Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Bibi. Burzliwe życie i czasy Beniamina Natanyahu - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
15 stycznia 2020
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Bibi. Burzliwe życie i czasy Beniamina Natanyahu - ebook

Reporterska opowieść o najbardziej kontrowersyjnym prawicowym premierze w dziejach Izraela – Beniaminie Netanjahu. Autor próbuje zrozumieć fenomen tego polityka, odkryć źródła jego sukcesu politycznego oraz niebywałej zdolności skutecznego balansowania w niezwykle podzielonym wewnętrznie państwie. Nie jest to jednak wyłącznie biografia polityczna. Anshel Pfeffer kreśli bowiem wielobarwną, pełną niezwykle ciekawych szczegółów opowieść rodzinną i społeczną. Splecione ze sobą wątki pozwalają zanurzyć się w świecie Izraela i zrozumieć zachodzące w nim procesy.

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-66460-65-2
Rozmiar pliku: 1 000 B

FRAGMENT KSIĄŻKI

1.

„Mówca najwyższej łaski”

RODZINA NETANJAHU STAŁABY SIĘ zapewne jedną z dynastii założycielskich Izraela, tak jak Dajanowie, Weizmannowie czy Herzogowie, gdyby dwaj pierwsi mężczyźni noszący to nazwisko podchodzili do życia mniej ideologicznie, a bardziej pragmatycznie. Ojciec i dziadek Beniamina Netanjahu byli uczonymi – pisarzami i oratorami, ludźmi słowa, nie czynu. Chociaż podzielali wiele przekonań założycieli państwa, nie byli pionierami, bojownikami ani politykami.

Natan Milejkowski urodził się w 1879 roku w małym miasteczku Krewo, na dzisiejszej Białorusi, niedaleko granicy z Litwą. W tym czasie Krewo i jego etniczni litewscy oraz żydowscy mieszkańcy byli poddanymi Imperium Rosyjskiego. On i jego rodzina, tak jak większość z pięciu milionów Żydów w strefie osiedlenia (obszar Rosji, na którym Żydzi mogli mieszkać), cierpieli biedę. Ojciec Natana, Cwi Milejkowski, był chłopem i próbował wyżyć z uprawiania dzierżawionej ziemi.

Rodzinny mit głosi, że Natan już jako dziesięciolatek został wysłany do Wołożyna, by uczyć się w tamtejszej słynnej jesziwie. Choć jesziwa miała wielu nastoletnich studentów, rzadko zdarzali się wśród nich aż tak młodzi. Cwi nie miał pieniędzy ani na sfinansowanie podróży syna do odległego o trzydzieści kilometrów miasta, ani na opłacenie dla niego stancji i posiłków. Zapewne koszty te pokrywało kilka rodzin w Krewie lub jakiś zamożny krewny został jego mecenasem.

Natan od pierwszych dni wyróżniał się pobożnością i pracowitością, potrafił długie godziny spędzać w sali do nauki i zgłębiać tajemnice Talmudu. Wołożyn nie był bowiem dla początkujących. Od studentów oczekiwano, że przyjadą z wiedzą pozwalającą na rozszyfrowanie niezwokalizowanej^() plątaniny zdań hebrajskich i aramejskich oraz mnóstwa komentarzy.

Nauka w jesziwie wiązała się niewątpliwie z awansem społecznym. Dla utalentowanych chłopców z biednych rodzin istniał tylko ten jeden sposób wyrwania się ze sztetlowej egzystencji. Jednak mieli oni dojmującą świadomość swoich ograniczonych perspektyw: przygotowywano ich do bycia rabinami. Zakazano im czytania książek z dziedziny nauk ścisłych i filozofii oraz nauki języków obcych. Niektórzy robili to potajemnie, zdawali sobie jednak sprawę, że ich szanse dostania się na uniwersytet są niewielkie. Obowiązująca wówczas zasada numerus clausus (łac. zamknięta liczba) ograniczała liczbę żydowskich studentów na rosyjskich uniwersytetach^().

Niektórzy studenci jesziwy wstępowali do tajnych stowarzyszeń skupiających zwolenników nowych idei kiełkujących w rozpadającym się carskim imperium. Jednych pociągały rewolucyjne traktaty rosyjskich narodników. Inni czytali broszury anarchistyczne, socjalistyczne i marksistowskie. Zafascynowanie tymi ideologiami zwykle prowadziło do porzucenia tradycyjnego żydowskiego stylu życia, a nawet do asymilacji. Istniała jednak jedna rewolucyjna ideologia, której korzenie, tak jak i korzenie Talmudu, sięgały świętych tekstów biblijnych.

