie pozytywnie. Oby więcej takich ludzi jak główna bohaterka książki. Wtedy świat stałby się lepszy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1533

15-07-2020 07:51

"Nie należy wrzucać wszystkich do jednego worka. Ludzie różnią się między sobą. Zarówno Żydzi, jak i Polacy. A nawet Niemcy."

Wojna wyzwala różnorodne typy zachowań człowieka, w tym skrajne i kontrastowe, okrutne i bezlitosne, odważne i heroiczne. Sami do końca nie wiemy, do której z grup zaliczylibyśmy się, gdyby los postawił nas w mega dramatycznej sytuacji. Czy bylibyśmy zdolni stanąć w obronie słabszych i dyskryminowanych? A może krylibyśmy się za plecami innych udając, że nie dostrzegamy niedoli sąsiadów i przyjaciół. A jeśli zwykła ludzka przyzwoitość wymagałaby dać schronienie obcym, a przy tym ryzykować życiem własnym i rodziny, stać byłoby nas na okazanie prawdziwego człowieczeństwa? Wielokrotnie, przy okazji czytania podobnych powieści, podejmowałam w rozważaniach i rozmowach te zagadnienia. Za każdym razem, wraz z wiekiem, mój podziw wobec faktyczne dających świadectwo heroizmu i sprawiedliwości, nieustannie rośnie i utrwala się. ?Światło ukryte w mroku? zmusza jeszcze do dociekań, skąd u młodych osób wielka chęć i siła niesienia pomocy potrzebującym, tak szczera, że zawstydza biernych dorosłych?

Powieść wywiera ogromne wrażenie, wyzwala mnóstwo emocji, przywołuje prawdziwe zdarzenia, miejsca i osoby. Pięknie sfabularyzowana opowieść o niezwykłej postawie sióstr podczas drugiej wojny światowej. Chociaż same osamotnione i oddzielone od rodziny podejmują się bohaterskich czynów. Ledwie dorosła Stefania Podgórska i jej sześcioletnia siostra Helena ukrywają na strychu trzynaścioro osób żydowskiego pochodzenia. Koszmar wojennej codzienności zintensyfikowany strachem przed wykryciem. Cudem zdobywają żywność i podstawowe artykuły, maskują istnienie ukrywających się, przenikają ukradkiem ulicami podczas godziny policyjnej, zaglądają śmierci w oczy podczas wizyt w getcie. Dochowują ścisłej tajemnicy, nawet przed sąsiadami i znajomymi, tak naprawdę nie wiedzą, kto jest sprzymierzeńcem lub wrogiem, kto wykaże się zrozumieniem lub doniesie gestapowcom. Jednak i w zgliszczach zbombardowanego i okupowanego Przemyśla może tlić się nieśmiały promyk nadziei, rodzić przyjaźń i miłość. Sharon Cameron zwraca uwagę nie tylko na chwalebną postawę Polek w niesieniu pomocy wykluczonym ze społeczeństwa, ale również uświadamia jak różnie cudem ocaleni Żydzi wykazywali wdzięczność i podziękowania wobec wybawczyń. Niektórzy nawet bez zwykłych słów pożegnań zrywali w dniach wyzwolenia kontakt z dziewczętami, a przecież zawdzięczali im życie. Wspomnienia dające do myślenia. Zło i dobro kryją się w każdym z nas, i to od nas zależy, której stronie pozwolimy dojść do głosu, jakie wnioski wyciągniemy z wewnętrznej walki miotających się sprzeczności, uczuć i lęków.

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Red Girl Books

ilość recenzji:1

20-04-2020 15:35

"Coś we mnie pękło. Pomyślałam, że to moje serce. Ale z pękniętego serca było tyle samo pożytku co ze strachu i z gniewu".

