SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wyspa luzu

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Zaczytani
Data wydania 2025
Oprawa miękka
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Orlen Paczka za 6,99 produkt

Nowości z książek

Polina Książka 26,83 zł
Dodaj do koszyka
Dla ciebie wszystko Książka 15,17 zł
Dodaj do koszyka
Królowa kłopotów Książka 15,17 zł
Dodaj do koszyka
Narzeczona dla rolnika Książka 33,43 zł
Dodaj do koszyka
Lord i guwernantka Książka 13,19 zł
Dodaj do koszyka
Włoskie wakacje Książka 9,89 zł
Dodaj do koszyka

Opis produktu:

Czasem, by życie nabrało tempa, trzeba... zwolnić

Michał, absolwent prawa, który nigdy nie podjął pracy w zawodzie, prowadzi audycje radiowe poświęcone podróżom. Od ukończenia przez niego studiów minęło pięć lat – dziś już nic go nie łączy z dawnymi przyjaciółmi ani z byłą dziewczyną, Natalią, która kiedyś go zraniła. Mimo to decyduje się wziąć udział w zjeździe absolwentów. Tam odkrywa, że wszystko, co słyszał o Natalii... było kłamstwem. Uświadamia sobie, że to on skrzywdził swoją dziewczynę.

Wyrzuty sumienia nie dają mu spokoju, dlatego postanawia wyruszyć na Kos, gdzie teraz mieszka Natalia, aby przeprosić ją za błędy przeszłości. Jednocześnie planuje stworzyć cykl reportaży o tej wyspie. Nie spodziewa się jednak, że Grecja, mimo swoich zapachów, widoków i słodkiego rytmu życia siga, siga, tak mocno nadepnie mu na odcisk – ani że popchnie go z powrotem w ramiona dawnej miłości.

Natalia i Michał są dziś zupełnie innymi ludźmi niż pięć lat temu. Ale na słonecznej wyspie, gdzie czas płynie wolniej, a mieszkańcom nie brakuje luzu, może wydarzyć się wszystko...

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

Inne tego autora

Cicha noc Książka 20,64 zł
Dodaj do koszyka
Kalendarz adwentowy Książka 21,69 zł
Dodaj do koszyka
Madeira Książka 26,00 zł
Dodaj do koszyka
Niedoskonali Książka 26,00 zł
Dodaj do koszyka
Pocztówki z Portugalii Książka 22,42 zł
Dodaj do koszyka
Sobie pisani Książka 23,59 zł
Dodaj do koszyka
Spotkamy się we śnie Książka 27,90 zł
Dodaj do koszyka
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Zaczytani
Wydawnictwo - adres:
sekretariat@novaeres.pl , sekretariat@novaeres.pl , 81-368 , Świętojańska 9/4 , Gdynia , PL
Oprawa: miękka
Rok publikacji: 2025
ISBN: 9788383735092
Wprowadzono: 16.01.2025

Produkty do 10 zł

Zimna S. Tom 1 Książka 9,60 zł
Dodaj do koszyka
Więcej niż on. Więcej. Tom 3 Książka 8,12 zł
Dodaj do koszyka
Znów to zrobiliśmy Książka 9,98 zł
Dodaj do koszyka
Ukochana Rajdowca Książka 8,15 zł
Dodaj do koszyka
Więcej niż my. Więcej. Tom 1 Książka 8,85 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Wyspa luzu - Jolanta Kosowska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ewelina Górowska.