Fala morderczych pogromów przetaczających się przez Rosję w latach 1881–1882 spowodowała, że wielu Żydów zaczęło się poważnie zastanawiać nad przyszłością. Dla świeckich zasymilowanych Żydów liczących na całkowite zrównanie w prawach z Rosjanami było to brutalne zderzenie z rzeczywistością. U religijnych Żydów, nadal wierzących w Mesjasza, którego nadejście umożliwi im odbudowę świątyni w Jerozolimie, nasilało się przekonanie, że oczekiwanie na jego przybycie trwa zbyt długo. Rozwiązaniem dla wielu okazała się emigracja. Do wybuchu I wojny światowej w 1914 roku ponad dwa miliony Żydów opuściły Rosję. Większość z nich osiedliła się w Stanach Zjednoczonych. Jednak niektórzy, zarówno świeccy intelektualiści, jak i studenci jesziwy, zaczęli planować powrót do starożytnej ojczyzny.

Chowewej Syjon – Miłośnicy Syjonu – byli prekursorami syjonistów. Lokalne grupy powstawały spontanicznie w licznych miastach Europy Wschodniej. Stały się forami dyskusyjnymi i gromadziły fundusze na emigrację do Erec Israel, historycznej ziemi Izraela, podzielonej wówczas między cztery dzielnice Imperium Osmańskiego. Członkowie ugrupowania sfinansowali i wspierali powstanie tam pierwszych od wielu wieków żydowskich osad rolniczych. Chowewej Syjon stał się pierwszym międzynarodowym żydowskim ruchem nacjonalistycznym.

Zanim Natan Milejkowski przybył do Wołożyna, jesziwa stała się ośrodkiem aktywistów Chowewej Syjon, choć większość rabinów potępiała tak niebezpieczne idee. Natana porwała ta nowa wizja żydowskiego przeznaczenia. Zdominowała ona życie jego samego, jego najstarszego syna i jego wnuków.

Ruch Chowewej Syjon poprzedzał żydowskie przebudzenie Teodora Herzla. Jako młody dziennikarz Herzl opisywał proces Alfreda Dreyfusa w Paryżu w 1894 roku. Zaniepokoiły go zarówno skazanie tego oficera o żydowskim pochodzeniu na podstawie sfingowanych dowodów szpiegostwa, jak i antyżydowska furia paryskiego tłumu. Wkrótce potem mieszkańcy Wiednia, rodzinnego miasta Herzla, wybrali na burmistrza Karla Luegera, demagoga i antysemitę. Herzl uznał, że Żydzi potrzebują własnego suwerennego państwa. Dlatego stał się twórcą politycznego syjonizmu. Był zasymilowanym Żydem ze świeckiej rodziny, nie miał wielkiej wiedzy na temat judaizmu. Ale wielu z jego pierwszych zwolenników dorastało w środowisku wiernym tradycji. Nadal znajdowali się w szarej strefie, gdzieś pomiędzy zaściankowym jidyszkajtem sztetli a tym, co wkrótce stanie się światową inicjatywą na rzecz ustanowienia państwa żydowskiego. Natan Milejkowski wcześnie został akolitą przywódców rosyjskiego syjonizmu, Jechiela Czlenowa i Ja’akowa Maze.

Przed opuszczeniem Wołożyna Natan został ordynowany na rabina, lecz nigdy nie pełnił tej funkcji. Zarabiał na życie jako wychowawca i mówca syjonistyczny. Podróżował koleją po całym imperium, by szerzyć wiedzę o ruchu wśród prześladowanych Żydów. Korzystał ze starożytnych metod retorycznych wędrownych rabinów, przemawiał do słuchaczy w prostym jidysz, nawiązującym do języka świętych ksiąg, i zyskał reputację płomiennego agitatora.

Rosyjscy syjoniści podziwiali Herzla, ale stanowczo sprzeciwiali mu się w sprawie Planu Uganda, brytyjskiej propozycji z 1903 roku, by ustanowić żydowskie państwo we wschodniej Afryce. Herzl wspierał ten plan, choć niechętnie, z dwóch powodów. Po pierwsze, przeraziła go nowa fala pogromów w Rosji. Po drugie, wiedział, że władcy osmańscy odmówili dyskusji na temat jakiejkolwiek formy żydowskiej autonomii na terenach dawnej Ziemi Izraela. Poza tym przeważająca większość rosyjskich delegatów na VI Kongresie Syjonistycznym w sierpniu 1903 roku, wraz z reprezentantami pierwszych osadników w Palestynie, stanowczo sprzeciwiała się nawet rozważaniu kwestii utworzenia państwa żydowskiego w innym miejscu niż Syjon. Różnica poglądów doprowadziła do rozłamu między członkami ruchu – nie zmieniło się to aż do śmierci Herzla rok później.

