Prawdziwe historie potrafią zdumiewać bardziej niż fikcja. Psychiatra Gary Small przez trzydzieści lat wybitnej kariery psychiatrycznej widział już wszystko. Teraz po raz pierwszy otwiera drzwi swojego gabinetu, by podzielić się opowieściami o najbardziej tajemniczych, intrygujących i dziwacznych pacjentach, jakich spotkał. Opowiada o ścieżce swojej kariery, od zatłoczonych korytarzy bostońskiego pogotowia psychiatrycznego po luksusowe górskie rezydencje ekscentrycznych milionerów. Spod kozetki to historie – nierzadko zabawne, czasami tragiczne, ale zawsze interesujące –najbardziej frapujących przypadków: nagich kobiet stojących na głowie, mężczyzny przeświadczonego, że jego penis się kurczy, histerycznej ślepoty i psychotycznych ataków romantycznych fantazji czy mdlejących uczennic i prób autoamputacji. To wyjątkowa okazja do przyjrzenia się niezwykłym wyskokom naszego mózgu. To książka w duchu bestsellerowych publikacji Olivera Sacksa, takich jak Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem czy Przebudzenia. Obserwacje i doświadczenia Gary’ego Smalla zaskakują i fascynują, a zagadki medyczne, które rozwiązuje autor, wprawiłyby w osłupienie nawet najbardziej błyskotliwe umysły pokroju doktora House’a. Fascynująca i niepozbawiona humoru podróż w kapryśne zakamarki ludzkiego umysłu.
Marginesy
Spod kozetki O pewnym psychiatrze i jego najdziwniejszych przypadkach Small Gary, Vorgan Gigi
Oprawa miękka |
Wydanie: pierwsze |
ISBN: 978-83-663-3562-2 |
EAN: 9788366335622 |
Tytuł oryginalny: The Naked Lady Who Stood on Her Head |
Liczba stron: 384 |
Format: 13.5x21.0cm |
Cena detaliczna: 39,90 zł |
39,90 zł
Produkt niedostępny
27,53 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką
Powiadom mnie
Powiadom
Opis
Proponowane podobne
Inni klienci sprawdzali również
Inne książki z tej kategorii
Recenzje
Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst przez formularz.
Julita Urbaniuk
Nie wszystkie problemy masz w głowie, czasami spada poziom cukru....
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2021-10-27
Żyjemy w czasach "psychologizowania". Człowiek, który przychodzi do lekarza, skarżąc się na dolegliwości żołądkowe, bóle głowy, może usłyszeć magiczne zdanie "TO STRES". Ten "stres" nie wymaga już badań. Ten "stres" wymaga tylko „odstresowania się", „zwolnienia". Gary Small w kilku opisanych historiach pokazuje ludzi, których objawy, na pierwszy rzut oka, mogą wskazywać na problemy psychiczne, diagnoza różnicowa pokazała jednak, że mieli problemy z cukrzycą, demencją, z metabolizmem. To „odpsychologizowanie", pokazanie, że nie wszystko jest w głowie, to duży atut kilku opisów ludzi, z którymi pracował. Każdy rozdział tej książki to historia innego pacjenta, wybrana z różnych etapów pracy autora.
Czy historia o Pani, której uzależnienie od zakupów zmieniło się w uzależnienie od spotkań z psychiatrami i terapeutami, może być zabawna? Ocenę pozostawiam innym czytelnikom. Dla mnie pacjent korzystający z usług kilku terapeutów w jednym czasie, ponieważ lubi „czuć to coś, kiedy odkrywa kawałek prawdy o sobie", brzmi... smutno, biorąc pod uwagę fakt, że nie ma on żadnego życia poza terapią... Całym światem po pracy, stają się spotkania z psychiatrami. Gary Small uważał tę pacjentkę za "nielojalną, sabotującą terapię". Jako psychoanalityka nie oburza go jednak fakt, że do niego pacjent przychodzi na dwie sesje w tygodniu, przez kilka lat. Niestety psychiatra amerykańska po drugiej wojnie światowej została opanowana przez psychoanalizę, której opis w filmach i książkach może być zabawny(?), to w prawdziwym życiu, może być niekończącą się narracją o tym jak mama i tata mogli ci zrujnować życie. Dopasowywanie pacjenta do teorii, może być dla tego pacjenta dość trudnym doświadczeniem, nie tylko finansowym.
Historie, które opisuje Small są ciekawe. Połączenie wiedzy z zakresu psychiatrii, geriatrii z psychoanalizą jest ciekawe. Autor dużo pisze o sobie, swoich przeżyciach, rozmowach z żoną, relacjach ze współpracownikami. Te fragmenty wypadają sztucznie, może problemem jest to, że to retrospekcje. Opisy przeszłości, które sam autor zdeformował przez lata (w końcu opisuje 30lat swojego życia). W każdym takim opisie Gary Small jest „świetny", a ludzie, którzy go otaczają, to w większości jednak osoby, "nad którymi naturalnie góruje" intelektem, intuicją itp. itd. Być może inni koledzy psychoanalitycy opisują takie zachowania jako narcyzm, sobie autor żadnych diagnoz nie stawia(sic!).
Czy warto przeczytać tę książkę? TAK.
Czy ją polecam? TAK.
Czy historia o Pani, której uzależnienie od zakupów zmieniło się w uzależnienie od spotkań z psychiatrami i terapeutami, może być zabawna? Ocenę pozostawiam innym czytelnikom. Dla mnie pacjent korzystający z usług kilku terapeutów w jednym czasie, ponieważ lubi „czuć to coś, kiedy odkrywa kawałek prawdy o sobie", brzmi... smutno, biorąc pod uwagę fakt, że nie ma on żadnego życia poza terapią... Całym światem po pracy, stają się spotkania z psychiatrami. Gary Small uważał tę pacjentkę za "nielojalną, sabotującą terapię". Jako psychoanalityka nie oburza go jednak fakt, że do niego pacjent przychodzi na dwie sesje w tygodniu, przez kilka lat. Niestety psychiatra amerykańska po drugiej wojnie światowej została opanowana przez psychoanalizę, której opis w filmach i książkach może być zabawny(?), to w prawdziwym życiu, może być niekończącą się narracją o tym jak mama i tata mogli ci zrujnować życie. Dopasowywanie pacjenta do teorii, może być dla tego pacjenta dość trudnym doświadczeniem, nie tylko finansowym.
Historie, które opisuje Small są ciekawe. Połączenie wiedzy z zakresu psychiatrii, geriatrii z psychoanalizą jest ciekawe. Autor dużo pisze o sobie, swoich przeżyciach, rozmowach z żoną, relacjach ze współpracownikami. Te fragmenty wypadają sztucznie, może problemem jest to, że to retrospekcje. Opisy przeszłości, które sam autor zdeformował przez lata (w końcu opisuje 30lat swojego życia). W każdym takim opisie Gary Small jest „świetny", a ludzie, którzy go otaczają, to w większości jednak osoby, "nad którymi naturalnie góruje" intelektem, intuicją itp. itd. Być może inni koledzy psychoanalitycy opisują takie zachowania jako narcyzm, sobie autor żadnych diagnoz nie stawia(sic!).
Czy warto przeczytać tę książkę? TAK.
Czy ją polecam? TAK.
Powiedz, co sądzisz o tej książce
Dodaj recenzję+
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.
Komentarze nie są potwierdzone zakupem