Helena Podgórska opuszcza swój rodzinny dom na wsi i zamieszkuje w Przemyślu. Odnajduje dom i pracę u rodziny polskich żydów, Diamantów. Wkrótce zostaje narzeczoną jednego z nich. Jednak w ich spokojne życie wkracza wybuch II Wojny Światowej, a nadzieja na to, że sytuacja się uspokoi, znika kiedy dziewczyna dowiaduje się o losie żydów. Wkrótce rodzina Diamantów dostaje nakaz opuszczenia swojego domu. Ich podopieczna postanawia się nimi zaopiekować, ale ich drogi rozchodzą się. Pewnego dnia do drzwi jej domu puka Maks Diamant. Stefania wraz z siostrą Heleną, postanawiają go ukryć na strychu. Wkrótce dołączają do niego kolejni Żydzi.

"Światło ukryte w mroku" to powieść, która od samego początku porusza wrażliwe struny u czytelnika. Pomimo tego, że historia Stefanii i Heleny wydarzyła się dawno temu, autorka tchnęła życie na stronach tej powieści. Poznajemy tu kobietę, która pomimo strachu i panującego terroru, starała się pomóc jak największej liczbie osób. Czy miała chwilę zwątpienia i słabości? Momenty, w których znalazła się osoba, której mogła odmówić pomocy? Oczywiście, że tak, ale Helena kierowała się głównie dobrem innych, nawet jeśli znalazły się osoby, które swoimi groźbami wymuszały schronienie. Ta powieść pokazuje również jak w obliczu niebezpieczeństwa, potrzeby chronienia siebie i swoich bliskich, zmienia się postępowanie ludzi. Zanika sąsiedzka pomoc, potrzeba przetrwania sprawia, że ludzie coraz mniej chętnie wyciągają do siebie pomocną dłoń i patrzą tylko na własne potrzeby. Jednak wśród chaosu wojny, w czasach, kiedy jest niszczona ludzka godność, kiedy w ludziach budzą się bestie, wśród tego mroku, pojawiają się światełka dobroci. Takimi światełkami są między innymi Stefania i jej młodsza siostra Helena, która pomimo młodego wieku, rozumiała powagę sytuacji i pomagała siostrze.

Autorka stworzyła emocjonalne i realistyczne odzwierciedlenie losów sióstr. Lektura nie tylko trzyma w napięciu, ale sprawia, że wraz z bohaterką odczuwa się strach, beznadzieję, ale również chwile radości i beztroski. Doświadczamy jej rozterek i jesteśmy obserwatorami miłości, która rodziła się pomiędzy nią, a Diamantem. Nie zabraknie tu również niebezpieczeństwa, które trzyma w napięciu. Ta historia pokazuje, że nie należy klasyfikować i dyskryminować ludzi ze względu na pochodzenie, wyzwaną religię i wiele innych rzeczy. Wszyscy zasługujemy na godność i szacunek. Na przykładzie II Wojny Światowej powinniśmy wyciągnąć ważną lekcję na temat tego, do czego doprowadza nienawiść i podział ludzi. Ta historia pokazuje również, że nie każdy Żyd i Polak był dobry, zdarzali się ludzie, którzy patrzyli tylko na własne interesy i zamykali drzwi przed nosem tych, którzy błagali o pomoc. Jednak zdarzali się również Niemcy, którzy nieoczekiwanie przychodzili z pomocną dłonią.

"Światło ukryte w mroku" to historia wstrząsająca, poruszająca i skłaniająca do refleksji, ale również dająca nadzieję na to, że tam gdzie dzieje się zło, zawsze jest światło, pomocna dłoń, której można się chwycić. Ta książka nie jest literaturą faktu, ale prawdziwość zdarzeń w niej potwierdził syn Stefanii Podgórskiej. Sama Sharon Cameron informuje, że bazowała na pamiętniku Stefanii, który otrzymała od jej syna. Są niewielkie różnice pomiędzy zapiskami Stefanii, a powieścią, ale o tym opowie Wam sama autorka. Ja ze swojej strony dodam jeszcze, że to powieść, po którą warto sięgnąć, ponieważ zostaje w pamięci na bardzo długo.

Czy recenzja była pomocna?