SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Lucky Luke Człowiek z Waszyngtonu

Tom 73

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Egmont
Data wydania 2019
z serii Lucky Luke
Oprawa miękka
Ilość stron 48
  • Wysyłamy w 24h

Opis produktu:

Pojedynek Lucky Lukea z Billym Kidem zostaje przerwany, bo Samotny Kowboj dostaje pilne wezwanie do Waszyngtonu. Senatorowie proszą go o eskortowanie Rutherforda Hayesa, kandydata na prezydenta, podczas trasy wyborczej po Dzikim Zachodzie. Pan Hayes rzeczywiście potrzebuje ochrony, bo na jego życie czyha morderca wynajęty przez kontrkandydata do fotela prezydenckiego. Na szczęście Luke nie bez przyczyny jest nazywany człowiekiem, który strzela szybciej od własnego cienia. Czy jednak pan Hayes zdoła bezpiecznie wrócić do Waszyngtonu? I czy Billy Kid będzie cierpliwie czekał, aż nasz bohater znajdzie czas na dokończenie pojedynku? Cykl Lucky Luke był przez wiele lat tworzony przez mistrzów komiksu Morrisa i Goscinnego, a po ich śmierci jest kontynuowany przez uznanych francuskich autorów. Rysownik Achde jest współtwórcą kilkunastu serii humorystycznych, między innymi Big Twin, Esmeralda czy Kid Lucky. Laurent Gerra to jeden z najsławniejszych we Francji kabareciarzy i komików radiowych, który postanowił pisać scenariusze do Lucky Lukea jako wielki miłośnik tego cyklu.

Więcej książek z tej seriiLucky Luck
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: Egmont
Kategoria: komiks,  dla dzieci,  humorystyczny
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 285x216
Ilość stron: 48
ISBN: 9788328142480
Wprowadzono: 22.10.2019

Laurent Gerra - przeczytaj też

Lucky Luke Pętla na szyi Tom 72 Książka 19,45 zł
Dodaj do koszyka
Lucky Luke Wujaszkowie Dalton Tom 78 Książka 20,70 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Lucky Luke Człowiek z Waszyngtonu, Tom 73 - Laurent Gerra

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 4 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ilo99

ilość recenzji:2401

29-11-2020 18:04

Lucky Luke wpadł w ręce nowych autorów. I wcale mu to nie zaszkodziło. Wręcz przeciwnie, smaczków i aluzji w tym tomie jest co niemiara. Znajdziecie odwołania do filmu (ot, choćby do ?Pół żartem, pół serio?), muzyki (Elvis Presley) a nawet polityki (upadek muru berlińskiego). A to ledwie wierzchołek góry lodowej. Jest to kolejny komiks z historią w tle. Tym razem prześledzimy losy kandydata na dziewiętnastego prezydenta Stanów Zjednoczonych ? Rutheforda Bircharda Hayesa i jego małżonki Lemoniadowej Lucy (nazwanej tak nie bez przyczyny). Będziemy im towarzyszyć w kampanii wyborczej na południu w roku 1876. Nie spodziewałam się aż tak dobrej lektury. Wam również życzę podobnego zaskoczenia. Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

16-11-2019 01:15

W służbie publicznej.

73-cia odsłona cyklu przygód Lucky Lukea to mieszanina esencji Dzikiego Zachodu oraz... służby publicznej. Do takowej bowiem zostaje zawezwany Luke, a dotyczyć ona będzie nie byle czego - nowe zadanie dotyczy eskortowania oraz ochrony Rutherforda Hayesa, kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych, w czasie jego kampanii wyborczej na Dzikim Zachodzie.

Zadanie czeka Lukea zaiste zaszczytne, ale także niebezpieczne. Czemu? Otóż dlatego, że kontrkandydat Hayesa nie gra zbyt czysto - wynajął potajemnie mordercę mającego za zadanie zlikwidować konkurenta w wyścigu wyborczym. Czy Biały Dom zostanie splamiony krwią, a prezydent-elekt zostanie wybrany uczciwie? A nie są to w tej odsłonie cyklu jedyne pytania - na potrzeby ochraniania kandydata na prezydenta Luke przerwał pojedynek z Billy Kidem, który... niekoniecznie jest z takiego obrotu spraw zadowolony. I niekoniecznie ma ochotę cierpliwie czekać na to, aż Samotny Kowboj raczy stawić się na umówione miejsce w celu dokończenia wspomnianego pojedynku...

Niniejszy tom przygód Lucky Lukea to już dzieło kontynuatorów spuścizny pierwotnych twórców cyklu. Czy czyta się go gorzej niż pierwsze odsłony serii? Bynajmniej :) Humor pozostaje na podobnym poziomie, graficznie wszystko prezentuje się jak najbardziej w porządku, klimat jest - nie ma więc co narzekać :) Zamiast tego można się cieszyć, że znaleźli się chętni do kontynuacji dzieła ojców serii.

Świetny komiks osadzony w nigdy nie sprawiającej zawodu konwencji. Do tego znakomite gagi i spora dawka humoru - po prostu wszystko to, za co kochamy tę serię :)
Polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Robert

ilość recenzji:1979

14-11-2019 14:53

Od 1946 roku Lucky Luke, wraz ze swym rumakiem i głupkowatym psem, bawi kolejne pokolenia czytelników. Nie tylko tym młodych, ale i starszych. Powstało również mnóstwo adaptacji filmowych, ale także serial fabularny z niezrównanym Hillem w roli głównej, czy też kinowy film z Jeanem Dujardinem w roli rewolwerowca. Od 1962 roku, komiks został udostępniony polskim wielbicielom i od tego czasu na stałe zagościł w naszej pamięci.

Pojedynek Lucky Luke?a z Billym Kidem zostaje przerwany, bo Samotny Kowboj dostaje pilne wezwanie do Waszyngtonu. Senatorowie proszą go o eskortowanie Rutherforda Hayesa, kandydata na prezydenta, podczas trasy wyborczej po Dzikim Zachodzie. Pan Hayes rzeczywiście potrzebuje ochrony, bo na jego życie czyha morderca wynajęty przez kontrkandydata do fotela prezydenckiego. Na szczęście Luke nie bez przyczyny jest nazywany człowiekiem, który strzela szybciej od własnego cienia. Czy jednak pan Hayes zdoła bezpiecznie wrócić do Waszyngtonu? I czy Billy Kid będzie cierpliwie czekał, aż nasz bohater znajdzie czas na dokończenie pojedynku?

Podsumowując. Kolejna zwariowana przygoda Luke?a. Tym razem mamy wstęp do samej elity Waszyngtonu, bowiem pan Hayes zostanie dziewiętnastym prezydentem USA. Tym samym mamy okazję nie tylko oglądać Samotnego Rewolwerowca, ale i śledzić kampanię prezydencką, co w tamtym czasach nie było takie proste jak teraz. Z przymrużeniem oka ? oczywiście, niemniej wszystko jest pokazane znakomicie. Tym bardziej zachęcam do lektury.

Czy recenzja była pomocna?

Michał

ilość recenzji:1979

5-11-2019 06:44

W TAJNEJ SŁUŻBIE? KANDYDATOWI NA PREZYDENTA

Trudno mi jednoznacznie powiedzieć, które albumy z Lucky Luke?iem wolę. Owszem, zawsze bardziej cenię klasykę ? bo to na jej łamach wymyślono wszystkie charakterystyczne elementy serii i bo to ona przecież przetarła szlaki ? z drugiej jednak strony nowe części mają w sobie drobiazgi, których nie było dawniej, od analogii do współczesności zaczynając, na swoistej dozie niegrzeczności skończywszy. Co z tego wszystkiego wynika? Prosta rzecz: po nowe tomy, w tym ten konkretny, równie warto jest sięgać jak po stare, bo zabawa z Lucky Luke?iem zawsze jest znakomita i nie ważne ile macie lat, i jakie komiksy lubicie.

Lucky Luke nigdy nie miał szczęścia do spokoju i nie ma go tym razem. Starcie z legendarnym Billym Kidem to zaledwie początek. Na dodatek pojedynek zostaje przerwany, bo pojawiają się ważniejsze sprawy, którymi nasz dzielny kowboj musi się zająć. Oto bowiem niejaki Rutherford Hayes zaczął kandydować na prezydenta. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jego kontrkandydat wynajął mordercę, by pozbyć się konkurencji. Kto więc, jak nie Lucky Luke, może pomóc Hayesowi przetrwać podczas trasy po Dzikim Zachodzie i pomóc bezpiecznie wrócić do Waszyngtonu? Właśnie, ale na naszego bohatera czeka prawdziwe wyzwanie. Nie dość bowiem, że musi poradzić sobie z tą kwestią, to jeszcze gdzieś tam Billy Kid wciąż czeka na dokończenie pojedynku?

Jak powszechnie wiadomo, rzecz z ?Lucky Luke?iem? ma się tak, że każdy tom oparty jest właściwie na identycznym schemacie. Najpierw są oczywiście kłopoty, potem nasz dzielny rewolwerowiec strzelający szybciej niż jego cień pojawia się w samym ich środku tudzież daje się im znaleźć i ? po obowiązkowych trudach, znojach, licznych perypetiach i pełnych niebezpieczeństw wyzwaniach ? naprawia wszystko i odjeżdża samotnie w kierunku zachodzącego słońca - tradycyjną piosenką na ustach. Mało atrakcyjne, prawda? Błąd. Wszystkie gatunki komiksowe są skazane na powtarzanie tych samych schematów, ważne jest by robić to w dobry sposób, a twórcy ?Lucky Luke?a? robią to znakomicie.

Każdy tom tej serii to kawał porywającej i poprawiającej humor rozrywki. Jest akcja, są dowcipy wszelkiej maści, od słownych, przez sytuacyjne, po rysunkowe, wreszcie mamy też odniesienia do popkultury czy historii. Już sam ten fakt sprawia, że czegoś można się z serii nauczyć, dowiedzieć, ale jednocześnie jest tu też solidna dawka satyry, która spodoba się starszym odbiorcom. Wszystkim natomiast do gustu przypadnie ogół ? fabuła, dialogi i znakomite ilustracje, z jednej strony klasyczne, ale jednocześnie bardziej bogate w detale, niż w starych odsłonach serii.

Lubicie Lukcy Luke?a? A może nie znacie komiksów o nim? Nie zawiedziecie się.

Czy recenzja była pomocna?