ilość recenzji:425

2-04-2025 10:26

Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wywołują we mnie olbrzymie emocje i w każdej z nich odnajdę postać, z którą mogę się naprawdę utożsamić, a to z kolei sprawia, że przeżywam tę książkę po stokroć mocniej i zawsze mam absolutne przekonanie, że czeka mnie piękna i emocjonalna podróż... nie tylko w wyjątkowe miejsca, których nie znajdziemy w tradycyjnym przewodniku, ale przede wszystkim w głąb ludzkich serc i dusz...więc gdy "Wyspa luzu" pojawiła się w zapowiedziach wydawniczych, wiedziałam, że znów będzie czekała na mnie kolejna fascynująca historia, która wryje się w serce i zostawi w nim ślad na długi czas. Tym razem wraz z Autorką wyruszamy na wyspę Kos, gdzie życie toczy się leniwie, na wszystko jest czas, a co nie zrobi się dziś, można zrobić jutro i też nic się nie stanie, ludzie tam żyjący mają dystans nie tylko do siebie, ale i do otaczającej ich rzeczywistości, cieszą się z tego co mają, doceniają tych, z którymi spędzają czas, a przyjezdni początkowo zszokowani, powoli się przekonują, że czasami warto zwolnić, wyluzować, porzucić nieustający pęd i pokochać samego siebie. Jednak zanim dojdziemy do tego momentu, musimy poznać trudną historię Michała i Natalii, która pokazuje, jak łatwo możemy się pogubić w codzienności gdy pojawiają się kłopoty, uwierzyć w rzucane lekko przez innych oskarżenia i tworzone dla naszych oczu mistyfikacje, dać się zwieść kłamstwom i podszeptom, nie dając szansy na poznanie uczuć, emocji i tłumaczeń drugiej strony. Gdy prawda wychodzi na jaw, a Michał w końcu otworzy oczy i zauważy, że wszystko, co się działo pięć lat wcześniej, było tylko grą, gnany wyrzutami sumienia chłopak postanawia odnaleźć byłą narzeczoną... Jolanta Kosowska ponownie zabrała mnie w fantastyczną podróż, gdzie po raz kolejny udowodniła, że prawdziwa miłość zawsze zwycięży i choćby miało to trwać latami, prawda zawsze ujrzy światło dzienne. Swoimi opisami rozbudziła wyobraźnię, otwarła serce, sprawia, że bez chwili wahania dałam się porwać w ekscytującą podróż. Tym razem poznajemy Kos, poznajemy tę wyspę krok po kroku, widzimy ją oczami nie tylko samej pisarki, ale i bohaterów, wraz z nimi wędrujemy przez piaszczyste plaże, podziwiamy wschody i zachody słońca nad spokojnym Morzem Egejskim. "Wędrujemy" uliczkami malowniczych miasteczek, niemal "czujemy" w ustach smakowite lokalne dania i napoje, obserwujemy niezwykłe pawie w rezerwacie dla nich stworzonym. Chłonie się ten niepowtarzalny klimat płynący z każdej strony, do tego mnóstwo emocji i chce się więcej i więcej... Niejednokrotnie odkrywa się z zaskoczeniem drugie a może nawet i trzecie dno tej historii... Książkę czyta się bardzo szybko, choć akcja nie goni na złamanie karku. Trudna przeszłość wszystkich głównych bohaterów, którą poznajemy z każdą przewróconą stroną, nie daje im o sobie zapomnieć. Naprzemienna narracja pozwala poznać ich bardziej. Wywołuje całą masę emocji, niejednokrotnie zaskoczenie, wzruszenie, ale i współczucie. Zmusza do refleksji nad trafnością podejmowanych przez nich decyzji... Z każdym z nich łatwo się utożsamić, zrozumieć ich emocje i motywy, odnaleźć cząstkę siebie. Autorka jak zawsze porusza wiele trudnych tematów, które zostają otwarte gdzieś z tyłu głowy i sprawiają, że nie tak łatwo przejść nad nimi do porządku dnia codziennego. Za każdym razem zaznaczam, że pani Jola maluje piękne, niezwykle ciepłe obrazy swoim słowem. W jej książkach nie sposób się nie zakochać. Jeśli jeszcze nie znacie książek pani Joli, koniecznie to nadróbcie, bo autorka pisze niesamowicie piękne życiowe historie. Czy polecam? Zdecydowanie tak. Przepiękne i barwne opisy wpływają na wyobraźnię, łatwo jest się odnaleźć w sytuacji tuż obok bohaterów, odnosi się wrażenie, że jest się częścią powieści i jest to niezwykle magiczne uczucie. Jolanta Kosowska po raz kolejny udowodniła, że po przeczytaniu jej nowej powieści będzie się chciało zabrać plecak i wyruszyć w podróż szlakami opisanymi w książce.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Biegający Bibliotekarz