Natan Milejkowski wyjaśnił Bencyjonowi, swojemu synowi, powody, dla których sprzeciwiał się Planowi Uganda: „Byliśmy przeciwni temu planowi, ponieważ wierzyliśmy, że można go zrealizować. Przez wiele stuleci Żydzi tak dużo poświęcili dla Syjonu. Przelewali dla niego krew, modlili się, by do niego wrócić, związali swoje najgłębsze nadzieje z jego odrodzeniem – uznaliśmy, że byłoby nie do pomyślenia zdradzić pokolenia Żydów walczących i umierających dla Syjonu”^().

Wielka Brytania pod presją własnych osadników w Afryce szybko wycofała się ze swojej propozycji i podczas VII Kongresu Syjonistycznego w 1905 roku, pierwszego bez udziału Herzla, Plan Uganda oficjalnie pogrzebano. Jednak nie zlikwidowało to rozłamu.

Zwolennicy „politycznego syjonizmu”, głównie delegaci z Europy Środkowej i Wschodniej, należący dawniej do bliskiego otoczenia Herzla, wierzyli, że priorytetem musi być kontynuacja wysiłków dyplomatycznych prowadzących do tego, by mocarstwa osiągnęły porozumienie w sprawie państwa wspólnoty żydowskiej w Palestynie. Delegaci rosyjscy i palestyńscy spierali się ostro. „Pragmatyczni syjoniści” żądali, by wszystkie zasoby przeznaczać na zachęcanie Żydów do emigracji do Syjonu i budowania tam nowych osiedli, nawet bez uzyskania międzynarodowej zgody.

Namiętności rozgorzały. Natan Milejkowski na VIII Kongresie Syjonistycznym w 1907 roku oskarżył współdelegatów popierających Plan Uganda o „zdradę wszystkich pokoleń”^(). Beniamin Netanjahu przechowuje fotografię dziadka przemawiającego na tym kongresie.

Dwudziestodziewięcioletni Natan ożenił się z Sarą Lurie, która tak jak on była Litwinką i zwolenniczką Chowewej Syjon. Zamieszkali w Warszawie. On objął posadę nauczyciela hebrajskiego w gimnazjum żydowskim. W 1910 roku urodził się ich pierwszy syn – Bencyjon (Syn Syjonu). Nastała dekada niepokojów i wojny. Milejkowski podróżował mniej niż kiedyś, za to z zaangażowaniem pisał polemiki w żydowskich gazetach Europy Wschodniej. Z powiększającą się rodziną postanowił w domu rozmawiać po hebrajsku. Nawet syjoniści uznali to zachowanie za niekonwencjonalne. Publikowane teksty zaczął podpisywać pseudonimem Netanjahu (Dany przez Boga), imieniem pomniejszych postaci ze Starego Testamentu z okresu Pierwszej Świątyni. Później kilkoro jego dzieci przyjęło ten pseudonim jako swoje nazwisko.

W 1920 roku, po rozpadzie Imperium Osmańskiego, Liga Narodów udzieliła Wielkiej Brytanii mandatu do zarządzania Palestyną. Tym samym zakończyło się czterystuletnie tureckie panowanie w tym regionie. Milejkowski postanowił zrealizować plan, do którego namawiał wszystkich od dwudziestu lat, i wyemigrować z Sarą oraz siódemką dzieci do Syjonu. Podróż, najpierw lądem do Triestu, a następnie morzem, dała im się we znaki. Po przyjeździe było niewiele łatwiej. Milejkowski musiał utrzymywać dużą rodzinę, więc przyjął posadę dyrektora szkoły w leżącym na północy Safedzie.

W tamtych czasach Galilea była miejscem raczej opuszczonym, a liczba jej żydowskiej ludności malała z powodu problemów finansowych i trudnych, szkodliwych dla zdrowia warunków życia. Safed, wówczas miasto żydowsko-arabskie, którego dni świetności jako centrum żydowskiej nauki i żydowskiego mistycyzmu dawno minęły, zamieszkiwali głównie zubożali potomkowie rodzin żydowskich, które osiedliły się tutaj po wygnaniu Żydów z Hiszpanii w 1492 roku. Niecałe dwa lata po zamieszkaniu w Safedzie Milejkowski skorzystał z okazji i przeprowadził się do Jerozolimy. Keren HaJesod, nowo powstały pion finansowy ruchu syjonistycznego, zaoferował mu tam pracę.

Milejkowski nie został długo w Jerozolimie. Wkrótce Keren HaJesod wysłał go do Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszkały miliony Żydów ze Starego Kontynentu. Kolejny raz jego oratorskie umiejętności wykorzystano w sprawie syjonistycznej. Przez cztery lata podróżował do różnych żydowskich społeczności. Przemawiał w jidysz w synagogach i małych salach, apelując do tych, którzy prowadzili wygodne życie w Nowym Świecie, by pomogli ustanowić państwo na terenach starożytnej ojczyzny. Podczas jego długich wyjazdów – w niektórych towarzyszyła mu Sara – dziewięcioro ich dzieci mieszkało w szkolnych internatach.

