Opis produktu:
Chciał być kimś innym
I tak zostałem Brzechwą na całe życie...
Marnym byłem żołnierzem...
Zniszczyłem swoje utwory i zacząłem od początku...
Pospolite korsarstwo w todze katońskiej...
Imię to wyławiam z wody rękami Don Kichota...
Dopiero te moje wiersze są dobre i oryginalne...
Amok miłosny anulował rzeczywistość...
Utożsamiał siebie z Panem Kleksem...
Artystom w mieście Łodzi nie bardzo dobrze się powodzi...
Wracamy do ruin, a Rejtan nas karci...
Arystokratyczna aspołeczność kaczki dziwaczki
Tak panoszą się szkodniki, słane do nas z Ameryki...
Popłynął śmiech mój zdrowy, ludowy...
O, Przyjaciółko pisarskiej braci (kasa wypłaci)...
Złotóweczki za bajeczki bardzo chwalę sobie...
O wpływie pełni księżyca na wymiary kocich ogonów...
W mojej pamięci jest słoneczny...
Staroświecko poczciwe historie drastyczne
Umierać trzeba z taktem...
A co Brzechwa był, Szwed?
Moja przygoda z Brzechwą. Historia jednego felietonu
Nasze kontakty były zawsze dość trudne... Rozmowa z Krystyną Brzechwą, córką poety, malarką
Daty Jana Brzechwy
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024