ilość recenzji:220

9-03-2025 16:06

Wyspa Kos zachwyca niezwykłą urodą, oferując turkusowe wody, białe plaże, starożytne zabytki oraz bujną roślinność, tworząc idealne połączenie natury i historii. To miejsce warte jest odwiedzenia, warte zanurzenia się w ten idealny klimat do odpoczynku. I właśnie w taką cudowną rzeczywistość, z dala od zmartwień, zabiera nas w swojej najnowszej powieści pani Jolanta Kosowska. Zanim napiszę o jej treści, kilka słów o autorce. Jolanta Kosowska pochodzi z Opolszczyzny. Część swojego życia spędziła w stolicy Dolnego Śląska, we Wrocławiu, a także w niewielkiej miejscowości pod magiczną górą Ślężą, w Sobótce, gdzie można spotkać turystów wyruszających na szczyt, który zaliczany jest do Korony Gór Polski. Jolanta Kosowska zachwyca swoimi powieściami rzesze swoich fanów, pozyskuje nowych. Ja już chyba zaliczam się do tych pierwszych, ponieważ to kolejna książka, którą przeczytałem z ogromnym zainteresowaniem i przyjemnością. Turkusowa okładka, rajska plaża i kobieta. Czasy jak najbardziej współczesne. To widać zdecydowanie, gdy weźmiemy lekturę do ręki. Wydawnictwo Zaczytani rekomenduje powieść jako romans. I jest to romans, ale napisany w sposób bardzo ciekawy, a nie jakieś ble, ble, ble. Wyspa luzu to powieść o miłości, najpierw jednak trzeba do niej dorosnąć. Najpierw trzeba uniezależnić się od innych i żyć własnym życiem, w rytm swojego serca. Głównymi postaciami powieści jest Natalia i Michał. Ważną rolę odgrywa też Rafał. Są to ludzie, których skrzyżował los na swojej drodze podczas studiów we Wrocławiu. Poznajemy ich i ich dzieje sprzed pięciu lat i w chwili obecnej. Opowieść prowadzona jest w pierwszej osobie. Możemy w ten sposób poznać, jak każde z młodych ludzi, widział sytuację, do której doszło w tym czasie. A trzeba koniecznie napisać, że Wtedy Natalia i Michał nie widzieli świata poza sobą. Niestety życie płata różne figle, ktoś może popsuć sielankę i nie być zadowolony z takiego obrotu sprawy. I to, co wydawało się, że będzie trwało w myśl, że Cię nie opuszczę aż do śmierci, runie jak domek z kart. I tak się niestety dzieje w przypadku dwójki zakochanych. Mija pięć lat. Każde z nich prowadzi swoje życie. Jednak kolejny zbieg okoliczności powoduje, że dojrzali już zdecydowanie bardziej ludzie przypadkowo wpadają na siebie w Grecji, na wyspie Kos. Zanim do tego dojdzie, dowiemy się, jaką rolę odegrał w tym Rafał. Jakimi ludźmi była babcia Michała (babcie są kochane, to święta prawda) oraz nieznosząca sprzeciwu matka. Losy ludzkie są pokręcone, a miłość potrafi chodzić własnymi ścieżkami. Czy ta opowieść skończy się szczęśliwie?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Magdalena

ilość recenzji:182

24-02-2025 17:04

Jolanta Kosowska w "Wyspie luzu" zabiera czytelnika na grecką wyspę Kos, gdzie malownicze krajobrazy, kultura i filozofia życia miejscowych kontrastują z europejskim pośpiechem.
Historia skupia się na losach Michała i Natalii, dawnych narzeczonych, którzy rozstali się w bolesnych okolicznościach. Michał nie potrafił w przeszłości właściwie ocenić sytuacji, ulegając wpływom innych i opuszczając Natalię w kluczowym momencie. Dopiero po latach, podczas spotkania ze starymi znajomymi, dowiaduje się, jak bardzo się pomylił. Postanawia odnaleźć Natalię, co prowadzi go na malowniczą wyspę Kos, gdzie przyjdzie mu zmierzyć się z przeszłością i własnymi błędami.
Autorka w piękny, plastyczny sposób opisuje greckie widoki, smaki i mentalność, pozwalając czytelnikowi niemal poczuć atmosferę wyspy. Niestety, pierwsza część książki dłuży się przez nadmierne roztrząsanie tych samych wydarzeń, a fabuła, choć przyjemna, pozostaje przewidywalna i miejscami cukierkowa. Nie wszystkie postaci były dla mnie przekonujące, zwłaszcza Michał, którego decyzje wydają się momentami nielogiczne. Na plus zasługuje jednak ciepła postać babci Michała oraz humorystyczne perypetie bohatera na Kos.
"Wyspa luzu" to lekka, wakacyjna lektura, idealna dla tych, którzy pragną oderwać się od rzeczywistości i zatopić w urokach greckiego krajobrazu. Mimo pewnych wad, książka potrafi wprowadzić czytelnika w atmosferę relaksu i refleksji nad tym, co w życiu naprawdę ważne.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zdz**************

ilość recenzji:55

8-02-2025 15:36

"Natalia w blasku świec, Natalia na uczelni, Natalia tańcząca w strumieniach deszczu, Natalia pływająca w jeziorze"
Czy od takiej kobiety można oddzielić się murem, utwardzonym egoizmem?
Można?
Mięczak, który opuścił bezpieczną skorupę rodzinnego domu, jest niereformowalny. Nie na próżno wbito mu do głowy zasadę, że w konsekwencji niesprawiedliwości jedni się zaharowują, a inni ciągle chorują.
Michał bezpiecznie przekształcił się z denerwującego skorupiaka w konfliktowego sztywniaka. Nietolerancyjni ludzie zapomnieli usypać przed nim dywan z czerwonych kwiatów. Ten kolor będzie mi się kojarzył z odlotową sukienką Natalii.
"- Pięknie wyglądasz! Idziesz komuś dokopać czy kogoś zdobyć?"
Wcześniej warto byłoby przypomnieć sobie, że trzeba patrzeć pod nogi. Grunt może być niepewny nawet na uroczej Wyspie luzu.
"Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki ani w to samo gówno"
Ja pierniczę! Jak można być takim sztywniakiem jak Michał? Można, bo przecież tak jest wygodniej. Nikt nie zrani kamienia, a najwyżej spowoduje jego pękniecie jak szmaragdu.
"Człowieku, to jest życie, a w życiu trzeba trochę być trochę elastycznym - zaatakowała mnie niespodziewanie. Nikt nie lubi drętwych facetów."
Kobieta jest jak grecka wyspa: zachwycająca, olśniewająca, budzi wyobraźnię. Facet, którego przeszłe uczucia miały wartość tandetnej kłódki, teraz postanowił zaistnieć w życiu Natalii.
"Twoja bliskość odurza bardziej niż prochy"
No, nie błysnął.
Pani Jolanta Kosowska zaprosiła mnie innych czytelników na "Wyspę luzu". Miałem okazję wyobrazić sobie niesamowitą wyspę Kos z jej atrakcjami. W pełni doceniam wysiłek twórczy Autorki, ale jedyne moje uczucie po tej lekturze to zmęczenie. Potrzebny jest mi reset.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?