Przemowy Milejkowskiego były bogate w odwołania do żydowskiej historii, opowieści z Biblii i Talmudu, biografii starożytnych żydowskich męczenników i rabinów. Malował w nich atrakcyjny obraz życia współczesnych pionierów odbudowujących Erec Israel. W 1926 roku w Nowym Jorku namawiał słuchaczy, by zwrócili się ku Wschodowi: „Dopóty, dopóki pozostanie jeden Żyd, choćby jeden, dla Ziemi Izraela oznacza to nadzieję i szansę. Osada, mała lub duża, biedna lub bogata, w ziemi ojców jest miejscem, w którym Żydzi odrodzą się i staną wielkim narodem”. Kpił z dobrobytu, jaki osiągnęli w Ameryce, pozostającej dla niego jedną z „obcych ziem nieczystych”^(). „Na wygnaniu dom wypełniony bogactwem zachęca sąsiadów do kradzieży i rabunku. Dziś wiemy, jaką wartość ma dobrobyt na wygnaniu. Gdzie są nasi milionerzy z Rosji? Byli najbogatszymi ludźmi – nic z nich nie zostało. Wszystkie bogactwa na wygnaniu się skończyły, pieniądze zostały w rękach tych, którzy się przechrzcili lub zasymilowali”. Jego słuchacze sięgali do kieszeni, wpłacali na Keren HaJesod i zostawali w Ameryce^().

Po powrocie do Palestyny Milejkowski wypadł z łask kierownictwa Keren HaJesod. Wyprowadził się na farmę w Herzeliji znajdującej się na północ od Tel Awiwu, która później przeistoczyła się w osadę rolniczą. W relacjach swoich dzieci jawi się jako człowiek kłótliwy, sfrustrowany brakiem wpływów w ruchu, któremu poświęcił całe życie. Grupy dominujące w syjonizmie coraz bardziej się sekularyzowały i kierowały ku socjalizmowi, a on utożsamiał się z ruchem religijnym Mizrachi (Merkaz Ruhani „Centrum duchowe”), prekursorami Narodowej Partii Religijnej i Żydowskiego Domu, nacjonalistycznego ruchu rewizjonistycznego, który zaczął się stawać osaczoną opozycją.

NATAN NETANJAHU MILEJKOWSKI ZMARŁ w lutym 1935 roku w wieku 55 lat. Naczelny rabin Abraham Izaak Kook wspominał go jako „mówcę najwyższej łaski” i posiadacza „serca wypełnionego miłością do Tory, miłością do ludu Izraela i miłością do ziemi Izraela”^(). Jednak większość jego dzieci wybrała świeckie życie z dala od Izraela.

Choć wychwalany przez własnych potomków jako czołowy syjonista swojej epoki, znalazł się na marginesie historii syjonizmu, a jego pompatyczne przemowy żółkną w archiwach jidyszowej prasy. Mimo to ponad osiemdziesiąt lat od jego śmierci odmiana syjonizmu, jaką propagował – integrująca żydowski nacjonalizm z tradycją religijną – jest jedną z dominujących ideologii w Izraelu.

Wnukowie Milejkowskiego nigdy go nie poznali, jednak wywarł na nich potężny wpływ. Jedna apokryficzna anegdota stanowiła element retoryki politycznej Beniamina Netanjahu. Przez dwadzieścia lat pojawiała się w jego przemówieniach wyborczych.

Rzecz działa się pod koniec XIX wieku. Dwaj uczniowie jesziwy, mój dziadek Natan Netanjahu Milejkowski i jego młodszy brat Jehuda, stali na stacji kolejowej w jednym z krajów centralnej Europy. Nagle dostrzegła ich duża grupa antysemickich zbirów. Zaczęli wymachiwać kijami i krzyczeć:

– Śmierć Żydom!

Mój dziadek powiedział do brata:

– Uciekaj, Jehuda, uciekaj.

Próbował zatrzymać ten motłoch, by ratować brata. Strasznie go pobili i zostawili zakrwawionego na niemal pewną śmierć. Zanim dziadek stracił przytomność, pomyślał: „Co za wstyd. Co za wstyd, że potomek Machabeuszy leży w błocie pobity i bezsilny”. Obiecał sobie, że jeśli przeżyje noc, przeniesie się do ziemi Izraela i pomoże tam zbudować nową przyszłość dla narodu żydowskiego.

Na zakończenie Beniamin dodawał:

– Jestem tu dzisiaj jako premier Izraela dzięki obietnicy złożonej przez mojego dziadka^().

Nie wiadomo, czy ta historia, podobnie jak inne historie z mitologii rodziny Netanjahu, jest prawdziwa. Ale na pewno należy do narracji stawiającej Beniamina Netanjahu i jego dynastię w centrum historii syjonizmu.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: